Nesiowata Posted July 14, 2020 Share Posted July 14, 2020 1 minutę temu, rozi napisał: Rosół też może być, stopniowo coraz bardziej rozcieńczony. Ładny piesunio, lubię takie załamane uszy. Rosół jest chudziutki bo dziś kupiłam mu golonkę bez kości i skóry. Ale smak mu odpowiada - wciąga błyskawicznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted July 14, 2020 Share Posted July 14, 2020 9 minut temu, Nesiowata napisał: Rosół jest chudziutki bo dziś kupiłam mu golonkę bez kości i skóry. Ale smak mu odpowiada - wciąga błyskawicznie. Tak, ale też chodzi o to, żeby nie pił za dużo tego rosołu, bo go zasyci i nie będzie chciał jeść, no tak mi się wydaje, a sama wiesz najlepiej jak to z nim jest. Ja ryż gotowałam na rosole, żeby mi psy nie cedziły przez zęby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 14, 2020 Share Posted July 14, 2020 Jestem nareszcie i ja. Multum czasu zajęła mi dzisiaj kastracja kolejnego złapanego dzikuska. Siedzi bidusiek w kennelku i jeszcze talki niezbyt pewny. Jutro całkiem dojdzie do siebie, a za 4 dni odzyska wolność. Wczoraj rozesłałam nr konta, ale Basia nie dostała, bo nie może otrzymywać wiadomości. Prześlę SMS-em. Upoważniam do przekazywania numeru konta Grzesia wszystkich, którzy go dostaną tym, którzy o niego poproszą. Proszę tylko napisać o tym na wątku, żebym niepotrzebnie nie podawała po raz drugi. Grzesiu biedaczysko waży tyle co dobry kot :( Odnośnie zapłaty za kastrację, to schronisko zwraca część należności. Ciekawa jestem z jakiego powodu Grześ nie powinien jeść warzyw. Czy ktoś wie coś na ten temat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 14, 2020 Share Posted July 14, 2020 Nie dostalam num konta elikowego dla Grzesia konta dla kacperka tez Elisabeth mi nie przyslala ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 14, 2020 Share Posted July 14, 2020 53 minuty temu, elik napisał: Jestem nareszcie i ja. Multum czasu zajęła mi dzisiaj kastracja kolejnego złapanego dzikuska. Siedzi bidusiek w kennelku i jeszcze talki niezbyt pewny. Jutro całkiem dojdzie do siebie, a za 4 dni odzyska wolność. Wczoraj rozesłałam nr konta, ale Basia nie dostała, bo nie może otrzymywać wiadomości. Prześlę SMS-em. Upoważniam do przekazywania numeru konta Grzesia wszystkich, którzy go dostaną tym, którzy o niego poproszą. Proszę tylko napisać o tym na wątku, żebym niepotrzebnie nie podawała po raz drugi. Grzesiu biedaczysko waży tyle co dobry kot :( Odnośnie zapłaty za kastrację, to schronisko zwraca część należności. Ciekawa jestem z jakiego powodu Grześ nie powinien jeść warzyw. Czy ktoś wie coś na ten temat? Nad tymi warzywami też się zastanawiałam dlaczego wet nie wskazał bo przecież np.przy diecie trzustkowej podaje się jak najbardziej ryż z chudym kurczakiem i warzywami. A za kastrację Schronisko zwraca 100zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 Dnia 14.07.2020 o 20:09, rozi napisał: Tak, ale też chodzi o to, żeby nie pił za dużo tego rosołu, bo go zasyci i nie będzie chciał jeść, no tak mi się wydaje, a sama wiesz najlepiej jak to z nim jest. Ja ryż gotowałam na rosole, żeby mi psy nie cedziły przez zęby. Na szczęście z tym rosołkiem wciąga też wszystko co jest w misce, bez problemu. Chyba przybyło mu nieco sił bo wieczorem,m jak zwykle, złapałam go pod pachę aby wynieść na dwór a on zaczął odpychać się łapkami co było dla mnie całkowitym zaskoczeniem. Dziś rano - podobnie. Muszę chwalić nieboraka - do tej pory nigdy nie załatwił się w domu. Teraz jak wyniosę go na dwór to nawet próbuje otrząsać się, obwąchuje wszystko a nawet na chwilę przysiada i próbuje się myć. Kiedy go przyniosłam do domu to nawet próbował coś mruczeć. Wczoraj spotkał się oko w oko z kocicą. Obwąchały się wzajemnie i chłopak odszedł na bok. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 Mogli go tam karmić resztkami zupy z obiadu i do tego jest przyzwyczajony. Ciekawa jestem, czy zje twarożek z żółtkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 12 minut temu, rozi napisał: Mogli go tam karmić resztkami zupy z obiadu i do tego jest przyzwyczajony. Ciekawa jestem, czy zje twarożek z żółtkiem. Żółtka mają być gotowane, a woda z mlekiem jakoś mu nie pasuje. Dziś juz po 4 rano, kiedy wrócił z dworu stał przy misce, był głodny. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 No to zbiera się do życia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 Dnia 15.07.2020 o 08:25, Sowa napisał: No to zbiera się do życia... Chyba tak, bo chodząc na dworze jest bardziej wyprostowany, końcówka ogonka sterczy do góry, wącha wszystko co mu wpadnie w oko i nawet dość żwawo maszeruje. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 To są bardzo dobre wiadomości,chłopczyk zbiera się do życia,najważniejsze aby jadł i nabierał sił.Ewidentnie jest widać,że maluch był niedożywiony. Nesiu trzymam za Was kciuki i jestem myślami. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 Biały serek nadaje się do jedzenia, bez problemu! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 Świetnie. Wyjdzie na prostą psina. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omi Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 2 godziny temu, Nesiowata napisał: Żółtka mają być gotowane, a woda z mlekiem jakoś mu nie pasuje. Dziś juz po 4 rano, kiedy wrócił z dworu stał przy misce, był głodny. Dlaczego gotowane? Miałam bernardynkę z ropomaciczem i NIC nie chciała jeść, weterynarz powiedział, że mam jej rozcierać żółtko surowego jajka na języku. Nie pamiętam dawkowania tych żółtek, ale przeżyła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 Wczoraj tj. 14.07.2020 r. na konto Grzesia wpłynęły poniższe kwoty: 50,00 zł od Sowa 20,00 zł od Anula Bardzo serdecznie dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 Link do wątku rozliczeniowego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 15, 2020 Author Share Posted July 15, 2020 16 godzin temu, Nesiowata napisał: A oto i obiecane zdjęcia chłopaka Ale zmiana, niesamowite co robi troskliwa opieka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 3 godziny temu, omi napisał: Dlaczego gotowane? Miałam bernardynkę z ropomaciczem i NIC nie chciała jeść, weterynarz powiedział, że mam jej rozcierać żółtko surowego jajka na języku. Nie pamiętam dawkowania tych żółtek, ale przeżyła :) Nie wiem. Tyle tylko, że wyraźnie podkreślił, ze ma to być żółtko ugotowane na miękko lub twardo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 2 godziny temu, elik napisał: Wczoraj tj. 14.07.2020 r. na konto Grzesia wpłynęły poniższe kwoty: 50,00 zł od Sowa 20,00 zł od Anula Bardzo serdecznie dziękujemy Eluniu się pomyliłaś.Ja wpłaciłam 50zł.Teraz sprawdziłam w Banku. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 Dziewczyny - pomocy! Czy ktoś mógłby zrobić bazarek imienni dla Chłopaka? Od razu uprzedzę - Havanka i Uxmal w tej chwili nie są wstanie tego zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 9 godzin temu, Anula napisał: Eluniu się pomyliłaś.Ja wpłaciłam 50zł.Teraz sprawdziłam w Banku. Aniu bardzo przepraszam, oczywiście wpłaciłaś 50,00 zł, tak jak jest zapisane w poście rozliczeniowym Post rozliczeniowy Deklaracje stałe: 40,00 zł - Agnieszka znajoma elik wpłacone: = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = 40,00 zł Deklaracje jednorazowe: 50,00 zł - Sowa wpłacone: 14.07.2020 50,00 zł - Anula wpłacone: 14.07.2020 = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = 100,00 zł Wpłaty: 50,00 zł - Sowa - 14.07.2020 r. 50,00 zł - Anula - 14.07. = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = 100,00 zł Wypłaty: - 21.06. = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = Saldo: .. 100,00 zł. .-. = = = = = = = = 100,00 zł Wszystkim ofiarodawcom bardzo serdecznie dziękujemy !!! W poście bieżącym nie poprawiłam wszystkiego w skopiowanej treści z innego wątku. Przepraszam 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 Żółtko jaja jest zjadliwe! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 Dobrze , że chłopak ma apetyt. A może nazwać go właśnie Boy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 Dobre imię, jestem za. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 15, 2020 Share Posted July 15, 2020 1 godzinę temu, Poker napisał: A może nazwać go właśnie Boy ? Imię fajne tylko nie będzie kasy z bazarku, a ta potrzebna bardzo. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.