Nadziejka Posted January 1, 2021 Share Posted January 1, 2021 Dnia 30.12.2020 o 20:43, mari23 napisał: Miluś - niewidomy staruszek z zamojskiego schroniska :) Kochany tłuścioszek :) Razem z Kajtusiem są nierozłączni, choć Kajtek jest u mnie chyba 8 lat, a Miluś 1,5 roku :) fotka z wątku zamojszczaków, strona 869 :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 1, 2021 Share Posted January 1, 2021 1 minutę temu, mari23 napisał: A jak Ptyś z dziewczynami zniesli kanonadę? Ptyś zupełnie dobrze,nic mu nie przeszkadzało. Lalka jeszcze dziś trzęsie się, chowa po kątach a na dworze próbuje iść tyłem, byle bliżej do domu. Cały czas słychać wystrzały. Nesia niby odważna, ale wczoraj wieczorem po kilku wystrzałach zrobiła w tył zwrot i czekała na nasz powrót pod drzwiami. Mam nadzieję, że jutro już będzie normalnie. , Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 1, 2021 Share Posted January 1, 2021 2 minuty temu, Nesiowata napisał: Ptyś zupełnie dobrze,nic mu nie przeszkadzało. Lalka jeszcze dziś trzęsie się, chowa po kątach a na dworze próbuje iść tyłem, byle bliżej do domu. Cały czas słychać wystrzały. Nesia niby odważna, ale wczoraj wieczorem po kilku wystrzałach zrobiła w tył zwrot i czekała na nasz powrót pod drzwiami. Mam nadzieję, że jutro już będzie normalnie. , Ptyś albo bardzo dzielny chłopak, albo jak mój Kajtuś - ze słuchem już gorzej ;) Na szczęście coraz mniej tych wystrzałów. Życzę Wam zdrowia i wiele dobra na każdy dzień Nowego 2021 Roku ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 1, 2021 Share Posted January 1, 2021 Przed chwilą, mari23 napisał: ze słuchem już gorzej ;) Słuch ma świetny, ale bardzo wybiórczy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 1, 2021 Share Posted January 1, 2021 24 minuty temu, Nesiowata napisał: Słuch ma świetny, ale bardzo wybiórczy... Niektórzy ludzie też tak mają :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 2, 2021 Author Share Posted January 2, 2021 Dosiego Roku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 2, 2021 Author Share Posted January 2, 2021 Przepraszam , ze tak skromnie ale piszę z telefonu . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 2, 2021 Share Posted January 2, 2021 Dnia 26.12.2020 o 15:58, Nesiowata napisał: Poświąteczny prezent Ptysiowy 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 3, 2021 Share Posted January 3, 2021 Ptyś kłania się wszystkim i melduje, że dziś zrobił pobudkę dopiero po 4 rano! To ogromy postęp w stosunku do poprzedniego dnia kiedy "powitalny recital" zaczął jeszcze przed 2. A dziś przez jakiś czas leżał na swoim posłaniu razem z Neską - ustąpił jej miejsca. Psi dżentelmen?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 3, 2021 Share Posted January 3, 2021 7 godzin temu, Nesiowata napisał: Ptyś kłania się wszystkim i melduje, że dziś zrobił pobudkę dopiero po 4 rano! To ogromy postęp w stosunku do poprzedniego dnia kiedy "powitalny recital" zaczął jeszcze przed 2. A dziś przez jakiś czas leżał na swoim posłaniu razem z Neską - ustąpił jej miejsca. Psi dżentelmen?! Sciskam pozdrawiam ogromnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 4, 2021 Share Posted January 4, 2021 No i niepotrzebnie go pochwaliłam, dziś musiałam wstać po 1. Dopóki szczekał Ptyś i neska-udawałam, że mnie nie ma. Ale kiedy dołączyła Lala- poddałam się. Uwzięły się na mnie czy co? Prawda jest taka, że rzeczywiście cała trójka błyskawicznie wyskoczyła z domu, dziewczyny momentalnie zrobiły siusiu i wróciły do domu. A hrabia Ptyś, jak zwykle, zdecydował się na spacerowanie. I nic go od tego nie odwiedzie, żadne wołanie gonie rusza. W końcu wyszłam i przyprowadziłam pana. Zachwycony nie był ale i wyjścia innego nie miał. Nie rozumiem tylko dlaczego tak si na mnie "uwzięły", za bardzo je rozpuściłam? Będę musiała, kiedy brata nie ma w domu, spróbować przetrzymać ten jazgot. Może wrócą do normalności. Bo przecież nie zawsze tak było. Teraz "psie aniołki" najedzone (za wyjątkiem Lali, która jeszcze nie zdecydowała się na jedzenie) śpią jak zabite i nic ich nie rusza. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 4, 2021 Share Posted January 4, 2021 10 godzin temu, Nesiowata napisał: No i niepotrzebnie go pochwaliłam, dziś musiałam wstać po 1. Dopóki szczekał Ptyś i neska-udawałam, że mnie nie ma. Ale kiedy dołączyła Lala- poddałam się. Uwzięły się na mnie czy co? Prawda jest taka, że rzeczywiście cała trójka błyskawicznie wyskoczyła z domu, dziewczyny momentalnie zrobiły siusiu i wróciły do domu. A hrabia Ptyś, jak zwykle, zdecydował się na spacerowanie. I nic go od tego nie odwiedzie, żadne wołanie gonie rusza. W końcu wyszłam i przyprowadziłam pana. Zachwycony nie był ale i wyjścia innego nie miał. Nie rozumiem tylko dlaczego tak si na mnie "uwzięły", za bardzo je rozpuściłam? Będę musiała, kiedy brata nie ma w domu, spróbować przetrzymać ten jazgot. Może wrócą do normalności. Bo przecież nie zawsze tak było. Teraz "psie aniołki" najedzone (za wyjątkiem Lali, która jeszcze nie zdecydowała się na jedzenie) śpią jak zabite i nic ich nie rusza. Budź ! Zrewanżuj się i nie daj im spać w dzień, wołaj na dwór, nie wpuszczaj do domu, zwłaszcza ostatni, późny spacer wieczorny im przedłuż ;) Może to coś da.... tak radzą przy niemowlakach ludzkich, może poskutkuje przy piesiach ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Ptysiek pozdrawia wszystkich - najedzony i "wyłażony" w nocy śpi jak suseł mając za nic wilgoć za oknem. Dziś nawet odpowiadały mu kałuże, choć starał się je omijać. Dopiero w domu trzepał się na wszystkie strony. Pierwsze, no cne, wyjście sprowokowała Lala. To ona zaczęła szczekanie. Reszta bardzo chętnie do niej dołączyła. Tyle, że sama nie wyszła. No, ale jakoś dam radę - choć na trochę pójdę w ślady psów. Trzymajcie się. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: Ptysiek pozdrawia wszystkich - najedzony i "wyłażony" w nocy śpi jak suseł mając za nic wilgoć za oknem. Dziś nawet odpowiadały mu kałuże, choć starał się je omijać. Dopiero w domu trzepał się na wszystkie strony. Pierwsze, no cne, wyjście sprowokowała Lala. To ona zaczęła szczekanie. Reszta bardzo chętnie do niej dołączyła. Tyle, że sama nie wyszła. No, ale jakoś dam radę - choć na trochę pójdę w ślady psów. Trzymajcie się. Przytulam cale Nesinkowo ludeczkowo lapenkowo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Ależ one mają z Tobą dobrze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 1 godzinę temu, Tyśka) napisał: Ależ one mają z Tobą dobrze ;) Gorzej ze mną, nie mam kiedy wyspać się jak człowiek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: Gorzej ze mną, nie mam kiedy wyspać się jak człowiek. To się wyśpij jak Twoje piesy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 7 godzin temu, Poker napisał: To się wyśpij jak Twoje piesy :) Ba, nie bardzo mam czas. A po za tym - zupełnie inaczej śpi się w nocy. No, ale jak pozwoliłam tak mam. Będę próbować nie zwracać na nie uwagi kiedy brata nie będzie w domu. Może powoli uda mi się zmienić te wyskoki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 7, 2021 Author Share Posted January 7, 2021 Niestety psi terror trudno. opanować. Moja Cookies dzisiaj ukradła i zjadła cały. zawijany makowiec i myślicie , że jej zaszkodził, ja mało nie umarłam ze strachu o nią. z ona za godzinę byla glodna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 35 minut temu, ewu napisał: Moja Cookies dzisiaj ukradła i zjadła cały. zawijany makowiec i myślicie , że jej zaszkodził, ja mało nie umarłam ze strachu o nią. z ona za godzinę byla glodna. No, ale apetyt to ma! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 7, 2021 Author Share Posted January 7, 2021 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: No, ale apetyt to ma! Niestety, ja mam ja odchudzic ale to niemozliwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 8, 2021 Share Posted January 8, 2021 Ptyś wita wszystkich i melduje, że dzisiejszej nocy był grzeczny -wyszedł na dwór dopiero wtedy kiedy panią obudził budzik! Wprawdzie było to naprawdę wcześnie ale on nie miał z tym nic wspólnego. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 8, 2021 Share Posted January 8, 2021 Ptysiu, brawo TY :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 8, 2021 Author Share Posted January 8, 2021 6 godzin temu, Nesiowata napisał: Ptyś wita wszystkich i melduje, że dzisiejszej nocy był grzeczny -wyszedł na dwór dopiero wtedy kiedy panią obudził budzik! Wprawdzie było to naprawdę wcześnie ale on nie miał z tym nic wspólnego. Aniol:)))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 8, 2021 Share Posted January 8, 2021 Ciociu pozdrawiam goraco pozdrawiam tulinkam u nas dzis popaparnce strzelaja ...nie dosc im jeszcze .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.