Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wczoraj późnym wieczorem był kolejny atak i dziś rano także :( Musiał być dość silny, bo Liza do południa nie doszła do siebie, chodziła w kółko non stop itd. Po południu znów atak... :( Jestem w kontakcie z dr, czekam na telefon od niego odnośnie zaleceń, pewnie trzeba będzie zmienić lek...

Posted

Moim zdaniem trzeba Lizie zrobić dodatkowe badania - jakie to może wet podpowie...
Te ciagłe ataki nie pozostają bez wpływu na ogólna kondycje suni:(
Mam wielki żal do domu, który adoptował Lizę; nie mogę sobie chwilami z tym poradzić.
Gdyby nie ta adopcja suczka w tej chwili nie cierpiałaby tak strasznie.

Posted

Dr przesłał mi mailem co i ile dawać Lizie. To połączenie Luminalu i Kalium Bromatum (jakiś roztwór), czyli z tego co rozumiem, to jest to samo co proponował jakiś czas temu nasz miejscowy wet (Luminal + Brom). Jutro lecę do weta po receptę i do apteki.
Liza jest bidniusia, wymęczona atakami :( Dr zalecił teraz na wieczór podanie jej ciut większej dawki Clonazepamu co też uczyniłam.

Posted

[B]Zapraszam na bazarek m.in. dla Lizy:[/B]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/241427-DLA-DZIECI-DOROSŁYCH-KSIĄŻKI-I-PSIE-AKC-KT-do-14-04-na-nasze-psiaki!"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...-nasze-psiaki![/URL]

Posted

[quote name='Murka']Dr przesłał mi mailem co i ile dawać Lizie. To połączenie Luminalu i Kalium Bromatum (jakiś roztwór), czyli z tego co rozumiem, to jest to samo co proponował jakiś czas temu nasz miejscowy wet (Luminal + Brom). Jutro lecę do weta po receptę i do apteki.
Liza jest bidniusia, wymęczona atakami :( Dr zalecił teraz na wieczór podanie jej ciut większej dawki Clonazepamu co też uczyniłam.[/QUOTE]
Biedna sunieczka!

Posted

naprawde biedniusia...
mój wet tez sugerował ze moze byc cos w mózgu, jakis guz, krwiak (pies był po wypadku) ale to juz było w póxniejszym etapie, ale bardziej specjalistycznych badań nie zdażylismy.. dostał własnie serii ataków z których nie wyszedł, prawdopodobnie serce nie wytrzymało albo jeśli miał cos w gowie to mogło peknąc pod wpływem drgawek

mam nadzieje ze nowe leki okażą sie skuteczne, ale ja bym pomyślała o rezonansie..koszt duuuży ale moze jakis bazarek cegiekowy na ten cel - tak tylko głośno myśle, bo sama nie umiem

idę wpłacic ten obiecany grosik

Lizunia trzymaj sie i nie daj sie!!!!

Posted (edited)

[quote name='zozola77']naprawde biedniusia...
mój wet tez sugerował ze moze byc cos w mózgu, jakis guz, krwiak (pies był po wypadku) ale to juz było w póxniejszym etapie, ale bardziej specjalistycznych badań nie zdażylismy.. dostał własnie serii ataków z których nie wyszedł, prawdopodobnie serce nie wytrzymało albo jeśli miał cos w gowie to mogło peknąc pod wpływem drgawek

mam nadzieje ze nowe leki okażą sie skuteczne, ale ja bym pomyślała o rezonansie..koszt duuuży ale moze jakis bazarek cegiekowy na ten cel - tak tylko głośno myśle, bo sama nie umiem

idę wpłacic ten obiecany grosik

Lizunia trzymaj sie i nie daj sie!!!![/QUOTE]

Zaraz po świętach zrobię bazarek cegiełkowy na badania. Poproszę też Selengę o allegro cegiełkowe.
Moze uda się zorganizowac Lizie jakies doadtkowe badania.
W obecnym stanie nie ma szans na adopcję, a przy tak częstych i silnych atakach jej ogólny stan prawdopodobnie pogarsza się:(
Tak bardzo szkoda mi suni:(

Edited by Tola
Posted

Już wszystko mam i od jutra startujemy z nowymi lekami (2 opak. Luminalu 13 zł, bromek potasu - roztwór robiony w aptece 30,10 zł):
[URL]http://images37.fotosik.pl/2012/8922807a498e7d31gen.jpg[/URL]

Mam nadzieję, że to pomoże Lizie... sunia czuje się kiepsko, jest słaba, nawet jej dzisiaj nie wyprowadzaliśmy z boksu, bo sama nie chciała wyjść. Przeważnie leży w budce. Widać, że jest wymęczona :( Nie zauważyłam, żeby dziś miała ataki, ale podejrzewam, że miała, bo raz zastałam ją na wpół leżącą na podłodze.

Posted

[quote name='Murka']Już wszystko mam i od jutra startujemy z nowymi lekami (2 opak. Luminalu 13 zł, bromek potasu - roztwór robiony w aptece 30,10 zł):
[URL]http://images37.fotosik.pl/2012/8922807a498e7d31gen.jpg[/URL]

Mam nadzieję, że to pomoże Lizie... sunia czuje się kiepsko, jest słaba, nawet jej dzisiaj nie wyprowadzaliśmy z boksu, bo sama nie chciała wyjść. Przeważnie leży w budce. Widać, że jest wymęczona :( Nie zauważyłam, żeby dziś miała ataki, ale podejrzewam, że miała, bo raz zastałam ją na wpół leżącą na podłodze.[/QUOTE]
Martwię się o Lizkę.Zycie jej nie rozpieszcza.

Posted

[quote name='mdk8']ona jest jeszcze taka młodziutka-koniecznie trzeba ją ratować. Jak zaczniecie zbierać na badanie to dajcie znać na pw.[/QUOTE]
Dziękujemy bardzo.:)

Posted

ja też się martwię, pomimo leków tak częste ataki..jak one ja muszą meczyć , wyniszczac...dla mnie to szok wiem jak to wyglada...a ona przecież jeszcze taka młoda i fajna

od razu mam przed oczami mojego psiura, choc jego ataki były raz na miesiąc, dwa..i nie jakieś silne a jednak przyszła seria i go zabrała niespodziewanie (naprawde przez myśl mi nie przeszo, ze to bedzie koniec, myslałam ze to tylko bedzie tak jak juz mial i w miare szybko dojdzie do siebie.).a miał tylko 4 lata :-(

jak będziecie zbierac na badania tez sie cos dorzucę

Posted

Ataków nie ma. Luminal z Bromkiem wprowadziliśmy w środę, ale jeszcze zanim podałam pierwszą dawkę rano Liza była już bardziej kontaktowa, wyszła z boksu, tak więc chyba ataki się uspokoiły zanim odstawiliśmy Clonazepam. Ale dopiero dziś Liza wróciła do normalności, jest żywa, normalnie reaguje itd. Do wczoraj była taka trochę jak pijana, miała jakieś lęki, były momenty, że chodziła w kółko, nawet leki zamiast pochłonąć jak zawsze to trzeba było wsadzać niemal do pyska i pilnować, aby zjadła. Dziś już jest zdecydowanie lepiej.

Posted

[quote name='zozola77']ja też się martwię, pomimo leków tak częste ataki..jak one ja muszą meczyć , wyniszczac...dla mnie to szok wiem jak to wyglada...a ona przecież jeszcze taka młoda i fajna

od razu mam przed oczami mojego psiura, choc jego ataki były raz na miesiąc, dwa..i nie jakieś silne a jednak przyszła seria i go zabrała niespodziewanie (naprawde przez myśl mi nie przeszo, ze to bedzie koniec, myslałam ze to tylko bedzie tak jak juz mial i w miare szybko dojdzie do siebie.).a miał tylko 4 lata :-(

jak będziecie zbierać na badania tez sie cos dorzucę[/QUOTE]

mój ukochany Kilerek
[*] z atakami raz na miesiąc przeżył 8 lat....
i wcale nie z powodu padaczki odszedł :( :( :(

i ja też się do badań dorzucę, choć krucho u mnie, mąż pracę stracił, firma pracodawcy ( kolejna) padła :(

Posted

[quote name='Murka']Ataków nie ma. Luminal z Bromkiem wprowadziliśmy w środę, ale jeszcze zanim podałam pierwszą dawkę rano Liza była już bardziej kontaktowa, wyszła z boksu, tak więc chyba ataki się uspokoiły zanim odstawiliśmy Clonazepam. Ale dopiero dziś Liza wróciła do normalności, jest żywa, normalnie reaguje itd. Do wczoraj była taka trochę jak pijana, miała jakieś lęki, były momenty, że chodziła w kółko, nawet leki zamiast pochłonąć jak zawsze to trzeba było wsadzać niemal do pyska i pilnować, aby zjadła. Dziś już jest zdecydowanie lepiej.[/QUOTE]
Cieszę się,że jest poprawa.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...