Jump to content
Dogomania

Max ma dom!!! Zamieszkał w Lublinie! MAX od 01.01.2022r w hoteliku DIVIA. Dramat Maxa..Znaleziony jako szczeniak z wrośniętą kolczatką a teraz groźba śmierci głodowej na łańcuchu!!Pomocy!!!


Recommended Posts

Dnia 2.11.2021 o 06:13, jankamałpa napisał:

To moze jak będzie mial karme to będzie w stanie dac jeść. 

 

Dnia 2.11.2021 o 06:14, jankamałpa napisał:

Może nie ma kasy i sił na zakupy.

Problemem nie jest karma..Pan ledwo chodzi po mieszkaniu...do pana przychodzi ktoś, dwa, trzy razy w tygodniu i robi zakupy. Podejrzewam, że wtedy pies dostaje jeść..Czy na pewno? Tego nie wiem...

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.11.2021 o 07:44, kiyoshi napisał:

Zapisuje się. Miejsce dla niego bardzo potrzebne. Trzeba go przywróci światu. Samo karmienie niewiele da - wegetacji pusta 😞 nawet dobre schronisko z wolontariat em byłoby lepsze....

Jeśli znajdzie się miejsce(oby) to też coś zadeklaruje 

Bardzo się cieszę, że zajrzałaś do biedaka... Zobacz obraz źródłowy

Masz rację, wszystko inne jest lepsze niż ta wegetacja...Mnie serce rozpadło się na kawałki...

Mam pewien pomysł, spróbuję go zrealizować. Wspólnie z TZ postanowiliśmy zakupić kojec i postawić u nas na wsi. Jesteśmy tam codziennie..pies nie wisiałby na łańcuchu, jedzenie codziennie świeże, woda. budę mam sporą, ocieploną. Chodziłby na spacery....

Ale to też jest rozwiązanie na chwilę....

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.11.2021 o 09:13, Alaskan malamutte napisał:

Bardzo się cieszę, że zajrzałaś do biedaka... Zobacz obraz źródłowy

Masz rację, wszystko inne jest lepsze niż ta wegetacja...Mnie serce rozpadło się na kawałki...

Mam pewien pomysł, spróbuję go zrealizować. Wspólnie z TZ postanowiliśmy zakupić kojec i postawić u nas na wsi. Jesteśmy tam codziennie..pies nie wisiałby na łańcuchu, jedzenie codziennie świeże, woda. budę mam sporą, ocieploną. Chodziłby na spacery....

Ale to też jest rozwiązanie na chwilę....

 

Dla niego to będzie to ratunkiem, nawet jeśli nie na długi czas. Co tam ratunkiem - w obecnej sytuacji to będzie dla niego raj! Ile kojec będzie Was kosztował?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.11.2021 o 09:22, agat21 napisał:

Dla niego to będzie to ratunkiem, nawet jeśli nie na długi czas. Co tam ratunkiem - w obecnej sytuacji to będzie dla niego raj! Ile kojec będzie Was kosztował?

Już znalazłam producenta, na szczęście w Zamościu. zaraz po pracy podjadę i wybiorę, zamówię i załatwię transport. Myślę, że 2 tys....Bez budy..Mam na wsi piękną, mocną,  drewnianą budę ocieploną. Służyła kotom do schronienia, żaden z moich psów nawet 5 min w niej nie był....

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.11.2021 o 09:13, Alaskan malamutte napisał:

Bardzo się cieszę, że zajrzałaś do biedaka... Zobacz obraz źródłowy

Masz rację, wszystko inne jest lepsze niż ta wegetacja...Mnie serce rozpadło się na kawałki...

Mam pewien pomysł, spróbuję go zrealizować. Wspólnie z TZ postanowiliśmy zakupić kojec i postawić u nas na wsi. Jesteśmy tam codziennie..pies nie wisiałby na łańcuchu, jedzenie codziennie świeże, woda. budę mam sporą, ocieploną. Chodziłby na spacery....

Ale to też jest rozwiązanie na chwilę....

 

Z calej duszy sciskam za wszystko za Was
 
.cudem bedzie ten kojec Joasiu cudem   Zobacze kiedy wkoncu wyplaca mi zalegle pieniazki z wyplaty ...bo jak to ja zawsze czekam zawsze staraja oszukac .... napewno napewno podesle jakies pieniazki 
                             ............................
Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.11.2021 o 09:25, Alaskan malamutte napisał:

Już znalazłam producenta, na szczęście w Zamościu. zaraz po pracy podjadę i wybiorę, zamówię i załatwię transport. Myślę, że 2 tys....Bez budy..Mam na wsi piękną, mocną,  drewnianą budę ocieploną. Służyła kotom do schronienia, żaden z moich psów nawet 5 min w niej nie był....

Sporo kasy.. 😕 Może bazarek cegiełkowy, żeby chociaż część pokryć?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.11.2021 o 12:59, agat21 napisał:

Sporo kasy.. 😕 Może bazarek cegiełkowy, żeby chociaż część pokryć?

Agatko, dziękuję ale dam jakoś radę. Wolalabym na karmę i weta, bo muszę go ogarnąć.

Kojec zamowiony, calkowity koszt to 2340,00 z montażem i dowiezieniem. Jutro stanie u mnie na dzialce. Jak wszystko się uloży to Max w czwartek będzie u mnie.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.11.2021 o 13:02, Alaskan malamutte napisał:

Agatko, dziękuję ale dam jakoś radę. Wolalabym na karmę i weta, bo muszę go ogarnąć.

Kojec zamowiony, calkowity koszt to 2340,00 z montażem i dowiezieniem. Jutro stanie u mnie na dzialce. Jak wszystko się uloży to Max w czwartek będzie u mnie.

To zrobimy na karmę i weta. 🙂

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...