Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja to nie mogę pojąć tego, że przecież kuźwa nie spadają z nieba. Mają po kilka lat, nie żyły przecież w jakimś wirtualu, jakiś człowiek taki czy inny gdzieś obok nich był i co ? Gdyby to była jakaś patologia to może by się jakiś trafił raz na jakiś czas, ale to jest niekończąca się opowieść. 

Z koniami podobnie, kraj ułanów, z szablami na czołgi, a teraz dostaję ciągle smsy z Centaurusa, bo tabunami idą na rzeź. I żeby zwiększyć wagę to im się wlewa wodę przez rurkę w nosie i wydłubuje oczy, żeby się nie miotały w transporcie. 

Sorry, ale mnie cholera bierze od czasu do czasu na to wszystko : (

  • Like 3
  • Upvote 1
Posted
Dnia 15.02.2022 o 12:44, Aska7 napisał:

Ja to nie mogę pojąć tego, że przecież kuźwa nie spadają z nieba. Mają po kilka lat, nie żyły przecież w jakimś wirtualu, jakiś człowiek taki czy inny gdzieś obok nich był i co ? Gdyby to była jakaś patologia to może by się jakiś trafił raz na jakiś czas, ale to jest niekończąca się opowieść. 

Z koniami podobnie, kraj ułanów, z szablami na czołgi, a teraz dostaję ciągle smsy z Centaurusa, bo tabunami idą na rzeź. I żeby zwiększyć wagę to im sie wlewa wodę przez rurkę w nosie i wydłubuje oczy, żeby sie nie miotały w transporcie. 

Sorry, ale mnie cholera bierze od czasu do czasu na to wszystko : (

Taki kraj 😞

  • Upvote 1
Posted

Tacy ludzie są wszędzie,  nie tylko u nas. W niektórych krajach psy w azylu mają 10 dni i potem śmierć. Albo mogą, gdy niechciane, zostać wrzucone do komory gazowej.  Więc to nie taki kraj, ale tacy ludzie.  Wszędzie.

Posted
Dnia 15.02.2022 o 13:02, Sowa napisał:

W niektórych krajach psy w azylu mają 10 dni i potem śmierć. 

To bardziej humanitarne niż trzymanie np. 11 lat w klatce : ( 

Przynajmniej nie chodzi o kasę, bo w Polsce to organizacje prozwierzęce "uwaliły" ustawę o ochronie, która mówiła o obowiązkowym chipowaniu i sterylizacji, bo z czego tu żyć. Nie ma zwierząt w potrzebie, nie ma racji bytu.

  • Like 1
Posted
Dnia 15.02.2022 o 13:16, Aska7 napisał:

To bardziej humanitarne niż trzymanie np. 11 lat w klatce : ( 

Jakoś nie czytam na Dogo apeli o bezbolesną śmierć dla starych, nieuleczalnie chorych zwierząt. Może to też byłoby bardziej humanitarne. A kasa? Chyba wszędzie jest najsilniejszym motywatorem działań wielu ludzi. Chyba nie tak dawno zakazano w Niemczech prowadzenia domów publicznych dla zoofilów. Więc naprawdę to nie kwestia kraju, ale człowieka.

 

  • Like 2
Posted
Dnia 15.02.2022 o 13:59, Sowa napisał:

Jakoś nie czytam na Dogo apeli o bezbolesną śmierć dla starych, nieuleczalnie chorych zwierząt. Może to też byłoby bardziej humanitarne. 

To jestem pierwsza, jeśli nie można adoptować czy jakoś pomóc, a ma tkwić chory w klatce i umierać powoli to tak, apeluję o bezbolesną śmierć.

  • Like 1
  • Upvote 1
Posted

większość z tych psów na bank ma właściciela ale to takie wiejski burki może i nie mają najgorzej ale raz sobie pójdą za daleko i nikt ich nie szuka ... 

wiem jak u mnie jest na wiosce jak komuś zginie pies lub kot to myślicie że ktoś gdzieś dzwoni jeździ i wiesza plakaty?  może i mu szkoda że się zgubił ale minimalnego wysiłku w poszukiwania nie włoży....

"poszedł i z tydzień go już nie ma".....!!!! 

 

  • Like 1
Posted

We wszystkim zgadzam się z Aska7, mam tak samo. Jak czytam o tej ogromnej ilości biednych stworzeń to mi sie chce płakać i mordować te bestie, które niesłusznie są nazywane ludźmi.

Też ciągle dostaję smst od Centaurusa. Co się porobiło z ludźmi, ja bym ich najpierw uśpiłla ale też uważam, że chyba bardziej humanitarne jest uśpienie niz męczenie przez wiele lat. I zlikwidowalabym większość tych pseudo schronisk, powinny zostaćtylko te prawdziwe, dbające o te wszystkie biedy.

  • Like 1
Posted
Dnia 15.02.2022 o 14:32, Tianku napisał:

większość z tych psów na bank ma właściciela ale to takie wiejski burki może i nie mają najgorzej ale raz sobie pójdą za daleko i nikt ich nie szuka ... 

wiem jak u mnie jest na wiosce jak komuś zginie pies lub kot to myślicie że ktoś gdzieś dzwoni jeździ i wiesza plakaty?  może i mu szkoda że się zgubił ale minimalnego wysiłku w poszukiwania nie włoży....

"poszedł i z tydzień go już nie ma".....!!!! 

 

Dokładnie.

A wiozłam kiedyś do siebie i nazad pewną Psiarę, po drodze co rusz jakiś luzem biegnący, albo przy szosie stojący pies i cała kłótnia była, żebym się zatrzymała, bo trzeba złapać i zabrać "gdzieś". Tłumaczyłam wkurzona, że to psy CZYJEŚ, że tak łażą samopas, koło mnie też kilka tak łazi, wiem czyje. Z tej jednej podróży ona by zgarnęła z dziesięć psów. Do schronu, bo gdzie. Stąd się biorą.

Posted

W schroniskach poza naszymi granicami psy są usypiane po 10 dniach, żeby na nie kasy nie wydawać. A do adopcji z hodowli - gdy już za stare do rozrodu - też są wydawane z ukrywanymi chorobami. Więc to nie "ten kraj" tylko ludzie. Wszędzie okrucieństwa nie brakuje. 

  • Like 1
Posted
Dnia 15.02.2022 o 15:52, Sowa napisał:

W schroniskach poza naszymi granicami psy są usypiane po 10 dniach, żeby na nie kasy nie wydawać. 

I powiem brutalnie, bardzo dobrze. To lepiej niż trzymać 10-13 lat. Pomijam pitu, pitu zbieramy na biednego ...

Posted

Nie no Aśka 10 dni to bardzo mało.Moim zdaniem minimum to kilka miesięcy.Wyobraz sobie sytuację że zachorowałas albo wyjechalas, idziesz do szpitala a pies ucieka od znajomych u których go zostawiłaś i mają go w nosie. zanim możesz go odebrać potrzebujesz więcej niż 1O dni.Albo psa ktoś wywiezie do innego rejonu i zanim go ktoś znajdzie w odległym schronisku ..Ja wiem że to rzadkie ale jest.

 

  • Upvote 1
Posted

Nie ma litości. Jak ktoś zachoruje, czy wyjedzie, i dziecko zostawia znajomym/rodzinie i co, zginie? No przepraszam, ale życie jest życie. Się bierze zwierzątko, to trzeba panować nad tematem.

  • Like 1
Posted
Dnia 15.02.2022 o 17:44, wiolhelm170 napisał:

Nie no Aśka 10 dni to bardzo mało.Moim zdaniem minimum to kilka miesięcy.Wyobraz sobie sytuację że zachorowałas albo wyjechalas, idziesz do szpitala a pies ucieka od znajomych u których go zostawiłaś i mają go w nosie. zanim możesz go odebrać potrzebujesz więcej niż 1O dni.Albo psa ktoś wywiezie do innego rejonu i zanim go ktoś znajdzie w odległym schronisku ..Ja wiem że to rzadkie ale jest.

 

Ja jeszcze dodam, że w ciągu 10 dni to nawet większość biedaków nie ma szans na znalezienie domu i adopcję... To zdecydowanie za krótki termin, praktycznie pies który trafi do schronu i nikt go nie szuka,  jest skazany na śmierć. To nie jest dobre moim zdaniem  rozwiązanie... Zresztą osobiście uważam, że należy ograniczać rozród zwierząt, a nie usypiać hurtowo te które już są...

  • Like 2
Posted
Dnia 15.02.2022 o 17:54, rozi napisał:

Nie ma litości. Jak ktoś zachoruje, czy wyjedzie, i dziecko zostawia znajomym/rodzinie i co, zginie? No przepraszam, ale życie jest życie. Się bierze zwierzątko, to trzeba panować nad tematem.

Fajnie że ty nad wszystkim panujesz, ale uwierz mi że są sytuacje nad którymi ludzie nie zapanują.

Posted

Ależ oczywiście macie rację, to są tylko takie skróty myślowe. Na pewno nie 10 dni. Chodzi o to, żeby nie trafiało 50 tylko najwyżej 5, bo to do ogarnięcia od razu. 

Posted
Dnia 15.02.2022 o 17:54, rozi napisał:

Nie ma litości. Jak ktoś zachoruje, czy wyjedzie, i dziecko zostawia znajomym/rodzinie i co, zginie? No przepraszam, ale życie jest życie. Się bierze zwierzątko, to trzeba panować nad tematem.

Życzę Ci rozi obyś zawsze panowała nad tematem, bo życie pisze różne scenariusze, a ludzie czasem  pięknie w oczy gadają, a jak co to czego to pies sam jak palec zostaje...

 

  • Like 1
Posted

Rozi chodzi o to, że ludzie są generalnie beznadziejnie nieodpowiedzialni. 

Czasami się zastanawiam czy te wszystkie dzieci ugotowane latem w samochodzie albo wypadnięte z 7 piętra to tak naprawdę przypadek. Nieumyślnie, histeria, płacz, psycholog, rodzice trzeźwi i wyrok w zawiasach.

Posted

To mi przypomina starą historię z dogo jak dziewczyny jeździły w jakieś szczere pole, bo tam facet na działce trzymał psa i jak sobie przypomniał to jechał i dał jeść i one pytały, człowieku po co ci tam ten pies, a on mówił, "ano, żeby był". 

Posted
Dnia 14.02.2022 o 23:22, Tola napisał:

Wiem mari, wiem...

Czy myślisz, że ten pręgowany pies to Pręgusek?

mam nadzieję, że to Pręgusek..... staram się trzymać tej nadziei.....Pręgusek zapadł mi w serce i bardzo bym chciała, żeby to był on.....

ja też mam za sobą nie przespaną noc..... i przepłakany dzień.....

Posted
Dnia 15.02.2022 o 20:46, Aska7 napisał:

Czy wiadomo gdzie jest ten rozwrzeszczany rudzielec z ciemną kufą

20211218_095619_resize_98.jpg

Czytacz mi chyba w myślach,  od wczoraj o tym myślę.

W schronisku nie ma chłopaka.

Tzn nie ma go w boksach ogólnych.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...