mari23 Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 Dnia 25.12.2020 o 21:28, Sowa napisał: W Warszawie jest sporo dobrych szkółek - to normalne, że Aria jest w tej chwili przerażona nowym dla niej światem. Telefon przekazany, rozmowa umówiona, a wszystkie Miłe Panie zapraszam na nosem.pl - jest za free do przeczytania nienajgorszy moim zdaniem poradnik - Z kluczem do psa. I także trzy teksty o psach przygarniętych Adoptowany pies w nowym domu, Zachowanie ciszy w domu, Szczekanie na ludzi - mogą się przydać. I ja dziękuję nie tylko z myślą o Arii, sama przeczytam i na pewno mi się przyda. Choć zastosować mając "naście" psów łatwo nie będzie, to czegoś się nauczę i rad udzielę przy adopcjach ;) do umowy adopcyjnej dołączę karteczkę odsyłającą do poradnika. Każdy pies potrzebuje trochę czasu, żeby odnaleźć się w nowym domu, Aria bardzo mądra sunia i naprawdę wspaniale się przystosowała, wkrótce i ten jeden problem będzie tylko wspomnieniem. 1 Quote
malagos Posted December 27, 2020 Author Posted December 27, 2020 Pani Agnieszka napisała, że rozmawiała z SOWA, i że ... jest przerażona! Aż mi się nie chce na razie myśleć, co ją tak przeraziło, jutro ma zadzwonić. No, żeby Aria nie wróciła do mnie szybciej, niż mi się wydawalo!...... Quote
Sowa Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 Przerażona???? Jejku, a mnie rozmowa wydawała się bardzo sympatyczna, Pani Arii nie zgłaszała szczególnych problemów, to że sunia okazjonalnie nasika w domu też nie było jakimś problemem, suka nie ma ani cienia agresji. Malagos, proszę, zadzwoń do Pani Arii, ja bardzo podkreślałam w rozmowie rolę pochwał i nagród, kolejność chwalenia i nagradzania, uczenie znaczenia słów - przecież to nie mogło być przerażające!!! Quote
Sowa Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 Właśnie wysłałam Pani Arii wiadomość, że w razie problemów może dzwonić w każdej chwili; Malagos, dowiedz się o co chodzi - bardzo proszę. Chyba Pani nie przeraziła się tego, że powiedziałam, żeby przez kilka dni wychodziła z suką na sikanie bardzo często, to przestanie sikać w domu??? Quote
malagos Posted December 27, 2020 Author Posted December 27, 2020 ok, dzwonię, ale tel ma zajęty. O siusianiu w domu mi wcześniej nie mówił, twierdziła, ze Aria robi raz dziennie. Raczej kupę robiła w domu, no i ten lęk przed psami na spacerze. Quote
konfirm31 Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 A jak było u Ciebie, malagos? Czy Aria siusiała w domu?. Może to być reakcja nerwowa, lub pokastracyjna (oby nie) Quote
Sowa Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 Kupę robi już na spacerze, sika i w domu i na spacerze - kilka dni wychodzenia bardzo często, przy każdym niepokoju, rozwiąże problem. Mówiłam też, jak nagradzać mijanie psów, jakie nagrody brać na spacer - kiedy podawać, żeby zawsze po pochwale, po minięciu psa, no i żeby chwalić jak najczęściej. Pokastracyjne sikanie, to chyba nie, pokastracyjne to spotykałam u suk kastrowanych w szczenięctwie. Quote
konfirm31 Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 Niestety, Sowo. Nie tylko u nich, chociaż to jest proszenie się o guza :(. U mojej poprzedniej suki, kastrowanej w wieku 8 lat, pokastracyjne nietrzymanie moczu, pojawiło się po 4 latach od kastracji.... U suni znajomej, w 2 tygodnie po. Quote
Sowa Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 Znajoma wetka, która stosuje sterylkę jednym bocznym cięciem, po ukończeniu dwóch lat przez sukę, nie miała takiego przypadku - nietrzymanie moczu u mojej tak sterylizowanej wystapiło w wieku prawie 13 lat, ale to już były zmiany towarzyszące innej chorobie. Quote
Sowa Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 Chyba nie zasnę bez wiadomości od Was, co tak przeraziło Panią Arii. Quote
konfirm31 Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 19 minut temu, Sowa napisał: Chyba nie zasnę bez wiadomości od Was, co tak przeraziło Panią Arii. Chyba dzisiaj się nie dowiemy..... A spać trzeba. Pomimo wszystko 1 Quote
Poker Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 Może przeraziło ją to , że ma kilka razy dziennie wychodzić z sunią. Abo za dużo zadań do wykonania na jej możliwości. Licho wie. Sowo, śpij. Jutro coś się wyjaśni. Może pani ochłonie i uzna , że nie taki diabeł straszny jak go malują. Quote
malagos Posted December 27, 2020 Author Posted December 27, 2020 Już rozmawiałam, wyjaśniłyśmy sobie kilka rzeczy. Pani być może dostała za dużo informacji, to ją trochę przestraszyło. Ale będzie nadal pracować z psem, nie było mowy o jakimkolwiek oddawaniu. To moja bujna wyobraźnia znów zadziałała... Quote
Poker Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 4 minuty temu, malagos napisał: Już rozmawiałam, wyjaśniłyśmy sobie kilka rzeczy. Pani być może dostała za dużo informacji, to ją trochę przestraszyło. Ale będzie nadal pracować z psem, nie było mowy o jakimkolwiek oddawaniu. To moja bujna wyobraźnia znów zadziałała... UFF, oby Sowa jeszcze teraz przeczytała. Albo malagosku napisz do Sowy SMS. Quote
Sowa Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 Przeczytałam:-) Wiecie Panie, od czasu jak zaczynałam przygodę z pierwszym psem (szczeniakiem o mało co ON), którym miałam opiekować się przez dwa tygodnie, a to był rok 1959, to nigdy nie było dla mnie zbyt wielu informacji o psach. Inne czasy, inne obyczaje, trzeba się z tym pogodzić. Najważniejsze, ze Aria ma dom. 2 Quote
Poker Posted December 27, 2020 Posted December 27, 2020 Może pani się przeraziła ilością zadań jakie ją czekają do wykonania. Najważniejsze, że chwilowo się wyjaśniło. 1 Quote
malagos Posted December 30, 2020 Author Posted December 30, 2020 i żeby mi się mnie nudziło... sunia z pola, gdzie koczowała jakiś czas, po sterylizacji u mnie dochodzi do siebie :) podobno jest nią zainteresowany dom w Gdańsku 2 1 Quote
Tyśka) Posted December 30, 2020 Posted December 30, 2020 O rany! Przesliczna, w typie mojego TŻta :) Quote
mari23 Posted December 30, 2020 Posted December 30, 2020 18 minut temu, Tyśka) napisał: O rany! Przesliczna, w typie mojego TŻta :) myślę, że malagos odda Ci ją nawet bez ankiety i wizyty przedadopcyjnej ;) ;) ;) przecudna sunieczka :) 1 Quote
Tyśka) Posted December 30, 2020 Posted December 30, 2020 3 minuty temu, mari23 napisał: myślę, że malagos odda Ci ją nawet bez ankiety i wizyty przedadopcyjnej ;) ;) ;) przecudna sunieczka :) My dopiero będziemy mogli za pól roku-rok rozglądać się za psiakiem - i to dopiero jak wszystko pójdzie zgodnie z planem:) Ale sunia zapewne będzie czyjaś pociechą :) Quote
malagos Posted December 30, 2020 Author Posted December 30, 2020 Jest pod opieką dziewczyn z Ostrołęki, też fajnie działają i pomagają, jak mogą :) I prawdopodobnie państwo z Gdańska przyjadą po Lunkę już w sobotę 1 Quote
Tyśka) Posted December 30, 2020 Posted December 30, 2020 Wow, cudownie:) Powodzenia, maleńka. 1 Quote
rozi Posted December 30, 2020 Posted December 30, 2020 Dobrego roku życzę! Dużo ładnych, grzecznych piesków :) 1 Quote
malagos Posted December 31, 2020 Author Posted December 31, 2020 Dnia 30.12.2020 o 17:36, rozi napisał: Dobrego roku życzę! Dużo ładnych, grzecznych piesków :) Dziękuję, bardzo dziękuję! :) Dobrego i zdrowego roku! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.