Malutki ukraiński OREO już w swoim domku :). Bardzo dziekujemy za wszelką Waszą pomoc <3.

[Onaa]

Bardzo chciałabym pomóc temu psiaczkowi, to podobno malutki - 4kg około roczny piesek, wygląda jak pluszowy misiaczek,  tylko brudny i oczka takie smutne .. 😞

Transport jest organizowany.

Koszt utrzymania misia to 10zł/dobę.

Może ktoś zechce pomóc ...

Misio nie ma nic 😞

A tam gdzie jest nie czeka go nic dobrego.

 

Początek lipca 2021.

Oreo w hoteliku ale okazało się, że ma problemy zdrowotne, nie tylko od początku pobytu w hoteliku zaobserwowana chora boląca skóra i łysy spód ciała wraz z okropnym swędzeniem i ciągłym drapaniem :(, ale okazało się, że podczas szybszego poruszania i biegania Oreo dziwnie stawia łapki, słaby ma tył jakby po wypadku, no i jeszcze okazało się, że przeszedł babeszjozę :(.

Niestety ma niewiele pieniędzy, które w założeniu miały wystarczyć na podstawowy przegląd i ew.  leczenie oraz dwa miesiące hotelikowania a na ten moment starczą zaledwie na obecne koszty a to dopiero początek leczenia i diagnozowania. Możliwe że potrzebne będzie kosztowne badanie MRI.

Mały Oreo bardzo prosi o pomoc.

Wiem, że ktoś może pomyśleć, że mogłam pomyśleć że pies z Ukrainy może mieć wiele problemów i nie porywać się na coś co przekracza moje obecne możliwości ale nie żałuję, że Oreo przyjechał , bo ma możliwość dostępu do weta, leczenia jego dolegliwości, przyniesienia mu ulgi w cierpieniu związanym z chorobą skóry zwłaszcza w ten upalny czas, zdiagnozowania słabych tylnych łapek, skontrolowania czy babeszjoza nie pozostawiła powikłań. Za każdą pomoc, wsparcie, obecność, rady będę bardzo wdzięczna - a wszystko to dla małego misia.

[Onaa]

Deklaracje  - bardzo dziękujemy !!!

Stałe

10,00 - elficzkowa od lipca

20,00 - kiyoshi

40,00 - limonka80

Razem: 70zł , potrzeba 300zł  :0 brakuje 230zł

 

Jednorazowe

50,00 - elficzkowa

 

A taki jestem uroczy po kilku dniach w hoteliku

 

[Onaa]

ROZLICZENIE.

Wpłaty - bardzo dziękuję !

czerwiec 2021

742,83 - większa część spadku po LILI

20,00 - Nesiowata

20,00 - kiyoshi (VII)

60,00 - elficzkowa (VII - 10zł) oraz 50zł jednorazowa

80,00 - limonka80 (VII - 40zł) oraz 40zł bonus

113,00 - kiyoshi spadek z wątku po szczeniaczkach

20,00 - kiyoshi (VIII)

Razem:

 

Wydatki:

lipiec 2021

 

Stan konta na dzień

 

Inna pomoc:

200,00 - helli - wpłata bezpośrednio do Jagny

100 EURO - p. Donimik z fb wpłata na konto fundacji ZEA

 

LINK DO POSTU ROZLICZEŃ OREO OD 7 WRZESNIA 2021

 

[Poker]

Bardzo się cieszę, że dostał szansę.

[elficzkowa]

Wpłacę jednorazowo 50 zł i dam 10 zł stałej od lipca.

[kiyoshi]

ja tez dam 10 zł stałej

[Onaa]

1 godzinę temu, Poker napisał:

Bardzo się cieszę, że dostał szansę.

Miło że jesteś :).

1 godzinę temu, elficzkowa napisał:

Wpłacę jednorazowo 50 zł i dam 10 zł stałej od lipca.

Bardzo Ci dziękuję za pomoc dla miśka :).

27 minut temu, kiyoshi napisał:

ja tez dam 10 zł stałej

Bardzo Ci dziekuję Izo :).

[Jaaga]

Wlasnie rozmawiałam z Olą i powiedziała, że psiaki powinny być w Polsce w niedzielę. 

[Tola]

Ja też melduje się u cudnego misia i bardzo się cieszę, że dzięki Tobie Renatko ma szansę na nowe życie, bardzo leżał mi na sercu.

Oby on i jamnikowowaty szczęśliwie dotarli do hotelików.

No i te inne psiaki też.

 

[Gabi79]

Melduję się u ślicznego Misia

[limonka80]

Jestem u Misia, ode mnie 40 zł stałej.

[Tola]

Zapraszam do jamnikowatego maluszka  - kolegi misia z ukraińskiego schroniska

WICUŚ

[Jaaga]

Za 2,5  godz. Będzie w Katowicach. 

[Onaa]

Misio już u Jaagi :).

Biedny bardzo się boi, siedzi we wnęce przy ścianie i nie chce wyjść. Ale nie ma się co dziwić, stres, zmiana, wrażenia, podróż, nowe miejsce, nowi ludzie. Będzie dobrze misiaczku.

Dnia 16.06.2021 o 20:40, Gabi79 napisał:

Melduję się u ślicznego Misia

Witaj Gabrysiu :).

Dnia 17.06.2021 o 08:38, limonka80 napisał:

Jestem u Misia, ode mnie 40 zł stałej.

Bardzo Ci dziękuję limonko :).

[kiyoshi]

Ale super :) szybka akcja. Ja podniose deklaracje na 20 ;

[Nadziejka]

[Jaaga]

Piesek ma wpisane imię Omar w paszporcie i jeszcze na karteczce, wiec chyba tak go wołano w schronisku. Bardzo się boi, jest śliczny w typie szpica. Ma duza bliznę na udzie. Przy człowieku zamiera w bezruchu i tylko łapie białkami oczu.

[Poker]

Biedniutki, kochany piesio. Ta blizna świadczy , że zaznał zła. Pewnie niestety od człowieka. Oby się przekonał ,że są też dobrzy ludzie.

[Jaaga]

27 minut temu, Poker napisał:

Biedniutki, kochany piesio. Ta blizna świadczy , że zaznał zła. Pewnie niestety od człowieka. Oby się przekonał ,że są też dobrzy ludzie.

Zdecydowanie, bo Marina zabiera do siebie praktycznie tylko okaleczone i chore psy. Nie ma miejsca na zdrowe. Wiem, ze czasem sterylizują wolnozyjące suki i muszą je wypuszczać z braku miejsca.  Mały jest od łopatek całkiem w filcach, a sierść od spodu jest zrudziała. Jest wykastrowany. Jak wchodzę to on stara się wręcz nie oddychać, tak się boi.

[seramarias]

23 minuty temu, Jaaga napisał:

Zdecydowanie, bo Marina zabiera do siebie praktycznie tylko okaleczone i chore psy. Nie ma miejsca na zdrowe. Wiem, ze czasem sterylizują wolnozyjące suki i muszą je wypuszczać z braku miejsca.  Mały jest od łopatek całkiem w filcach, a sierść od spodu jest zrudziała. Jest wykastrowany. Jak wchodzę to on stara się wręcz nie oddychać, tak się boi.

Biedny,bardzo skrzywdzony psiak :(

[Poker]

Biedactwo. Aż dziw, że wykastrowany.  Oby jak najszybciej doszedł do siebie. Na takie kudłate maleńtasy jest duży popyt.

[Jaaga]

3 godziny temu, Poker napisał:

Biedactwo. Aż dziw, że wykastrowany.  Oby jak najszybciej doszedł do siebie. Na takie kudłate maleńtasy jest duży popyt.

Wszystkie dotąd przyjeżdżały wykastrowane, oprócz szczeniat. Jeśli byl w boksie ogólnym, to tak zakładałam, jednak nie byłam pewna.                           Jest rewelacyjny, tylko mam za duże zdjęcia, żeby tu wstawić. Biedny musiał się bardzo męczyć z wyłysieniami, świądem i filcami. Jest spłoszony w domu, na spacerze czuje się pewniej. Jakby się zmieniała mu osobowość w zależności od miejsca. Nie wiem tez co zrobić z jego futrem. Ostrzyżony będzie przez miesiące odrastać, jednak od barków jest cały w zbitych filcach. Nie ma prawie sierści luzem, tylko ta sfilcowana. 

[seramarias]

3 minuty temu, Jaaga napisał:

Wszystkie dotąd przyjeżdżały wykastrowane, oprócz szczeniat. Jeśli byl w boksie ogólnym, to tak zakładałam, jednak nie byłam pewna.                           Jest rewelacyjny, tylko mam za duże zdjęcia, żeby tu wstawić. Biedny musiał się bardzo męczyć z wyłysieniami, świądem i filcami. Jest spłoszony w domu, na spacerze czuje się pewniej. Jakby się zmieniała mu osobowość w zależności od miejsca. Nie wiem tez co zrobić z jego futrem. Ostrzyżony będzie przez miesiące odrastać, jednak od barków jest cały w zbitych filcach. Nie ma prawie sierści luzem, tylko ta sfilcowana. 

Jeśli nie da rady delikatnie rozczesać filców, to chyba strzyżenie jest najlepszym rozwiązaniem..

[Onaa]

9 godzin temu, kiyoshi napisał:

Ale super 🙂 szybka akcja. Ja podniose deklaracje na 20 ;

Bardzo Ci dziękuję Izo :).

Biedny misio, ta blizna, ktoś chciał go skrzywdzić i najgorszy ten świąd , boli, łaskocze niemiłosiernie :(, jeszcze w taki upał, tak się cieszę że udało się go zabrać stamtąd i teraz będzie można mu pomóc.

A tutaj troszkę misiaczka.

 

[Onaa]

Maluch jest delikatniejszej budowy niż na zdjęciach ze schroniska, chociaż cięższy. Mam nadzieję, że jak poprawi się stan jego skóry, przekona się że jest już bezpieczny i ma wszystko czego potrzebuje to się uspokoi i przestanie bać.

I jeszcze takie zdjęcia.