Jump to content
Dogomania

Orzechy


Greven

Recommended Posts

Jeśli jest tu gdzieś już wątek o orzechach, to wybaczcie, wyszukiwarka na nowym dogo mi nie działa.

Niektóre z moich psów bardzo lubią jeść orzechy. Łapa po prostu je kocha - rozgryza skorupki i wyjada wszystko ze środka. Zapytałam weterynarza, czy jej to nie zaszkodzi, a lekarka wielkie oczy i że pies absolutnie nie powinien jeść orzechów. Jak zapytałam dlaczego, to nie umiała sprecyzować. Nie wolno i już, bo to niezdrowo.

Ale ja nie zauważyłam żadnych sensacji po orzechach... Niigdy nie pozwalałam zjeść dużo na raz (2-3 i starczy), ale jak raz Łapa dobrała się do patery na stole to wnioskując z ilości skorup, zeżarła śmiertelną dawkę. Owszem, w kupie miała nieprzetrawione orzechy, ale nic poza tym.

Link to comment
Share on other sites

Z tego co wiem to orzeszki macadamia szkodzą psom.
Jeden z moich psów z zapałem łuska orzechy włoskie, robi to niczym "dziadek do orzechów", z ogromną precyzją oddziela skorupkę, nie uszkadzając zawartości, ale już mniej chętnie to zjada. Inaczej jest ze słodkimi migdałami i pistacjami, za tym moje psy przepadają zgodnie. Oczywiście dostają maleńkie ilości i staramy się jeść takie rzeczy, gdy nie widzą. ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja sama przy okazji popytam moich wetów, co oni o tym sądzą, bo jakoś dotąd szkodliwości orzechów nie rozważałam, a i nie zauważyłam jakichś "skutków ubocznych" u swoich psów. Jeśli rzeczywiście uznają, że szkodliwe to smakołyki, to i na pewno uzasadnią. Sadzę jednak, że jak pies zje takiego laskowego, czy włoskiego raz na jakiś czas, to mu nie zaszkodzi.

Link to comment
Share on other sites

No wiec kiedyś szukałam dość wnikliwie odpowiedzi gdyz sama byłam zainteresowana ( jeden z moich psiaków uwielbia orzechy włoskie i to koniecznie w łupkach - zabawa w rozgryzanie i absolutna perfekcja w wyjadaniu wnętrza:diabloti:)

i oto co jedynie znalazłam:
- orzechy włoskie, laskowe, ziemne ( o tych szukałam inf.) [B]nie są w zasadzie szkodliwe ale[/B]:
a/są dość ciężkostrawne (a nie pogryzione/rozdrobnione "przelatują" przez przewód pokarmowy w formie niestrawionej) więc rozsądnie z ilością u psiaków z delikatnym przewodem pokarmowym

b/alergia na orzechy jest stosunkowo częsta więc tolerancja jest sprawą osobniczą ( i zwłaszcza uwaga na psy ze skłonnoscią do innych alergii bo może dojść do uczulenia krzyżowego)

c/łuski orzechów włoskich mogą kaleczyć dziąsła no i dalej,nawet jelita jak psiak połknie większy kawałek ( łuski są ponoć "odporniejsze" nawet niz kości na działanie enzymów trawiennych )

Link to comment
Share on other sites

Orzechy włoskie na pewno nie są szkodliwe, moja suka potrafiła zjeść 40-50 na jedno posiedzenie (kilka godzin namiętnego łuskania) i nigdy nie było żadnych problemów. Są za to niewątpliwie tłuste, więc jeśli pies jest np. na diecie odchudzającej to będą niewskazane. Jak ktoś się boi skorupek, to zawsze można dawać psu łuskane ;) . Nasz wet nie miał zastrzeżeń nawet przy takiej dużej ilości zjadanych przez moją Sagę orzechów. Orzechy włoskie aż tak często nie uczulają jak inne.

Link to comment
Share on other sites

Mnie się wydaje, że dyżurny wet "Mojego Psa" - Artur Dobrzyński - pisał gdzieś, że w zasadzie nie ma przeciwwskazań do zjadania orzechów włoskich z podkreśleniem tego, co już było napisane wyżej, czyli uwaga na skorupki, no i mogą się zdarzyć osobniki nadwrażliwe.
To "gdzieś pisał" to pewnie "Mój Pies", bo moja córka od 3 lat kupuje chyba wszystkie numery, ale głowy nie dam ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 years later...

oprócz orzechów makadamia nie ma przeciwwskazań... makadamia powodują zatrucie ale inne orzechy a w szczególności laskowe są bezpieczne... moja Wika zjada i jest ok :) jedynie nie dawałam jej w okresie gdy miała podrażnioną błonę żołądka ( zeżarła opakowanie po jedzeniu dla rybek ) to była na diecie i tylko miękkie jedzenie mogła jeść. Jak już żołądek się wyleczył to już je bez przeszkód :)

Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

Mój czasem zje orzecha, ale nie wiecej niż jednego. Lubi sie nim bawic, rozgryzac, wydłubac srodek. Kiedys dorwal sie do woreczka z orzechami, zjadl troche wiecej niz jeden... no i wymioty. Takze mysle że sporadycznie nie zaszkodzi, byleby z umiarem:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...