Jump to content
Dogomania
  • Posts

    23
  • Joined

  • Last visited

[email protected]'s Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Masakra... i jeszcze to klejenie uszu... ze względów estetycznych! ludzie jesteście powaleni... jak wam się dziecko urodzi to aż się boję co będziecie mu kleic...
  2. Nie rozumiem jaki macie problem... czy w naturze psy robią sobie kucyki? ludzie opanujcie się! chcecie kucyki to kupcie sobie maskotki! pies to nie zabawka! a potem oj coś się dzieje z oczkami... ja mam yorka i na szczęście ma prawo być psem a nie zabawką do torebki. jak to możliwe, że wam te psy pozarastaly? moja jest strzyzona krótko na 3 mm. na zimę nie jest strzyzona. wszystko wokół oczu wycięte. może biegać, pływać i szaleć jak każdy normalny pies. ma 2 kg i biega przy rowerze. wasze psy to chyba na spacerach znają tylko wnętrze torebki... masakra. biedne psy..
  3. dodam jeszcze że wymaganie od psa by chodził wciąż przy nodze to dla niego duży wysiłek psychiczny... musi się cały czas skupiać na tym i nie ma radości ze spaceru... najlepsza metoda to nauka psa chodzenia na luźnej smyczy... pies sobie chodzi na długości jaką mu damy, ale przy przekroczeniu czyli ciągnięciu stajemy i nie ruszamy się dalej... pies zrozumie, że ruszymy jak wróci i poluzuje smycz... prędzej czy później to załapie. No i oczywiście ciastka ciastka ciastka :)
  4. [quote name='Ollis']No dobrze, przeczytałam wątek do strony bodajże 25 plus dwie strony ostatnie. Nadal nie wiem jak to jest z tymi kolcami - mój pies nie jest agresywny, wręcz odwrotnie, nadmiernie przyjacielski w stosunku do wszystkiego co się rusza, bardzo silny, ciągnie jak traktor Ursus. Przyznam, ze w desperacji zaczęłam się zastanawiac nad użyciem kantarka lub kolczatki właśnie - pozytywne szkolenie nie daje efektów a właściwie daje efekty na krótko - do następnego dostrzeżonego psa lub człowieka. Lepiej kantar czy kolczatkę? I błagam nie piszcie, że najlepiej obrożę lub szelki bo to wiem sama. I jeszcze jedno - jeśli kolczatkę to jaką, jak dobrac rozmiar, który będzie odpowiedni?[/QUOTE] Witam... Ja uważam, że kolczatkę jak już to stosuje się tylko i wyłącznie podczas szkolenia, najlepiej pod okiem DOBREGO szkoleniowca..tu wypisują, że razem z obrożą się zakłada kolczatkę... nie wiem ja tam swojego psa nauczyłam bez... i wiem od prawdziwych szkoleniowców że każdego można nauczyć bez bólu.. na każdego psa trzeba znaleźć sposób. Po pierwsze dobry kontakt z psem, bez tego nie znajdzie Pani rozwiązania... ja zawsze jak widzę już z daleka psa jakiegoś i wiem że moja albo będzie szczekać to już z daleka jej mówię, że to dobry piesek jest albo mówię że mam ciastko... na ciastka nauczyła się na jednym spacerze... wystarczyło, że dawałam jej ciastko wtedy kiedy szedł inny pies i za każde dobre zachowanie... szła cały czas obok i patrzyła na mnie ( a raczej na ciastka ;) ) proszę próbować... wierzę że dogada się Pani ze swoim psem bez kolców... proszę nie tracić cierpliwości i pracować... a tych zwolenników kolców unikać... nie chce im się pracować to używają takich metod... dodam jeszcze, że kolczatka nie daje nic... ja mam mnóstwo sąsiadów których psy ciągną mimo, że mają kolczatki... czyli spacer kojarzą tylko z bólem... większość jest agresywna... i nie dlatego nosi kolce... ale dlatego że nosi kolce... bo na początku pies nie stanie się agresywny po pierwszym założeniu kolczatki, po jakimś czasie gdy będzie sfrustrowany... w końcu nie wytrzyma i zawsze gdy będzie chciał pociągnąć by przywitać się z innym psem poczuje ból... zacznie ten ból kojarzyć z psem.. zrobi Pani jak uważa... mnie zaraz zaatakują zwolennicy kolczatek... trudno, niech atakują ja tam swoje wiem. Nauczyłam swojego psa, nauczyłam ogromnego owczarka niemieckiego... wiem że można każdego nauczyć...
  5. natalie25@vp.pl

    Orzechy

    oprócz orzechów makadamia nie ma przeciwwskazań... makadamia powodują zatrucie ale inne orzechy a w szczególności laskowe są bezpieczne... moja Wika zjada i jest ok :) jedynie nie dawałam jej w okresie gdy miała podrażnioną błonę żołądka ( zeżarła opakowanie po jedzeniu dla rybek ) to była na diecie i tylko miękkie jedzenie mogła jeść. Jak już żołądek się wyleczył to już je bez przeszkód :)
  6. natalie25@vp.pl

    Orzechy

    laskowe mogą, włoskie też ale w mniejszych ilościach, kategorycznie nie mogą makadamia
  7. jacy tu wszyscy przemądrzali a jacy inteligentni? z tą waszą inteligencją to słoma z butów się wylewa... tyle wiecie na temat psów? to dlaczego jak człowiek udomawiał psa nie musiał go wiązać, prowadzać na smyczy itd? bo nawiązywał z nim więź, nie potrzebował kolców by się z psem porozumieć, jednak niektórzy porozumiewają się ze sobą jedynie za pomocą bólu... inaczej nie umieją, pies musi się słuchać bo jest niewolnikiem? tak to wygląda i na szczęście jest więcej zwolenników szelek, niż kolczatek... zostali tylko ludzie nie potrafiący rozmawiać nawet ze sobą i biorą sobie psa bo musi być. po to taki dodatek, bo zawsze był pies... załóżcie sobie kolczatkę i pociągnijcie ale tak porządnie pociągnijcie to zobaczycie o co chodzi.... żal... wielki żal... rety co ja tu w ogóle robię? po co tracę czas na ludzi bez wyobraźni? pfffff
  8. artykuł napisany przez kogoś ze związku kynologicznego nie przekona mnie wogóle... ostatnio odkryto hodowlę psów rasowych z rodowodami itd, pani nadal wystawia psy na wystawy, związek kynologiczny robi u niej kontrole i uważa, że jest wszystko w porządku, a psy harty siedzą w klatkach w odchodach, bez wody... po prostu masakra... związek kynologiczny kryje tą babę... żaden człowiek ze związku kynologicznego jeśli kiedyś opierałam się na tych ludziach, wierzyłam, że psy z rodowodami mają sielskie życie... teraz uważam, że słowa tych ludzi to bajki... nie dziękuję... jak widzę ludzi z pudelkami na kolczatkach szarpiących je na wszystkie strony to niestety ale nic dobrego w tej "obroży" nie zobaczę... wiem, że można ogarnąć owczarka niemieckiego ważącego nie 35 kg ( to jakiś mały owczarek 35 kg... ) a trochę więcej i da się chodzić na normalnej obroży... widziałam drobniutką dziewczynę z wielkim molosem na smyczy w zwykłej obroży i też nie ciągnął... ludzie zakładają kolczatki bo myślą, że tak rozwiążą problem... w artykule podoba mi się jedno, jest mowa o kontakcie z psem, to właśnie jest to co powinien mieć każdy człowiek który jest opiekunem swojego psa - mieć z nim kontakt a nie traktować go jak przedmiot lub dekorację mieszkania...
  9. Straszne to jest, wogóle chory pomysł, żeby dawać psa do adopcji i kasę za to... mnóstwo pijaków zaraz się zainteresuje. A może poinformować jakąś fundację żeby ja wyciągnąć stamtąd?
  10. co do kantarków ok tu przyznam Ci rację, bo w złych rękach też może wyrządzić psu krzywdę, Nie do końca wszystkich wrzucam do jednego wora. Moje zdanie jest takie jakie już znasz a to, że wrzucam różne zdjęcia to tylko pokazanie co jest na rynku i jakie to jeszcze metody można wymyślić. Osobiście nie używam kolców, jeśli ktoś używa ich z głową niech używa, nie zabronię mu, lecz jeśli kolce nie są potrzebne uważam, że nie zrobię nic złego jeśli takiej osobie pokażę inne metody. Ja zawsze będę odradzać kolczatki, wierzę w to, że można się bez nich obyć. Nie zabronię Ci używać ich bo to Twoja sprawa jest....
  11. no i gratuluję wiedzy. Dalej nie rozumiesz i ja nie rozumiem dlaczego zależy Ci na tym żebym przyznała Ci rację. Już mówiłam masz swoje racje a ja mam swoje. Jeśli żadne z nas nie robi psu krzywdy to w czym problem? Jeśli uważasz, że Twoje psy są zadowolone i szczęśliwe to dlaczego się denerwujesz? Nie wiesz ile ja czytałam książek, wybrałam te metody które mi odpowiadają i jest wiele osób które również stosują metody pozytywne, nie używając kolczatek. Dlaczego próbujesz na siłę przekonać mnie, że kolczatka jest dobra? Czy nie używając kolczatki robię komuś krzywdę? Nie więc nie zmuszaj mnie bym polubiła kolce.
  12. o tym to już ja zadecyduję, a jak będę chciała sprawdzić swoją wiedzę zgłoszę się do kogoś innego - wybacz... niestety nie jesteś dla mnie autorytetem w tej dziedzinie wiedzy... ja nie chcę być Twoim... nie doszukuj się w moich słowach niczego, bo widzę że to robisz. Nie odpowiadam na Twoje pytania bo nie ma sensu. Jak będziesz chciała znaleźć na nie odpowiedź to znajdziesz prędzej czy później. Ja jak twierdzisz mam za małą wiedzę w tym temacie więc nie będę się już tutaj udzielać... Pozdrawiam serdecznie i życzę przyjemnych spacerów.
  13. tego nie powiedziałam, to widać Twoje zdanie jest
  14. to tylko i wyłącznie Twoje zdanie. na szczęście każdy może je mieć... koniec tematu, szukałam tu osób kochających zwierzęta ale niestety znalazłam co innego...
  15. Popieram rezygnację z kolczatki, zapraszam na swoją stronę :) Próbuję uświadomić ludzi co tak naprawdę daje kolczatka a co nie. organizuję imprezę charytatywną : [url]https://www.facebook.com/pages/Przeciw-kolczatkom-Pozytywne-szkolenie-22-czerwca-Blue-City/1514764838751206[/url]
×
×
  • Create New...