Jump to content
Dogomania

Wiersze i poematy dla swoich psów i samotnych psów


oktawia6

Recommended Posts

[CENTER][B][COLOR=#000080][SIZE=4]Animal Slaughter
[/SIZE]by CK Moore[/COLOR][/B]
[B][/B]
[B][I]You see the fear in my eyes,[FONT=Times New Roman] [/CENTER]
[/FONT][/I][/B][CENTER][I][B]as you cut open my neck.[/B][FONT=Times New Roman][/CENTER]
[/FONT][/I][CENTER][I][B]I can't hide, I am scared, I am going to die.[/B][FONT=Times New Roman][/CENTER]
[/FONT][/I][CENTER][I][B]Is there anyone who can help me escape?[/B][FONT=Times New Roman][/CENTER]
[/FONT][/I][CENTER][I][B]It's to late, Darkness comes.[/B][FONT=Times New Roman][/CENTER]
[/FONT][/I][CENTER][I][B]____________________________________[/B][FONT=Times New Roman][/CENTER]
[/FONT][/I][CENTER][I][B]They are wearing black, I can hear them coming.[/B][FONT=Times New Roman][/CENTER]
[/FONT][/I][CENTER][I][B]They cut my chain, not my flesh.[/B][FONT=Times New Roman][/CENTER]
[/FONT][/I][CENTER][I][B]We run into the night, I am free.[/B][FONT=Times New Roman][/CENTER]
[/FONT][/I][CENTER][I][B]They give me life.[/B][FONT=Times New Roman][/CENTER]
[/FONT][/I][CENTER][I][B]Far away from terror, Freed by terrorists.[/B][FONT=Times New Roman][/CENTER]
[/FONT][/I][CENTER][B][I]You decide.[/I][/B]
[URL="http://ekartki.ekwidzyn.pl/card.php?kartka=galeria/krzyk3/1.jpg&name_to=&mail_to="][IMG]http://ekartki.ekwidzyn.pl/galeria/krzyk3/mini/1.jpg[/IMG][/URL][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • Replies 135
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[CENTER][B]Jak ja rozmawiam z bezdomnymi psami[/B]
Wleczesz się po ulicy,
co ranek,codziennie,
i kusisz ludzi tym twoim spojrzeniem.
Ale człowiek-nie czuły jest na takie stworzenia.
Spojrzy-lecz po chwili nadziei
tylko blade wspomnienie pozostanie w psim oku.
Może...Może trafisz na tego jednego z niewielu,
który cię pprzygarnie,pokocha.
Może...może sens twojego smutku i cierpienia poznasz dopiero na tym drugim świecie?

[B](*)Na tych,którzy odeszli(*)[/B][/CENTER]
Na tych,którzy odeszli,
czekają łąki zielone,
przpepiękne,wspaniałe,
kolorowe kwiaty-duze i małe.
I ciepła buda,
i pełna miska,
i inne wspaniałe psiska.
Ale...
ale chociaz pełna by była miska,
i choc nie byłoby tam warunków schroniska,
i choćby pies cieszył się nie tak jak w dni mienione,
i choćby każde psie marzenie zostało spełnione,
to pies nie będzie szczęśliwy,
do póki właściciel nie wiadomo jak srogi,
zawoła po śmierci do psa:,,do nogi!,,

Link to comment
Share on other sites

Dawaj dawaj!:evil_lol: Może coś weselszego napiszę:

[B]Mój piesek[/B]
Pies mój ma aż 4 łapy,
ogon,ładny i puchaty.
Gdy odchodzę smuci się,
-gdy przychodzę cieszy się.
Jest dość duży,
ale mały,
taki piesek-doskonały.
Gdy mi smutno,
on pociesza,
gdy się ciesze,
cieszy się ze mną,
chodzi ze mną wszędzie,
i kopie dziury na grzędzie.
Gdy mu zapne smycz,
on mik!I juz biegniemy.
Biegniemy ulicą,mijamy ludzi,
rowery,a przy tym dobre są atmosfery.
A gdy wracamy,
mój Chrupcio,
kładzie się i śpi...
i śpi...
i śpi...

Link to comment
Share on other sites

[B]Spacer z moim psem[/B]

Idę drogą przed siebie
W oku łza,
z bólu serce pęka...
Tak ten świat się nie poukładał.
Aż nagle...
Nagle czuję zimny dotyk na ręce i patrzą na mnie czujnie
oczy brązowe.
A ogon,
ogon miarowo wybija rytm moich kroków.
Wtedy wiem,
nie jestem sama.
Idę, ale obok wiernie kroczy
mój pies.
I słońce się w serce wkrada,
łzy wysusza, ból koi.

Psie oczy, nos i ogon...
dla samotnej duszy ostoją.
Warto żyć dla tych chwil.

Link to comment
Share on other sites

A ja kiedyś bardzo dawno napisałam taki wierszyk o moim psie :lol: Teraz, jak go czytam to mi się nie za bardzo podoba, ale co tam :cool3:


Mój Max mnie darzy miłością wielką,
wiem ja to ponad wątpliwość wszelką!
Choć domownicy są także kochani
to zawsze się stara być blisko pani.

Więc gdy poruszę choć palcem u nogi
zaraz się zrywa "na baczność" z podłogi,
a kiedy siedzę w kuchni przy kawie,
to mi na nogach kładzie się prawie.

I na podwórze też wyjść z nim muszę
bo się beze mnie nigdzie nie ruszy.
Choć nieraz potrzebna cierpliwość Niebieska,
wzrusza mnie miłość mojego pieska.
Więc moi drodzy nic w tym dziwnego
że też go kocham z serca całego!!!
[IMG]http://www.psiaki.pl/forum/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] [IMG]http://www.psiaki.pl/forum/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] [IMG]http://www.psiaki.pl/forum/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Ten wiersz napisałam krótko potem jak Gucio do nas zawitał:

,,Gdy zwątpiłam w człowieczeństwo
los mi Ciebie przyjacielu dał...
Na dzieńdobry nic nie powiedziałeś
poza krótkim,radosnym hau,hau.
Wiele złego od ludzi zaznałeś,
Nieraz ciężki bywał twój los
Ciągle jednak z oddaniem,ufnością
Do mej dłoni tulisz swój mokry nos.
Gdy powracam po pracy do domu
Mój przyjaciel juz jest u drzwi!
Twe radosne popiskiwanie
Każe wierzyć,że nadejdą lepsze dni...,,

Dla Ciebie przyjacielu..
Ela

Link to comment
Share on other sites

Ja pisać nie umiem :oops: :oops: :oops:

Ale wklejam frag, co dosłownie mówi o schronisku:

Chce do jednego miejsca na ziemi gdzie
problemy przestają mieć znaczenie
do objęć które akceptują me słabości
do nich pragne tylko do mej miłości

Jest na ziemi jedno moje małe miejsce
gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej
uciekam tam z moją całą miłością
wierze w Ciebie wierze w moje Sacrum

(Mezo, Sacrum)

Link to comment
Share on other sites

Ja mam co prawda nie o pieskach ale dam:

Nie chce juz człowiekiem być,
nie chce w ciągłym strachu żyć!
nie chce wiedziec co to trud,
śmierci wielkich czytać z nut...
Świat się wali mówie wam,
a ja nerwów już nie mam...
Może lepiej będzie już,
ale nie będzie no cóż,
tak jak było...
Nie powróci humor mój,
nie to nie jest już ten stół...
o nie...

Link to comment
Share on other sites

Mam jeszcze pare:

[B],,List kata psa,,[/B]

[B]Mogłeś...mogłeś być teraz szczęśliwy...
Mogłeś...mogłeś długich dożyć lat...
Mogłeś...nie być wcale sprawiedliwy...
Mogłeś...uniknąć moich ran...

Lecz ty zamiast uciekać i ratować się,
do mojego domu wróciłeś się,
i do mnie łasiłeś się.

Ale ja nie doceniłam tego
dzieła psiego. [/B]
[B][/B]
[B][/B]
[B]Odeszłam od zmysłów.
Nie wiedziałam co tracę.
Dopiero teraz żałują tego.
Mam nadzieję,że trafiłeś do nieba psiego[/B]
[B][/B]
[B][/B]
[B][b],,Niedokończony bieg,,
Wieje wiatr...
Pada śnieg...
Pies dokończyć chcę swój bieg...[/B]
[B]Biegnie do domu,
przez pola,łąki,lasy,
nie robiąc przy tym hałasu.[/B]
[B]Biegnie.Jest już na właściwej ulicy...
Coraz bliżej...
jeszcze tylko przejść przez ulicę...[/B]
[B][color=red]PISK!!![/color][/B]
[B]Nie dobiegł do domu.
Nie przywitał pana radosnym szczeknięciem.
Zginął.Zginął pod kołami.[/B]
[B]Pan wyszedł na ulicę.
Rozpłakał się.
Nie ma juz psa.
Nie będzie szczekania
i ogonem merdania.
To juz koniec.
Po wszystkim.
Człowiek zepsuje wszystko...[/b][/B]
[B][/B]
[B]
[b],,Straszna śmierć,,
Czerwona plama piaskiem przysypana,
tylko po moim piesku została.
Wypuszczałam gości za bramę mego domu,
bo po imprezie każdy był.
I przez prypadek pies też uciekł.-wróci-pomyślałam.
Lecz nie wiedziałam,że jak go znajdę to już nie będzie żył.
Pies nie wracał kilka dni,
trochę się już martwiłam,
ale nic nie zrobiłam.
Pewnego dnia idę do szkoły.
Mijam znane ulice,znane domy.
I widze policję,i auta roztrzaskane.
I wielką [color=red]krwi plamę.[/color]
Podchodze bliżej-a na tej plamie...
leży mój piesek...
Wypadek był,
wszyscy przeżyli,
tylko mój pies nie przeżył...
Policjant piaskiem przysypał plamę,
a ja psa pochowałam.
Lecz go zapamiętałam.
I wierze w duchu że,
kiedyś spotkamy się[/b]

[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ala-i-Chrupek']Mam jeszcze pare:

[B],,List kata psa,,[/B]

[B]Mogłeś...mogłeś być teraz szczęśliwy... [/B]
[B]Mogłeś...mogłeś długich dożyć lat... [/B]
[B]Mogłeś...nie być wcale sprawiedliwy... [/B]
[B]Mogłeś...uniknąć moich ran... [/B]

[B]Lecz ty zamiast uciekać i ratować się, [/B]
[B]do mojego domu wróciłeś się, [/B]
[B]i do mnie łasiłeś się. [/B]

[B]Ale ja nie doceniłam tego [/B]
[B]dzieła psiego. [/B]


[B]Odeszłam od zmysłów. [/B]
[B]Nie wiedziałam co tracę. [/B]
[B]Dopiero teraz żałują tego. [/B]
[B]Mam nadzieję,że trafiłeś do nieba psiego[/B]


[B][B],,Niedokończony bieg,,[/B]
[B]Wieje wiatr...[/B]
[B]Pada śnieg...[/B]
[B]Pies dokończyć chcę swój bieg...[/B]
[B]Biegnie do domu,[/B]
[B]przez pola,łąki,lasy,[/B]
[B]nie robiąc przy tym hałasu.[/B]
[B]Biegnie.Jest już na właściwej ulicy...[/B]
[B]Coraz bliżej...[/B]
[B]jeszcze tylko przejść przez ulicę...[/B]
[B][COLOR=red]PISK!!![/COLOR][/B]
[B]Nie dobiegł do domu.[/B]
[B]Nie przywitał pana radosnym szczeknięciem.[/B]
[B]Zginął.Zginął pod kołami.[/B]
[B]Pan wyszedł na ulicę.[/B]
[B]Rozpłakał się.[/B]
[B]Nie ma juz psa.[/B]
[B]Nie będzie szczekania [/B]
[B]i ogonem merdania.[/B]
[B]To juz koniec.[/B]
[B]Po wszystkim.[/B]
[B]Człowiek zepsuje wszystko...[/B][/B]


[B][B],,Straszna śmierć,,[/B]
[B]Czerwona plama piaskiem przysypana,[/B]
[B]tylko po moim piesku została.[/B]
[B]Wypuszczałam gości za bramę mego domu,[/B]
[B]bo po imprezie każdy był.[/B]
[B]I przez prypadek pies też uciekł.-wróci-pomyślałam.[/B]
[B]Lecz nie wiedziałam,że jak go znajdę to już nie będzie żył.[/B]
[B]Pies nie wracał kilka dni,[/B]
[B]trochę się już martwiłam,[/B]
[B]ale nic nie zrobiłam.[/B]
[B]Pewnego dnia idę do szkoły.[/B]
[B]Mijam znane ulice,znane domy.[/B]
[B]I widze policję,i auta roztrzaskane.[/B]
[B]I wielką [COLOR=red]krwi plamę.[/COLOR][/B]
[B]Podchodze bliżej-a na tej plamie...[/B]
[B]leży mój piesek...[/B]
[B]Wypadek był,[/B]
[B]wszyscy przeżyli,[/B]
[B]tylko mój pies nie przeżył...[/B]
[B]Policjant piaskiem przysypał plamę,[/B]
[B]a ja psa pochowałam.[/B]
[B]Lecz go zapamiętałam.[/B]
[B]I wierze w duchu że,[/B]
[B]kiedyś spotkamy się[/B]

[/B][/quote]
Ala, doprowadziłaś mnie do płaczu. Skąd masz takie wierszyki? Sama je wymyśliłaś? Boże... Jakie to straszne..:-(

Link to comment
Share on other sites

Piszesz tak wiarygodnie, jakbyś sama to przeżyła. No to może ja zarzucę mój wierszyk, bardzo optymistyczny:
[CENTER]Zwierzenia Zuzanny[/CENTER]
[SIZE=3][CENTER]
Mój przyjaciel- to jest pies,
no i mów sobie co chcesz!
Mam kolegów- jest ich wielu,
lecz opowiem o mym przyjacielu!
[/CENTER]
[/SIZE][SIZE=3][COLOR=#800000][CENTER]Więc na imię ma Zuzunia,
bo właściwie to jest sunia!
Piękna, ruda, krótkowłosa,
nie da wodzić się za nosa![/CENTER]
[/COLOR][/SIZE][SIZE=3][CENTER]
Kiedy mam swoje kłopoty,
a ona nie ma nic do roboty-
mogę wygadać się jej do woli,
bo ona mi na to zawsze pozwoli!
[/CENTER]
[/SIZE][SIZE=3][COLOR=#800000][CENTER]Ta nasza rozmowa jest jednostronna,
bo ona milczy jak siostra zakonna!
Ja za to wygadam się ile wlezie,
a ona to wszystko do serca bierze![/CENTER]
[/COLOR][/SIZE][SIZE=3][CENTER]
Moje żale i radości płyną,
a Zuza jest moją przyjaciółką jedyną!
Jej oczy mówią -gdy na mnie patrzy,
i tylko ja wiem- co to znaczy!

“[/CENTER]
[/SIZE][CENTER][SIZE=3][COLOR=#800000]Gdy byłam 3 lata temu w potrzebie-
to ty mnie wtedy wzięłaś do siebie.
Uratowałaś mi wówczas życie,
A ja cię kocham i to nad życie![/COLOR][/SIZE][/CENTER]
[SIZE=3][COLOR=#800000]
[/COLOR][/SIZE][SIZE=3]
[CENTER]
Schronisko to nie jest dom dla pieska,
a ja musiałam tam przez pół roku mieszkać!
Zabrałaś mnie stamtąd do siebie-
ja nie opuszczę Cię nigdy w potrzebie!
[/CENTER]
[/SIZE][SIZE=3][COLOR=#800000][CENTER]Mój smutek już dawno zginął,
teraz jestem psem z wesołą miną.
Wszystko to zawdzięczam Tobie,
I już tak zawsze będzie- myślę sobie! “[/CENTER]
[/COLOR][/SIZE][SIZE=3][CENTER]
Też tak myślę- daję słowo,
czujemy obie się odlotowo!
Na spacer idę z pieskiem,
Choć wcale mi się nie chce![/CENTER]
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[CENTER]Zawsze jesteś przy mnie
kiedy płaczę,krzyczę, pieszczę....

To dziwne , bo ja na Twoim miejscu dawno bym uciekła.
Wiesz dlaczego śpisz ze mną w łóżku?
Bo Cię kocham Maleńki.
To nic , że wyglądasz jak barelon.
Jesteś mój i to się liczy.
Czekałam na Ciebie długich 14 lat,
na dotyk psiego noska
na przyjazne lizanie po policzkach skąpanych we łzach.
Wiesz?
Warto było czekać na takiego przyjaciela.
I gdybym czekać miała kolejnych 14 lat,
czekałabym.
A wiesz dlaczego?
Bo jesteś wyjątkowy i jesteś częścią mnie.

Dziękuję Ci za wszystko Deklu kochany :loveu:
[LEFT][SIZE=1]
"liścik prosto z serca do Gbura mojego" [/SIZE]
[/LEFT]


[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

No to ja moge dać cos od siebie... Mam nadzieję, że wam sięspodoba, chciaż bardzo smutny:(

Nadeszła Zima... pierwsze płatki śniegu spadły na pewnien dach
Ta historia zaczęła się właśnie tam...
Żyła tam zwykła rodzina: Mama, tata i córeczka
Pewnego dnia powiedziała "Mamo, chcę pieska!"
Wystarczyło jedno słwowo, a zrobia dla niej wszystko.
Powiedzieli "dobrze córciu" pasowało by raczej "Ty mała egoistko"
Ale patrząc na jej buzię o rozumie nikt niepamiętał.
Była dla nich całym życiem... lecz w końcu nadeszły święta...
Pierwsza gwiazdka, wieczerza, kolendy...
Ją interesowało jedno...prezenty.
A szczególnie pudło, które szczeka
Czyżby tam był ukryty "przyjaciel człowieka"??
Nie czekała dłużej, padła pod choinkę.
I wyjęła z pudła... piękną małą psinkę:loveu:
Piesek się wystraszył, nie wie co się dzieje.
Mała ze szczęścia krzyczy, a tata się śmieje,
Na głowie sterczące uszka, na szyji wstążeczka,
Mama mówi do córeczki "Weź ja do łóżeczka"
Wszyscy ją wciąż głaszczą, mówią do niej pięknie,
Jednak takie szczęście nie mogła trwać wiecznie...:-(
Minął szybko rok,znów nastała Zima...
Psinka już urosła, nikt na rękach jej nie trzyma.
Nie ma juz łóżeczka, domu ani śmiechu,
Dzisiaj pies leży na progu przysypany w śniegu:-( ...
Nikt jej juz nie głaszcze i pięknie nie mówi...
Czym zasłuzyła na to, że nikt jej nie lubi?
Bez pytania, bez wyjaśnień... wyżucona za drzwi...
Małe dziecko, głupi ludzie i brak wyobraźni:angryy:
Biedne zwierze:-( Zimną nocą po ulicach sie błąka...
Psinka jest juz nie potrzebna... w domu leży tylko wstążka...
Następnego dnia pędząc gdzies w pośpiechu,
Zobaczyła mama psinkę leżącą na śniegu...
Tą samą, którą rok temu dostała ich niunia na święta,
Ale psinka bez kokardki, leży... zamarznięta:placz:
Płatki sniegu przysypały zimne martwe ciało
A Ty mamo się zastanów: Czy tak być musiało?!

Link to comment
Share on other sites

FLUK

2 styczeń 1995 -
- 12 marzec 2006
Psi Anioł

Rankiem przyszedł Psi Anioł
na skrzydłach Cię poniósł
do nieba

Zabrał ze sobą Twą radość
szaleńcze merdanie ogonem
dotyk zimnego nosa
i tupot łap po podłodze

Tak bardzo Ciebie brakuje
choć płakać przecież nie trzeba
bo wróci tutaj Psi Anioł
i poprowadzi na łąki gdzie wszystkie psy pożegnane
biegają swobodne szczęśliwe

[IMG]http://www.taopark.home.pl/taodane/fluk21.03.jpg[/IMG]



a tu zapraszam mozna nieczytany jeszcze wiersz .............

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=32783"][B]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=32783[/B][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rybc!a']Piszesz tak wiarygodnie, jakbyś sama to przeżyła.
[/quote]

Tego nie przeżyłam...Lecz gdy umarł mój poprzedni piesek..to było okropne :-( :-( :-(



[color=red]Opowieść psa z pseudo hodowli[/color]
[b]
Gdy się urodziłem,
gdy na świat przychodziłem,
było ciemno i ciasno.
Miałem braci,
i siostry
i matke.
Marzyłem,by było jasno.
Leżałem tak przez miesiąc,
może trochę więcej.
Później przyszedł człowiek.
Wziął mnie za kark.
Moich braci też.
-Fajny z ciebie zwierz-powiedział do mnie.
Wrzucił mnie do pudełka,
w którym zmieści się tylko pchełka.
Później wyjął pudełko,
i położył na ziemi.
Przez wiele godzin leżałem,
i myślałem
gdzie ja jestem.
Kilku ludzi rodzeństwo me zabrało,
lecz mnie zostawiało.
Wieczorem późnym,
gdy ciemno było,
zimno mi się zrobiło.
Człowiek wziął mnie do auta.
Później nic nie pamiętam.
Pamiętam jedynie mróz na dworze,
w lesie,
i widok odjerzdżającego samochodu.
Później zaczęły się męki i udręki.
To było staszne.
Po kilku miesiącach trafiłem do schroniska,
ale nie życzę by to spotkało inne psiska.[/b]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Guest Elżbieta481

12 pażdziernika 2006r odeszła Maja.Mała psinka.Taki maleńki owczarek poniemiecki.

,,Na te ostatnią drogę
weż proszę i moje pożegnanie..
Więc jest już dobrze malutka..
Nic już nie boli kochanie..
Przyszedł czas pożegnania
Cóz mogę rzec ostatni raz?
W pamięci niech zostanie
Spędzony wspólnie czas.
Wstępujesz na Tęczowy Most
Spokojnie jest i bezpiecznie
Niech dobry Bóg Cie przytuli
Szczęśliwa będziesz wiecznie..,,

Pamięci Majuni poświęcam
Ela

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...