Jump to content
Dogomania

Grupa do zadań specjalnych czyli dwie jamnice i doberman ;)


Amber

Recommended Posts

[quote name='zaba14']jak tak slucham o pracy w PL to ciesze sie ze wyjechalam ;)[/QUOTE]

Ciesz się ciesz ;) Z pracą jak mieszkasz w mniejszej mieścinie to jest gorzej niż z służbą zdrowia...


Jak pracowałam w Poznaniu to mi same dojazdy do roboty 3h w tą i z powrotem przy dobrym wietrze zajmowały... Pół biedy jak na rano miałam to o 17 w domu byłam i mogłam jeszcze coś zrobić ale jak miałam na popołudnie to zanim wstałam, wzięłam suki na spacer to już autobus miałam. A kończyłam o 21 to jeszcze 1,5 h czekania miałam na powrotny i w domu przed 24 byłam :loveu: Nie wspomnę o tym że miesięczny przy zniżce kosztuje 300 zł + jeszcze mpk trzeba wykupić ;)

Temat studiów to chyba najlepsze co może być :evil_lol: Mam mnóstwo znajomych, którzy poszli na pedagogikę oraz filozofię nie wiadomo po co i teraz tak ładnie narzekają ;) Ogólnie wydaje mi się, że teraz jedynie co opłaca się studiować to inżynierie wszelakie i typowo techniczno-informatyczne rzeczy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Okamia']Ciesz się ciesz ;) Z pracą jak mieszkasz w mniejszej mieścinie to jest gorzej niż z służbą zdrowia...
[/QUOTE]

noo, mnie ostatnio coraz bardziej ciągnie do wyjazdu, mimo że zawsze się zarzekałam, że nigdy przenigdy ;) ale jakoś tak ciężko z psami...

Link to comment
Share on other sites

No ja pomimo, że mam pracę i TZ też ma to myślimy, czy by nie uciec, bo to jest takie wiszenie na włosku, co chwilę jakies zwolnienia, bo koszty, bo to bo siamto, i w efekcie człowiek zyje z dnia na dzien.
U mnie w firmie tez się czają na kilka stanowisk w tym moje :roll: A wiadomo jak potem ze znalezieniem pracy, nawet w takim Poznaniu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']No ja pomimo, że mam pracę i TZ też ma to myślimy, czy by nie uciec, bo to jest takie wiszenie na włosku, co chwilę jakies zwolnienia, bo koszty, bo to bo siamto, i w efekcie człowiek zyje z dnia na dzien.
U mnie w firmie tez się czają na kilka stanowisk w tym moje :roll: A wiadomo jak potem ze znalezieniem pracy, nawet w takim Poznaniu.[/QUOTE]

mi to jednak trudno sobie wyobrazić wyprowadzkę za granicę ze zwierzętami i to jest mój główny problem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']noo, mnie ostatnio coraz bardziej ciągnie do wyjazdu, mimo że zawsze się zarzekałam, że nigdy przenigdy ;) ale jakoś tak ciężko z psami...[/QUOTE]

Mnie ciągnie od zawsze ;) Niestety jak piszesz, ze zwierzakami jest ciężko :roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja miałam nawet konkretną propozycję, ale powiedzmy szczerze, ciężko jest na początku i polaków wykorzystują. Płaca jest dobra, ale praca ciężka i prymitywna, dopóki człek do czegoś nie dojdzie, albo nie ma konkretnej pracy z polecenia.

Do tego jak wszyscy... Zwierzaki. Mieszkania z 5 osobami się już nie wynajmie, poza tym jakoś też za bardzo bym nie chciała tak żyć ;). Wystarczy, że posłucham opowieści kumpeli z USA, która wynajmuje pokój w domu, więc i tak ma fajnie, ale to nie to samo co samodzielne mieszkanie.

W grę wchodzi tylko segment poza miastem, a to już wzrastają koszty dojazdu itp. Ogólnie trudna decyzja i trzeba być mocno ogarniętym i wiedzieć czego się chce. Gdybym nie dostała pracy tutaj to może bym spróbowała, ale obecnie raczej nie ma to sensu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']No to wiem:evil_lol:To jest przerażające.:evil_lol:Moja stara tam łazi i znajduje fajne rzeczy ,a ja jeździłem z nią i kupowałem koce dla psów po czym uciekałem od tego smrodu[/QUOTE]

Ja tam nigdy nic nie kupiłam poza maskotkami dla psów, brzydzę się tych rzeczy :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Naklejka']Ja tam nigdy nic nie kupiłam poza maskotkami dla psów, brzydzę się tych rzeczy :evil_lol:[/QUOTE]
eee tam, przesadzacie, czasem można świetne rzeczy znaleźć w super stanie, np. z river island za grosze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Ja miałam nawet konkretną propozycję, ale powiedzmy szczerze, ciężko jest na początku i polaków wykorzystują. Płaca jest dobra, ale praca ciężka i prymitywna, dopóki człek do czegoś nie dojdzie, albo nie ma konkretnej pracy z polecenia.

Do tego jak wszyscy... Zwierzaki. Mieszkania z 5 osobami się już nie wynajmie, poza tym jakoś też za bardzo bym nie chciała tak żyć ;). Wystarczy, że posłucham opowieści kumpeli z USA, która wynajmuje pokój w domu, więc i tak ma fajnie, ale to nie to samo co samodzielne mieszkanie.

W grę wchodzi tylko segment poza miastem, a to już wzrastają koszty dojazdu itp. Ogólnie trudna decyzja i trzeba być mocno ogarniętym i wiedzieć czego się chce. Gdybym nie dostała pracy tutaj to może bym spróbowała, ale obecnie raczej nie ma to sensu.[/QUOTE]
Nie wiem jak w Stanach, ale 6 lat temu w IRL owszem mieszkało się na kupie ;)ale czasy się zmieniły, wynajmy poszły w dół i każdy na swoim ganuszku ;) teraz to tudniej dom znaleźć bo tak mało ofert bo się wszyscy porozdzielali ;) jak kiedyś było ponad 100 mieszkań/domów tak teraz 24ogłoszenia :)) a teraz wybierz gdzie Ci psa pozwolą mieć... :D ciężka sprawa :P ja to mam nadzieje że nasi Landlordzi to szybko z Kaliforni nie wrócą :P niech tak siedzą, albo nas tam ściągną haha :)
Wyjazd z psem rzeczywiście byłby trudny, co nie znaczy że niemożliwy ;) ale jak to się mówi "wszędzie jest dobrze, tam gdzie nas nie ma" :)

Link to comment
Share on other sites

Ja sie nie ubiorę w szmateksie no za cholerę mam jak Naklejka po prostu mnie to odrzuca.Ale właśnie wiem ,że można znaleźć fajne ciuchy z metkami często nawet.Moja matka mimo ,że stać ją spokojnie na ciuchy prosto ze sklepu lubi buszować w szmatach i robi sobie raz w miesiącu objazdówkę ,wraca z pełnymi worami szmat dla siebie ,siostry swojej i jej dzieci.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']ale im chodzi o ten konkretny ciuchland, który był kiedyś rzeźnią :eviltong:[/QUOTE]

Dodaj do tego stada cyganów ,wielkie kosze ze szmatami ,smród tego antypasożytniczego czegoś i kasjerkę ,która za kołnierz nie wylewa:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Nigdy nie miałam ciągot do lumpeksów... Może dlatego, że każde sklepy z ubraniami mnie odrzucają, a co dopiero przebieranie w stercie używanych ciuchów. Chyba bym umarła z nudów :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...