nescca Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Oto odp.Doktora Mederskiego Zdjęcia obejrzałem, nadal twierdzę,że chcę zbadać tego psa. W tym miejscu nie ma rdzenia kręgowego tylko pęczek nerwów - tzw. ogon koński. Trzeba jak najszybciej zbadać psa. Jeżeli ma zachowane czucie głębokie to jest szansa na wyleczenie. Pozdrawiam Jacek Mederski Uważam że jeśli mamy psu pomóc to czas nas goni okrutnie. Rozmawiałam z Wiosną.... Frodo ciągle na lekach p.bólowych. Wznawiamy apel o transport dla Frodo. Może ktoś ogłosi ten apel na FB? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hektor2461 Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu Katedra i Klinika Chirurgii 50-366 Wrocław, pl. Grunwaldzki 51 tel. 71-320 53 55 PS Pamiętajcie, że Frodo cierpi w milczeniu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 (edited) Popieram, próbujcie dodzwonić się do dra Bieżyńskiego, żeby obejrzał też rtg i powiedział, co myśli - Wrocław bliżej, a dr Bieżyński ma bardzo dobrą opinię. Jednocześnie szukajcie kogoś, kto może pojechać z Frodem, czy to do Grudziądza, czy Wrocławia, ALE JUTRO, pytajcie rodziny, znajomych, tych co są na miejscu. Frodo już nie może dłużej czekać. Ja niestety jedyne co mogę to wyskrobać portfel na dołożenie się do kosztów transportu i operacji - daję 50 zł od ręki - za 2 tygodnie jeszcze coś dołożę. Edited November 14, 2012 by keakea Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 (edited) Proszę o danie szansy jamnikowi, etanazję zawsze można zrobić. Ufam dr. Mederskiemu, ratował mi niejednokrotnie beznadziejne przypadki.Nie naciąga ludzi, gdy jest szansa mówi,gdy jej nie ma też mówi. Doktor stwierdził,że badaniem rtg. nie da sie stwierdzić jakie śrut zrobił spustoszenie w rdzeniu kręgowym. Mój schroniskowy terier stanął na łapy po 8 m-cach, nikt mu nie dawał nadziei,znani weci twierdzili,że rdzeń uszkodzony jest trwale. Woziłam go wszedzie, słyszałam tylko eutanazja. Tu problem jest trochę inny , pies musi być zabrany od osoby u której jest obecnie. dziewczyna nie wyrabia fizycznie przy swoim stadzie. Finase pewnie też nie najlepsze, tak jak u większości, Niech sie wypowiedzą fundacje ratujące jamniki _ gdzie jesteście ??? Edited November 14, 2012 by basia0607 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 SOS dla Jamników na pewno się odezwie, gdy tylko będzie mogło. Widać chwilowo jest z dala od komputera... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nescca Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 SOS powiadomione. Odezwie się na pewno. SZUKAMY TRANSPORTU!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zula131 Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Przyszło mi do głowy (może to głupi pomysł...) - może ktoś z dogomaniaków ma jakiegoś krewnego lub znajomego w OSP? Większe jednostki posiadają helikoptery (wiem, bo często patrolują nasze lasy), może jakiś litościwy komendant zgodziłby się na przetransportowanie biedaka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kahoona Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Poczekajcie z wyrokami na rzetelną diagnostykę - po podstawa - bez tego można wygdybać wszystko. Nikt zapewne nie zamierza męczyć psa jeśli nie będzie szansy na zapewnienie mu godnego życia - ma odpowiedzialnych opiekunów - skupmy się na pomocy, nie dywagacjach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 znalazłam podkłady właśnie weszłam zapytać o adres do wysyłki widzę bardzo złe wiadomości brak mi słów, przykro mi ogromnie, nie wiedzialam, że jest tak źle jeśli są potrzebne to proszę pisać jutro idę na poczte tak czy siak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lon_cia Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [quote name='nescca']Oto odp.Doktora Mederskiego Zdjęcia obejrzałem, nadal twierdzę,że chcę zbadać tego psa. W tym miejscu nie ma rdzenia kręgowego tylko pęczek nerwów - tzw. ogon koński. Trzeba jak najszybciej zbadać psa. Jeżeli ma zachowane czucie głębokie to jest szansa na wyleczenie. Pozdrawiam Jacek Mederski QUOTE] Jedyna optymistyczna wiadmość... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Po takiej wiadomości od dr Mederskiego a nie widzę innej opcji jak spróbować, niech obejrzy maluszka i wypowie się na temat szans! Jak nie znajdzie się ktoś kto dałby go radę przewieźć "przy okazji", to trzeba poprosić kogoś, kto po prostu wozi psiak po Polsce za zwrot kosztów benzyny i ewentualnie coś dodatkowo?Nie ma na co czekać, tutaj każda chwila ważna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Dołożę się do transportu. Czy macie jakiś transport, czy szukamy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nescca Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Prosimy o ogłaszanie naszej prośby o transport!!! Cenna każda chwila!!! Psiak ma czas jutro do południa!!! Niech ktoś zrobi wyd. Na fb!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 (edited) [COLOR=#000000][B]Transport 0.80 zł za kilometr w jedną stronę. [/B] Kontakt: preferowany kontakt mailowy: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [B]508 295 532 lub 661 155 635[/B] [URL="http://www.mardog.pl"]www.mardog.pl[/URL][/COLOR] Edited November 14, 2012 by ewu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [B]Zadzwońcie, to dziewczyna z Krapkowic,[/B] byłoby łatwiej bo nie musiałaby drałować z daleka po pieska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [B]Dokąd ma być transport? Do Grudziądza czy Wrocławia?[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [B]Podajcie trasę, będę obdzwaniać znajomych.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lon_cia Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [quote name='ewu']Podajcie pilnie trasę.[/QUOTE] Z tego co dziewczyny piszą to do Grudziądza z Kluczborka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [quote name='lon_cia']Z tego co dziewczyny piszą to do Grudziądza z Kluczborka[/QUOTE] Ktoś podał Wrocław. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Podajcie mi na pw numer kontaktowy, przez dogo to trwa. długo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nescca Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 TRANSPORT SIEROSŁAWICE K.bYCZYNY DO GRUDZIĄDZA. DZWONCIE I PYTAJCIEBO JA NIE MAM JAK. JAK BEDZIE JUZ WIADOMO CO I JAK DAJCIE ZNAC...WYSTARCZY BZYCZEK JA ODDZWONIĘ. 660737137 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lon_cia Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [quote name='nescca']Zdjęcia Frodusia oglada właśnie dr.Mederski. Rozmawiałam z Wiosną....psiak bardzo cierpi. Do Grudziądza jest 340 km. Czy On nie będzie cierpiał podczas transportu? Reasumując..... jeśli chcemy Mu dać szansę to potrzebujemy natychmiastowego transportu Sierosławice k.Byczyny - Grudziądz. Potrzebujemy też organizacji która zajmie się zbiórką pieniędzy. Może Jamniki w potrzebie by się zgodziły? Mam mieszane uczucia....tak bardzo pragnę by maluch przeżył.....z drugiej strony tak się boję ,że On bardzo cierpi. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły lub gotowy plan co dalej..... proszę dzwońcie. [B]660737137[/B][/QUOTE] tel. do nessca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted November 14, 2012 Author Share Posted November 14, 2012 Jestem, sorry że dopiero,ale miałam dzisiaj dzień "urzędowy" Jeżeli pies ma cierpieć jestem absolutnie za eutanazją. Ale ten psiak jest młody, jeżeli jest cień szansy jestem absoltnie za tym aby taką szanse dać. Pomyśle co tu "wyskrobać". Ja wiem ze wyglada to kiepsko, ze być mozę beznadziejnie, ale skoro jest jeszcze jeden lekarz który chce go obejrzeć to postrajmy się o to. Aby potem nie mioe c watplwiości "a może gdyby...". TO MŁODY PSIAK. Czy ktoś sprawdzał OPCJĘ WROCŁAWSKĄ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [B]Szukajcie transportu[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [B]Boże obdzwaniam wszystkich, nikt nie może. Ja nie prowadzę auta...Przecież ktoś może ma możliwość i czas, kasę oddamy.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.