Winnetou Posted September 2, 2006 Share Posted September 2, 2006 :loveu: Dzisiaj byłem, wiecie z kim (z moim kochanym Maksem)..... wiecie gdzie..... (w psim losie)..... i wymiziałem, wiecie kogo....... ( Czarka, Łapunia, Fuksika, Wedelka, Wanilkę i Domelka( :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 Mysle ze znalazla sie wlasicielka Majki z Grochowskiej, ktora to szukala suni [B]Na Paluchu! Rozwieszone byly tez ogloszenia na Grochowskiej w okolicy petli tramwajowej![/B] [IMG]http://www.znajda.org.pl/znajda/docs/foto/060909_1.jpg[/IMG] [B][SIZE=5]Tekila[/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 Tak to jest Tekila, dostalam potwierdzenie:multi: . Czy na tym zdjeciu mozna bylo ja rozpoznac? [URL=http://img179.imageshack.us/my.php?image=2437dy9.jpg][IMG]http://img179.imageshack.us/img179/8826/2437dy9.th.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 [quote name='Kora']Tak to jest Tekila, dostalam potwierdzenie:multi: . Czy na tym zdjeciu mozna bylo ja rozpoznac? [URL="http://img179.imageshack.us/my.php?image=2437dy9.jpg"][IMG]http://img179.imageshack.us/img179/8826/2437dy9.th.jpg[/IMG][/URL][/quote] raczej niebardzo, no chyba ze jest sie Kora ;) pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 GreenEvilku, alo to mieli wlasciciele ja rozpoznac z tego doskonalego zdjecia, bo jak byli to psa jeszcze u nich nie bylo, a jak byli drugi raz to juz nie bylo tylko to zdjecie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 [quote name='Kora']GreenEvilku, alo to mieli wlasciciele ja rozpoznac z tego doskonalego zdjecia, bo jak byli to psa jeszcze u nich nie bylo, a jak byli drugi raz to juz nie bylo tylko to zdjecie![/quote] Teeeeeeak.. sama wiesz jak jest.... juz nie bylo??? to gdzie jest Majeczka???:hmmmm: pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 Jest w klinice ma przeszczepiana skore, wszystko jest OK! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 [quote name='Kora']Jest w klinice ma przeszczepiana skore, wszystko jest OK![/quote] A no to dobrze :multi: :multi: :multi: malutka wrocisz do domku!!! pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ariadna Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 No zabojczo:diabloti: Doslownie wiedzialam ,ze cos sie kreci.Tyle razy mialam jechac po Majke i zawsze jej pobyt byl przedluzany..Niech to szlag, ja to mam szczescie.:-( Ciesze sie,ze wlascicielka sie odnalazla,ale z drugiej strony jest mi przykro.Tak nie napisze nic innego.Strasznie mi przykro!!Zachowam sie jak dziecko i sie obraze. A tak powanie,to naprawde sie ciesze ,ze Majunia wroci do swojej panci.Ona tez sie za nia stesknila.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 A juz miałam plany co do Majeczki:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ariadna Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 Ja tez plany snulam..A TERAZ JEST MI SMUTNO!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted September 11, 2006 Share Posted September 11, 2006 Cioteczko ale na Paluchu 1000 takich Majeczek.To która zabieramy w sobote z Kryską. . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 16, 2006 Share Posted September 16, 2006 Kurcze, z Vanilką jest niedobrze :shake: zajrzyjcie na "kundla" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted September 16, 2006 Author Share Posted September 16, 2006 Vanilka bidulinko...bądź dzielna i wytrzymaj... Nie bardzo wiem o co chodzi z Puszkiem (czy on ma jakis wątek na dogo osobny?)...troszkę zagubiona jestem po powrocie a i czasu brak na śledzenie dogo....ale ... zmarwił mnie obrót sprawy...ktoś coś mi podpowie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted September 16, 2006 Share Posted September 16, 2006 No nieeee... Vanilka coraz biedniejsza, Puszek wrócił... :shake: :shake: :shake: Załamka po prostu:mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dabrowka Posted September 17, 2006 Share Posted September 17, 2006 Strona Kundla nie działa. Tzn. działa, ale nic na niej nie ma (przed chwilą sprawdzałam). Czy w związku z tym ktoś mógłby mi powiedzieć, co dzieje się z Vanilką i Puszkiem?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 17, 2006 Share Posted September 17, 2006 [quote name='Dabrowka']Strona Kundla nie działa. Tzn. działa, ale nic na niej nie ma (przed chwilą sprawdzałam). Czy w związku z tym ktoś mógłby mi powiedzieć, co dzieje się z Vanilką i Puszkiem?...[/quote] ja nic nie wiem oprócz tego, że w poniedziałek Vanilka ma miec opererację, którą przeżyje albo nie :shake: A ze wwzględu na ciężką sytuacje lotos p. Janusz pojechał po Puszka i wziął go do Psiego Losu. Głupio wyszło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted September 17, 2006 Share Posted September 17, 2006 Psi Los znowu pęka w szwach i nie przyjmuje zwierząt z wypadków. Z Puszkiem wyszło beznadziejnie. Nie dosyć, że znowu wrócił do klatki to jeszcze pan Janusz sam po niego pojechał. Mam nadzieję, że Vanilia przeżyje operację, guz podobno zrobił sie ogromny...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dabrowka Posted September 17, 2006 Share Posted September 17, 2006 Nie podoba mi się to (pewnie nie mnie jednej). Skoro nie ma żadnych wiadomości na stronie Psiego Losu, poza informacją o tym, że jest przepełnienie, to jak to rozumieć? Niepotrzebna im pomoc?... I jak zwykle - tylko psów szkoda :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pajunia Posted September 17, 2006 Share Posted September 17, 2006 Chyba bardzo wazne by bylo sie dowiedziec, co tam sie w ogole dzieje. Przeciez tyle dogomaniakow z W- Wy jest. Niech sie ktos przejdzie. Tyle dziewczat do Czarusia chodzilo, Czarus pojechal i skonczylo sie zainteresowanie Psim Losem. Czyzby tylko Czarus byl taki wazny, a inne psiaki nie?:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dabrowka Posted September 17, 2006 Share Posted September 17, 2006 Pajuniu, relacje dogo-Psi Los popsuły się dwustronnie. Nie znam szczegółów, więc nie będę się mądrzyć. To właściciel Psiego Losu zadecydował, że wszystkie informacje dotyczące bezdomnych psów u nich będą podawane tylko na stronie Kundla. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela_and_Krzys Posted September 17, 2006 Share Posted September 17, 2006 Ojej - straszna szkoda :( Przecież to dla dobra psiaków... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pajunia Posted September 17, 2006 Share Posted September 17, 2006 [quote name='Dabrowka']Pajuniu, relacje dogo-Psi Los popsuły się dwustronnie. Nie znam szczegółów, więc nie będę się mądrzyć. To właściciel Psiego Losu zadecydował, że wszystkie informacje dotyczące bezdomnych psów u nich będą podawane tylko na stronie Kundla.[/QUOTE] Kurcze, tylko na stronie Kundla, nie ma zadnych wiadomosci. O co to chodzi, dlaczego, co sie stalo? Przeciez tam chodzi o psy, a nie o jakies urazone ambicje. :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shantara Posted September 17, 2006 Share Posted September 17, 2006 Ja nie bardzo rozumiem skąd ta panika... Przecież wszystko jest napisane ( a przynajmniej było wczoraj ). Vanilka ma mieć jutro operację i chyba brak wieści to w tym przypadku dobre wieści. Puszek wrócił, powód pewnie poda lotos.flower. Co mieliby pisać na stronie? Wiele rzeczy w związku z pomocą dogomaniaków dla Psiego Losu wychodziło nie tak i ja osobiście nie dziwię się, że p. Janusz stracił wiarę w naszą pomoc. A jakiekolwiek akty "nieufności" tylko sprawę pogorszą. W Psim Losie nigdy psom się krzywda nie działa i teraz też na pewno się nie dzieje. Pajunia a co do chodzenia do Psiego Losu i odwiedzania piesków. Ja osobiście wygospodarować czas mogłam na jedną wizytę w tygodniu i to u wszystkich piesków. Po wyjeździe Czarusia nic się nie zmieniło w tej kwestii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dabrowka Posted September 17, 2006 Share Posted September 17, 2006 Jeżeli chodzi o mnie, to do paniki mi daleko, naprawdę. Nie wydaje mi się również, żeby była w jakimkolwiek stopniu odczuwalna w tym, co dzisiaj tu napisałam. A co do strony Psiego Losu - o to właśnie chodzi, że nic tam nie ma. Nic. Jest strona główna, pod linkiem do szpitala PS jest tylko informacja, że przepełnienie i nie przyjmują więcej bezdomnych zwierząt. Pozostałe odnośniki otwierają się jako puste strony. Nie panikuję, po prostu się dziwię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.