Nesiowata Posted November 5, 2021 Posted November 5, 2021 Dobrze będzie. Max nareszcie może spokojnie poznawać świat, najedzony, w cieple. 1 Quote
Ewa Marta Posted November 5, 2021 Posted November 5, 2021 Będzie dobrze, na pewno. Potrzebny jest czas i chłopaki się dogadają. 1 Quote
agat21 Posted November 5, 2021 Posted November 5, 2021 Dogadają się na pewno. Oba są łebskie chłopaki przecież. 1 Quote
Alaskan malamutte Posted November 5, 2021 Author Posted November 5, 2021 Kupiłam u weta tabletki na robaki, Simparicę i wstępnie umówiłam Maxa na szczepienie, jak bedzie wszystko dobrze. Koszt to 71 zł Quote
Alaskan malamutte Posted November 5, 2021 Author Posted November 5, 2021 Na konto Maxa wpłynęło 20zł od Tianku. Bardzo dziękuję! Quote
Poker Posted November 5, 2021 Posted November 5, 2021 Dnia 5.11.2021 o 19:45, Alaskan malamutte napisał: Pozwolilam psom na zapoznanie...nie ingerowałam... Zew leży przy kojcu i macha ogonem...cisza, zero warkotu, zero szczekania... TZ podejrzał.. Max był w budzie, bo sloma troszkę rozsypana po kojcu... Zostajemy na wsi, w kominku się pali, jest cieplutko i przytulnie a ja będę spokojniejsza.. Suuuper, że psy zaczynają się tolerować. Ale macie fajnie na wsi. Przyjmiecie mnie do drugiej budy ? Quote
agat21 Posted November 5, 2021 Posted November 5, 2021 Ciekawe jak minie pierwsza noc Maksiowi. W ciepłej budce i z pełnym brzuchem 🙂 😄 Quote
Alaskan malamutte Posted November 5, 2021 Author Posted November 5, 2021 Dnia 5.11.2021 o 21:27, Poker napisał: Suuuper, że psy zaczynają się tolerować. Ale macie fajnie na wsi. Przyjmiecie mnie do drugiej budy ? Pokerku, budy już drugiej nie mamy, ale poddasze w domku jest użytkowe, miejsca sporo, zapraszamy!! 1 Quote
Alaskan malamutte Posted November 5, 2021 Author Posted November 5, 2021 Dnia 5.11.2021 o 21:28, agat21 napisał: Ciekawe jak minie pierwsza noc Maksiowi. W ciepłej budce i z pełnym brzuchem 🙂 😄 Zajrzałam do Maxia....no oczywiście Zew ze mną... 4 Quote
Poker Posted November 5, 2021 Posted November 5, 2021 Bardzo dziękuję za przyjęcie wproszenia się. Kto wie... Maksiulku, śpij spokojnie z pełnym brzusiem w ciepełku. Quote
Tyśka) Posted November 5, 2021 Posted November 5, 2021 Piękne miejsce macie 🥰 Spokojnej nocy dla Was i dla Maxa. Quote
Ewa Marta Posted November 5, 2021 Posted November 5, 2021 Super!!! Jak Cię zobaczył, to pewnie pomyślał, że jedzenie przyszlo:) Quote
konfirm31 Posted November 5, 2021 Posted November 5, 2021 Dopiero tu trafiłam. Max pięknościowy🙂. I miał chłopak szczęście, że w swoim nieszczęściu, trafił na Asię 🙂. Musi być dobrze! Quote
Alaskan malamutte Posted November 5, 2021 Author Posted November 5, 2021 TZ poszedł sprawdzić...Max w budce!!! Hura!! 2 Quote
Alaskan malamutte Posted November 5, 2021 Author Posted November 5, 2021 Dnia 5.11.2021 o 22:48, konfirm31 napisał: Dopiero tu trafiłam. Max pięknościowy🙂. I miał chłopak szczęście, że w swoim nieszczęściu, trafił na Asię 🙂. Musi być dobrze! Witaj kochany konfirmie💗 Quote
Nadziejka Posted November 5, 2021 Posted November 5, 2021 Spokojnej nocy spokojnej cichej Wam Joasiu Serce raduje ogromnie Dziekujemy jak tylko mozna najpiekniej Quote
Nesiowata Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Dnia 5.11.2021 o 22:51, Alaskan malamutte napisał: TZ poszedł sprawdzić...Max w budce!!! Hura!! Mądry chłopak, wie co jest dobre. Quote
Alaskan malamutte Posted November 6, 2021 Author Posted November 6, 2021 Noc minèła bardzo spokojnie i cicho..Zew spal z nami w domu. Max w budce. Posprzątalam kojec, dalam jeść ale nie rzucil się, poskubal troszkè i poszedł do budy.. Chyba dopadł go dopadł go stres.. On nie rozumie, że to dla jego dobra...on nie znal innych warunków..teraz nagle wsxystko wywrocone do gory nogami... Staram się nie być inwazyjna, on musi miec czas..to bardzo wrażliwy pies... Widzę że muszę malymi krokami... 1 Quote
konfirm31 Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Dnia 6.11.2021 o 08:25, Alaskan malamutte napisał: Noc minèła bardzo spokojnie i cicho..Zew spal z nami w domu. Max w budce. Posprzątalam kojec, dalam jeść ale nie rzucil się, poskubal troszkè i poszedł do budy.. Chyba dopadł go dopadł go stres.. On nie rozumie, że to dla jego dobra...on nie znal innych warunków..teraz nagle wsxystko wywrocone do gory nogami... Staram się nie być inwazyjna, on musi miec czas..to bardzo wrażliwy pies... Widzę że muszę malymi krokami... Zmiana z gorszego, ale znanego od lat, na lepsze, ale nieznane, też jest stresem. Dobrze, że, że to wiesz. Pomalutku drobnymi kroczkami. Wierzę w Ciebie i w Maxa 🙂 Quote
agat21 Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Na pewno musi przeżyć przeprowadzkę i ułożyć sobie wszystko w głowie. Może jak więcej czasu z Wami spędzi, jak zdarzy się jeden czy drugi spacer, to uwierzy w zmianę na dobre. Quote
Tyśka) Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Maksiu, teraz już będzie tylko lepiej... Powoli to poukładasz sobie w łebku I zobaczymy uśmiech malujący się na Twoim pysku. 🙂 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.