evel Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Tak czy inaczej, kaganiec każdy pies posiadać powinien - choćby do pociągu czy autobusu, i nieważne, że czyjś tam pies jechał bez kagańca, bo jak się trafi niemiły konduktor to Was wysadzi w połowie drogi... A i pies przecież zęby ma, hipotetyczne każdy pies może chapnąć za nogawkę, jak ktoś go np. nadepnie - a ludzie są naprawdę różni, czasem potrącą psa przez nieuwagę, a czasem potrafią specjalnie, żeby zobaczyć, co piesek zrobi :roll: Najlepszy moim zdaniem jest kaganiec fizjologiczny, bo jest najmniej uciążliwy dla psa. W Lublinie tego cuda niestety nie ma, ja zamawiałam z Warszawy ;) Co do karmy - ja karmię młodą karmą Brit Care. Jest to czeska karma o dobrym składzie, a przy tym w bardzo korzystnej cenie. Jeszcze tańsza, bo w cenie podobnej do Chappi czy innego Frolica (uwaga! marketówek nie kupujemy, bo to jak fastfood dla psa :shake: ) jest karma Brit (wersja "klasyczna", bez "care"). Pies je mało karmy (mniej niż w tabelkach na opakowaniu ;)) a wygląda świetnie, sierść błyszcząca, nie bączy :cool3: , kupki takie, że łatwo posprzątać. Do tego raz na jakiś czas: jogurcik naturalny, jakieś warzywko starte na tarce albo w kawałku (marchew, buraki, seler, pietruszka, hit sezonu letniego czyli pomidor, ostatnio nawet papryka), jakiś owoc (zwykle jabłka, ale czasami np. banan), czasem jakiś surowy (absolutnie nie gotowany ani pieczony!) gnacik, czasem serek biały, otręby, oliwa z oliwek, trochę miodu i jest w porządku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justus7777 Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Ale ciekawy wątek. Przeczytałam od początku i...chyba decyzja już o wzięciu psiaka podjęta. Mimo, iż nie widziałam takowego wpisu. Życzę udanych zakupów i Dawaj znać, jak Będziesz po Małą jechać. Hihi...czytając takie wątki, człowiek sobie przypomina, jak to było, gdy się czekało na swojego psiaka. Ach, te emocje i przygotowania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewexoxo Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Widzę, że wątek się rozkręca... również jestem bardzo ciekawa ostatecznej decyzji, ale ta zapada zawsze wczesniej - gdzieś głęboko w serduchu. Tak jak pisała justus7777 - chyba już jest podjęta ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 nija jeśli musisz zamknąć się w kwocie 300 zł na wyprawkę , to kup najpierw najważniejsze rzeczy. Wydaje mi się , że na początku możesz zrezygnować nawet z legowiska - wystarczy złożony na kilka części duży koc . Oczywiście sunia pewnie będzie go rozkopywać i legowisko jest bardziej estetyczne , ale chodzi o to , żeby nie robić wszystkich zakupów od razu. W środkach komunikacji publicznej chyba każdy pies musi mieć kaganiec , więc dopóki nie kupisz samochodu musisz go mieć dla suni w podróży. Ja już od dawna przemieszczam się wyłącznie autem , ale wydaje mi się , że autobusem PKS też można przewozić psa. Chyba najlepiej zapytać się w kasie lub poszukać regulaminu. Mój Docent , przygarnięty zaledwie pół roku temu płynął niedawno z nami kajakiem 4 godziny po rzece. Wyglądał na zadowolonego i wytrzymał bez problemu , a jest to młody pies ważący 7, 5 kg . Dziewczyny wcześniej pisały , że pies może niszczyć w domu pod nieobecność właściciela. Wydaje mi się , że jeśli bierzesz pieska z DT (domu tymczasowego ) i on tam jest bezproblemowy , to nie musisz się obawiać , że u Ciebie przemieni się w niszczyciela . Warto jest zostawiać mu coś do gryzienia , żeby się nie nudził. Moje lubią świńskie wędzone uszy , wędzone kości ( mniej brudzą niż gotowane lub surowe ) i żwacze. Najlepiej kupować na allegro , bo taniej. Jednak , żeby się opłaciło trzeba wziąć więcej sztuk , bo są koszty przesyłki. To tyle na razie , trzymam kciuki za dobrą decyzję. Ja już nie mogłabym żyć bez pieska w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
engelina_88 Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Znalazłam dwa bazarki z psimi gadżetami na razie. Nie wiem czy już były czy nie, ale proszę bardzo: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/192253-OBRO%C5%BBE-ma%C5%82e-i-du%C5%BCe-nowe-i-u%C5%BCywane..ale-wszystkie-TANIE!!na-Maksa-i-Balbine-do-19-bm?p=15319587#post15319587"]BAZAR 1[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/191521-taksowe-obro%C5%BCe-i-smycze-na-3-cele-do-10.09"]BAZAR 2[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexandra29 Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 toyota ma rację z tym legowiskiem. Ja nie miałam kasy i wiesz co zdobiłam legowisko z kartonu. Okleiłam go grubą folią, obkleiłam taśmą, do tego legowiska wrzuciłam moją poduchę, aby psiak miał miękko i na to ładny Koc:-) Wyglądało jak kupione w sklepie. To na początek świetna sprawa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Jak miło "widzieć" na Dogomanii Niję!To moją tymczasowiczką jest zainteresowana.Link do wątku w banerku poniżej;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nija Posted September 9, 2010 Author Share Posted September 9, 2010 Dziękuję wszystkim za linki i rady!! :) i tak,decyzja podjęta w serduszku,ale jeszcze muszę posłuchać głowy,więc póki co nie podejmuję tej "ostatecznej",poczekam kilka dni żeby się naradzić :) @Avilla: miło mi również "widzieć" ,opiekunkę tymczasowiczki :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewexoxo Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Avivlia - świetnie że jesteś, bo dzięki temu mogłam zobaczyć wątek głównej bohaterki. Śliczna suńka, a bez tego uszka wyglada prawie jak mis uszatek (ten, co klapnięte uszko ma) :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 [B][U]nija[/U][/B] - przede wszystkim witam na Dogo! Czapki z głów za takie podejście do sprawy, piszę to zupełnie szczerze. Czytam Twoje posty i wiem, że jakąkolwiek decyzję podejmiesz - będzie przemyślana do końca i mądra. Oby więcej ludzi w ten sposób traktowało psy i swoje życie z nimi. Na marginesie napiszę tylko,ze sama mam dwa psy, jednego już cztery lata, drugiego,a właściwie drugą ;) - od lutego. Pracujemy z mężem osiem godzin dziennie - więc standard.:roll: Jest więc poranne wstawanie ( a nie chce, się, oj nie chce zazwyczaj :oops:..) są spacery w deszczu i śniegu, są nieprzespane noce..ale nie wyobrażam sobie innego życia. Te chwile kiedy biegną do mnie z drugiego końca łaki, ścigają się, który pierwszy,wpadają z impetem w moje nogi i witają, jakbyśmy się rok nie widzieli, te chwile, kiedy leżą z głowami na moich kolanach, zmęczone bieganiem i zabawą, te chwile, kiedy patrzą na mnie i oczy im się śmieją - te chwile wynagradzają wszystko. Są lekiem na całe zło.:loveu::loveu: Czekam niecierpliwie na Twoją decyzję. Wszystkiego dobrego.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nija Posted September 10, 2010 Author Share Posted September 10, 2010 oo dziękuję,miło mi :oops: decyzję podejmę pewnie niedługo,muszę się upewnić,że to będzie przemyślana decyzja,bo piesek to nie zabawka,ani sprzęt AGD,który mogę później ot tak zwrócić do sklepu. strasznie chcę mieć pieska,wiem że podołam,jedynie jestem ograniczona finansowo,więc tutaj już łaską muszą się wykazać Rodzice ;) plus to,że czekam na rozkład zajęć w tym roku. ale mam nadzieję,że wszystko pójdzie ok i dam radę dać opiekę i nowy dom suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 Plus jest taki, że mała jest mała, więc nie zje za dużo (tzn. nie wiem, ile by chciała, pewnie ze 2 razy tyle :P ). Jakieś skrzydełka kurczęce, jakis ryż... Jak dobrze skomponowac jedzonko, nie wyjdzie drogo na szczęście :) Chociaż karma wygodniejsza, bo bez mycia, gotowania, obierania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 To może tak dla jasności powiem czym ją karmię i ile zjada. Więc tak: Kupuję 15kg worek karmy BRIT,który starcza mi na ok.1,5 miesiąca (mam 2 psy-7kg Finka i 30 kg moja sunia Keli).Dostają jeść rano i wieczorem.Dzienną dawkę jedzenia dzielę na 2.Finka jest strasznym żarłokiem,ile by się jej nie dało i tak będzie głodna,dlatego ważne jest aby nie przedobrzyć.Musi mieć określoną ilość jedzenia jaką może zjeść w ciągu jednego dnia.Jak widzę,że zaczyna się zaokrąglać (jest po sterylce ma tendencje do tycia) to daję odrobinkę mniej.Dbam o to aby moje psy (i tymczasy) utrzymywały jedną wagę.Nie pasę ich na grube kulki;) Oczywiście zależy to też od aktywności psa.Wiadomo,że jeżeli pies ma dużą dawkę ruchu to musi jeść więcej. Tak ze 2-3 razy w tygodniu im gotuję [ryż,kurczak/indyk/wołowinka (zależy co kupię)/marchew lub inne warzywka].Finka jest malutka,więc koszty wyżywienia są naprawdę małe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexandra29 Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 Muszę powiedzieć że sunieczka jest śliczniusia. Jesli ją przygarniesz na pewno będziesz miała z niej samą radość i podziękowania za przygarnięcie. Takie pieski z przeszłością są najwierniejsze. Psiaki wychowane od maleńkości w dostatku i miłości nie umieją docenić tego co mają:-) Nie raz powtarzam swojemu zbujowi że jest okrutny i nie wie co to bieda:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 taki piesek dużo nie zje ;) maleństwo ;) moja suka waży między 13-15kg i karmę 13,5kg ma na półtorej miesiąca czasem na 2 .. wyliczywszy na półtorej miesiąca dziennie wydaje na jej wyżywienie 1,30 euro :) oczywiście dostaje też co nieco innego .. ale piesek który waży 7 kg przypuszczam że karma starczy na conajmniej 3 miesiące.. z tym że musisz wydać większą sumę na raz.. jeśli nie chcesz, kupuj makaron, ryż, marchew no i mięso.. ale czy to taniej wyjdzie to nie wiem bo mięso u psa to podstawa :) ryż i makaron to tylko uzupełniacz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nija Posted September 11, 2010 Author Share Posted September 11, 2010 ok,dziękuję Wam :) będę po prostu kontynuować sposób karmienia jaki stosuje Avilia,tak będzie najlepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atrisko Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Wiedziałam,że znam skądś tą śliczniusią mordusię...a jednak... No a teraz moje trzy grosze...jedzonko: jeśli sunia ma już określoną karmę, która jej smakuje i służy, to nie warto eksperymentować, moje suńczydło samo "dozuje sobie" ilość karmy....fakt jest sama i nikt jej nie podjada. Dostaje pełną michę i zjada ile chce, albo też żarełko stoi...ale tak jest nauczona od maleńkości, dostęp do wody i jedzenia non stop...czyli po ludzku karmienie na życzenie. No i od czasu do czasu jakieś rarytasy...Worek 15kg starcza średnio na 3 miesiące ...w zimie więcej w lecie mniej. Miseczki: czy muszą być od razu ze sklepu zoologicznego??? Ależ skąd wystarczy że kupisz zwykłe plastikowe, za 2 zł i postawisz na wilgotnej ściereczce,żeby się nie ślizgały, albo coś ze swoich miseczek "pożyczysz" suni...przecież wiadomo że najważniejsze żeby było co do miseczki włożyć a nie w czym jeść. Jeśli w późniejszym terminie kupisz porządne miski, to też nic się nie stanie... Legowisko: czy to musi być typowe legowisko, koszyk, ponton...? A jeśli nie będzie jej pasowało? Jeśli w jakiś sposób nie przypadnie jej do gustu i będzie omijała je szerokim łukiem...byłaby szkoda. Dlatego bardzo mądre rozwiązanie to zacząć od koca... a jeśli uważasz że to za mało to może pomysł z pudełkiem tekturowym nie jest zły?! I znowu posłużę się "moim" przykładem... śpi gdzie się położy...pod stołem, pod drzwiami, na balkonie...legowisko omijała i zlikwidowaliśmy. Teraz ma swoje ulubione miejsca i tam się pokłada. Smyczka: czy to musi być "full wypas" ? jeśli nie masz kasy nie musisz inwestować od razu we wszystko... stopniowo można dokupywać sprzęt. Na początku kupiłam zwykłą parcianą obróżkę bo wiadomo psiak rośnie ...a teraz "dorobiła się " półokrągłej skórkowej...więc i Twoja sunia nie musi "błyszczeć" od początku. Warto tylko zadbać , by była bezpieczna na smyczce- lince,żeby nie wypięła się sama, albo nie zdjęła obroży bo może być nieszczęście... i jeśli planujesz podróże to obowiązkowo kaganiec...nawet taki z odzysku, bo urzędowi wymagają, ale być musi, nawet w torebce. Niektórzy proponują parciane zajmują mało miejsca ale psiaki za nimi nie przepadają bo "ciasno" obejmują pyszczek i źle się oddycha , albo tzw hantlery -ale to dla większych psiaków .... Zabawki:...a czy nie znajdziesz wśród swoich zabawek jakiegoś pluszaka...czy to musi być nowy? a czy Twoi znajomi nie mają małych dzieci -tam najwięcej gumowych zabawek....tyle że często szybko się wykańczają...... Uwierz mi ...życie można sobie zorganizować, a psiak po pewnym czasie przyswoi sobie Twój rytm i dostosuje się...nawet jak lubisz pospać, to on też będzie spał...naprawdę... ja siedzęczęsto do późnej nocy i jeszcze wtedy wychodzimy na późny spacer...ale rano śpimy do czasami i 10....więc sama widzisz...da się!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Atrisko-pisze aporopo's jedzenia na życzenie.Jeżeli chodzi o Finkę-ODRADZAM!Ona pochłania wszystko!Ile by się jej nie dało tyle zje.I nadal będzie prosić o więcej.Znam już tego psa naprawdę dobrze i wiem,że ciągle pełna miseczka mogłaby jej zaszkodzić.To okropny żarłok któremu trzeba jedzenie dawkować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nija Posted September 11, 2010 Author Share Posted September 11, 2010 Masz rację :) coś powymyślam najwyżej,koc chyba będzie najlepszym rozwiązaniem,a miseczki mogę od razu kupić,bo przecież te psie plastikowe też drogie nie są. co do zabawek,to moi znajomi jeszcze są zbyt młodzi na dzieci przeważnie,ale gumowe zabawki dla piesków też majątku nie kosztują. czyli na początek muszę mieć: jedzenie-wiadomo,miseczki,kocyk,szczotkę,gryzak,zabawkę,smycz,obrożę,witaminki? chyba wystarczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Jeżeli kupisz karmę pełnowartościową to witaminki nie będą potrzebne. Reszta rzeczy jak najbardziej wystarczy na początek;) Z czasem,zobaczysz sama,będziesz miała ochotę sprezentować psu jakiś nowy gryzak,obróżkę czy przysmak.A po jakimś czasie tyle ci sie tego uzbiera,że nie będziesz wiedziała co z tym robić!Ja tak mam;p Chociaż w tym momencie mam już 3 psy więc w sumie mam co z tym robić;) Przy okazji zaproszę Was na wątek mojej kolejnej tymczasowiczki Grosi-wyciągniętej z Mysłowickiego schroniska: [url]http://www.dogomania.pl/threads/189345-Grosia...-Mo%C5%BCemy-J%C4%85-wyci%C4%85gn%C4%85%C4%87-za-tydzie%C5%84-z-Mys%C5%82owic-jednak-potrzebna-pomoc[/url]! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erica Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Ja pluszaki dla mojego stadka kupuję w ciuchlandzie :) Przed "podaniem" piorę w Virkonie ( nigdy nie twierdziłam, że nie cierpię na paranoję ;)). Dodam jeszcze, że te dziecięce maskotki są o niebo trwalsze niż te z zoologa :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atrisko Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Właśnie właśnie...a skoro Avilia zna sunię to i podpowie mądre rzeczy...ważne to z jedzeniem!!! czy chociażby jaką szczotkę kupić - ja musiałam eksperymentować i teraz na dobrą sprawę mam cztery zbędne. Sunieczka jest jeszcze młoda więc rośnie i uwielbia zabawy...a jeśli chodzi o zabawki to nawet Twoje stare skarpetki mogą być świetną zabawką( tylko w Twojej obecności)...zwinięte to piłeczka...a związane supełkiem to linka do przeciągania..., poza tym zdrowe, bo bawełniane :diabloti: i wyrzucić nie będzie szkoda. Ale warto zainwestować w te zjadalne gryzaki czyli jakieś ucho , żwacz,albo...wołowego penisa:oops::oops::oops::oops:...tak tak... takie cóś kupuję w zoologicznym za 9zł , tnę na 10cm kawałki (wychodzi 5-6) -fuuj...śmierdzi nieziemsko, ale piesa ma zajęcie na ...hmmm..15-20 min z jednym kawałkiem ...no Finka pewnie więcej, i jak wychodzę to zostawiam "przymusowe zajęcie"... A ile uciechy z faktu że "ktoś" wita Cię w domu ...niewypowiedziane:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Co do szczotek - ja bardzo polecam Furminator (na allegro kupowałam za jakieś 30zł chyba, co prawda to pewnie chińska podróbka, ale swoje zadanie spełnia wyśmienicie). Nawet moja suka, która ma "uczulenie" na wszystkie szczotki świata lubi być wyczesywana furminatorem ;) A odnośnie Brita - to bardzo fajna karma, ładnie psy po niej utrzymują kondycję, a cena także jest bardzo korzystna dla studenckiego portfela - my akurat skarmiamy obecnie Brit Care, polecam :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
engelina_88 Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Heh... fajny temat się zrobił :) Taki ogólny jak wziąć psa, a nie wydać majątku. Z tymi skarpetami to dobry pomysł, zaraz panciowi podbierzemy :diabloti: Nie dość, że tanie, nieszkodliwe to i smrodek będzie jak należy :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 [quote name='Avilia']Atrisko-pisze aporopo's jedzenia na życzenie.Jeżeli chodzi o Finkę-ODRADZAM!Ona pochłania wszystko!Ile by się jej nie dało tyle zje.I nadal będzie prosić o więcej.Znam już tego psa naprawdę dobrze i wiem,że ciągle pełna miseczka mogłaby jej zaszkodzić.To okropny żarłok któremu trzeba jedzenie dawkować.[/QUOTE] swoją drogą pies nigdy nie powinien mieć nons top dostęp do jedzenia .. no chyba że trafia nam się bardzoo uległy piesek :) gorzej gdy to pies chce nami rządzić.. pies powinien jeść dwa razy dziennie, ja moją karmię trzy bo niestety mój tryb pracy nie pozwala mi inaczej, wole dac jej rano, bo mogę skończyć o 14 a także o 17 więc głupi by było aby pies miał od rana do wieczora praktycznie nic nie jeść :/ wiec stosuje metode 3 misek, jak nie je to nie :) zgłodu nam nie padnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.