Tymczasy u Nesiowatej . Ares po operacji guza odbytu zaprasza. Ptysie za TM:(

[Nadziejka]

31 minut temu, Nesiowata napisał:

Ptyś już na dobre zapamiętał, że ludzkie posłanie jest dużo wygodniejsze niż psie. Można się wciągać na wszystkie strony,  tarzać i  jeszcze jest tyle luzu! Skwapliwie  z tego korzysta nie zważając na  protesty Lali. Ale chwilowo pozdrawia z nesiowego legowiska.

                      

[Tyśka)]

Ptyś jest juz całkowicie zadomowiony, cudownie się czyta te relacje :)

[elik]

3 godziny temu, Nesiowata napisał:

Ptyś już na dobre zapamiętał, że ludzkie posłanie jest dużo wygodniejsze niż psie. Można się wciągać na wszystkie strony,  tarzać i  jeszcze jest tyle luzu! Skwapliwie  z tego korzysta nie zważając na  protesty Lali. Ale chwilowo pozdrawia z nesiowego legowiska.

Zachowuje się jak pan i władca  :) Znakiem tego czuje się z Wami bardzo dobrze i na wiele sobie może pozwolić  :)

[mari23]

Dnia 8.12.2020 o 11:10, elik napisał:

Zachowuje się jak pan i władca  :) Znakiem tego czuje się z Wami bardzo dobrze i na wiele sobie może pozwolić  :)

Żeby tylko nie było to zbyt wiele, Ptyś jak królewicz żyje ;) ;) Cieszą i wzruszają takie wiadomości, dla takich chwil warto czasem wbrew wszystkiemu i wszystkim pomagać tym skrzywdzonym biedakom.

[Poker]

Pan na włościach się zrobił .Ale suniek nie powinien przeganiać , jeżeli jest dżentelmenem.

[Nesiowata]

9 godzin temu, Poker napisał:

Pan na włościach się zrobił .Ale suniek nie powinien przeganiać , jeżeli jest dżentelmenem.

Z tym dżentelmeństwem Ptysia to raczej  jest kiepsko. Lala  ucieka od niego kiedy nie  da rady pogonić go szczekaniem. Neska potrafi się odgryźć a czasem nawet leżeć  bok w bok.  Przyzwyczaiłam się do tego . Lala po prostu boi się go i pewnie tak zostanie. Przecież Ptyś to dwie  Lale  a już raz skoczyli do siebie. Takie rzeczy pamięta się długo.  Ale ogólnie nie  jest źle. A Ptyś znów ułożył się na łóżku i spokojnie śpi. Akurat brat wrócił z pracy i położył  się spać więc Lala  zainstalowała się pod jego kołdrą , pewnie na długo. Nesia śpi na (jak zresztą bardzo często) na podłodze. Spokój jest idealny.

[Nadziejka]

              

[Nesiowata]

Ptyś wczoraj po raz pierwszy "ubrał się" w paletko.Trochę było z tym zachodu, za diabła nie pasowało mu  cokolwiek na grzbiecie. Uspokoił się trochę kiedy na to dziwne ustrojstwo założyłam mu szelki (wcześniej próbował dostać się do fraka zębami). Ale na spacerze już było normalnie. Z rozbieraniem jakoś poszło choć nie wyglądał na specjalnie zadowolonego. Zobaczymy jak będzie dzisiaj. Teraz pada u nas śnieg. Bardzo delikatnie po nim chodził. I, o dziwo, błyskawicznie wrócił do drzwi,  bez specjalnych nawoływań.

[ewu]

Wyobrażam sobie jego reakcję:) 

[ewu]

18 godzin temu, mari23 napisał:

Żeby tylko nie było to zbyt wiele, Ptyś jak królewicz żyje ;) ;) Cieszą i wzruszają takie wiadomości, dla takich chwil warto czasem wbrew wszystkiemu i wszystkim pomagać tym skrzywdzonym biedakom.

Święte słowa. Ktoś mi kiedyś powiedział.że pomaganie uzależnia. Nie, to nie uzależnia to zobowiązuje.Człowiek byłby szczęśliwy gdyby nie trzeba było pomagać bo wszystkie stworzenia byłyby w dobrych rękach a dzikim nikt by nie dokuczał .....ale tak nie będzie :(

Świadomość krzywdy odbiera spokój i powoduje ,że  nie da się być obojętnym ,trzeba działać.

[mari23]

44 minuty temu, ewu napisał:

Święte słowa. Ktoś mi kiedyś powiedział.że pomaganie uzależnia. Nie, to nie uzależnia to zobowiązuje.Człowiek byłby szczęśliwy gdyby nie trzeba było pomagać bo wszystkie stworzenia byłyby w dobrych rękach a dzikim nikt by nie dokuczał .....ale tak nie będzie :(

Świadomość krzywdy odbiera spokój i powoduje ,że  nie da się być obojętnym ,trzeba działać.

są tacy, którym przeszkadzamy :(

Kiedyś na rodzinnej imprezie temat "zszedł na psy" ;) i moja siostra z rozrzewnieniem powiedziała " Marysia to ma takie dobre serce, że wszystkim biednym zwierzakom pomaga ", na co mój szwagier (zapewne niezadowolony, że to nie jego chwalą) skomentował : "dzieciom trzeba pomagać, a nie jakimś psom". Zatrzęsło mnie, chciałam powiedzieć: "Pokaż mi jedno dziecko któremu pomogłeś, bo ja ci co najmniej 10 pokażę, ten, co pomoże psu, pomoże i człowiekowi, a taki egoista, jak ty nie pomoże NIKOMU!" Nie powiedziałam nic, bo to były jego urodziny, a poza tym nie warto, on by nie zrozumiał, tylko się obraził. Niestety więcej takich w życiu spotkałam.

Chciałabym doczekać dnia, kiedy zwierzaki nie będą pomocy potrzebować...zapewne doczekam, to będzie dzień "sądu ostatecznego" 

[ewu]

3 godziny temu, mari23 napisał:

są tacy, którym przeszkadzamy :(

Kiedyś na rodzinnej imprezie temat "zszedł na psy" ;) i moja siostra z rozrzewnieniem powiedziała " Marysia to ma takie dobre serce, że wszystkim biednym zwierzakom pomaga ", na co mój szwagier (zapewne niezadowolony, że to nie jego chwalą) skomentował : "dzieciom trzeba pomagać, a nie jakimś psom". Zatrzęsło mnie, chciałam powiedzieć: "Pokaż mi jedno dziecko któremu pomogłeś, bo ja ci co najmniej 10 pokażę, ten, co pomoże psu, pomoże i człowiekowi, a taki egoista, jak ty nie pomoże NIKOMU!" Nie powiedziałam nic, bo to były jego urodziny, a poza tym nie warto, on by nie zrozumiał, tylko się obraził. Niestety więcej takich w życiu spotkałam.

Chciałabym doczekać dnia, kiedy zwierzaki nie będą pomocy potrzebować...zapewne doczekam, to będzie dzień "sądu ostatecznego" 

O pomaganiu dzieciom to juz nie moge słuchać.

Zawsze po takiej uwadze mowie: "Tak ma Pani ( Pan) racje,  proszę pomagać dzieciom!!!!" Zaraz dam namiary na organizacje, ktore się tym zajmuja i bardzo potrzebuja wolontariuszy. 

Natychmiast się  zamykaja:) Organy opiniotworcze...

[mari23]

3 minuty temu, ewu napisał:

O pomaganiu dzieciom to juz nie moge słuchać.

Zawsze po takiej uwadze mowie: "Tak ma Pani ( Pan) racje,  proszę pomagać dzieciom !!!! Zaraz dam namiary na organizacje , ktore się. tym zajmuja i bardzo potrzebuja wolontariuszy. 

Natychmiast się  zamykaja:) Organy opiniotworcze...

mnie czasem pytają, czy chciałabym dorównać Violetcie Villas.... odpowiadam: "Tak! Ale nie potrafię tak pięknie śpiewać, jak ona". Mina rozmówcy - bezcenna :) ;)

[ewu]

Krytyk i eunuch z jednej są parafii . Każdy wie jak, żaden  nie potrafi .....:)

To znane powiedzonko ale jak pasuje do tych co ich boli dzialalnosc innych ludzi.

[Nesiowata]

Ptyś powoli przyzwyczaja się do śniegu, chodzi już znacznie odważniej. Gorzej z ubieraniem się ale i do tego przywyknie. Najlepiej wychodzi mu Urzędowanie w łóżku. Wczoraj wieczorem wpasował mi się na plecy i bardzo mu się to spodobało. Leżał (przez jakiś czas cichutko),  później zaczął  się "wycierać" na wszystkie strony a to już nie było zbyt przyjemne. Musiałam go przeprowadzić w nogi i  wtedy uspokoił się. A przy okazji - Lala była spokojniejsza.  Tak więc mogę stwierdzić, że Ptyś "ukanapowił się"  w pełni  i bardzo mu to podoba się. Teraz znów wyleguje się na łóżku i za nic ma wszystko wokól.

[Tyśka)]

:D Ptyś to ma klawe życie!

[elik]

Basiu, mari23, podpisuje się pod Waszymi wypowiedziami oboma rencami. Spróbuję zapamiętać Wasze riposty na uwagi "pomagaczy dzieciom".  Też zdarzyło mi się usłyszeć, że lepiej pomagać dzieciom.

[Nesiowata]

3 godziny temu, Tyśka) napisał:

:D Ptyś to ma klawe życie!

Ciekawe czy on też tak uważa?

[elik]

22 minuty temu, Nesiowata napisał:

Ciekawe czy on też tak uważa?

Jestem pewna, że TAK  :)

[Nesiowata]

1 minutę temu, elik napisał:

Jestem pewna, że TAK  :)

Może...  Chwilowo  znów wyleguje się na łóżku, zmienia tylko pozycję.  Może uda mi  się znaleźć miejsce dla siebie?

[elik]

1 minutę temu, Nesiowata napisał:

Może...  Chwilowo  znów wyleguje się na łóżku, zmienia tylko pozycję.  Może uda mi  się znaleźć miejsce dla siebie?

Ale Wam dobrze  :)  

[Nesiowata]

2 godziny temu, elik napisał:

Ale Wam dobrze  :)  

O dziwo - chłopak bez problemu zrobił mi miejsce.  Udało mi się poleżeć parę minut. 

[elik]

43 minuty temu, Nesiowata napisał:

O dziwo - chłopak bez problemu zrobił mi miejsce.  Udało mi się poleżeć parę minut. 

Psiaki doskonale wyczuwają co się komu należy i komu trza się podlizać  :)

[Nadziejka]

                    Serdecznie przytulam pozdrawiam calunia druzynke Nesiunkowa 

[Nadziejka]

Dnia 10.12.2020 o 16:27, Nesiowata napisał:

Ptyś wczoraj po raz pierwszy "ubrał się" w paletko.Trochę było z tym zachodu, za diabła nie pasowało mu  cokolwiek na grzbiecie. Uspokoił się trochę kiedy na to dziwne ustrojstwo założyłam mu szelki (wcześniej próbował dostać się do fraka zębami). Ale na spacerze już było normalnie. Z rozbieraniem jakoś poszło choć nie wyglądał na specjalnie zadowolonego. Zobaczymy jak będzie dzisiaj. Teraz pada u nas śnieg. Bardzo delikatnie po nim chodził. I, o dziwo, błyskawicznie wrócił do drzwi,  bez specjalnych nawoływań.

  Hihi  czyli renifiurek ptysio zostal zaubrankowany ..ojjjj

 Ciociun zobaczysz jak sie przyzwyczai to sam bedzie lapciunki wkladal