Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Trzymamy i za Miodkę. Moje dwa koty i trzeci od córki też
298584qez68u7fq7.gif

A coś było nie halo w ewentualnym domku?

Ale fajna stronka o kotach :)

Pana w rozmowie tel. trochę poniosła fantazja, (czego się nie robi, aby dostać śliczną koteczkę) ,a tuż przed wizytą zaczał się z tego wycofywać

Te same mnie zauroczyły! 

 

A te biedne kudłaczki z tymi dredami :( Koszmar :(

Czasami to wszystko mnie tak dobija, że najchętniej uciekłabym z dogo i brała jakieś leki aby zapomnieć, nie myśleć o tych wszystkich biedakach :/

Ja po każdej wizycie w schronie mam ciężkie dni :(

 

Cały czas ktoś pyta o Miodkę, odsyłam do Toli lub podaję dane kontaktowe.

Uroda jest w tej sytuacji problemem.

A może założyć jej wątek na miau i poszukać domku forumowego? 

 

Co ta suńka ma na brzuchu?

http://images70.fotosik.pl/1231/915d3ca313732267med.jpg

 

 

 

ps. tu na dogo w dziale koty tez można by Miodce wątek założyć.

Tak - tutaj uroda jest problemem, mam nauczkę na przyszłość.

 Na razie poczekam na efekt wizyty i zobaczymy.

Jakoś nigdy nie otrzymałam pomocy dla kota, jak założyłam wątek  w kocim dziale...

Czekamy na wynik kolejnych 2 wizyt.

 

Sunia jest prawdopodobnie po sterylce, a w warunkach schroniskowych rana tak czasami  wygląda.

Mówiłam pracownikowi, ale co dalej, nie wiem...

Co u Miodki? I reszty zamojszczaków?

Miodka szaleje, ma apetyt, ale nadal ma  kupki mają lekko luźną konsystencję.

Wszystkie badania ok

Link to comment
Share on other sites

 

serce pęka ::(

113ea1d8c9efe1dbmed.jpg

ten słodziak choć trochę uśmiechnięty.... bo ten smutek w psich oczach tak ściska, że patrzeć na fotki ciężko....

mnie patrzeć trudno, a one tam żyć muszą :( :(

Link to comment
Share on other sites

serce pęka : :(

 

ten słodziak choć trochę uśmiechnięty.... bo ten smutek w psich oczach tak ściska, że patrzeć na fotki ciężko....

mnie patrzeć trudno, a one tam żyć muszą :( :(

Tak, serce pęka, nie mogę znależć sobie miejsca :(

 

Od wczoraj mamy 2  wyrzucone koty, dzisiaj kolejny znaleziony na ulicy :(

Załamać się można :(

Link to comment
Share on other sites

Tak, serce pęka, nie mogę znależć sobie miejsca :(

 

Od wczoraj mamy 2  wyrzucone koty, dzisiaj kolejny znaleziony na ulicy :(

Załamać się można :(

u nas też "wysyp" bezdomnych kotów :( :(

brak sterylizacji tak niestety sie kończy, a ludziom trudno to zrozumieć.... mam tu takich upartych :(

Link to comment
Share on other sites

Znalazłam też 2 kudłacze  - sunie, obie chyba bardzo skrzywdzone przez człowieka, obie w opłakanym stanie -  i fizycznym i z pokaleczona psychiką :(

 Białej zdołałam zrobić tylko takie zdjęcie - siedziała schowana w budzie.

 83106ab4317b7ee6med.jpg

 

 Druga jest ciemna, a właściwie taka trochę pieprz i sól, ale tak skołtunionej, z takimi dredami, brudnej suczki dawno nie widziałam - Pszeniczny w porównaniu z nią to elegant.

 Sunia przemknęła tylko w boksie i zniknęła w baraku  :(

O bosiu! :( Mam noc z głowy,bo jak im pomóc...? Jak Silverek znajdzie dom,to będzie jakaś szansa na utrzymanie w hoteliku...

Tolu,jak będziesz kolejny raz w schronie,to spróbuj się czegoś dowiedzieć więcej o tych kudłatych suniach.

Link to comment
Share on other sites

O bosiu! :( Mam noc z głowy,bo jak im pomóc...? Jak Silverek znajdzie dom,to będzie jakaś szansa na utrzymanie w hoteliku...

Tolu,jak będziesz kolejny raz w schronie,to spróbuj się czegoś dowiedzieć więcej o tych kudłatych suniach.

O rany,od kiedy te kudłacze są w Schronisku?Co robić,jak im pomóc? 

Nie damy rady podzielić pieniążków Silvera aby chociaż jednemu pomóc.

Link to comment
Share on other sites

O bosiu! :( Mam noc z głowy,bo jak im pomóc...? Jak Silverek znajdzie dom,to będzie jakaś szansa na utrzymanie w hoteliku...

Tolu,jak będziesz kolejny raz w schronie,to spróbuj się czegoś dowiedzieć więcej o tych kudłatych suniach.

 

 

O rany,od kiedy te kudłacze są w Schronisku?Co robić,jak im pomóc? 

Nie damy rady podzielić pieniążków Silvera aby chociaż jednemu pomóc.

Sunie są ok. 4 tyg. w schronisku, są przerażone, wycofane, ta biała prawie nie wychodzi z budy.

Wymagają na pewno sporo pracy i być może domowego, cierpliwego dt.

Filipek jak trafił do schronu zachowywał się podobnie,  jak widział człowieka - uciekał do budy; a potem  stał się  domowym przytulakiem.

 Nie wiem jak będzie dalej z suczkami, na razie nie ma mowy o zrobieniu innych zdjęć.

Link to comment
Share on other sites

...ona ma chyba ogromnego pecha!!! Jak mozna jej nie widziec!?!? Czy Suri wcale nie rzuca sie w oczy?!?!? Przeciez jest piekna, mala, grzeczna, kulturalna, towarzyska, czysta, przylepkowata, jeszcze mam wymieniac?!?!? Ma po prostu same zalety!!!! I dlaczego nikt jej nie chce?!?!? A moze jest niewidzialna?!?!? Chcę szczególnie "podziękować"  za "komentarze" i  "jakiekolwiek" emotikony osobom, które w pewien sposób są z nią powiązane... Tak trzymać dalej!!! :-( ...

 

 

12009804_743204059141745_843153204612439
 
Link to comment
Share on other sites

u nas też "wysyp" bezdomnych kotów :( :(

brak sterylizacji tak niestety sie kończy, a ludziom trudno to zrozumieć.... mam tu takich upartych :(

  :(

 A robi się coraz zimniej :(

 A to nasza kolejna  kotka, której udało się pomóc - ma dt, szuka domu stałego

Inka, ma ok. 7 mies.

[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/45c70830e2d0b503][/URL]

 

[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/c12017a819d83855]c12017a819d83855med.jpg[/URL]

 

[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/f8b3a18a9da776d6]f8b3a18a9da776d6med.jpg[/URL]

 

terra - bardzo dziękuję za ogłoszenia!

 

A Miodka prawdopodobnie w środe jedzie do  nowego domu w Krakowie, mam nadzieję, ze tym razem się uda.

Miodka zamieszka w bloku, rodzina  już po wizycie, małżonkowie doświadczeni w opiece nad kotami, tymi bezdomnymi również.

 

Na zaopiekowanie czeka kotek ze złamaną nóżką.

Link to comment
Share on other sites

O owczusiach piszecie?

Piękne.

 

Piękne, szkoda ich :(

Tola jak zaczynalam z dogo mialam 1 psa. Teraz 13....u Gajowej nie ma miejsca. Nawet nie ma gdzie zabrac..

Wiem, pamiętam  i rozumiem, jeden  z nich to z zamojskiego schronu...

 Ale takie zdjęcia to zawsze jakaś szansa...

Ja od czasu historii z  Aidą nie ogłaszam suczek ON ze schroniska, bo w każdej chwili może ich już nie być, a rezerwacja oznacza dla mnie zabranie psa jak najszybciej :(

Link to comment
Share on other sites

Za Miodkę trzymam mocno kciuki.

Ten koteczek ze złamaną łapką nadal bez pomocy?

Co się z tymi ludxmi dzieje, to już nie serce z kamienia, to mózg z gó..a, biedne kocię :(

 

Te dwie koteczki tri i pingwinek nadal nie mają dt?

Kotek ze złamana łapką  (z interwencji) jest u weta, łapkę trzeba niestety amputować :(

Mam już dla niego dt, ale kotek zostanie chyba tam na zawsze, bo trudno wyadoptować zdrowe koty, a tu bezłapek :(.

No i tracimy dt...

Dwie koteczki są  dokarmiane, ale nadal mieszkają  w stodole, nie ma miejsca ani u wetki, ani w dt :(

 

A to malutka Trojeczka, która wczoraj cudem uniknęła śmierci - kocie chodziło po bardzo ruchliwej ulicy, zatrzymało się tylko jedno auto i kobieta natychmiast zabrała Trojkę.

Malutka ma ok. 2  - 2.5 mies. i na razie jest u mnie, cały czas mruczy, ugniata kocyk.

Szukam jej jakiegoś miejsca. 

Dzisiaj była u weta, nie ma pcheł, uszka zdrowe, jest trochę poobijana, ma  poraniony ogonek i biegunkę.

Jutro bardziej szczegółowe badania.

 

[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/6a2ecb7861a80698]6a2ecb7861a80698med.jpg[/URL]

 

[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/5fcb13c1ec37e462]5fcb13c1ec37e462med.jpg[/URL]

 

[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/4a073b8854572811]4a073b8854572811med.jpg[/URL]

 

[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/8a52c6c931a9ff7c]8a52c6c931a9ff7cmed.jpg[/URL]

 

[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/349c2ee10150fef5]349c2ee10150fef5med.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/b987e366c5c4f0c5]b987e366c5c4f0c5med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/cd5d5bf9ec4eb600]cd5d5bf9ec4eb600med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/5f704da27fb0be14]5f704da27fb0be14med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/6155331b80d4016f]6155331b80d4016fmed.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Kocurek Bolek ma jednak w życiu szczęście :)

Tak zadomowił się w domu  p. weterynarz, zaprzyjażnił z kotką rezydentką, ze zostaje tam na zawsze :)

A wydawało się ze będzie trudno znależć mu dom - zabrany z kolegą Lolkiem z piwnicy jednej z firm  do  gabinetu - zyskał  życie, ale potem okazało się, ze Bolek może jeść tylko karmę z wyższej półki, po innej ma biegunki...

Czekałam, czekałam na ten jedyny dom no i proszę :)

 

Bolek jeszcze na rękach mojego TZ

 

[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/799e86ea25e52ac2]799e86ea25e52ac2med.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...