Jump to content
Dogomania

Bulowate Do Adopcji - Jeden Wątek Dla Wszystkich-aktualizacje str.1 post:1,2,5,8!!!


andzia69

Recommended Posts

  • Replies 7.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

z Gdańska wcześniej dawałam rudego i wydaje mi się że jeszcze są dwa ale pewna nie jestem jeden na 100%
[IMG]http://images27.fotosik.pl/139/e7bca55171058a13med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images32.fotosik.pl/106/a7c2e29ceefba1d0med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images24.fotosik.pl/140/433687aaea029926med.jpg[/IMG]

i dziadek mix, przekochany a ja sie boje tej rasy

[IMG]http://images31.fotosik.pl/106/ad0d08f77948cb01med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images27.fotosik.pl/139/037888964923052bmed.jpg[/IMG]

nie udało mi się zrobic zdjęcia pyszczka bo on przywiązany bardzo płacze

Link to comment
Share on other sites

jak mu damy imię to takie będzie miał w tym schronie imion nie nadają ten co na mnie skacze ma 2,3 lata fajny jest chłopiec nie wykastrowany ale w schronie jak się uprę to to zrobią , szarpie mnie za smycz ale też przytula się i próbuje zatrzymać żeby nie wychodzić i pcha sie za mną
dziadek to ma jakąś 10 bardzo taki nieastowy bo mnie nie targa za smycz nie ciąga tylko pobiega sobie pochodzi przytula sie bardzo fajny taki
wiek określa schron ja tego nie umiem ale w przypadku Chico była spora pomyłka w wieku

Link to comment
Share on other sites

ja tylko zacytuję...ale nie mam pomysly, nie wiem czy on w ogole by się nadawal do adopcji po tym co przeszedl....:-(

"do tego wplywaja ciagle jakies zgloszenia na ktore musimy zareagowac, musimy tam [B]pojechac, zabrac i wyleczyc[/B] .....dzis dostalam kolejne .... :angryy:
..." w opolu koleś przywiazuje amstaffa do stolu i bije metalowym pretem , rodzina patologiczna, oni jeszcze maja latlerka........" :angryy::angryy::angryy:"

Link to comment
Share on other sites

cytuję maciaszka:

"Przepraszam za offa, ale tu fani amstaffów....
Jest sprawa: dzisiaj przyjedzie do katowickiego schroniska babka oddać swojego 5-miesięcznego amstaffa. Do jutra psiak będzie w hoteliku, potem (jeśli nie znajdzie sie nikt kto go weźmie, choćby na tymczas) trafi do boksu ze szczeniakami. Przepełnionego i niestety też siejącego choroby :-(.
Ktoś może pomóc? Choćby wziąć psiaka na tymczas..."

POTRZEBNY TRANSPORT KATOWICE-WARSZAWA
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9338171#post9338171[/url]

Link to comment
Share on other sites

Dosyć skutecznie ją przekonałaś. To wspaniała suczka, na spacerze bardzo energiczna i chętna do zabawy. Amstaf pełna gębą. Dokładnie taka jak moja Semi. Jak trafiła do schroniska dwa tygodnie temu to z budy wystawiała tylko głowę, na kazdą próbe kontaktu reagowała histerycznie, warczała i z przerazeniem chowała się do budy. Ktos musiał ja strasznie skrzywdzić. Teraz to zupełnie inny pies. Po spacerku zrobiła sie z niej prawdziwa przylepka. Lize ręce chce się bawić i cały czas tak śmiesznie kręci dupką. O dziwo pewnie dopiero w schronisku przekonala sie że człowiek może być przyjazny.

Link to comment
Share on other sites

Mały (jeszcze bezimienny, bo na wskazane imie nie reaguje) odebrany z dworca. Dzięki pomocy Abbi z moją suką poznali się na spacerze i zgrzytów nie było. W domu się zaczęło- skaczą i latają po wszystkich meblach dookoła, Wiedźma ujada, mały ucieka, po czym wciska się koło mnie i przytula usiłując przy okazji zdewastować komputer, a sucz wciska się z drugiej strony i zaczepia prowokując malucha do odgryzienia się.
Psiak łazi za mna krok w krok, jak przysznurowany. W ogóle jest słodką i uroczą przylepą gramoląca się na kolana i rozdająca soczyste buziaki. Na razie dał popis siusiając, gdzie tylko się dało- 20 min po spacerze zdążył mi opryskać łóżko, zrobić plamę na dywanie i solidną kałużę na podłodze. Oczywiście nawet nie zdążyłam założyć kurtki ;) Ogólnie na smyczy chodzi grzecznie i nie szaleje. W tramwaju usiłował wejść mi na kolana, wyjść przez okno i wejść na głowę panu siedzącemu przede mną. Ogólnie- wszędzie go pełno, małe ADHD.
Z defektów urody uroczej przylepy: bliznę po wycinaniu czegoś na grzbiecie ma jeszcze nieporośniętą włosiem, a ogonek przy samym końcu załamany.
[IMG]http://www.eyian.isat.pl/Mlody/1.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.eyian.isat.pl/Mlody/2.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.eyian.isat.pl/Mlody/3.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.eyian.isat.pl/Mlody/4.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.eyian.isat.pl/Mlody/5.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.eyian.isat.pl/Mlody/6.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.eyian.isat.pl/Mlody/7.jpg[/IMG]
P.S: chwilowo doszło do zawieszenia wścieku i obie poczwary uwaliły mi się pod nogami dysząc i sapiąc.


SZUKAMY PSIAKOWI DOCELOWEGO DOMU!

Link to comment
Share on other sites

Witam;] może troszkę nie na temat,ale po części może :lol:
Jestem z Bytomia.Niedaleko mnie face hoduje psy do walk.Trwa to już kilka lat.Niestety nie ma przeciwka niemu dowodów.Najpierw to były roty,teraz amki(tak mi powiedział pracownik schroniska).Powiedzcie co zrobić.Wszyscy wiedzą,nikt nic nie wie.
Może warto by było dobrać się gnojowi do d...??

Link to comment
Share on other sites

Czy bullteriery też można tu prezentować? ;-)
To ja zgłaszam dwa bulliki z poznańskiego schroniska - oba przyjazne i wesołe - jeden jest czarny z białymi znaczeniami, w boksie z innymi psami, jest dość mały, a drugi, większy, biały, jeszcze na kwarantannie, podobno "wypadł przez okno"....nie wiem, co to oznacza, ale ma obtarty "do różowego" nos, być może przez ten upadek...

Poza tym bardzo, bardzo proszę o kontakt kogoś "od bullowatych" z Poznania, bo w schronisku jest tych psów b.dużo, tylko prawie wszystkie siedzą na kwarantannie, bo muszą mieć osobne boksy z powodu swojego niepewnego (albo wręcz negatywnego) stosunku do innych psów - dlatego odwiedzający schronisko ich nie widzą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']Wklej Moniczko zdjęcia tych bullinków to dziewczyny wrzucą na fora bullterierów - no i przydałby się jakis opis..cokolwiek

Aściki też mozesz powrzucać...choc teraz tak cięzko z adopcjami a ich coraz więcej:shake:[/quote]


Andziu, zdjęcia bullterierów będę miała jutro plus ich wiek...może tego, który jest już do adopcji uda się wyprowadzić z boksu, żeby zrobić mu zdjęcie bez krat, ale z drugiej strony boję się, żeby koledzy z boksu nie poszarpali go z zazdrości :-(. Zobaczymy, co się uda zrobić.

Jeśli chodzi o pozostałe bullowate, to niestety sytuacja z nimi jest o tyle trudna, że są to psy siedzące w schronisku juz bardzo długo, o podejrzanej przeszłości i łamiemy się, czy w ogóle powinny być prezentowane - czy one w ogóle są adoptowalne - stąd było moje pytanie o kogoś z Poznania, kto zna się na bullowatych...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agabytom']Witam;] może troszkę nie na temat,ale po części może :lol:
Jestem z Bytomia.Niedaleko mnie face hoduje psy do walk.Trwa to już kilka lat.Niestety nie ma przeciwka niemu dowodów.Najpierw to były roty,teraz amki(tak mi powiedział pracownik schroniska).Powiedzcie co zrobić.Wszyscy wiedzą,nikt nic nie wie.
Może warto by było dobrać się gnojowi do d...??[/quote]

A policja? Choc wątpię bez dowodów... A pracownik schroniska skoro cos wie to tym bardziej powinien zareagować.

Link to comment
Share on other sites

W katowicach mamy dwa asty w schronie sunie i psiaka (kopiuje z watku katowickiego [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=75461[/URL] )

[B]19. [/B]Amstaff. Do schroniska trafił 5.01.08 z Muchowca, nikt się po niego nie zgłosił. 21.01 został wydany, wrócił po 1 dniu (wzięła go kobieta z 3-ką dzieci, powód zwrotu: warczy na dzieci). Ale to generalnie pies łagodny, bardziej przypominający usposobieniem boksera, wesoły. Do tej pory przebywał na hotelu. Dzisiaj (24.01.) został przeniesiony na pawilon z powodu braku miejsca. Jest wysoce prawdopodobne, że sobie nie poradzi w warunkach schroniskowych... :-(
Ma około roku. Samiec. Jego numer to: 63/08.

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images30.fotosik.pl/146/bb18deaf6605f047.jpg[/IMG][/URL]

[B].[/B] Suka średniej wielkości. Młoda. Znaleziona 2 stycznia z kartką na szyi: "mam na imię Kora,zaopiekujcie się mną". Jej numer to 24/08.

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images33.fotosik.pl/117/6ca014f8ba9c4f3e.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

ja chciałam tak nie śmiało przypomnieć o opolskich bullkach...

[B]Besii[/B] - kiedyś było ustalane, że ona ma jakieś 4 lata, ale raczej jest starsza. Nie tylko tyle, że ząbków prawie nie ma, ale jest też mało aktywna, nie dosłyszy. Całe dnie przesypia w budzie, więc każdy spacer jest dla niej na wagę złota. Na pierwszy rzut oka nie wygląda na pieszczocha i na początku jest oszczędna w okazywaniu uczuć, ale bardzo szybko można się przekonać, że Besii przepada za głaskankiem i drapankiem. Na spacerach bardzo się ożywia, lubi trochę pohasać i potarzać się w trawce. No i lubi zabaweczki, czym mnie ostatnio zaskoczyła. Dostała w prezencie piłeczkę i taki duży sznur i ganiała za nimi po boksie :-) piłeczkę cały czas chomikuje w budzie ;-) goni koty i raczej nie zgadza się z psami. Co prawda w takich zwykłych kontaktach raczej jest bezkonfliktowa, ale broni swojego miejsca i swoich klamotów. Jest zaszczepiona i wysterylizowana.

zdjęcia na przypomnienie:

[IMG]http://img520.imageshack.us/img520/8812/astka2gv2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img514.imageshack.us/img514/2464/bessi3ae7.jpg[/IMG]

[B]

Diabolik[/B] - 5 letnia czarrrrna suczka. Została odebrana Cyganowi, który trzymał ją w złych warunkach. Ma trochę poharataną mordkę, aczkolwiek nie jest jakoś specjalnie agresywna do psów. Próbuje jednak zdominować psy, więc myślę, że jeśli któryś by się jej postawił to mogłaby być awantura. Wobec ludzi jest miła, przyjaźnie nastawiona, pieszczocha. Na spacerki oczywiście wychodzi chętnie, nie ciągnie na smyczy, nie jest przesadnie aktywna, ale swoją dawkę ruchu musi otrzymać. Diabolik była raz w adopcji, ale niestety wróciła do schroniska. W każdym razie ta próba dostarczyła nam cennych informacji. Diabolik musiała być całe życie trzymana na dworze, nie potrafi w ogóle utrzymać czystości w domu. Sika i kupa tam gdzie stoi - na podłodze, dywanie, kanapie. Ponadto i wobec ludzi wykazywała chęc dominacji. Nie dała się przesunąc na inne miejsce, warczała. Nie sądzę, żeby miało to być nie do opanowania. Także jest wysterylizowana i zaczszepiona

[IMG]http://img99.imageshack.us/img99/1336/obraz161kd5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img143.imageshack.us/img143/5540/obraz152ro8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img118.imageshack.us/img118/7016/obraz155zk1.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Kilka dni temu trafiły do nas 2 amstaffy - suczka w ciąży i 3 miesięczny szczeniak. Błąkały się razem po Opolu. W naprawdę nie dobrym stanie. Oboje straszne chudziny. Suczka była w zaawansowanej ciąży, wyglądała strasznie z kośmi sterczącymi na boki i wielkim jak beczka brzuchem. Na następny dzień została poddana sterylizacji aborcyjnej - nosiła w sobie 10 szczeniąt...
Szczeniak - Pumka, jest z nią bardzo zżyta, ale nie możliwe, aby suczka była jej mamą. Może ciocia? Mała jest trochę wystraszona, ale obie bardzo miłe wobec ludzi. Mamuśka chyba jej broni przed innymi psami. Narazie mieszkają w kociarni, bo tam ciepło i bezpiecznie. Narazie mam tylko zdjęcia przed sterylką, jutro prawdopodobnie będę w schronie to postaram się zrobić nowe fotki i przekazać co u dziewczyn

[IMG]http://img01.picoodle.com/img/img01/4/1/25/f_Obraz262m_502f628.jpg[/IMG]

[IMG]http://img129.imageshack.us/img129/8539/obraz259lt5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img32.picoodle.com/img/img32/4/1/25/f_Obraz267m_36aba55.jpg[/IMG]


no a jakby tego było mało to jeszcze zostałam poproszona o pomoc w znalezieniu domu dla półrocznego astka. Pani dostała go na przechowanie, ale właściciele już się nie zgłoszą po małego. Pani go zatrzymać ani nie może ani nie chce. Psiak nazywa się Bandzior, ma wszystkie szczepienia. To jest jeszcze informacja od pani:

[quote]Szukam dla 6-miesiecznego pieska o imieniu bandzior rasy amstaff nowego domu . Piesek jest spokojny , czysty i nie brudzi w mieszkaniu , ale musi mieć plac do wybiegu , nie nadaje sie do mieszkania w bloku . Numer kontaktowy to (077) 4424043 lub 512113568[/quote][IMG]http://img176.imageshack.us/img176/228/dsc00194rm2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img28.picoodle.com/img/img28/4/1/25/f_DSC00198m_64ec442.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Trafił do schroniska ubiegłej nocy. Może mieć ok 6-8 miesięcy. Jest jeszcze malutki, dzieciak...

Uszy ma fatalne, wyglądają jakby były ucięte nożyczkami w domu [IMG]http://amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/images/smiles/icon_evil.gif[/IMG]

Psiak bardzo cierpi, ma złamany ogonek i sbyć może jest jednostronnym wnętrem, wszytsko tam ma przeraźliwie opuchnięte. Nie wiem czy ktoś się nad nim znęcał... czy to jest to jakieś zapalenie.

Tutaj nie ma co liczyć na opiekę wet...

Bardzo pilnie potrzebny tymczas dla malucha! On cierpi, popiskuje, nie może chodzić, na pewno go bardzo boli przy sikaniu.

To psie dziecko... pomocy

tel 793 046 770

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images24.fotosik.pl/148/00d7380b51e73907.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images33.fotosik.pl/121/4ad02da5776af845.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images32.fotosik.pl/121/c1f9db317bb3b112.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images24.fotosik.pl/148/ad010f0a2db10ec6.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images34.fotosik.pl/121/745936c52385b300.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images24.fotosik.pl/148/8930485b20652758.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images32.fotosik.pl/121/fdfd7bc57b758691.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images26.fotosik.pl/147/b70e0a903d859c38.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...