Jump to content
Dogomania

PaulinaT

Members
  • Posts

    6046
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by PaulinaT

  1. Fajny pomysł. Ja w sumie mam podobnie - po prostu przypinam dwie sucze po dwóch stronach długiej przepinanej smyczy i trzymam ją w środku. I jak jedną odpinam to druga zyskuje podwójną długość smyczy ale patent z rączką też super. Tylko, żeby się sprawdziła to muszą być psy podobnych gabarytów i podobnie się zachowywać na spacerze bo gdy miałam jeszcze moje moloski to On zawsze chciał być z przodu a Ona z tyłu... nijak nie szło ich na jednej smyczy czy rozdzielniku prowadzić... ;-)
  2. I moje dwie glizdy z szeleczkach taksóweczkach :) [attachment=3313:11437.attach]
  3. A to moja Layla w obróżce, która ma chyba ze 2 lata. Tak więc nie dość że piękna to jeszcze trwała :) [attachment=3311:11435.attach]
  4. Bezucha pilnująca wejścia do stajni - w szelkach made by taks :) [attachment=3266:11373.attach]
  5. No u nas utrzymanie się pieluszki utrudnia szarpejowy zakręcony ku górze ogon i luźna skóra. Niestety moja mała sika na tyle dużo (mimo badań nie wiadomo dlaczego - pije i sika jakby była mastifem...) że podpaska to zdecydowanie za dużo. Na razie przy pomocy bandaży i szelek udało mi się jakąś konstrukcję zrobić tylko psiaca jest tym oburzona i bardzo jej to przeszkadza. Czesto się kręci, zmienia miejsce spania, nie może zasnąć, sapie w nocy :( Mam tylko nadzieję że to nie będzie permanentne tylko uda się ją w końcu na lekach ustawić.
  6. Hm... szerpejka ok. 20kg, na razie przywiązałam pieluchę do szelek i w nocy się utrzymało, tylko laska jest wybitnie zdegustowana tymi ograniczeniami własnej swobody. Body to niezły pomysł, chyba się wybiorę do jakiegoś lumpeksu ;-) Dzięki za rady i nie zaśmiecam więcej wątku Taks :)
  7. Fantastyczny pomysł! Teraz zaczęłam się zastanawiać, czy i u mnie nie srawdziłby sie taki patent: moja sunia cierpi na nietrzymanie moczu od kilku lat, niestety jedne leki są coraz mniej skuteczne a innych nie może brać, gdyż źle się po nich czuła. Coraz częściej mam potrzebę zakładania jej pieluszki :( Niestety zjeżdża jej to ustrosjtwo a podwiązanej dookoła też czasem udaje jej się pozbyć. Chyba, ze ktoś ma opracowany inny sposób??
  8. Hej :) No to prawda, jakoś takoś zacięcie forumowe się u mnie wyczerpało... ;-)
  9. Oj a ja nie zaglądam już tu prawie i nic nie wiedziałam... :( Bardzo mi przykro. Zmianiają się te nasze stada... moje tez jakby inne. I tego co odchodzi tak bardzo brakuje, niezależnie od tego ile ich jeszcze zostanie. Pamiętam jak Cie odwiedziłam z dziewczynami. Wtedy Luśka dzikuska na poddaszu była a Abi cały wieczór szczekała na ropuchę co siedziała pod liściem... Niby tak dawno a jakby dopiero co. I zobacz dla ilu osób Darma była. A "była" to już jest tak wiele w stosunku do tego co miała zanim ją zaadoptowałaś. Trzymaj się cieplutko.
  10. A ja jednak powrócę do tematu obiegu wtórnego wyrobów Taks. I powiem krótko - mi sie to bardzo nie podoba. [quote name='AnIeLa']Setki na pewno nie ;) zdarza się,że ktoś sprzedaje obroże,które ma w domu/ nie tylko kupowane na bazarku/ sama kilka sprzedałam robiąc miejsce dla nowych :D[/QUOTE] A nie można po prostu starych oddać? Na nowy bazarek, na PwP, Fundacji jakiejś lub do schroniska? Taks szyje ogromnym z nakładem pracy ale też i sporym finansowym rzeczy na bazarki charytatywne. Nie w celach zarobkowych ale by pomóc. A drogie koleżanki i koledzy odsprzedają swoje by co? By nie stracić tych 10-20pln? To nie jest w porządku w stosunku do Taks. Sama miałam sporo taksówek, używam ich od lat ale nigdy nie wpadłabym na to, by je odsprzedawać.
  11. Witam, proszę o opinie w powyższym temacie - czy wasze RR mają tendencję do gonienia zwierzyny? Czy tropią? Czy oddalają się w lesie? I czy ewentualnie łatwo można je odwołać? I drugie dodatkowe pytanie - czy znacie RR które sprawdzają się przy koniach jako towarzysze konnych wycieczek? Z góry dziękuję za odpowiedzi :)
  12. Jaki on jest piękny! Widać, że się dobrze czuje u Joaaa. Joaaa - gratuluję hoteliku!!!
  13. Rzeczywiście kiepsko to wygląda :( Moja sunia miała pękniętą łapkę w wieku 4m-cy i też w tym czasie przednie łapki zrobiły się "niedźwiedzie" ale nie w takim stopniu :( Wszystko udało sie wyprowadzić ale też jej uraz nie był nawet w ułamku tak poważny...
  14. [quote name='furciaczek']Kochani zajzyjcie do Corsiaczkow z mojego podpisu....jestem zalamana:([/QUOTE] No i nie zdążyłam się ucieszyć, że Fafelcio ma domek... Kiedy jedzie? Już jest? No i faktycznie nic nie przytył...
  15. Dolina :( Współczuje i psu i właścicielom (nie będę się rozpisywać, że takie rzeczy nie dzieją sie nagle tylko oni zbagatelizowali lub nie dostrzegli sygnałów ostrzegawczych które musiały pojawić sie wcześniej) i oczywiście to pies cierpi na tym najbardziej. CC takie są związane ze swoimi ludźmi... ech :shake: Chylę czoła Furciaczku, że go bierzesz do siebie. Dobrze, że się akurat miejsca zwolniło ;-)
  16. Ej, Ronin to na całkiem rezolutnego wygląda... w porównaniu z rudą to szybki Lopez! ;-)
  17. Dziękuję :) W imieniu swoim i ślicznot moich ;-) Nasze życie toczy się szybko i intensywnie - czasu na forum tyci tyci. Stan równowagi jenak osiągnięty - Lala pilnuje bramy: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/813/66760b287a6efcd5.jpg[/IMG][/URL] (i przynajmniej nie robi sobie krzywdy...) Mrok pilnuje Pańci, co by jej sie nic przy tym potworze kopytnym nie stało: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/765/dafe35b67a4226a5.jpg[/IMG][/URL] A Abisia... no Abisia robi nieszczęśliwe miny. Jak zawsze, trochę zagubiona w czasie i przestrzeni ;-) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/811/ea2fa7e682e15aee.jpg[/IMG][/URL]
  18. [quote name='What May NN']a może Rudolf powinien przejść trening klatkowy?? klatka naprawdę super się sprawdza dla takich łobuzów - On nie robi tego złośliwie przecież, a w klatce będzie czuł się bezpiecznie itp.[/QUOTE] całkowicie się zgadzam tym bardziej że w końcu Rudolf zrobi sobie krzywdę zjadając coś co mu zaszkodzi lub pogryzie kabel który będzie pod napięciem... szanse adopcyjne też mu się zwiększą gdy nie będzie niszczył. Kilka słów dot. klatki które może pomogą w przekonaniu się do niej: zaczerpnięte z [URL="http://www.fitnessdog.pl/?strona=artykuly&art=20"]fitnessdog.pl[/URL] [QUOTE] Kojarzy się ze schroniskiem i widokiem przerażonego, zrezygnowanego psa o smutnych oczach. A w rzeczywistości może być rozwiązaniem wielu problemów wychowawczych. Pamiętać jednak trzeba by odpowiednio ją wprowadzić i nie kojarzyła się ona zwierzęciu z karą. Przy odrobinie chęci z naszej strony stanie się ona dla naszego pupila bezpiecznym schronieniem, w którym chętnie będzie przebywał. Pies instynktownie wybiera na schronienie miejsca osłonięte, ciasne (pod stołem, łóżkiem) które kojarzą mu się z norą. [/QUOTE] i [QUOTE]Pomijając fakt, że może ona stanowić doskonałe legowisko może być niezastąpiona w rozwiązywaniu problemów takich jak: # nauka czystości -żaden pies nie lubi zanieczyszczać swojego legowiska, jednak należy pamiętać o potrzebach fizjologicznych zwierząt, szczególnie szczeniaków -psy znaczące swoje terytorium (nasze mieszkanie) gdy ograniczy się im przestrzeń życiową do legowiska nie czują takiej potrzeby # niszczenie przedmiotów -u szczeniaków zapobiegnie "poznawaniu" otoczenia podczas naszej nieobecności (pamiętać jednak trzeba by mu przedtem zapewnić możliwość rozładowania energi ) -u psów dorosłych wykazujących zachowania destrukcyjne na tle nerwowym (dobrze jest wcześniej z pomocą behawiorysty ustalić powód takiego zachowania), korzystnie wpływa ograniczenie przestrzeni życiowej przez izolację, dodatkowo daje mu ona poczucie bezpieczeństwa (gdy jest odpowiednio wprowadzona w życie psa), tym samym redukując stres.[/QUOTE]
×
×
  • Create New...