Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

5 minut temu, Tola napisał:

Wszystkie kociątka czekają na nowy dom - jest 3 dziewczynki i jeden kocurek - ten biały z plamkami na nosku

Dziękuję Tolu, tak odpowiem i poproszę, żeby zadzwoniła na podany nr telefonu - Twój, tylko e-mail jest mój, bo to biorą z tego co podało się przy rejestracji. Tylko nr telefonu można zmienić.

Link to comment
Share on other sites

Przedstawiam porzuconego kocurka Felka (ma ok. roku), który od tygodnia jest w DT w Zwierzyńcu.

P1150824.JPG

 

Od początku 2016 roku uratowaliśmy 35 kotów, które przebywały w dwu gabinetach weterynaryjnych i jednym  domu tymczasowym.

Utrzymanie i leczenie kotów w gabinetach weterynaryjnych  kosztuje - w lipcu opłaciliśmy pierwszą fakturę w kwocie 2700 zł, a w listopadzie dostaliśmy kolejną  - w kwocie 2300zł (w jednym gabinecie),  dochodzą mniejsze faktury z drugiego gabinetu.

Jest to dla nas znaczna suma, bardzo cieszą uratowane koty, ale jednocześnie mamy świadomość, że przy takich wydatkach trudno będzie pomóc tym kolejnym porzuconym.

Jeśli ktoś może pomóc i przeznaczyć chociaż część swojego bazarku na pomoc w opłaceniu pobytu kociaków w gabinetach, to bardzo proszę.

Obecnie w obu gabinetach i domu tymczasowym mamy 9 kotów, które szukają domów.

P1150825.JPG

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Havanka napisał:

Zrobiłam Bączkowi OLX .

Bardzo dziękuję :)

Jak na razie z innych ogłoszeń odzewu nie ma, dziwi mnie brak zapytań o te najmniejsze kociaki.

Był jeden tel. w sprawie Zorro, ale pan nie zdecydował się na adopcję.

Link to comment
Share on other sites

O 5.11.2016 o 18:51, Tola napisał:

Przedstawiam porzuconego kocurka Felka (ma ok. roku), który od tygodnia jest w DT w Zwierzyńcu.

P1150824.JPG

 

Od początku 2016 roku uratowaliśmy 35 kotów, które przebywały w dwu gabinetach weterynaryjnych i jednym  domu tymczasowym.

Utrzymanie i leczenie kotów w gabinetach weterynaryjnych  kosztuje - w lipcu opłaciliśmy pierwszą fakturę w kwocie 2700 zł, a w listopadzie dostaliśmy kolejną  - w kwocie 2300zł (w jednym gabinecie),  dochodzą mniejsze faktury z drugiego gabinetu.

Jest to dla nas znaczna suma, bardzo cieszą uratowane koty, ale jednocześnie mamy świadomość, że przy takich wydatkach trudno będzie pomóc tym kolejnym porzuconym.

Jeśli ktoś może pomóc i przeznaczyć chociaż część swojego bazarku na pomoc w opłaceniu pobytu kociaków w gabinetach, to bardzo proszę.

Obecnie w obu gabinetach i domu tymczasowym mamy 9 kotów, które szukają domów.

P1150825.JPG

Tolu jestem pełna podziwu dla tego,co robicie dla kociaków.Dzięki Wam 35 kotkom udało się pomóc,a jeszcze nie jest koniec roku.Jesteście wspaniali,działając na rzecz pomocy zwierzakom i to w różnej formie :)

Bazarek pomocowy na pewno zrobię,bo kwota do zapłacenia jest ogromna.

Link to comment
Share on other sites

O 4.11.2016 o 09:41, Jo37 napisał:

 

Co do ilości psiaków to idziesz na całość. Ja się zatrzymałam chyba na 6 u Ciebie.

6 psów to mieliśmy eeeee chyba z szesc lat temu. Szóstym był Pan Pikuś z ...Zamościa :)

10 to naprawde dużo zwłaszcza ze jeden choruje na padaczkę a Idka ma cukrzyce, ale dajemy rade.

Ten rudy kawaler mi sen spedza z oczu..

Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, Bogusik napisał:

Tolu jestem pełna podziwu dla tego,co robicie dla kociaków.Dzięki Wam 35 kotkom udało się pomóc,a jeszcze nie jest koniec roku.Jesteście wspaniali,działając na rzecz pomocy zwierzakom i to w różnej formie :)

Bazarek pomocowy na pewno zrobię,bo kwota do zapłacenia jest ogromna.

Ogromnie dziękuję http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,031_hC_orig.gif

13 godzin temu, Jo37 napisał:

Zapraszam na wątek suni, która  też czeka na naszą pomoc

2hrmy6a.jpg

Pędzę na wątki suni - może i jej  uda się pomóc!

1 godzinę temu, beka napisał:

6 psów to mieliśmy eeeee chyba z szesc lat temu. Szóstym był Pan Pikuś z ...Zamościa :)

10 to naprawde dużo zwłaszcza ze jeden choruje na padaczkę a Idka ma cukrzyce, ale dajemy rade.

Ten rudy kawaler mi sen spedza z oczu..

U nas nie mam nikogo, kto mógłby psa przyjąć,  a do hoteliku kolejka - czeka sunia bez oczka i Bezimienna  :(

 

1 godzinę temu, Jo37 napisał:

Pamiętam Pana Pikusia bo go odbierałam z trasy. Był mikro szczeniaczkiem a jak wyrósł.

 

 

Ja tez pamiętam Pana Pikusia , podobnie jak sunię, która została wcześniej u beka - tez wyrosła na sporą pannę :)

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Jo37 napisał:

Zapraszam na bazarek w większości dla zamojskich zwierzaków

Będą dodawane jeszcze fanty ale można zaglądać i oczywiście kupować.

Bardzo dziękuję :)

4 godziny temu, malagos napisał:

Dobra robota1 Tyle kotów znalazło domku, super! :)

Trochę mnie te ceny z gabinetów wet. powalają, nie mogą ci lekarze trochę mniej brać i nie żerować na bezdomniakach, eh....

 

4 godziny temu, Jo37 napisał:

Małgosia - ale to jest razem za leczenie, pobyt, testy. Niektóre koty siedzą bardzo długo w gabinecie.

Niestety sporo tych kotów jest znajdowana w opłakanym stanie. A  DT za karmę i weta jest tylko jeden.

Tak - ta kwota to za leczenie. pobyt, wykonywane testy no i sterylki i kastracje.

  W lipcu np zabraliśmy 7 osieroconych kociąt z obory  z bardzo zaawansowanym  kocim katarem; dopiero we wrześniu nadawały się do adopcji  - nadal z tego rodzeństwa  Marysia  czeka na dom w gabinecie.

Jesteśmy malutką fundacją, tych pieniędzy z 1 % musi starczyć na cały rok, a zwierząt bezdomnych nie ubywa.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...