Jakoś tutaj trafiłam.Jakby coś, to pisz.Zresztą wiesz.Dostałaś przelew?Kociaki są cudne.Tu gdzie mieszkam, złapałam 2 młode kotki w odstępie kilku miesięcy i dzięki 2 dziewczynom ze Stowarzyszeniu z Wodzisławia Śl.obie kotki znalazły dom.Jedną sterylizowałam za swoje, druga była za młoda jeszcze. Gusia znalazła dom w Rybniku, a Cudka w Zabrzu.Dokarmiam te bezdomne i one, tu gdzie mieszkam, są bardzo niemile widziane.Zawsze miałam ochotę na rudość, ale na razie odpuszczam i nie przepadam za młodymi.Młodym szukam domów i je wydaję.Wolę te stare i chore.Mam starego, bezzębnego kota, ile mnie kosztował....nawet nie pytaj,sama operacja 500 zł, nowotwór a co potem?Lepiej nie wiedzieć...żyje u mnie już ponad 4 lata i trochę mnie lubi, szczególnie, jak chce jeść.Kicia Mizia jest po sterylce aborcyjnej.Zawsze była dzika i do dzisiaj taka bywa.Nie daj boże, że ktoś obcy przyjdzie.Kici Mizi, nie ma.Teraz mam Lorcię, 2 koty, chomiczkę z odzysku i pana Poldka, papugę Nimfę.Nikt jej nie chciał, z powodu pewnego defektu.Pana Papuga mam już 5 lat i dalej mnie nie lubi.Dziabie, przy każdej okazji.Tylko mnie.Jak mu sprzątam klatkę, to zakładam rękawiczkę, bo raz tak mnie dziabnął, że mam ślad, do teraz.Nie każdemu to pasuje.Na tym to polega...Życzę Twoim kociakom najfajniejszych domków i ich mamie tak samo.Szczególnie tej mamie.