~ W DOMKU W WARSZAWIE Aria młodziutka ONka

[Poker]

Biedna sunia , na razie ma kołowrotek w głowie. A i Ty malagosku na pewno przeżywasz.

Tak myślałam, że będzie szarlotka i nie myliłam się.

Powodzenia sunieczko !

[Mazowszanka13]

Będzie dobrze, spokojnie. Psy w dobrych DS-ach jakoś szybko cywilizują się.

My wiejską Lukę wnosiliśmy na III piętro przez dwa tygodnie. Potem za kimś pobiegła i zapomniała o "bólu". Z Arią, mądrym owczarkiem, na pewno będzie lepiej.

[konfirm31]

Będzie dobrze :). Bliss nie umiała chodzić po schodach, bała się przejść przez drzwi na klatkę schodową, nie umiała chodzić na smyczy, bała się ruchu ulicznego. Wszystko w czasie przeszłym, a nawet poza przeszłym ;) 

[mari23]

też myślę, że będzie dobrze, Aria to mądra sunia :) a zakalce wg moich dzieci są najsmaczniejsze :)

[malagos]

Wczoraj czekałam na telefon, i pani zadzwoniła o 22.30, po spacerze. Az się uśmiechałam, jak pani opowiadał o Arii :) jest w niej zakochana, i ciągle ja chwali, ze takie mądre ma oczy, że tak mądrze patrzy ... Aria zjadła pół puchy Doliny Noteci, garść chrupek,  napiła się wody. Jasiek usiadł przy psie na podłodze, gadał z nią, i jak przyszła por spaceru na wieczór, Aria podniosła się z koca i poszła za ... Jaśkiem. I zeszła po schodach, i pochodziła ślicznie na smyczy ze 20 min, i wrócili na to 2 piętro bez bólu :)

[Aldrumka]

Ojej jak dobrze i ja się uśmiecham czytając 

[malagos]

2 godziny temu, Aldrumka napisał:

Ojej jak dobrze i ja się uśmiecham czytając 

ale ciągle jeszcze w napięciu jestem, czy się coś nie zadzieje, że Aria nie wywinie jakiegoś numeru :(

[konfirm31]

5 minut temu, malagos napisał:

ale ciągle jeszcze w napięciu jestem, czy się coś nie zadzieje, że Aria nie wywinie jakiegoś numeru :(

Malagosku, nie turbuj się. To jest już Ich pies i będzie dobrze :). 

[Poker]

Bardzo dobre wiadomości. Będzie jeszcze lepiej.

[Nesiowata]

[agat21]

Z opóźnieniem spowodowanym perturbacjami zaglądam i widzę fantastyczny świąteczny cud! ❤

[Nadziejka]

Malagosiu wszytko sie spelni uda 

Najlepszego suni i domkowi

[malagos]

Codziennie mam telefoniczną relację od pani Agnieszki. Jest zaskoczona postępami Arii, tym, jak chodzi na smyczy, jak zaczyna się bawić z Jaśkiem, jak pokonała strach przed schodami i zamkniętymi drzwiami klatki schodowej. Porównuje do poprzedniej owczarki, tez po przejsciach, i porównanie wypada na korzyść Arii :) że mądrzejsza, że milsza, ze taka ujmująca.

No i niech tak zostanie :)

Aha, zaliczyła kupsko na dywanie, ale ponoć nie stanowiło to problemu dla pani Agnieszki.

[konfirm31]

Fantastyczne wiadomości :). Wspaniały prezent pod choinkę :) 

[Poker]

Jednym słowem Aria włączyła wersję eksportową. Super. Czy imię zostało ?

 

 

[agat21]

4 godziny temu, malagos napisał:

Codziennie mam telefoniczną relację od pani Agnieszki. Jest zaskoczona postępami Arii, tym, jak chodzi na smyczy, jak zaczyna się bawić z Jaśkiem, jak pokonała strach przed schodami i zamkniętymi drzwiami klatki schodowej. Porównuje do poprzedniej owczarki, tez po przejsciach, i porównanie wypada na korzyść Arii :) że mądrzejsza, że milsza, ze taka ujmująca.

No i niech tak zostanie :)

Aha, zaliczyła kupsko na dywanie, ale ponoć nie stanowiło to problemu dla pani Agnieszki.

Wygląda na to, że sunia czekała na swój własny najwłaśniejszy dom, żeby pokazać się w całej krasie. U Was trochę się maskowała ;)

[Mazowszanka13]

Co owczarek to owczarek.

[malagos]

Dnia 23.12.2020 o 09:51, Poker napisał:

Jednym słowem Aria włączyła wersję eksportową. Super. Czy imię zostało ?

 

 

Tak, została Arią :)

[malagos]

Jednak pojawiają się problemy z Arią. Chodzi o lęk Arii przed spotykanymi na spacerze psami, chęcią panicznej ucieczki

SOWA, proszę, pomożesz pani Agnieszce?.... mogę podac Twój nr telefonu?...

[Poker]

Nasza Tyćka ma to samo. Uciekłaby na sam widok obcego psa , gdzie pieprz rośnie. Ona jest malusia , więc nie jest problemem odejść w drugą stronę.

[Mazowszanka13]

49 minut temu, malagos napisał:

Jednak pojawiają się problemy z Arią. Chodzi o lęk Arii przed spotykanymi na spacerze psami, chęcią panicznej ucieczki

SOWA, proszę, pomożesz pani Agnieszce?.... mogę podac Twój nr telefonu?...

Moja Luka też tak miała na początku w Warszawie, choć na wsi była bardzo towarzyska.

Na pierwszego psa, który podszedł do niej na spacerze zawarczała ze strachu, choć nie miał złych zamiarów. Zaczeliśmy ćwiczyć psie kontakty ze starszym spokojnym psem, którego codziennie spotykaliśmy na skwerku, potem był codziennie spotykany szczeniak, potem ciągle ta sama wesoła suczka, a dalej poszło już gładko. Byłam przerażona, bo myślałam, że tak zostanie na zawsze.

[konfirm31]

Nie należy unikać kontaktów z psami, bo lęk będzie się nasilał.Dobrze jest organizować spotkania z przyjaznymi psami, lub zapisać się z Arią do psiego przedszkola, gdzie pod okiem trenera, psy się uczą zachowań socjalnych i nie tylko. Polecam Akademię Psorbona, która prowadzi zajęcia w Warszawie ( nie wiem, jak to jest teraz przy pandemii). Kończyły ją wszystkie psy z mojej rodziny, z wyjątkiem Lerki. Mają stronę www i na fb

 

[Sowa]

W Warszawie jest sporo dobrych szkółek - to normalne, że Aria jest w tej chwili przerażona nowym dla niej światem. Telefon przekazany, rozmowa umówiona, a wszystkie Miłe Panie zapraszam na nosem.pl - jest za free do przeczytania nienajgorszy moim zdaniem poradnik - Z kluczem do psa.  I także trzy teksty o psach przygarniętych Adoptowany pies w nowym domu, Zachowanie ciszy w domu, Szczekanie na ludzi - mogą się przydać.

[Poker]

Sowa , nie mylić z kapitanem, jak zwykle na posterunku. Mamy szczęście , że jest z nami i udziela porad.

[malagos]

11 godzin temu, Sowa napisał:

W Warszawie jest sporo dobrych szkółek - to normalne, że Aria jest w tej chwili przerażona nowym dla niej światem. Telefon przekazany, rozmowa umówiona, a wszystkie Miłe Panie zapraszam na nosem.pl - jest za free do przeczytania nienajgorszy moim zdaniem poradnik - Z kluczem do psa.  I także trzy teksty o psach przygarniętych Adoptowany pies w nowym domu, Zachowanie ciszy w domu, Szczekanie na ludzi - mogą się przydać.

Bardzo dziękuję, że jesteś, i wszystko przekazałam pańci Arii