sortis Posted December 7, 2004 Posted December 7, 2004 Szolka, wracam właśnie z Twojej strony. Co to za przydomek "Kamieniecka ..." ? :wink:
SzOlka Posted December 7, 2004 Posted December 7, 2004 Kamieniecka Terierlandia " to hodowla ktora miesci sie w Kamiencu wroclawskim, a terrierlandia dlatego, ze same terierki tam sa, poza jednej dobermanki ktora jest tam z sentymentu do tej rasy
Minio Posted December 7, 2004 Posted December 7, 2004 Witam, Mam Airedelka !!!!!!! Suczka!!!!!! Piękna!!!!!!! http://www.airedale-terrier.webpark.pl/koramala.JPG Wabi SIę KORA
Fuka Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Witaj Minio! Bardzo sui e cieszę, że kolejny airedalowiec przybywa! Napisz coś więcej o sobie i Korze! I skąd ją masz oczywiście! Jedna z suczek, ktore wyhodowałam tez ma w domu na imie Kora! Bo w papierach ma Atrakcja - mało praktyczne do wołania :P
Flaire Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Minio, witaj na forum! Coraz tu więcej nas, serdelowców :wink: ! Zapraszam do lektury Regulaminu, który znajdziesz tutaj, i z którego dowiesz się, między innymi, że zdjęcia, które wstawiasz na dogomanii powinny mieć najwyżej 500 na 500 pikseli. Póki co, zmieniam Twoje zdjęcie na linka - a jak je zmniejszysz, to zamień tego linka z powrotem na zdjęcie.
bogula Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Minio------witamy, witamy! I prosimy o więcej info i fotek związanych ze ślicznotą Korą :D
KIRI Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Cześć :D Pamiętacie mnie jeszcze :D Najlepszego przed świętami :D
Murak Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Hej Minio! Witamy serdecznie kolejnego terixa-znów serdelki w natarciu :wink: My się SzOlka musimy mocno trzymać - dzięki za zdjęcia są FANTASTYCZNE! Piszecie o puszczanych luzem szkotach - kurcze szkot nie szkot ale ja bym żadnego psa wmieście nie puściła luzem. Moje mają kupę swobody bo mieszkamy na wsi i rzadko chodzą na smyczy.A terrier to już szczególnie jest czuły na wszelkie bodżce zewnętrzne :kociak: - moje czasem krafiają na kury - co za radość. Z tym ,że tu kury cwane i najpierw uciekają szybko to waciaki za nimi pędem potem zwalniają to i waciaki zwalniają a potem wracają do swojego dziobania no i wszystko jakoś tak rozpływa się po kościach. :D Wspomnieliście o nazwie hodowli - ja mam teraz straszny ból głowy no hodowlanka zrobiona i chcemy jeszcze w tym roku zarejestrować nazwę hodowli no i oczywiście nie może my się zdecydować :cry: A drugi jeszcze większy ból głowy ,że trzeba powoli a raczej zupełnie szybko szukać fajnego kawalera na pierwsze krycie- jakie masz SzOlka doświadczenia z tymi szkocimi kryciem i porodami bo mam troche pieetra wszyscy straszą ,że ciężko ?
aga_ostaszewska Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Kiri: Wieki Cie nie bylo! Gdzie sie podziewalas? Trzeba usprawiedliwic swoja nieobecnosc... :wink: Minio: Witamy serdzecznie i prosimy o wiecej informacji!
Flaire Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Kiri: Wieki Cie nie bylo! Gdzie sie podziewalas? Trzeba usprawiedliwic swoja nieobecnosc... :wink: Tak, KIRI, szukali Cię na welshach, a tam się nawet nie zgłosiłaś...
Wojtek Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Pytanie do Muraki i SzOlki. Hmm, zastanawiam się, co te szkoty noszą pod spódnicą? :o Czy tam są krótkie nóżki i wiszący brzuch, czy długie włosy?
Flaire Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Hmm, zastanawiam się, co te szkoty noszą pod spódnicą? Wojtek, wstydziłbyś się! :oops: Faceci zawsze myślą tylko o jednym. :roll:
Wojtek Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Flaire pedziała: Wojtek, wstydziłbyś się! Faceci zawsze myślą tylko o jednym. Ha, a właśnie, że nie! Bo szkotom pod spódnice to właśnie kobity zaglądają 8) I stąd moje pytanie do nich :D
Murak Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 kiedy szkota ktoś pyta co tam ma pod kiltem odpowiada -Wszystko w porządku :wink: Myślę ,że nasze szkoty podobnie
Wojtek Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 He, he, co ten ma to się domyślałem, ale co Wasze, nadal nie wiem :D
Lexie's_World Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Witam :) Uwielbiane przeze mnie zdjęcie mojej suni w ruchu....Pozdrawiam!
Minio Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Witam ponownie, Pare faktów: Moja kora jest trzymiesięcznym serdelem z Hodowli Poezja Ruchu i mam zamiar pozwolić jej pracować i uczyć się na szkoleniach jak również wystawiać ją na wystawach. Jestem z Wawy więc będę miał sporo okazji :D Mieszkam teraz w bloku ale buduję dom pod warszawą i przeprowadzam się na wiosnę. Tam będzie szaleć... ;) Mam jeszcze jedną suczkę - sznaucerkę MINI czarno-srebrną. Na zdjęciu walczą o moją skarę :) Jeśli chodzi o kłopoty to uczę teraz Korę wytrzymywać z sikaniem do spaceru. co więcej... hmm... Nie wiem co z uszami... Podobno trzeba je posklejać, ale nie mam pojęcia jak... Nie wiem również czy wesoły ogonek zawinięty na plecy trochę się usztywni bo czytałem że to wada. Pozdrawiam wszystkich
Flaire Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Cześc, Minio, Czy myśmy się nie poznali u Elizy przy odbiorze Twojej suczki? Ja akurat byłam u niej wtedy z wizytą z moją Misią i wielu nowych właścicieli szczeniąt poznałam, ale nie wiem, czy Ciebie też. Na dogomanii jest również INA, która ma braciszka Twojej suni. Uszy chętnie pomogę przylepić, bo też jestem z Warszawy. Ogonek pewnie się nie wyprostuje, raczej bardziej zawinie :( .
Minio Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 haaa tak mi się wydawało że to Pani oglądając zdjęcia w tej galerii... :) mam do Pani tel. to sie odezwę, ale czy już pora? i ile czasu musi mieć przyklejone? Miałem kiedyś Foxa to tylko masowanie uszu wystarczyło.
Flaire Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Ja, tylko że nie jestem żadna Pani. Tu, na dogomanii, wszyscy są na "ty" :D . A co do uszu, jedni przyklejają, a inni nie. Czy to coś daje - nikt nie wie na pewno. Masowanie raczej niewiele daje. Uszy Twojej suni wyglądają na spore i mocno kłapnięte, więc ja bym przykleiła, żeby pomóc im się podnieść. Każdy hodowca klei inaczej, w innym wieku i to troszkę zależy od psa. No i trzyma się przyklejone tak długo, aż osiągnie się oczekiwany efekt, bądź też da się za wygraną. :D Ja przyklejam wcześnie - u Ciebie, już teraz - i w ten sposób, że uszy trzymają się przyklejone jakieś dwa tygodnie. Potem, gdy jedno się odklei, odklejam i drugie, sprawdzam, co mam i albo natychmiast przyklejam z powrotem, albo, jeśli wyglądają dobrze, pozwalam im się majtać i obserwuję, co dalej. Jeśli zaczną opadać lub nie trzymać się blisko łba - przyklejam raz jeszcze. I tak dalej.
SzOlka Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Ja tam wiem co maja pod fartuszkiem, nie sprawdzalam, ale widzialam Wkleilabym fotke ale sie wstydzam :oops: i jeszcze Flair mnie zbanuje hehehe (no moze pozniej jak mlodsza mlodziez pojdzie spac) Minio, sluchaj Flair co do uszu, wiem cos o tym, bo mam tfu sznaucerki i niektorym lataja uszy jak u nietoperza, im wczesniej zacznie sie kleic tym lepiej Murak :hmmmm: przydomek hodowlany, wazna sprawa, tym bardziej, ze od 2006 wszystkie musza byc zarejestrowane w FCI, moj niby taki prosty, a w Szwecjii juz taki jest i co d****pa musze dumac nad innym, bo samo dodanie pl nie nieda. Krycie, nie jest takie straszne, co prawda krylam tylko 2 razy Pierwszy raz bardzo doswiadczonym reproduktorem i bylo ok Drugi raz siusiumajtkiem niedoswiadczonym i sama hodowczyni byla zdziwiona, ze tak latwo poszlo, bez pomocy(a suka duza) Porody :o na sama mysl sie trzeslam, bo nasluchalam sie tylu rzeczy, ze po nocach spac nie moglam(a porodow naodbieralam sie juz hoho -lokalna akuszerka jestem-heheh)ale ze szkoty to tak ciezko i cesarki Przy pierwszym porodzie, to mnie suka calkowicie olala, wlazla do klatki i duzo niebrakowalo, a ominelo by mnie to szczescie Druga suka uparla sie rodzic nie tam gdzie trzeba, no ale coz jej wola, po wszystkim nie czulam nog i rak, ale poszlo ekstra. Grunt to spokoj.
aga_ostaszewska Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 Minio: Jak milo poznac kolejna osobe, ktora ma szczeniaka Elizy! Poznalam Elize podczas tegorocznej wystawy w Poznaniu, nawet pojechalam ogladac maluchy... ale byly juz tylko 3, w tym takie slodkie mahoniowe cudenko :D Przyszlych wlascicieli niestety nie poznalam, no z 1 wyjatkiem. Na wystawe w amoku wpadla Ina, ale bylo to wybitnie krotkie spotkanie, no bo ja w amoku, ze zaraz wystawiam, a Ina w amoku, ze zaraz bedzie miala szczeniaka :D
Minio Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 cześć AGA z tego co widzę też jesteś z Warszawki więc pewnie na wiosnę się spotkamy ma wystawie :) Może nawet wystawię "juniorkę" -niech ją obejrzą ;) Czy dogomaniacy jakoś się poznają w tłumie?? np. róża w zębach :p
aga_ostaszewska Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 Dogomaniacy poznaja sie bez problemu... wszyscy maja obled w oczach :wink:
Recommended Posts