konfirm31 Posted May 8, 2021 Posted May 8, 2021 Dawno nie korzystałam z fotosika, a on się w międzyczasie bardzo zmienił. Jak wklejam link, można zobaczyć wszystkie moje zdjęcia, ale próbuję to zmienić. Tito prześliczny :) Quote
konfirm31 Posted May 8, 2021 Posted May 8, 2021 1 godzinę temu, Sowa napisał: Jak Panie chcecie w przyszlości coś o nim, to proszę Poker o założenie wątku pt Tito z Zamościa. Tylko nie wiem w którym dziale najlepiej, a poza tym ja jestem nieudolna komputerowo. Za to Tito miał dziś dwie lekcje ze mną pt "pozwalam się badać" i jedna lekcje potem ze znajomą, zaproszona w tym celu. Wytrzymał delikatne oględziny pyszczka, odsuwanie fafli, badanie łap. Zakładaj, Sowo! Z ogromną radością, będziemy śledzić wspólną historię Tita i Ciebie. I z pewnością, dużo się od Ciebie przy okazji, dowiemy o psach. Ja jak już rozgryzłam wstawianie zdjęć z telefonu na dogo, to mogę pomóc w umieszczaniu zdjęć, a i inne bardziej kumate ode mnie dogomaniaczki, też nie odmówią pomocy :) 1 1 Quote
malagos Posted May 8, 2021 Posted May 8, 2021 A to niespodzianka, bardzo się cieszę, Sowo i Titusiu :) Quote
Tyśka) Posted May 9, 2021 Posted May 9, 2021 Wciąż uśmiecham się od ucha na myśl o szczęściu TITO :) ========= Tymczasem w Zamościu pokazali nowe staruszki :((( Mam nadzieję, że ktoś ich wypatrzy. Olaf Feliks :( Quote
mari23 Posted May 9, 2021 Posted May 9, 2021 21 godzin temu, Tyśka) napisał: Wciąż uśmiecham się od ucha na myśl o szczęściu TITO :) ========= Tymczasem w Zamościu pokazali nowe staruszki :((( Mam nadzieję, że ktoś ich wypatrzy. Olaf Feliks :( Oby i tym staruszkom tak sie poszczęściło ! Kubunio też się uśmiecha - przed słoneczkiem chowa się w cieniu i życzy kolegom, żeby i oni szybko schronisko opuścili <3 zamojszczaki dwa :) 6 Quote
Nadziejka Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 Dnia 8.05.2021 o 15:42, konfirm31 napisał: Udało mi się! Ale nie przez fotosik ;) Quote
mari23 Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 Dnia 9.05.2021 o 10:52, Tyśka) napisał: Wciąż uśmiecham się od ucha na myśl o szczęściu TITO :) ========= Tymczasem w Zamościu pokazali nowe staruszki :((( Mam nadzieję, że ktoś ich wypatrzy. Olaf Feliks :( Matko moja :( :( :( serce pęka :( :( Jak tak można ??? Dokąd zmierza ludzkość ??? Jakim trzeba być człowiekiem, żeby na starość skazać bezbronne stworzenie na taki los :( :( :( Quote
Sowa Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 Młodych, pięknych i zdrowych na ogół nie wywala się na zbity pysk. Lepiej byłoby dać staremu i schorowanemu psu bezbolesną śmierć we własnym domu, na własnym legowisku, ale taniej wyrzucić na ulicę. 1 Quote
Patmol Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 Każde psy ludzie wyrzucają. Młode , piękne i zdrowe też. W schroniskach jest psów do wyboru -są i małe szczeniaki, i odrośnięte szczeniaki, i piękne i zdrowe -niektóre naprawdę bardzo ładne. Bez problemu można znaleźć w schronisku naprawdę ładnego psa, młodego i zdrowego i miłego. Moja suka jest ze schroniska/wzięta jak szczeniak. Ma prawie 10 lat -nigdy nie chorowała, jest normalnie sprawna i zdrowa (jedynie miała złamany kieł -ma nadbudowany). Czyli psy ze schroniska jak najbardziej mają zdrowotny potencjał. Stare i chore tez są oczywiscie. pełen wybór. Podobno były badania, ze rzadziej ludzie wyrzucają psy, którym pozwalają spać w swoim łóżku. Quote
Sowa Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 Mój były "azylowicz" Tito zna kanapę, dom, windę, schody, zachowuje czystość, jeśli jest wyprowadzany co 5 godzin w dzień, co 6-7 w nocy. Do łóżka miałby ogromną ochotę... Problemy zdrowotne, które już widzę, na pewno nie zaczęły się w azylu. W azylu był od niespełna pół roku, a ma ok. 12 lat moim zdaniem. Albo ktoś zmarł, a rodzina lub znajomi nie chcieli starego psa, albo znudziła się zabawka. Horror z tym niekontrolowanym zupełnie rozrodem psów, pies powinien być trudniej dostępny, to byłby szanowany. 5 1 Quote
konfirm31 Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 ...albo znudziła się zabawka.... Dopóki ludzie będą traktować psy jak przedmioty, tak było jest i będzie :((( Pojarmarkowa Lerka z ulicy, była młoda, zdrowa, przyjazna dla całego świata, ale dostała pierwszej w swoim życiu cieczki i to był wystarczający powód, żeby ją wyrzucić.... Horror z tym niekontrolowanym zupełnie rozrodem psów, pies powinien być trudniej dostępny, to byłby szanowany. 100%racji + wysokie podatki za wszystkie psy niekastrowane i za prowadzenie hodowli psów rasowych realne opodatkowanie, a nie taka śmieszna kwota, jak obecnie tj 50 zł rocznie za sukę/psa z uprawnieniami do rozrodu.... http://www.piesporadnik.pl/title,Opodatkowanie_hodowli_psow_rasowych,pid,1517.html O to walczy p. Beata Krupianik ( + obligatoryjne czipowanie) Quote
Sowa Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 Obawiam się, że nie wszystkie organizacje działające dla zwierząt będą za tym. Quote
mari23 Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 4 minuty temu, Sowa napisał: Obawiam się, że nie wszystkie organizacje działające dla zwierząt będą za tym. Przeciw będą te organizacje, które nie dla zwierząt, a dla hodowców działają. 1 Quote
Tyśka) Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 1 minutę temu, mari23 napisał: Przeciw będą te organizacje, które nie dla zwierząt, a dla hodowców działają. I te, które z pomagania zrobiły sobie biznes i zarabiają na zwierzęcym nieszczęsciu i naiwności ludzi. :( 2 Quote
Isiak Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 Szczęściarz z Tito, trafić do domu Sowy, no no... :))) Quote
Sowa Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 Szczęściarz? nie, dom jak dom, zwyczajny bez krzywdzenia, z rozsądną opieką. Młody pies byłby szczęściarzem, bo miałby zajęcie dopasowane do potrzeb, nawet przez 4 godziny każdego dnia. Ale na młodego to ja siły już nie mam. Ani auta, żeby wywozić za miasto. Mój blok jest otoczony zielenią, o krok alejki spacerowe, więc dla staruszka Tita to dość - dla młodego psa byłoby za mało. 2 1 Quote
Isiak Posted May 10, 2021 Posted May 10, 2021 38 minut temu, Sowa napisał: Szczęściarz? nie, dom jak dom, zwyczajny bez krzywdzenia, z rozsądną opieką. Młody pies byłby szczęściarzem, bo miałby zajęcie dopasowane do potrzeb, nawet przez 4 godziny każdego dnia. Ale na młodego to ja siły już nie mam. Ani auta, żeby wywozić za miasto. Mój blok jest otoczony zielenią, o krok alejki spacerowe, więc dla staruszka Tita to dość - dla młodego psa byłoby za mało. I o to mi chodziło. O rozsądek i rozumienie psa, umiejętność porozumienia się z nim. Wielu ludzi tego nie potrafi, i wielu nie chce przyjąć do wiadomości tej wiedzy, bo uważają, że pozjadali wszystkie rozumy, a pies powinien dostosować się do nich. 1 1 Quote
lunarmermaid Posted May 11, 2021 Posted May 11, 2021 Cioteczki i wujkowie. Razem z Tobą postanowiłyśmy, aby przedyskutować na dogo sprawę psa, którego chciałam i chce dalej wziąć na tymczasem. Potrzebna jest burza mózgów. Quote
lunarmermaid Posted May 11, 2021 Posted May 11, 2021 Chodzi o warunki u mnie i o opis psa według pracownika. Pies zawsze podchodzi do siatki ale wg pracowników unika ich. Ja nie mam kojca, ogród jest do dyspozycji psów. Problemem może być brak podmurówki pod siatką. Jest opcja, że pies mógłby się podkopać. Miałam tu już kilka tymczasów i tylko jeden z nich "wyszedł" sobie ale nie uciekł, tylko trzymał się blisko domu i po trzech dniach wrócił jak gdyby nic się nie stało. Quote
lunarmermaid Posted May 11, 2021 Posted May 11, 2021 Wczoraj rozmawiałyśmy z Tolą i musimy sprawę przemyśleć. Czy ten pies mógłby być u mnie czy lepiej nie ryzykować. Nawet gdyby był w domu nic to nie daje, bo u mnie jak tylko jest ciepło to drzwi są cały czas otwarte i zwierzaki wchodzą i wychodzą kiedy chcą. Zwłaszcza po zachowaniu Suvi mamy obawy, czy ten pies też nie będzie tak się zachowywał, ponieważ też jest długo w schronisku. Co o tym myślicie? Pomysły i podpowiedzi bardzo pożądane. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.