Cerber Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 O naraszcie widzę coś dla mnie :) Przeczytałam dużo waszych wierszy i wydają mi się rewelacyjne w przeciwieństwtei do mojego :oops: ale mimo to chciałabym go opublikowac tu na forum, gdzie nigdy nie miałam takiej okazji. Na szczęście znalazłam ten wątek i mam nadzieję spotkać sie tu z dobrymi słuchaczami i czytelnikami :) Oto mój wiersz: Cerberek mój ukochany, Został z nieba mi zesłany. Jako szczeniak był urwiskiem, A przy tym nie dobrym psiskiem. Jako dorosła psina kochana, Nie mieści się już na kolana. Ciągle w głowie świta mu jakaś psota, Czasem pogoni nawet kota. Cerberek mój kochany, Był raz w błocie umazany. Tarzał się i tarzał, Na kałużę nic nie zważał. Jest tak śliczny i uroczy, Popatrzcie tylko w jego oczy. Są mądre i przejrzyste, Przy tym takie wyraziste. Bardzo mocno kocham go, Niechaj żyje mi lat sto! No i co wy o nim sądzicie??? mozecie śmiało krytykować, ja przyjmuję każdą krytykę (tylko rprosiłabym nie za ostro, bo ja sobie do serca każde słowo biorę, z góry dziękuję :) ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 Świetny ten wierszyk o Cerberku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cerber Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 [quote name='Rybc!a']Świetny ten wierszyk o Cerberku![/quote] Dzieki Ci Rybcia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bellatriks Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 Ja aktualnie jestem w trakcie pisania takiego kilkuczęściowego wiersza o psiej tragedii, tylko nie jestem pewna czy jakiś głupich błędów nie porobiłam (bo piszę go po angielsku). Tak mnie raz wena naszła i nie pozwoliła dokończyć, więc czekam na jej powrót.;) Jak skończę, to tu opublikuję:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 rety po angielsku dla mnie bedzie niezrozumiale:( zrob tlumaczenie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Opal Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 Witam ^^ Napisałam ostatnio opowiadanie o psie... nie będę go wklejać tutaj bo za duże ale dam do niego linka - jest na moim blogu: [url]http://zwierzaki-z-schroniska.blog.onet.pl/2,ID145846219,index.html[/url] Mam nadzieję, że się spodoba i uronicie łezkę :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bellatriks Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 [quote name='justynavege']rety po angielsku dla mnie bedzie niezrozumiale:( zrob tlumaczenie :)[/quote] OK.. najpierw zrobie do końca oryginalną wersję, to potem zabiorę się za tłumaczenie :D tylko jak wrzuce po ang. to mi się przypomnij to Ci je zadedykuje :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kingilka Posted January 26, 2007 Share Posted January 26, 2007 Hej piesiu hej,:loveu: ja tak mocno kocham Cię! Hej mała hej. Czy ty mnie też?:loveu: How,how szczekajmy razem how how będźmy razem niech cały świat zazdrośći dzisiaj nam! Hej psino hej:multi: z czarnego schroniska hej buzi hej dzis dostaniesz w pyszczka I cały świat nie postawi się bo dziś tylko ty i ja!!!:loveu: :dog: Kochamy się! How how szczekajmy razem how how bądźmy razem niech wszytskie psy i ludzie dziś zazdroszczą nam!:Dog_run: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimiś Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Kingilko,kochanie , szczęsliwy piesio dla którego piszą takie energetyzujące piosenki!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Nie moje, jednak warto przeczytać: "PSIA DUSZA" To tylko pies, tak mówisz, tylko pies... A ja ci powiem, że pies to czasem więcej jest niż człowiek. On nie ma duszy, mówisz... Popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa. My mamy dusze kieszonkowe... Maleńka dusza, wielki człowiek. Psia dusza się nie mieści w psie. A kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie. A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba, To niedaleko pies wyrusza, przecież przy tobie jest psie niebo, Z tobą zostaje jego dusza. - Barbara Borzymowska NOS:) Kiedy smutny wracasz z miasta, Kiedy łamie Ci się głos Czarny niby czarna pasta Koło Ciebie krąży nos. Najpierw milczkiem, najpierw z dala, Przestrzegając reguł gry, Jak detektyw nos ustala, Skąd się bierze nastrój zły. Potem, gdy juz nos przyczyny Twojej kwaśnej miny zna, Wie, że sposób jest jedyny, Jedna rada....właśnie ta: Wspiąć się jak roślinka pnąca, Zlizać z twarzy krople łez...... Nagle czujesz: pies Cię trąca! Nosem trąca Cię Twój pies! - Ryszard Marek Groński Nie ma słów ani gestów równie wiarygodnych jak psie podanie łapy. Nie ma równie godnych zaufania poglądów, jak te wyrażane przez psa, co pragnie, by zostało zrobione wszystko co mu rozkażą. Gdy zaś coś się nie uda, smutno ogonem macha, obca mu obłuda.- Karl Kraus "..." Czy to może wreszcie już ty? Wiesz, tak bardzo długo tu czekam... W klatkach wszystkich wielkie poruszenie - chyba lepiej będzie, jak zaszczekam. Ty na pewno rozpoznasz mój głos, zawsze przecież się śmiałeś, jak wyję. Tylko nie wyjdź z jakimś innym psem - bo ja tego już nie przeżyję. Tutaj zawsze w misce coś jest, wszystkie psy tutaj raczej są miłe. Czasem nawet mnie ktoś pogłaszcze. Ale czemu mnie tu zostawiłeś? - Autor nieznany "Pies" Jesteśmy w pokoju we dwoje: mój pies i ja. Za oknami wyje zawierucha. Pies siedzi przedemną i patrzy mi prosto w oczy. I ja także patrze mu w oczy. Jak gdyby chciał mi coś powiedzieć. Jest niemową, nie ma słów, sam siebie nie rozumie, ale ja go rozumiem. Rozumiem, że w danej chwili i jego i mnie ożywia to samo uczucia, że między nami nie ma żadnej różnicy... Jesteśmy identyczni, w każdym z nas oby pali się i świeci ten sam chwiejny pomyk. Śmierć przyleci, zamachnie się swym zimnym, szerokim skrzydłem... I nadejdzie kres wszystkiego. Kto potem dojdzie, jaki płomyk palił się w każdym z nas. O nie. To nie zwierzę i człowiek spoglądają na siebie To dwie pary jednakowych oczu nie mogą się od siebie oderwać. I w każdej z tych par, w zwierzęcej i ludzkiej- jedno życie tuli się lękliwie do drugiego... - Iwan Turgieniew Schronisko jest azylem dla bezdomnych stworzeń, Które dotąd w zaułkach miasta się kuliły O głodzie i o chłodzie... Tu już nikt nie może Kopnąć psa, by w ten sposób dowieść swojej siły. Gdyby psy mogły mówić, opisać psów dzieje! Niejeden czyn, choć ludzki, bywa nieczłowieczy. Oto na psa ktoś w złości gar wrzątku wyleje... Ktoś inny pętlą z drutu jego kark kaleczy... Schronisko jest ubogie. Przez baraku deski Wieje wiatr i rozrzuca na posłaniach słomę. W boksach siedzą samotne, osowiałe pieski, Tęsknią za nieraz nigdy nie widzianym domem. Marzenia Tak jak kości - Pies w zakątku zagrzebie... I tylko słychać skowyt poprzez nocną ciszę: - Kto z tej psiej przechowalni weźmie mnie do siebie? POMYŚL: Jakiś pies czeka, Byś po niego przyszedł. - Ryszard Marek Groński SCHRONISKO NIE CHCIANYCH UCZUĆ "Jeśli kiedyś duma nadmierna z człowieczeństwa w tobie zagości, pójdź do schroniska nie chcianych uczuć, przechowalni niepotrzebnych miłości. W każdej klatce mieszka ciężka dola. Między pręty smutek wciska nos. I na pewno nie załatwia sprawy wzruszenie ramion, no cóż, taki los. Może, kiedy tam się wybierzesz, smutne oczy zawładną twym sercem i już będzie jedna miłość potrzebna, jednej stanie się kres poniewierce. Potem będziesz miał już samą radość: psa z milionem merdających ogonów. Iz pewnością szybko się przekonasz, że to lepsze od fałszywych ukłonów." - Barbara Borzymowska [URL="http://wegrow.schronisko.net/images/content/1161328694-DSCN1291.JPG"][IMG]http://wegrow.schronisko.net/images/content/hmimage/1161328694-DSCN1291.JPG[/IMG][/URL]Miałem kiedys swego Pana i kochałem go nad zycie Miałem kiedyś swego Pana to w serduszku tkwi mym skrycie Potem nadzsedł dzień ten straszny Pan zostawił mnie przy płocie Podsłyszalęm wtedy własnie mówil komuś : "po klopocie" i odjechał ja zostalem upał ani kropli wody ja z tęsknoty za mym Panem rozpaczałem skowyczałem ale bylem uwiązany na nic moje skoczne łapy na nic cala szarpanina aby pobiec i dogonić na nic rozpaczliwe wycie A więc jak to? Pan odjechal a ja sam tu przy tym płocie czyżbym zrobił coś strasznego czy też Pan mnei przestal kochać? Tak trafiłem do schroniska choć pod nosem pełna miska to ja oddalbym to wszystko Aby Pan byl przy mnie blisko....... - Justyna Wawrzyniak Ach cóż to za życie bez psa na kanapie bez psa co go się za uchem drapie i bez czujności wiernych oczu co śledzą ruch Twój każdy gest bo w takich psich oczach przecież coś jest Jest ogrom miłości ocean radości Są też cierpienia smutki westchnienia Cóż to za życie człowiek ma kiedy nie ma swojego psa - Justyna Wawrzyniak [URL="http://wegrow.schronisko.net/images/content/1161330476-2.jpg"][IMG]http://wegrow.schronisko.net/images/content/hmimage/1161330476-2.jpg[/IMG][/URL]Dokąd idą psy, gdy odchodzą? No, bo jeśli nie idą do nieba To przepraszam Cię, Panie Boże Mnie tam także iść nie potrzeba Ja poproszę na inny przystanek Tam gdzie merda stado ogonów Zrezygnuję z anielskich chórów Tudzież innych nagród nieboskłonu W moim niebie będą miękkie sierści Nosy, łapy, ogony i kły W moim niebie będę znowu głaskać Moje wszystkie pożegnane psy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina14 Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 [FONT=Garamond][SIZE=3] "Oda do zaginionych" Feluś mój malusieńki, gdzie ty sie dzisiaj podziewasz? Czy mażą ci sie serdelki? Czy znacznie lepiej sie miewasz? Nero nasza kochana, gdzie cie dziś szukać mamy? Jesteś przez nas wyczekiwana. Wszyscy sie kochamy. Ludzie, bądźcie ludzcy! Nieunieszczęśliwiajcie zwierząt i ludzi! Niezabierajie zwierząt ludzią, ponieważ tęsknota sie wówczas budzi. [/SIZE][/FONT] Co o tym śądzicie??:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 [quote name='Paulina14'][FONT=Garamond][SIZE=3] "Oda do zaginionych" Feluś mój malusieńki, gdzie ty sie dzisiaj podziewasz? Czy mażą ci sie serdelki? Czy znacznie lepiej sie miewasz? Nero nasza kochana, gdzie cie dziś szukać mamy? Jesteś przez nas wyczekiwana. Wszyscy sie kochamy. Ludzie, bądźcie ludzcy! Nieunieszczęśliwiajcie zwierząt i ludzi! Niezabierajie zwierząt ludzią, ponieważ tęsknota sie wówczas budzi. [/SIZE][/FONT] Co o tym śądzicie??:oops:[/quote] Uroczy wierszyk, naprawdę :) Ale jest parę błędów ortograficznych: "mażą ci się serdelki" - powinno być "marzą", a zamiast "ludzią" - "ludziom" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina14 Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 naprawdę fajny?? Z błędami mnijsza z tym. Na blogu napisałam i go z tamtąd kopiowałam na błędy nie zwróciłam uwagi :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimiś Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 bardzo sympatyczny wierszyk! to o twoich pieskach, Paulinko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 [quote name='Opal']Witam ^^ Napisałam ostatnio opowiadanie o psie... nie będę go wklejać tutaj bo za duże ale dam do niego linka - jest na moim blogu: [URL]http://zwierzaki-z-schroniska.blog.onet.pl/2,ID145846219,index.html[/URL] Mam nadzieję, że się spodoba i uronicie łezkę :oops:[/quote] Ja już gdzieś czytałam to opowiadanie, ale nie pamiętam gdzie :oops: to nie było na żadnym blogu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 To opowiadanie mojej córki akurat. Ona je wstawiała w rózne miejsca i w różne stronki. Bo tam o jej ukochanym rotku jest napisane, takim schroniskowym, juz za TM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Acha, no to przepraszam. Tak napisałam, bo tam gdzie czytałam było inne zakończenie. Ale ogólnie to bardzo fajne opowiadanie. Mnie się podoba, gratulacje za pomysł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 [quote name='supergoga']To opowiadanie mojej córki akurat. Ona je wstawiała w rózne miejsca i w różne stronki. Bo tam o jej ukochanym rotku jest napisane, takim schroniskowym, juz za TM.[/quote] To Opal jest Twoją córką? :-o ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Owszem tak - ponoć, chyba że podmienili w trasie szpitalnej. Ale pogięta mocno, więc chyba moja. Ona sporo czyta, sporo tez pisze, nakłada sie to wszystko jedno na drugie. Ogólnie cóż - po prostu MOJA!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 "..." Czy to może wreszcie już ty? Wiesz, tak bardzo długo tu czekam... W klatkach wszystkich wielkie poruszenie - chyba lepiej będzie, jak zaszczekam. Ty na pewno rozpoznasz mój głos, zawsze przecież się śmiałeś, jak wyję. Tylko nie wyjdź z jakimś innym psem - bo ja tego już nie przeżyję. Tutaj zawsze w misce coś jest, wszystkie psy tutaj raczej są miłe. Czasem nawet mnie ktoś pogłaszcze. Ale czemu mnie tu zostawiłeś? - Autor nieznany O ile się nie mylę to wiersz "Schronisko" pani Borzymowskiej. Piekny jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 [quote name='supergoga']"..." Czy to może wreszcie już ty? Wiesz, tak bardzo długo tu czekam... W klatkach wszystkich wielkie poruszenie - chyba lepiej będzie, jak zaszczekam. Ty na pewno rozpoznasz mój głos, zawsze przecież się śmiałeś, jak wyję. Tylko nie wyjdź z jakimś innym psem - bo ja tego już nie przeżyję. Tutaj zawsze w misce coś jest, wszystkie psy tutaj raczej są miłe. Czasem nawet mnie ktoś pogłaszcze. Ale czemu mnie tu zostawiłeś? - Autor nieznany O ile się nie mylę to wiersz "Schronisko" pani Borzymowskiej. Piekny jest.[/quote] Piękny i wzruszający Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina14 Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 To wiersz o moich zaginionych pieskach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzka7 Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Weź proszę smycz i piłeczkę pospacerujmy troszeczkę! ja razem z tobą gdzieś w parku usiądźmy sobie tam gdzie drzewko rośnie popatrzmy sobie na zachód słońca Bez zbędnych słów i kagańca wykrzyknij "aport" i rzuć piłeczkę pospacerujmy troszeczkę! ( z myślą o psach w schronisku) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzka7 Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 mam jeszcze jeden:"Kiedy smutny wracasz z miasta, Kiedy łamię ci się głos- Czarny niby czarna pasta Koło ciebie krąży...Nos. Najpierw milczkiem, najpierw z dala, Przestrzegając reguł gry, Jak detektyw nos ustala, Skąd się bierze nastrój zły. Potem, gdy już nos przyczyny Twojej kwaśnej miny zna Wie, że sposób jest jedyny, Jedna rada... Właśnie ta: Wspiąć się jak roślinka pnąca, Zlizać z twarzy krople łez... Nagle czujesz: pies cię trąca! Nosem trąca Cię twój pies!;) ;) ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzka7 Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 są różne rasy piesków więc teraz pisze o dalmatyńczyku:DALMATYNCZYK Pies to pogodny, nie lubi bójek, z radością biega i spaceruje, lecz niech sie strzegą wszyscy złoczyńcy, kiedy rozgniewa sie dalmatynczyk.:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :love u: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu : :loveu: więcej już nie pisze cześć!!!!!!!!!!!!!!!! [IMG]http://tbn0.google.com/images?q=tbn:zy9fPY4TIzE-EM:http://images3.fotosik.pl/98/edb4854cbfaa79c9.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.