mari23 Posted March 15, 2021 Author Posted March 15, 2021 Dnia 10.03.2021 o 20:00, Poker napisał: Cezar jest spory, nie przejdzie dołem. Dnia 11.03.2021 o 12:03, Anula napisał: Tak sądzisz?Nie będzie miał problemu z podkopaniem się pod ogrodzeniem. Cezar nie jest typem uciekiniera, trzyma się blisko człowieka, podkopów nie robi, on po prostu się zgubił, podreptał kawałek za daleko i chyba wydawało mu się, że wraca do domu, a szedł dalej w pola, dom jest na skraju wsi. Pani wyszła schować do garażu bratki w skrzynkach, żeby mróz nie zniszczył, Cezar wyszedł z nią i kręcił się po podwórku (tam z jednej strony nie było dokończone jeszcze ogrodzenie, brak kilku przęseł), jak pani wyszła z garażu, to go już nie było, wołała, ale on słuch i wzrok ma już nie najlepszy....do późnej nocy szukali i od świtu...a Cezar dreptał sobie przez pola....dwa dni odsypiał potem :). Jak dobrze, że się odnalazł ! A ileż ja usłyszałam, jaki on cudowny, kochany, grzeczny...oj, kochają dziadka Cezara :) A dziadek Feniks coraz młodszy ;) wracają mu powoli siły, a chęć do życia już chyba całkiem wróciła :) przed nim długie leczenie, ale on już zdecydowanie zawrócił sprzed Tęczowego Mostu. Dziękuję maarit za wstawianie zdjęć, mój telefon nie chce się dogadać z moim komputerem :( Wczoraj wracając od mojej mamy widziałam Isię - obecnie Misię, ona mnie nie zauważyła, to lepiej, bo ja i tak popłakałam się z tęsknoty, choć to tyle czasu minęło... prawie co niedzielę tamtędy przejeżdżam, po raz pierwszy ją widziałam na podwórku - stała przy zamkniętej furtce merdając w stronę nadjeżdżającego samochodu, pewnie myślała, że to córka państwa jedzie.Nic się nie zmieniła, radosna, szczęśliwa Isia - Misia. Dość długo u mnie była, dwa razy wracała z adopcji, a kiedy już postanowiłam, że zostanie - znalazł się wspaniały dom :) ona szczęśliwa i niech tak zostanie, ja z tęsknotą muszę sobie poradzić...żeby to tylko z jedną taką tęsknotą... 4 Quote
limonka80 Posted March 15, 2021 Posted March 15, 2021 Jak te wszystkie sponiewierane przez los i człowieka psiaki u Ciebie młodnieją, zdrowieją, szczęśliwieją .... A przypadek Fenixa to już przebija wszystko - minęło trochę ponad tydzień a psu ubyło 10 lat. Wielki szacunek Mari. 4 Quote
Tola Posted March 15, 2021 Posted March 15, 2021 2 godziny temu, limonka80 napisał: Jak te wszystkie sponiewierane przez los i człowieka psiaki u Ciebie młodnieją, zdrowieją, szczęśliwieją .... A przypadek Fenixa to już przebija wszystko - minęło trochę ponad tydzień a psu ubyło 10 lat. Wielki szacunek Mari. Podpisuję się pod tymi słowami całym sercem - wielki szacunek i uznanie dla ogromnej pracy, trudu i wrażliwości mari23. 3 Quote
malagos Posted March 16, 2021 Posted March 16, 2021 10 godzin temu, Tola napisał: Podpisuję się pod tymi słowami całym sercem - wielki szacunek i uznanie dla ogromnej pracy, trudu i wrażliwości mari23. i ja! i ja! Cuda się tu dzieją, oj cuda! 1 Quote
mari23 Posted March 16, 2021 Author Posted March 16, 2021 19 godzin temu, limonka80 napisał: Jak te wszystkie sponiewierane przez los i człowieka psiaki u Ciebie młodnieją, zdrowieją, szczęśliwieją .... A przypadek Fenixa to już przebija wszystko - minęło trochę ponad tydzień a psu ubyło 10 lat. Wielki szacunek Mari. 17 godzin temu, Tola napisał: Podpisuję się pod tymi słowami całym sercem - wielki szacunek i uznanie dla ogromnej pracy, trudu i wrażliwości mari23. 7 godzin temu, malagos napisał: i ja! i ja! Cuda się tu dzieją, oj cuda! Dziękuję Wam, kochane, czerwienię się aż.... to nie moja zasługa, a tych z "pierwszej linii frontu", które Feniksa wyciągnęły ze schroniska. Ja mu tylko dałam dach nad głową, a i to nie taki, jakiego by potrzebował, bo ze schodami, których on z bólu pokonywać nie potrafi. Pokochałam go bardzo i gdyby nie te schody - pewnie nie oddałabym go do kikou, ale dla niego lepszego miejsca nie ma, jak właśnie u kikou - wielki, wrażliwe serce, ogromne doświadczenie i płaskie wejście do domu - tego Feniksowi do pełnego szczęścia potrzeba. 1 Quote
Nadziejka Posted March 16, 2021 Posted March 16, 2021 Dnia 14.03.2021 o 11:10, maarit napisał: Feniks Najnajcudowniejszy usmiech swiatunia Feniksia I Kubuniowy tez stokrosci Lapunki brzusie caluje caluje z calego serca mari Dziekuje 1 Quote
Tyśka) Posted March 19, 2021 Posted March 19, 2021 Przyszłam popatrzeć na zdjęcia Kubusia, a tutaj nie ma :( Ale cieszę się, że wszystko jest dobrze. mari23, nie mogę wyjść z podziwu dla Ciebie i Twojej duchowej siły! Quote
Nesiowata Posted March 19, 2021 Posted March 19, 2021 48 minut temu, Tyśka) napisał: mari23, nie mogę wyjść z podziwu dla Ciebie i Twojej duchowej siły! Nie zapomnij o fizycznej! Quote
Aska7 Posted March 19, 2021 Posted March 19, 2021 Ja też pragnę Kubusia i tych trzech czarnych kropek : ) 1 Quote
mari23 Posted March 19, 2021 Author Posted March 19, 2021 własnie wysłałam maarit, zaraz pewnie bedą :) obudziłam Kubusia do sesji specjalnie dla Was :) a sił to mi brak...ech.... Quote
mari23 Posted March 19, 2021 Author Posted March 19, 2021 Dnia 4.12.2020 o 20:06, maarit napisał: Sunia, o której pisała Marysia Dnia 4.12.2020 o 20:06, maarit napisał: własnie dostałam wiadomość: pani Marysiu, syn miał dzisiaj testy i źle mu wyszły, musze oddac Nike - weźmie ja pani, czy mam jej schroniska szukać? to ta sunia biała w beżowe łatki :( :( Biedna Nika :( :( Quote
maarit Posted March 19, 2021 Posted March 19, 2021 Jest Kubuś. Spał sobie spokojnie a tu sesja się trafiła ;) 2 Quote
maarit Posted March 19, 2021 Posted March 19, 2021 3 minuty temu, mari23 napisał: Biedna Nika :( :( Oj bidulka.... :( Quote
maarit Posted March 19, 2021 Posted March 19, 2021 Jutro wrzucę kilka fot Feniksa, z jego wątku. Quote
mari23 Posted March 19, 2021 Author Posted March 19, 2021 2 minuty temu, maarit napisał: Oj bidulka.... :( 1 minutę temu, Aldrumka napisał: Ale co ma test do psa ? :( od dawna chciała ja oddać, wysterylizowałam jej Nike, myślałam, że problem cieczki "z głowy", to Nika zostanie...no i pretekst sie znalazł... czy ma szukać jej schroniska....ech :( :( :( to bojaźliwa sunia, nie wiem, jak ona sobie u mnie poradzi, no i blisko bardzo :( :( Quote
konfirm31 Posted March 19, 2021 Posted March 19, 2021 Cóż, " jak pan chce psa uderzyć, to kij znajdzie...." może to i lepiej dla Niki, że jej nie chcą? tylko, że kolejny pies, trafi do Ciebie, Mari.... I jak piszesz, blisko :(. Kubuś cukiereczek :) Quote
Tyśka) Posted March 20, 2021 Posted March 20, 2021 Kubuś jest przesłodki... Ale faktycznie myśliciel, gdzieś zgubił uśmiech. Nika... :( Biedna sunia. Ile ona ma lat? Mogę poogłaszać, śliczna jest. Quote
mari23 Posted March 20, 2021 Author Posted March 20, 2021 4 godziny temu, Aska7 napisał: Czy Kubuś już się kiedyś uśmiechnął ? Kubuś ma taki "uśmiech Mony Lisy" ;) i krzywą buźkę, dlatego ciężko taki uśmiech dostrzec, ale on jest radosny, kochany....jak już się rozkręci. Dużo śpi, po wstaniu kaszle i powoli nabiera "rozpędu" :) ale jak się "rozchodzi" to całkiem energicznie dreptusia :) A Nika nie ma jeszcze roku, na razie zrobiłam takie ogłoszenie: https://www.olx.pl/d/oferta/roczna-nika-sliczna-i-delikatna-szuka-domu-CID103-IDJ2fyO.html 1 1 Quote
konfirm31 Posted March 20, 2021 Posted March 20, 2021 Tak mi się wydawało ze zdjęć, że Kubuś ma trochę asymetryczną buźkę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.