Casablanca Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 Przypomnę...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 24, 2011 Author Share Posted December 24, 2011 Na świeta Delma miala byc w domu. Niestety,w planowany dzień wyjazdu okazało się,ze suczka rezydentka ciężko zachorowała i do adopcji Delmy nie doszło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 znowu to samo :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted December 24, 2011 Share Posted December 24, 2011 To bardzo przykre,życzymy suni rezydentce szybkiego powrotu do zdrowia i...zamieszkania z Delmą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted December 27, 2011 Share Posted December 27, 2011 Biedna Delmunia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Casablanca Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 [quote name='brazowa1']Na świeta Delma miala byc w domu. Niestety,w planowany dzień wyjazdu okazało się,ze suczka rezydentka ciężko zachorowała i do adopcji Delmy nie doszło.[/QUOTE] Straszne :( Co szansa, to ucieka... Nadal trzymam kciuki! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 [quote name='Casablanca']Straszne :( Co szansa, to ucieka... Nadal trzymam kciuki! ;)[/QUOTE] Bo tak na prawdę,Casablanca,to chyba nie ma szansy aby pomóc Delmie. ...Choć też,w głębi serca,ciągle trzymam za nią kciuki!Może się coś zmieni,jak zmienią się jej opiekunowie...?Miejmy nadzieję!!!Delmunia.....?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Casablanca Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Szansa jest zawsze i ja osobiście to nie mam opiekunom nic do zarzucenia... Cieplutkie uściski na zimowy wieczór... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='Casablanca']Szansa jest zawsze i ja osobiście to nie mam opiekunom nic do zarzucenia... Cieplutkie uściski na zimowy wieczór...[/QUOTE] Opiekę ma tylko schroniskową i jak na takie warunki,to myślę,że dobrą.Ale to zawsze będzie schronisko i miejsce za kratami...!Delma powinna być w ciepłym i pełnym miłości domku!I za to mocno trzymam kciuki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nazwabez Posted January 31, 2012 Share Posted January 31, 2012 Oferta domku powoli staje się znowu realna. Mam tylko ogromną prośbę, do wszystkich biorących udział w dyskusji nt Delmy i śledzących jej los o składanie raz jeszcze deklaracji finansowych, jakie jesteście w stanie wykładać miesięcznie czy wyłożyć jednorazowo. Jest to bardzo ważne dla przyszłego domu, który obawia się dużych kosztów na kolejnego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 31, 2012 Share Posted January 31, 2012 A możesz zdradzić tajemnicę i opisać dom,ponieważ nie wiem czy ktokolwiek pomoże w deklaracjach jak nie wie gdzie Delma ma trafić i jakie są jej potrzeby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KOSKA Posted January 31, 2012 Share Posted January 31, 2012 [quote name='Anula']A możesz zdradzić tajemnicę i opisać dom,ponieważ nie wiem czy ktokolwiek pomoże w deklaracjach jak nie wie gdzie Delma ma trafić i jakie są jej potrzeby.[/QUOTE] przyłączam się do powyższej wypowiedzi, zwłaszcza że proponowałam pomoc. Dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nazwabez Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 (edited) DT nie chce się ujawniać się na forum, będę zdawała relacje w jej imieniu. Jeżeli chodzi o info o domu dla Delmy to mam pewność, że jest on mocno związany z psami, zwłaszcza staruszkami. Działa aktywnie w wolontariacie. Ich sunia rezydentka jest 15 letnią wilkowata damą (adoptowaną w wieku 14 lat). DT oferuje pomoc Delmie do końca jej życia jeżeli będzie trzeba. Śledzi jej los zarówno na dogo i na fb już od dawna. Edited February 1, 2012 by Nazwabez Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annavera Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 czyli nie mogła trafić lepiej :) Super ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KOSKA Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 jeszcze chyba nie trafiła... brak podstawowych informacji np: czy jest to dom płatny czy bezpłatny i na co konkretnie będą zbierane pieniążki. Oczywiście deklarowałam pomoc i podtrzymuję to, ale w dobrym tonie byłoby udzielić więcej informacji potencjalnym darczyńcom. Poza tym podtrzymuje wypowiedź Bogusik, że "to zawsze będzie schronisko i miejsce za kratami...!" pomimo dobrej opieki schroniskowej (i bynajmniej nie odczytałam tego jako chęć zmiany opiekunów). Przepraszam, ale te 'ataki' nie służą dobrej atmosferze na wątku. Wiem, że obecnie w Sopocie jest nowy weterynarz. Ta pani może dużo pomóc jeśli zostanie o to poproszona, znam ją i wiem jak potrafi zaangażować się w leczenie chorego psa, więc może przed adopcją warto byłoby skonsultować jej stan zdrowia i wówczas zbierać pieniążki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KOSKA Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 [quote name='Nazwabez']DT nie chce się ujawniać się na forum, będę zdawała relacje w jej imieniu. Jeżeli chodzi o info o domu dla Delmy to mam pewność, że jest on mocno związany z psami, zwłaszcza staruszkami. Działa aktywnie w wolontariacie. Ich sunia rezydentka jest 15 letnią wilkowata damą (adoptowaną w wieku 14 lat). DT oferuje pomoc Delmie do końca jej życia jeżeli będzie trzeba. Śledzi jej los zarówno na dogo i na fb już od dawna.[/QUOTE] jeśli tak, to chyba nie jest anonimowa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 [quote name='KOSKA']jeśli tak, to chyba nie jest anonimowa?[/QUOTE] Też tak myślę,skoro osoba śledzi los suni na dogo i na fb.Dobrze by było aby weszła na dogo i zaoferowała swoje warunki a my wtedy byśmy podjęli decyzję pomocy.Trudno podjąć taką decyzję po nikłym wpisie Nazwabez praktycznie osoby postronnej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lumix Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 odpowiedzialni nie kupują kota w worku, a to tu próbujecie nam sprzedać, co najmniej dziwne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 Ciekawe, że na hotel płacilibyście bez szemrania, pomimo tego, że nie byłoby tam ciepła i rąk do głaskania... Ba, chętnie wysłalibyście Delmę przez pół polski w nieznane, bez żadnych gwarancji na sukces i bez liczenia się ze stresem jaki przeżyje. A jak się pojawia sensowna propozycja pomocy, to nagle nikt nie chce wesprzeć Delmy. Po co wam wiedzieć u kogo? Nie wystarczą wam zapewnienia wolontariuszy że to dobre miejsce? Przykre, Delma pewnie odejdzie tam gdzie jest. I wtedy wszyscy hurtem zapalą wirtualnego znicza. Wow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 (edited) Gameta to nie jest tak jak piszesz.Jeżeli Nazwabez pisze,że osoba obserwuje wątek i jest na fb to czemu nie wejdzie na wątek,dlaczego nie zaproponuje wprost swojego DT.Dla mnie to trochę dziwne.Ja też mam domowe DT ale normalnie wchodzę na wątek potrzebującego psa i proponuję swoje warunki i czego oczekuję od osób wspierających psa.Dogomaniacy chętnie pomagają i proszą gdzie indziej jeszcze o pomoc aby wesprzeć psa,ale powinni wiedzieć do jakiego DT trafia pies i jakie ma potrzeby.Piszesz tu o sensownej pomocy Delmie ale jakiej sensownej jeżeli o niej nic nie wiemy.Nikt nie będzie w ciemno przelewał swoich ciężko zarobionych pieniędzy,natomiast hotel - kto wie gdyby był opisany i wiadomo jakie by były w tym hotelu warunki to kto wie może by się uzbierały deklaracje,chociaż ja osobiście przeciwna jestem hotelom. Edited February 7, 2012 by Anula Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KOSKA Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 [quote name='gameta']Ciekawe, że na hotel płacilibyście bez szemrania, pomimo tego, że nie byłoby tam ciepła i rąk do głaskania... Ba, chętnie wysłalibyście Delmę przez pół polski w nieznane, bez żadnych gwarancji na sukces i bez liczenia się ze stresem jaki przeżyje. A jak się pojawia sensowna propozycja pomocy, to nagle nikt nie chce wesprzeć Delmy. Po co wam wiedzieć u kogo? Nie wystarczą wam zapewnienia wolontariuszy że to dobre miejsce? Przykre, Delma pewnie odejdzie tam gdzie jest. I wtedy wszyscy hurtem zapalą wirtualnego znicza. Wow.[/QUOTE] przepraszam, ale co masz na myśli mówiąc 'sensowna propozycja'? Do tej pory taka nie padła, a wystarczyłoby krótkie info c[U]zy jest to PŁATNY czy BEZPŁATNY DT? I na co zostaną przeznaczone pieniążki? [/U] Chcę wesprzeć Delmę, bardzo jej kibicuję, ale chciałabym też wiedzieć konkretnie na co, jaką kwotę potrzebujecie???? Takie informacje nawet dla wspierających są istotne, bo nie wiem czy potrzebujecie 100 czy 1000zł? Czy to tak wiele? Nie, nie wystarczają mi zapewnienia wolontariuszy, bo nie podałyście żadnych konkretów choćby oczekiwań finansowych i nigdy nie ma gwarancji powodzenia nawet w domach wolontariuszy... jeśli są tak bardzo interesowni. A zamiast arogancji proponuję więcej życzliwości dla innych i zrozumienia, bo jesteśmy tu, aby pomóc Delmie, a nie tryskać jadem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lumix Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 A czemu wy chciałyście wiedzieć wszystko o domku dla Delmy proponowanym jakiś czas temu na wątku? Nie wystarczały wam zapewnienia osoby chętnej zaadoptować Delmę, że jej dom jest dobrym miejscem. Przykre, ale tak Delma pewnie odejdzie tam gdzie jest a przez kogo odpowiedz sobie sama.[quote name='gameta']Ciekawe, że na hotel płacilibyście bez szemrania, pomimo tego, że nie byłoby tam ciepła i rąk do głaskania... Ba, chętnie wysłalibyście Delmę przez pół polski w nieznane, bez żadnych gwarancji na sukces i bez liczenia się ze stresem jaki przeżyje. A jak się pojawia sensowna propozycja pomocy, to nagle nikt nie chce wesprzeć Delmy. Po co wam wiedzieć u kogo? Nie wystarczą wam zapewnienia wolontariuszy że to dobre miejsce? Przykre, Delma pewnie odejdzie tam gdzie jest. I wtedy wszyscy hurtem zapalą wirtualnego znicza. Wow.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 [quote name='KOSKA'] potrzebujecie???? nie podałyście [/QUOTE] Czemu piszesz w liczbie mnogiej? Ja nie wiem nic na temat tej adopcji, wszystko jest w rekach Nazwabez. Wierzę, że chce dla Delmy jak najlepiej i nie wahałabym się zaufać w ciemno. Jak możecie porównywać "jakiś" dom do domu poznanego i sprawdzonego przez bezpośrednią opiekunkę Delmy? Czyli dom, który OSOBIŚCIE poznał Delmę i OSOBIŚCIE by ją odebrał do domu "przywieźcie mi ją przez pół polski" nie dokładając sie do tego w żaden sposób finansowo przypomnę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KOSKA Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 proponowałam transport i nie tylko ja.... a to jest jednoznaczne z finansowaniem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 [quote name='KOSKA']proponowałam transport i nie tylko ja.... a to jest jednoznaczne z finansowaniem[/QUOTE] właśnie - finasowaniem transportu CZYJEGOŚ psa. Osoba adoptująca nie miała się dokładać do tego ani groszem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.