zuziaM Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Wklejajcie banerek, ktory zrobila polubek Wiecej osob zajrzy [URL="http://www.dogomania.pl/threads/187398-malutka-Ninka-zamordowana-w-36godzin-po-adopcji%21%21%21"][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/1087/ninka11.png[/IMG][/URL] Dalam Danusi z Warszawy numer telefonu do mlodej pani mecenas, ktora skontaktowala sie ze mna ok., 3 tygodnie temy, bo znalazla jeszze gdzies w necie historie pdobna, wielu z nas bardzo dobrze znana ... zamordowanego zaraz po adopcji goldena OZZYEGO. Chciala si ta sprawa jeszcze zajac, bo moze sie jeszcze nie przedawnila i jednak cos sie da zrobic. Moze warto sie z nia skontaktowac ??? Moze i ta sprawa ... zamordowanej Ninki bedzie chciala wyjasnic i doprowadzic do ukarania winnych ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtuś Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 :shake:Dla mnie jest to straszne i niezrozumiałe:shake: Jak mozna tak być okrutnym, walczymy o życie każdego Psiaka- a jednak trafiają sie zaburzeni, może chorzy, czym się dowartościowują - tym że uśpią Psiaka? Trudno tu znaleść słowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OLUTKA55 Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 :sadCyber:napewno normalne to nie jest ale matka i corka obydwie,okrutnice Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alka6 Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Za nic nie umiem doszukać się sensu w braniu psa żeby uśpić. Przecież to całkiem chore. Po dobie nic o psie się nie wie. nawet najgorsze analizy medyczne bez innych objawów nie są podstawa,żeby zaraz zabijać. A może one szukają jakiegoś cudownego psa co będzie śpiewał i na drutach robił? Wszystkie dotychczas się nie sprawdziły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Jestem wstrząśnięta do głębi! :(:(:(:( Biedna Nika... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 [quote name='zuziaM']Wklejajcie banerek, ktory zrobila polubek Wiecej osob zajrzy [URL="http://www.dogomania.pl/threads/187398-malutka-Ninka-zamordowana-w-36godzin-po-adopcji%21%21%21"][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/1087/ninka11.png[/IMG][/URL] Dalam Danusi z Warszawy numer telefonu do mlodej pani mecenas, ktora skontaktowala sie ze mna ok., 3 tygodnie temy, bo znalazla jeszze gdzies w necie historie pdobna, wielu z nas bardzo dobrze znana ... zamordowanego zaraz po adopcji goldena OZZYEGO. Chciala si ta sprawa jeszcze zajac, bo moze sie jeszcze nie przedawnila i jednak cos sie da zrobic. Moze warto sie z nia skontaktowac ??? Moze i ta sprawa ... zamordowanej Ninki bedzie chciala wyjasnic i doprowadzic do ukarania winnych ????[/QUOTE] Tak to wazne czy mozesz dac mi telefon do tej Pani prawniczki ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia Z. Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Płaczę po Ninusi...widziałam ją na stronie Azylu, serce mi wtedy miękło i miałam taka myśl, żeby ją wziąć :---- Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Każda adopcja psa do nowego domu to los na loterii i lęk czy dobrze oceniamy nowych opiekunów, czy nie daliśmy się oszukać zwyrodnialcom. Ja każdą moja adopcję odchorowuje a powinno być odwrotnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Tak ciężko myśleć o tych ostatnich godzinach życia Ninki... :(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneta220978 Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Żal po prostu żal że takie potwory chodzą po ziemi...i ogromny ból w sercu, gdy czyta sie o tej ślicznej suni, która zamiast szansę na nowe życie znalazła smierć......:-(((( Spij spokojnie suniu tak bardzo chciałaś żyć ...Nie mogę łzy same cisną się do oczu [*] oddam ci całą moją miłość, oddam ci całe moje serce, oddam ci nawet moją duszę, tylko mnie przytul, weź na ręce. Spojrzę ci wtedy ufnie w oczy, wtulę swój nosek w twoje ramię, przyrzeknę wierność już na zawsze... A tej przysięgi nic nie złamie. Więc daj mi tę ostatnią szansę, pomóż w bolesnej mej udręce, stanę się całym twoim życiem, ...tylko mnie przytul, weź na ręce.. [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/1087/ninka11.png[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Jestem wstrząśnięta tym co przeczytałam. Ale powiem Wam, że na którymś wątku czytałam już o takiej sytuacji w Krakowie i też cioteczki przestrzegały. Nie pamiętam tylko, który to wątek :( ale może zauważą i się z Wami skontaktują. A tym kobietom to nie wiem co bym zrobiła. W takich sytuacjach brzydzę się ludźmi :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 Boże... :( [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kmurdz Posted June 20, 2010 Share Posted June 20, 2010 lzy leja mi sie po policzkach :((( co z tego jak suni nic juz zycia nie przywroci. zabilabym tego potwora!! to musi byc jakis psychicznie chora.......brak mi slow :(( kolejny horror przed snem... czy piekne historie na tym swiecie tez sie zdarzaja? .........biegaj sobie kochana po zielonej laczce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 Nie rozumiem całej tej sytuacji. Jeśli ktoś nie lubi zwierząt to ich niema i już. To po co ona brała te psy? Żeby je zabić?? Brak słów ......................... Sunko śpij spokojnie (*) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 Nie rozumiem całej tej sytuacji. Jeśli ktoś nie lubi zwierząt to ich niema i już. To po co ona brała te psy? Żeby je zabić?? Brak słów ......................... Suńko śpij spokojnie (*) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia Z. Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 Tak, myslę, że być może właśnie po to wzięła tą suczkę, bo może jej np. sprawia satysfakcję wydawanie wyroków śmierci. Niektórzy ludzie są potworami, mają mordercze skłonności, są sadystami i "to" gdzieś szuka spełnienia i realizacji a zwierzęta są ofiarami doskonałymi, bo najczęściej się za ich gnębienie nie karze. Ludzie "potwory"mordują nie tylko zwierzęta. Są przecież matki z zespołem Münchhausena, które okaleczają własne dzieci i wywołują u nich choroby ostatecznie doprowadzając do ich śmierci udając przy tym troskliwe i zmartwione. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azyllodz Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 Niestety, mimo iz minelo juz kilka dni, nadal nie moge sie pogodzic z tym, co spotkalo nasza Ninke. Zadna istota nie zasluguje na takie potraktowanie ale Ninka nie zasluzyla na to szczegolnie. Byla psem, ktory calym soba staral sie mowic: przepraszam, ze zyje. Taka byla delikatna a przy tym taka pogodna i nieabsorbujaca. Dawala sobie rade w naszej duzej gromadce, w ktorej byla jednym z mniejszych psiakow. Ale i tak ciagle sie balismy, zeby jej sie nic nie stalo. I to wlasnie sklonilo nas do oddania Ninki: chec zapewnienia jej lepszego bezpieczenstwa. A jaki byl efekt, to juz wiemy. I wlasnie to jest najgorsze, ze takie potwory wykorzystuja nasza wiare w dobro, ufnosc w drugiego czlowieka. I zawsze w takiej walce sa wygrane, bo normalny czlowiek nie widzi w kazdym innym czowieku potwora. Teraz, jak ktos do nas dzwoni w sprawie adopcji, to paralizuje mnie strach - nie wim, jak bede mogla wyadoptowac pozostale psy a mamy ich przeciez jeszcze tak duzo. Jedno jest pewne. Historia Ninki spowodowala podjecie przeze mnie decyzji o zmianie dzialalnosci naszej fundacji. Bedziemy sie koncentrowac na pomocy zwierzetom, glownie na sterylizacjach (zeby jak najmniej bylo zwierzat, ktore do takiego piekla moglyby trafic) a juz z pewnoscia nie bede brala zadnych zwierzat do domu. Drugiej takiej historii bym chyba nie przezyla. Teraz trzymam sie praktycznie dzieki temu, ze wiem, ze musze ta sprawe doprowadzic do konca: zostalo zlozone doniesienie do Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, przygotowuje doniesienie do prokuratury. Pozniej nasza fundacja skieruje tez sprawe z powodztwa cywilnego do sadu, zeby potwor zwrocil wszystkie koszty. Zycia to Nince nie wroci ale mam wrazenie, ze dla potora bedzie to najdotkliwsza kara i moze powstrzyma ja to przed kolejna proba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 Dla mnie to śmierciogenny, chory związek niewydolnej moralnie - jakkkolwiek to jeszcze nazawać - matki i uzależnionej od niej córki. Bardzo niebezpieczny, bo w normalnym kontakcie nie/ albo bardzo trudny do wykrycia. W powierzchownej opinii otocznia (sąsiedzi, wspólpracownicy) - nic niepokojącego, wręcz przeciwnie. I to jest najgorsze, bo było schowane, niewidoczne. Kiedy odbierałam Patysię (w kilka godzin po tym, jak tam byłyśmy, bardzo późnym wieczorem) od zapłakanej córki z całą przygotowaną przez tę kobietę wyprawką (posłanie, smycz, szelki) i deklaracją, że jednak nigdy psa, bo mama się nagle rozchorowała, bo pogotowie, bo jednak trzeba się skupić na niej, bo szok, itd, itp, uwierzyłam. Płaczę, patrząc na zdjęcia Ninki. Jest bardzo podobna do Patynki. Maleńka, bezbronna, nieśmiała suczka... "Mamusia" "kocha" psy, na pierwszy rzut każdy wydaje się ok., na drugi - widać - żaden. Córka chce ją zadowolić - za wszelką cenę - nie odróżnia rzeczywistości od poczwarnych wyobrażeń o niej. To jest potworne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatkaa Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 Śledzę cały wątek,ale może przeoczyłam,a może nic nie zostało wspomniane o "lecznicy",w której został wydany wyrok śmierci na Ninkę. Czy nie powinno się takiej lecznicy zamnkąć? Skoro słynie z tego, że usypia zwierzęta na życzenie klienta,czy nie jest to zakazane prawnie? Taka sytuacjia nie może mieć miejsca...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
0ooCzarNaoo0 Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 ;(serce sie kraja i łzy napływaja do oczu...biedna sunia;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 [quote name='Beatkaa']Śledzę cały wątek,ale może przeoczyłam,a może nic nie zostało wspomniane o "lecznicy",w której został wydany wyrok śmierci na Ninkę. Czy nie powinno się takiej lecznicy zamnkąć? Skoro słynie z tego, że usypia zwierzęta na życzenie klienta,czy nie jest to zakazane prawnie? Taka sytuacjia nie może mieć miejsca...:shake:[/QUOTE] Popieram! Tym bardziej, że zabiegu eutanazji wykonała osoba nieuprawniona tzn : technik wet. Mam takie pytanie. Ile czasu sunia była w Azylu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 [quote name='Beatkaa']Śledzę cały wątek,ale może przeoczyłam,a może nic nie zostało wspomniane o "lecznicy",w której został wydany wyrok śmierci na Ninkę. Czy nie powinno się takiej lecznicy zamnkąć? Skoro słynie z tego, że usypia zwierzęta na życzenie klienta,czy nie jest to zakazane prawnie? Taka sytuacjia nie może mieć miejsca...:shake:[/QUOTE] Właśnie powinno się zamknąć taką "lecznicę" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iv_ Posted June 23, 2010 Share Posted June 23, 2010 Jestem wstrząśnięta! Brak słów :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted June 23, 2010 Share Posted June 23, 2010 Oczyma wyobraźni widzę przerażoną, skomlącą Ninkę w rękach katów..... Nie potrafię przestać o niej myśleć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted June 23, 2010 Share Posted June 23, 2010 Wyslalam komus nr telefonu do pani mecenas. Czy juz sie z nia ktos skontaktowal ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.