pietrucha204 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 (edited) [quote name='marlenka'] wiec wszystkie psy zyją ...[/QUOTE] yyy maks żyje :) o reszcie nie wiem. Edited December 19, 2012 by pietrucha204 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 czy psiaki w K-K są jednak podtopione?? czy siedzą w suchych kojcach?? jakoś nie mogę tego się doczytać .. czemu nie można ich jednak wyprowadzic do domów ludzi, którzy się wcześniej zaoferowali?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='ilon_n']czy psiaki w K-K są jednak podtopione?? czy siedzą w suchych kojcach?? jakoś nie mogę tego się doczytać .. czemu nie można ich jednak wyprowadzic do domów ludzi, którzy się wcześniej zaoferowali??[/QUOTE] Z tego co było pisane to siedzą narazie w suchym, zostały przeniesione do bezpiecznych kojców, ale nie wiadomo jak się sytuacja rozwinie :( Kierownika (?) nie ma na miejscu, więc kto ma wydać psy? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Cały czas mam włączone tvn24, nie mówią nic o ewakuacji, mieszkam na pradze południe, ale saska kępa i zoo jest niżej. Strasznie boję się o zwierzęta, niedawno znowu mówili o odstrzelaniu.... Jeśli jest taka sytuacja, to nie można ich powywozić wcześniej?? W telewizji publicznej nie ma nic na temat powodzi, bo po co, ważne są inne programy. Tylko w tvp info leci cały czas powódź. W tvn24 o psach czasem coś wspomną, ale nie słyszałam ani razu, by apelowali by ludzie je spuszczali. Zresztą, komu mają mówić, tam gdzie zalewa to prądu nie mają. Dobrze, że te koty i psiak się znalazły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pogódka Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Teraz to pewnie nie można, jak woda stoi, trzeba było wcześniej to zrobić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 dzwonią do mnie telefony dalej w sprawie zabrania psów do domów. to że schron suchy i pan kiero przeszedł po wodzie (wow jak cud ;)) to nie znaczy, że da się dojść. dorota dopłynęla kajakiem WOPRu, ludzie są chętni a nie mają jak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monikapf Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='pietrucha204']dzwonią do mnie telefony dalej w sprawie zabrania psów do domów. to że schron suchy i pan kiero przeszedł po wodzie (wow jak cud ;)) to nie znaczy, że da się dojść. dorota dopłynęla kajakiem WOPRu, ludzie są chętni a nie mają jak[/QUOTE] pietrucha co się dziwisz, że chodzi po wodzie, przecież to człowiek panujący nad żywiołami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='Awit']Cały czas mam włączone tvn24, nie mówią nic o ewakuacji, mieszkam na pradze południe, ale saska kępa i zoo jest niżej. Strasznie boję się o zwierzęta, niedawno znowu mówili o odstrzelaniu.... Jeśli jest taka sytuacja, to nie można ich powywozić wcześniej?? W telewizji publicznej nie ma nic na temat powodzi, bo po co, ważne są inne programy. Tylko w tvp info leci cały czas powódź. W tvn24 o psach czasem coś wspomną, ale nie słyszałam ani razu, by apelowali by ludzie je spuszczali. Zresztą, komu mają mówić, tam gdzie zalewa to prądu nie mają. Dobrze, że te koty i psiak się znalazły[/QUOTE] Naczelna Bufetowa Stolycy pewnikiem juz ewakuuje wlasne ZOO :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anusian Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='Anusian']Hej proszę piszcie maile do redakcji rozgłośni radiowych żeby apelowali do ludzi o wypuszczanie psów z kojców i odczepianie z łańcuchów w sytuacjach awaryjnych. To jest jedyna droga, zeby informaja dotarła do jak największej liczby ludzi. Proście też o informację zwrotną. Zaraz podam Wam maile na które ja napisałam[/QUOTE] Piszcie na maila: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] to jest mail do newsroomu czterech rozgłośni. Im więcej maili tym lepiej!!!! [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [EMAIL="[email protected]"][email protected] [/EMAIL] [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [FONT=Verdana][email protected][/FONT] [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub przez formularz kontaktowy [URL]http://www.rdc.pl/index.php?/pol/kontakt[/URL] [url]http://www.tok.fm/TOKFM/0,89190.html[/url] [url]http://www.antyradio.pl/Kontakt/Warszawa[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pogódka Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Jakieś schrony chyba też proponowały pomoc, ale nikt jej nie chciał, a teraz co??? Czekać tylko można i gryzć paznokcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='__Lara']Z tego co było pisane to siedzą narazie w suchym, zostały przeniesione do bezpiecznych kojców, ale nie wiadomo jak się sytuacja rozwinie :( Kierownika (?) nie ma na miejscu, więc kto ma wydać psy? :([/QUOTE] przy takim poczuciu odpowiedzialności jakim wykazał się "kierownik" nie ma co czekać na jego decyzje tylko brać psy jak jest szansa i rozdać je po domach, które się zgłosiły .. zresztą gdziekolwiek byle nie były zagrożone utonięciem!! w takich sytuacjach nie ma co oglądać się na decyzje administracyjne ludzi, którym los zwierząt leży raczej w piętach .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='Wisełka']Ja tam nie wierzę żeby ktoś chciał zabijać zwierzaki w ZOO, myślę że to totalna ostatecznośc na która ZOO po prostu musi być przygotowane gdyby sytuacja wymknęła się spod kontroli. [/QUOTE] Całkowicie się z Tobą zgadzam. Człowiek powiedział o parę zdań za dużo i teraz zaczyna sią jakas histeria, przeinaczanie jego słów. Był zdenerwowany i chciał przekazać, że są przygotowani na najczarniejszy scenariusz. Może chciał uspokoić mieszkańców mieszkających koło ogrodu, ale przecież nikt nie powiedział, że jak zaleje Zoo, to zaczną strzelać do zwierząt, co ktoś tu jakiś czas temu napisał. Proponowałabym powstrzymanie się od histerycznych wpisów na ten temat i nierozsiewanie plotek. Tam naprawde pracują ludzie, którym zależy na tych zwierzętach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='dusje']Naczelna Bufetowa Stolycy pewnikiem juz ewakuuje wlasne ZOO :evil_lol:[/QUOTE] No, to na pewno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='ilon_n']przy takim poczuciu odpowiedzialności jakim wykazał się "kierownik" nie ma co czekać na jego decyzje tylko brać psy jak jest szansa i rozdać je po domach, które się zgłosiły .. zresztą gdziekolwiek byle nie były zagrożone utonięciem!! w takich sytuacjach nie ma co oglądać się na decyzje administracyjne ludzi, którym los zwierząt leży raczej w piętach ..[/QUOTE] Ubezwlasnowolnic faceta - jest okazja ! :evil_lol: O tej porze powinien byc w pracy ! Opuscil stanowisko - do prokuratora z nim ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egoist Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='__Lara']....Kierownika (?) nie ma na miejscu, więc kto ma wydać psy? :([/QUOTE] Nie wiem czy w sytuacji zagrożenia życia zwierząt (bo to że w tej chwili są bezpieczne to nie świadczy że nie ma zagrożenia) to trzeba koniecznie załatwiać wszystko proceduralnie? Jedna osoba nie może decydować o kilkudziesięciu "żyć albo nie żyć" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='__Lara']No, to na pewno...[/QUOTE] Juz se rozdzielila budzet na pomoc "warszawskim" powodzianom - dam glowe :evil_lol: Wilanow - kto tam mieszka ? Kto zgadnie ?:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='egoist']Nie wiem czy w sytuacji zagrożenia życia zwierząt (bo to że w tej chwili są bezpieczne to nie świadczy że nie ma zagrożenia) to trzeba koniecznie załatwiać wszystko proceduralnie? Jedna osoba nie może decydować o kilkudziesięciu "żyć albo nie żyć"[/QUOTE] Nie ma kierownika ? Jaki problem - Umarl krol niech zyje krol ! To wam mowie ja , ostatnia uczciwa menelka na uchodzctwie ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KarolinaB Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [email][email protected][/email] to jest adres do Pani, która pisze newsy na głównej stronie miasta Warszawy. Już napisałam na temat wypuszczania uwięzionych psów, ale "im więcej, tym lepiej". Może coś tam umieszczą na ten temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anusian Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='KarolinaB'][email][email protected][/email] to jest adres do Pani, która pisze newsy na głównej stronie miasta Warszawy. Już napisałam na temat wypuszczania uwięzionych psów, ale "im więcej, tym lepiej". Może coś tam umieszczą na ten temat.[/QUOTE] Dzięki Karolina!! Już piszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaGucio Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Zamówiłam karmę dla psiaków - chociaż tyle mogę dla nich zrobić :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 a więc tak: psów zostało około 40, koty są wszystkie. w schronisku jest zalany hotel, szpital, wybiegi, kilka kojców ale woda ładnie opada i nie będzie już raczej stanowić zagrożenia, chyba, że coś nieprzewidzianego się wydarzy. Dorota o 17 ma jechać (płynąć kajakiem) do domu. psy zostaną do rana same i od 8 mają być 3 osoby do pracy: dorota, kiero i babka, która tam była wczoraj z kiero Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='pietrucha204']dlatego była panika bo jego znamy własnie i wiem do czego ten człowiek jest zdolny i uwierz mi lub nie jego psy nie obchodzą.za bardzo. jeśli ty bys potrafiła siedziec spokojnie i wierzyc czlowiekowi, który niejednokrotne udowodnil, że kłamie! (mam dowody więc sie nie martw nie jest to pomówieniem) to gratuluje opanowania! ja te psy znam, bardzo mi ich szkoda, że w ogóle muszą w tym schronie siedziec pod opieka tego oprawci i niestety nie będę opierała się tylko na wieściach od niego. nikt tam nie był oddwóch dni i nie mógł potwierdzic tego co on mówi. pojawiła się tam dorota to już moge siedzieć i psokojnie czekać na informacje. to że kojce nie sa zalane nie znaczy, że tam wszystko jest w normie[/QUOTE] bardzo dobrze Cię rozumiem, bo miewam podobne sytuacje. Tylko do całej tej i tak tragicznej sytuacji nie potrzeba jeszcze histerii i jak sama widzisz zaczyna się pisanie o niczym i niepotrzebne nakręcanie koła. Takie sprawy załatwia się po coichu (chodzio ciche zbieranie dowodów, żeby mieć do nich dostęp jak najdłużej). A w sytuacji, gdy zagrożone jest życie, nakręcanie tego moze przynieść skutek wprost odwrotny (to, ze on nie ma dostępu do netu,nie znaczy że inni tego nie czytają i zwyczajnie po złości nie wykorzystają sytuacji, żeby skrzywdzić zwierzęta). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='ludwa']bardzo dobrze Cię rozumiem, bo miewam podobne sytuacje. Tylko do całej tej i tak tragicznej sytuacji nie potrzeba jeszcze histerii i jak sama widzisz zaczyna się pisanie o niczym i niepotrzebne nakręcanie koła. Takie sprawy załatwia się po coichu (chodzio ciche zbieranie dowodów, żeby mieć do nich dostęp jak najdłużej). A w sytuacji, gdy zagrożone jest życie, nakręcanie tego moze przynieść skutek wprost odwrotny (to, ze on nie ma dostępu do netu,nie znaczy że inni tego nie czytają i zwyczajnie po złości nie wykorzystają sytuacji, żeby skrzywdzić zwierzęta).[/QUOTE] dlatego na forum nigdy nie wspominamy o dowodach:) a co do histerii - nie uważam, żeby taka tu panowała, a że nerwy puszczają i jest panika w sytuacji w której nic się nie wie to chyba normalne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anusian Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Ponawiam prośbę o pisanie maili do redakcji rozgłośni radiowych żeby apelowali do ludzi o wypuszczanie psów z kojców i odczepianie z łańcuchów w sytuacjach awaryjnych. To jest jedyna droga, zeby informacja dotarła do jak największej liczby ludzi. Proście też o informację zwrotną. Maile kontaktowe: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] to jest mail do newsroomu czterech rozgłośni [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [FONT=Verdana][email protected][/FONT] [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Formularze kontaktowe [URL]http://www.rdc.pl/index.php?/pol/kontakt[/URL] [URL]http://www.tok.fm/TOKFM/0,89190.html[/URL] [URL]http://www.antyradio.pl/Kontakt/Warszawa[/URL] Jak na razie odpowiedziało mi tylko RMF MAXXX, które przekazało informację Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aiks Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 czyli wszystkie zwierzaki całe :) to dobrze:) oczywiście, jeśli te rozdane są do sprawdzenia, ale ufnie zakładam, że rzeczywiście są bezpieczne. No ale własnie...podobno druga fala się na was szykuje...kurde...nie zazdroszczę. Jeśli rzeczywiście, to błagam ewakuujcie jakimś cudem, bo normalnie zawału zaraz dostanę;) tzrymam kciuki za was i wszystkie wasze sprawy. no...i dalej wątek oczywiście śledzę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.