loozerka Posted October 9, 2006 Share Posted October 9, 2006 No maluchy, to dostałyście zastrzyk zdrowia, teraz juz tylko musicie zdrowiec i szukac domku!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 9, 2006 Share Posted October 9, 2006 Małe dostały surowicę. Ale niestety nie mam zbyt dobrych wieści. Chłopczyk z wenflonem na zdjęciach odmawia jedzenia, dostaje wciąż kroplówkę, i jest tak słaby, że lekarze obawiają się najgorszego:-( Jag i dziewuszka są w znacznie lepszej formie i klinicznie nic im nie dolega. Wszystkie kciuki potrzebne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 9, 2006 Share Posted October 9, 2006 kciuki trzymamy za maluszki!!!! kluseczki pieseczki zdrowiejcie!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 9, 2006 Share Posted October 9, 2006 Myślę o was Maluszki, a ta bezsilność doprowadza mnie do szału:scream7: Wasze życie jest tak kruche przez debilizm człowieka!!! Gdybyście były przy matce, nic złego by się Wam nie stało :shake: Przeżyjecie prawda??? Nie wiem co mam robić:-( Z jednej strony macie dobrą opiekę w szpitalu, z drugiej zewsząd mogą was dopaść choróbska. Jeśli przeżyjecie, to musze was wkrótce stamtąd zabrać, bo nie wytrzymujemy już finansowo:-( Tylko gdzie was umieścić? W domu w którym szalała nosówka i w ktorym znajduje się pies z obniżoną odpornością??? W piwnicy bez dostępu do naturalnego światła??? Czy spowrotem w schronisku, w zimnym boksie zewnętrznym za kratami??? :cry::wallbash::confused::niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted October 9, 2006 Share Posted October 9, 2006 Maleńki, walcz, walcz .... teraz masz najwazniejsze w zyciu zadanie- pokonac chorobe. A na ludzi- szkoda gadac, gdyby poczekali choc 2 tyg- to juz mogłoby być lepiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted October 9, 2006 Share Posted October 9, 2006 Malutki walcz! Twoje życie się dopiero zaczyna... musisz się wziąć w garść i przeżyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 9, 2006 Share Posted October 9, 2006 Całuję wasze pyszczki na dobranoc i główkuję jak wam pomóc cały czas. Będziecie moją ostatnią myślą przed zaśnięciem, i pierwszą po obudzeniu. Trzymajcie się jakoś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 :multi::multi::multi:Wszystkie 3 żyją!!! Chłopcyk nr. 2 ma się lepiej! Nie wymiotuje, ale kupka nadal luźna... Powiedzmy, że doktor jest lepszej myśli (nie zapeszając). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 To dobrze:multi: A może to wcale nie wirus... Niestety nie mam pomysłu na domek tymczasowy:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted October 10, 2006 Author Share Posted October 10, 2006 [quote name='basiaap']To dobrze:multi: A może to wcale nie wirus... Niestety nie mam pomysłu na domek tymczasowy:-([/quote] A ja mam :cool3: ;) , po konsultacji... Zaraz zaczynam sprzątać. Jak stan trzeciego pozwoli, on też dołączy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 Monika - czy... czyżby?? Chyle czoła i do nóżek padam. Jesteś psim aniołem :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 [quote name='MonikaP']A ja mam :cool3: ;) , po konsultacji... Zaraz zaczynam sprzątać. Jak stan trzeciego pozwoli, on też dołączy.[/quote] Dołączy, dołączy:eviltong: Będziesz miała nowe chipsy:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted October 10, 2006 Author Share Posted October 10, 2006 Telegram z pola walki. Małe dziczki atakują. Biegają, przewracają się, obgryzają, gonią mi kocię, sikają, kupkają, chcą jeść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 łomatko :D:D a kiedyś mowili, ze telegram to nieszczęście zwiastuje Monika - [B][COLOR="Red"]C U D O W N I E !! [/COLOR][/B]:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 [quote name='MonikaP']Telegram z pola walki. Małe dziczki atakują. Biegają, przewracają się, obgryzają, gonią mi kocię, sikają, kupkają, chcą jeść.[/quote] cudownie cudownie cudownie!!!! :multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted October 10, 2006 Author Share Posted October 10, 2006 Łomatko. Dwa śpią w pięknym legowisku przywiezionym przez Gosię, a dziewuszka zasypia na moich kolanach. Wygląda jak mały, grubiutki boberek. Gonia mi bardzo groźnie przykazała, że maluchy mają spać na termoforze, którego wprawdzie teraz nie mam (bo mi Gosia nie oddała :razz: ), ale włożyłam im do legowiska butlę z ciepłą wodą (w ręczniku), dodatkowo je przykryłam, a one niewdzięczne się wykopują. Chyba jest im więc ciepło ;-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 to Cię czeka los mamusi niemowlęcej ;) Trojaczki masz w domu, normalnie, trzy dupki , trzy pary plecków i 12 wierzgających łapek do okrywania :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted October 10, 2006 Author Share Posted October 10, 2006 A to małe boberki - susełki :loveu: . Ten wystający biały łepek należy do pluszowej foki, którą moje młodsze dziecko specjalnie przyniosło dla piesków, żeby miały się do czego przytulać. [B][img]http://upload.miau.pl/2/5419.jpg[/img][/B] [B][img]http://upload.miau.pl/2/5420.jpg[/img][/B] [B][img]http://upload.miau.pl/2/5421.jpg[/img][/B] [B][img]http://upload.miau.pl/2/5422.jpg[/img][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 [quote name='MonikaP']A to małe boberki - susełki :loveu: . Ten wystający biały łepek należy do pluszowej foki, którą moje młodsze dziecko specjalnie przyniosło dla piesków, żeby miały się do czego przytulać. [B][IMG]http://upload.miau.pl/2/5419.jpg[/IMG][/B] [/quote] Taaak! I widzę też, że ta butelka z ciepłą wodą grzeje fokę a nie moje maleńkie bambaryłki:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 [quote name='MonikaP'] [B][IMG]http://upload.miau.pl/2/5420.jpg[/IMG][/B] [/quote] A to jest Jack, ulubieniec Pana Doktora, który jako ten ojciec chrzestny i mamka w jednym, takie właśnie nadał mu imię:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 oj, Gonia, zobacz jak foczka się okryłą- zimno jej. ;). A bambaryłki brzuszki wywaliły do góry i najwyrazniej ciepło im :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted October 10, 2006 Author Share Posted October 10, 2006 Słuchaj, ciotka, bo ja zaraz Ci to całe towarzystwo odstawię :cool3: . Twoje bambaryłki tak się kręcą przez sen,że zrobiły "meksyk" z całej mojej misternej konstrukcji pluszakowo-butelkowej i w rezultacie pod ręcznikiem leżała foka, ogrzewana przez butelkę. W międzyczasie to parę razy poprawiałam, ale na przykład w tej chwili foka leży brzuchem do góry na jednym z psiaków :evil_lol: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 Ty sie ciotka nie tłumacz, bo mam prawo się martwić i nie dowierzać, skoro mnie dziś nawet na inspekcję nie wpuściłaś:mad: Wykorzystałaś mojego TZta i mnie, zakasowałaś szczeniaki i heja, nakarmiłaś nas marnymi 3 zdjęciami i sobie pewnie myślisz, że masz spokój:mad: A poza tym dziwne, że masz czas klepać posty:mad: co znaczy tyle, że nie zajmujesz się należycie maleństwami :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted October 10, 2006 Author Share Posted October 10, 2006 [quote name='GoniaP']Ty sie ciotka nie tłumacz, bo mam prawo się martwić i nie dowierzać, skoro mnie dziś nawet na inspekcję nie wpuściłaś:mad: Wykorzystałaś mojego TZta i mnie, zakasowałaś szczeniaki i heja, nakarmiłaś nas marnymi 3 zdjęciami i sobie pewnie myślisz, że masz spokój:mad: A poza tym dziwne, że masz czas klepać posty:mad: co znaczy tyle, że nie zajmujesz się należycie maleństwami :p[/quote] PO pierwsze, swojego TŻa to sama mi kazałaś wykorzystać, po drugie w czasie, gdy chciałaś robić inspekcje, ja biegałam z góry na dół nosząc ciepłe Convalescence, pilnując, żeby każdy z maluchów zjadł tyle, ile trzeba, karmiąc strzykawką jednego z nich, wycierając siuśki i kupki, a dodatkowo jeszcze zbierając do spania moje własne dzieci, które nie lubią iść do łóżka bez kolacji. Potem zrobiłam jeszcze zdjęcia, które tu wkleiłam - stąd musiałam parę postów naklepać, żebyś Ty, droga cioteczko, mogła te marne kilka zdjęć zobaczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 Wrrrrrrrrrrrrrr! Małe chyba naprawdę dają Ciotce popalić, skoro straciła poczucie humoru:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.