Jump to content
Dogomania

Tora & Lumpek (oboje za Tęczowym Mostem), ich dwóch i Tajga :)


*Magda*

Recommended Posts

I jak tam stres? Paznokci nie poobgryzałaś? ;) Jak poszło?

U mnie w firmie były zwolnienia jak byłam już na macierzyńskim, 3 osoby z mojego działu poleciały. Mnie tylko macierzyński uratował i po powrocie muszę się liczyć z tym że mi podziękują za współpracę. I zostanę w czarnej d., sama z dzieckiem, bez roboty i z marnymi groszami :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Baski_Kropka']Tora uciekła przed Theosiem do wody z piłką :D[/QUOTE]

Bo Theoś słabo rzuca i Torka się wkurza jak on ma piłkę :D

[quote name='Yuki_']Boszeee daj mi młodego :loveu:[/QUOTE]

Nie :eviltong:

[quote name='agutka']doberek :)
Wy to macie wszystko tam na wesoło ;)[/QUOTE]

Doberek :)
Wiesz, Holandia blisko :cool3:

[quote name='3 x']rzut beretem normalnie ;)[/QUOTE]

Jak cholera rzut beretem :D

[quote name='dOgLoV']Odważny Theoś do wody nie wejdzie :evil_lol:[/QUOTE]

Wczoraj nawet palcy nie zamoczył :evil_lol:

[quote name='*Monia*']I jak tam stres? Paznokci nie poobgryzałaś? ;) Jak poszło?

U mnie w firmie były zwolnienia jak byłam już na macierzyńskim, 3 osoby z mojego działu poleciały. Mnie tylko macierzyński uratował i po powrocie muszę się liczyć z tym że mi podziękują za współpracę. I zostanę w czarnej d., sama z dzieckiem, bez roboty i z marnymi groszami :roll:[/QUOTE]

[quote name='dOgLoV']Magda pisz wreszcie co sie dowiedziałaś :mad:[/QUOTE]

[quote name='marta1624']Podpisuję się ;)[/QUOTE]

Jestem po rozmowie ;)
Koleś był zadowolony rozmowy i z mojego CV, ale...decyzję podejmie supervisor ;)
Muszę czekać na telefon. Będzie to dziś albo najpóźniej w poniedziałek :roll:
Jeśli tej pracy nie dostanę, to tylko i wyłącznie przez mój kiepski niemiecki :placz:

Link to comment
Share on other sites

No to nadal zaciskamy :kciuki:

Ja miałam zabawnie jak się starałam do obecnej firmy, bo na rozmowę spóźniłam się 2 godziny (pomieszało mi się że mam na 12 a miałam na 10), jak się dowiedziałam o mojej pomyłce to się zapytałam czy mam już sobie iść czy może poczekać bo w sumie kawałek drogi przebyłam, a jak już weszłam na rozmowę to na zupełnym luzie bo gorzej już być nie mogło :lol:. Jakież było moje zdziwienie jak zadzwonili i zaprosili mnie na drugą rozmowę, a później jak zadzwonili i zaprosili na podpisanie umowy. Wprawdzie już nie miałam nadziei bo mieli zadzwonić prawie tydzień wcześniej ale się udało i pracę dostałam :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']





Jestem po rozmowie ;)
Koleś był zadowolony rozmowy i z mojego CV, ale...decyzję podejmie supervisor ;)
Muszę czekać na telefon. Będzie to dziś albo najpóźniej w poniedziałek :roll:
Jeśli tej pracy nie dostanę, to tylko i wyłącznie przez mój kiepski niemiecki :placz:[/QUOTE]
kciuki trzymamy:thumbs::thumbs::thumbs:
Ja też czekam na telefon,mam nadzieję że rozmowy nie zmaściłam:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Ja też wspomagam się meliską ale mnie żeby melisa uspokoiła to musiała bym wypić jej chyba z wanne , po tyle lekach na nerwy jakie ja brałam to nawet relanium piątka by na mnie podziałała jak cukierek :evil_lol: no a teraz w ciaży to tylko meliska mi pozostała , nawet browarka nie mogę :mad: a ostatnio jak ginekolog mi powiedział ze przytyłam bo pewnie jadłam słodkie i odpowiedziałam mu ze nie jem slodkiego bo nie przepadam jedynie co to chipsy to powiedział do mnie " i może jeszcze piwem pani je popiła " :angryy: ale mnie wtedy wqurwił , myślałam że mu wydymie , ale się powstrzymałam :p

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...