Ulka18 Posted December 2, 2012 Share Posted December 2, 2012 Murko, a Lizunia dostaje wit. B complex? To zawsze troche koi rozchwiany uklad nerwowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 2, 2012 Author Share Posted December 2, 2012 B-complex nie, ale dostaje witaminy na problemy skórne (tam jest m.in. wit. B6) oraz kwasy omega. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 8, 2012 Author Share Posted December 8, 2012 Nadal nie ma ataków, uf :) Zakupiłam witaminy z cynkiem (28 zł): [URL]http://images49.fotosik.pl/1729/c2165272a6d00dafgen.jpg[/URL] Od jakiegoś czasu mamy w hoteliku bardzo podobną sunię do Lizy, tej samej wielkości: [IMG]http://images44.fotosik.pl/525/4274ff30c300bb72.jpg[/IMG] Szramka ma makabryczną historię, została pocięta przez swojego właściciela, ledwo uszła z życiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted December 9, 2012 Share Posted December 9, 2012 Boze co za bydlaki chodza po swiecie...:((( Jak dobrze ,ze u Lizuni w porzadku...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted December 9, 2012 Share Posted December 9, 2012 Też bardzo się cieszę, że Liza nie ma ataków, a Szramka faktycznie bardzo do niej podobna. "Człowiek" potrafi być bardzo pomysłowy w zadawaniu bólu. Takich kreatur niestety nie brakuje:shake:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted December 11, 2012 Share Posted December 11, 2012 Bazarek na rzecz Lizy ;) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/237292-%C5%9AWI%C4%98TA-%C5%9AWI%C4%98TA-%C5%9AWI%C4%98TA-!!!-Dla-domu-rodziny-i-czworonoga!-Na-Liz%C4%99-i-Djuka-do-16-12!?p=20122853#post20122853[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 15, 2012 Author Share Posted December 15, 2012 Zakupiłam Mizodin (21,90 zł): [URL]http://images35.fotosik.pl/1745/6aa58738284d3dc8gen.jpg[/URL] W związku z tym, że Lizę ma pomoc z różnych bazarków i od innych niż Jo37 osób myślę, że najlepiej będzie jak rozliczenia będę umieszczać na wątku. Oto ostatnie rozliczenie: [B]Stan konta na 11 listopad wynosił -402 zł Wpłaty:[/B] +200 zł Jo37 +100 zł Jo37 [B]Razem: -102 zł[/B] [B]Koszty:[/B] -300 zł hotelowanie -28 zł wit. z cynkiem -6 zł Fiprex [B]Razem: -334 zł[/B] -102 zł - 334 zł = -436 zł [B][COLOR=#ff0000]Stan konta na 11 grudzień wynosi -436 zł.[/COLOR][/B] Mizodin doliczę do następnego rozliczenia. Jak też wpłatę dla 50 zł od jess. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 22, 2012 Author Share Posted December 22, 2012 W ubiegłym tygodniu zaszczepiliśmy Lizę na wirusówki, koszt to 24 zł + 5 zł dojazd weta (częściowe koszty): [URL]http://images45.fotosik.pl/1662/9493443e7c0d5b50gen.jpg[/URL] Z bazarku Marleny wpłynęło dla Lizy 117 zł :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
de_sade Posted December 22, 2012 Share Posted December 22, 2012 wplaciłam też pare dni temu 30zł dla Lizy, doszło ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 27, 2012 Author Share Posted December 27, 2012 Liza ma znów problemy skórne, drapie się pod pachami i w pachwinach, są lekkie wyłysienia. Podejrzewam, że to skutek zwiększonej dawki Mizodinu.. Póki co smaruję kremem Elosone i jest już poprawa, zaczerwienienia zniknęły. Dobrze, że przynajmniej żadnego ataku nie było ostatnio. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 28, 2012 Author Share Posted December 28, 2012 Liza znów ma ataki :( Dziś miała conajmniej dwa od nocy, podejrzewam, że między nimi był jeszcze jeden :( Czekam na info od weta, ma dać znać co można dołączyć suni do Mizodinu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 Niedobrze to wszystko wygląda. Bardzo niedobrze... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 Lizuniu..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 [quote name='de_sade']wplaciłam też pare dni temu 30zł dla Lizy, doszło ??[/QUOTE] Doszło. przelałam na konto Murki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 29, 2012 Author Share Posted December 29, 2012 Liza nadal ma ataki :( Dopiero dziś w południe dostała inny lek (musiałam mieć receptę od weta, aby go kupić w aptece): Clonazepam. Dr z Lublina radził zmienić Mizodin na Clonazepam, przez trzy dni końska dawka, a potem trochę mniejsza. Jak to nie pomoże, to mówił, że trzeba będzie próbować z Luminalem ponownie. Martwię się o Lizę :( Clonazepam kosztował 5,20 zł: [URL]http://images35.fotosik.pl/1756/56479fed230370fa.jpg[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 29, 2012 Share Posted December 29, 2012 :-( Nie wiem co to będzie. W takim stanie nie ma chyba szans na adopcję:-( A te ataki jeszcze pogarszaja stan suni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 30, 2012 Author Share Posted December 30, 2012 Chyba udało się nam zatrzymać ataki... Liza jest bardzo osłabiona. Clonazepam z tego co mówił dr działa na inne sfery w mózgu, może on pomoże Lizie i znów będzie mogła cieszyć się życiem bez ataków... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted December 30, 2012 Share Posted December 30, 2012 Clonazepam jest mocnym lekiem, daje się też ludziom, także dla alkoholików przy napadach padaczkowych. Wadą jest uzależnienie od tego leku. Dlatego stosuje się go wtedy, jak inne lekarstwa zawiodą. Podczytuję wątek od dawna i szkoda mi Lizki. Biedna psinka, nacierpiała się mocno i zmęczyła.... Trzymam kciuki, żeby teraz było lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted December 30, 2012 Share Posted December 30, 2012 [quote name='Murka']Chyba udało się nam zatrzymać ataki... Liza jest bardzo osłabiona. Clonazepam z tego co mówił dr działa na inne sfery w mózgu, może on pomoże Lizie i znów będzie mogła cieszyć się życiem bez ataków...[/QUOTE] Miejmy nadzieję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted December 30, 2012 Share Posted December 30, 2012 [quote name='Havanka']Miejmy nadzieję...[/QUOTE] codziennie tu zaglądałam z nadzieją.... i jest nadzieja - może Clonazepam wystarczy podawać krótko, zanim sunia się uzależni, albo na zmianę z innym lekiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted December 30, 2012 Share Posted December 30, 2012 i ja trzymam kciuki Lizo..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
de_sade Posted December 30, 2012 Share Posted December 30, 2012 biedna Lizka :( a było już tak dobrze ... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 31, 2012 Author Share Posted December 31, 2012 Liza dostaje naprawdę końską dawkę tego leku, ale od wczoraj nie było ataków i dziś czuje się lepiej, nie jest już osłabiona po atakach tylko trochę "pijana" po leku. Ale jest z nią kontakt, chodzi, macha ogonkiem, ma apetyt. Wczoraj wieczorem TZ musiał podjechać do weta po receptę i do apteki po większą dawkę leku, bo coś nie dogadałam się z wetem i wzięłam wcześniej 0,5 mg i musiałam Lizie dawać 9 tabletek 3 razy dziennie, więc opakowanie znikło w oka mgnieniu. Teraz mamy już 2 mg i starczy na dłużej. TZ nie wziął paragonu, więc nie będzie kosztów dla Lizy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted December 31, 2012 Share Posted December 31, 2012 Aż boję się cieszyć, że jest chwilowa poprawa. Żeby tylko po tym leku nie było nowych powikłań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted December 31, 2012 Share Posted December 31, 2012 Murka, mam doświadczenie z tym lekiem, chociaż u ludzi, ale pamiętajcie proszę, że tego leku nie odstawia się nagle, ot tak po prostu, ale zawsze powoli, przy konsultacji z wetem. Nagłe odstawienie grozi wzmożeniem ataków. Cieszę się, że lek pomaga, to najważniejsze, a tu nic do stracenia już nie było przy takim nasileniu objawów. Lizuniu, trzymaj się sunieczko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.