Jump to content
Dogomania

!Czarnulek z mega pechem...odczarujemy zły los....Tonik vel. Czaruś ma nowy dom w Warszawie <3


Recommended Posts

Ósme miejsce? O rany, biedny psiak. Naprawdę biedny. To są najgorsze sytuacje - człowiek ma chwilę oddechu, myśli, że pies zabezpieczony na czas znalezienia domu, a tu doopa. Rozumiem, że ten Olo, z którym tak się nie lubią, nie może zmienić miejsca pobytu, musi to być Tonik..:(

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, agat21 napisał:

Ósme miejsce? O rany, biedny psiak. Naprawdę biedny. To są najgorsze sytuacje - człowiek ma chwilę oddechu, myśli, że pies zabezpieczony na czas znalezienia domu, a tu doopa. Rozumiem, że ten Olo, z którym tak się nie lubią, nie może zmienić miejsca pobytu, musi to być Tonik..:(

wiesz...czy Tonik czy Olo...to któryś ucierpi..może lepiej że padło na Tonika, bo chociaż mam go gdzie zabrać...a Olo jest od Grażynki ona pewnie by go musiała przewozić przez cała Polske żeby gdzies przenieść, poza tym Olo był tam pierwszy.....takie jest życie....musze zorganizowac transport i jakoś się to wyprostuje...

Nie pamiętam dokładnie kiedy Tonik wyjechał 1szy raz z Radys, ale myśle, że to ok. 6-8 m-ce i faktycznie 8 razy zmienił miejsca....:(  :(  (wliczam w to 3 pobyty w schronisku)

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, kiyoshi napisał:

Agatko- DZIĘKUJE kochana :) mam na koncie 60 zł od Ciebie czyli potrójną deklaracje <3

Z dobrych wieści..chyba mam transport dla Tonika...prawdopodobnie na wtorek.. :)

Nie ma za co, w razie zagapieniaw przyszłości szturchaj mnie proszę :D

Fajnie, że transport się klaruje, bardzo się cieszę! Tak mi smutno było, że on tak daleko ode mnie i tym razem nie mogę go zawieźć..

Link to comment
Share on other sites

Dla Tonika wpłynęło 40 zł deklaracji od Milena P.  DZIĘKUJE <3

 

Dzisiaj też zadzwoniła Pani chętna na ADOPCJE...to byłby cud ale przeciez się zdarzaja cuda...fajna Pani się wydaje...Teraz rozmawiają z Pania Ewą i zobaczymy...Kciuki potrzebne :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Nadziejka napisał:

           Sciskam mocno mocno za uroczego cudnego Toncia 

 jak dobrze ze masz transport

tak jak pisałam wyżej, mamy Panią zainteresowaną adopcją Tonika. Jej kandydatura jest powazna i rozsądna :) sprawa jest w toku, proszę o kciuki bo jest szansa że Tonik zmieni tymczas na DS :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.06.2020 o 08:41, kiyoshi napisał:

tak jak pisałam wyżej, mamy Panią zainteresowaną adopcją Tonika. Jej kandydatura jest powazna i rozsądna :) sprawa jest w toku, proszę o kciuki bo jest szansa że Tonik zmieni tymczas na DS :)

Jednak się odezwała? To super :)) Poważna i rozsądna pani naprawdę uratowałaby tego psiaka od dalszej tułaczki.

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, agat21 napisał:

Jednak się odezwała? To super :)) Poważna i rozsądna pani naprawdę uratowałaby tego psiaka od dalszej tułaczki.

ta Pani ma wszystko czego potrzeba Tonikowi... Dam znać jutro i wszsytko opisze. trzymajcie kciuki :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Cud się stał....i zaiskrzyło  :)

Pani jest naprawde ciepłą, dobrą osobą, wydaje się bardzo odpowiedzialna i z duzym sercem. Świadomie zdecydowała się na adopcje starszego psa po przejściach, nie najpiękniejszego- ani leki, ani wiek...nic tu nie było przeszkodą.

Pani ma koty - 2 z adopcji, jednego znajdka uratowanego...Tonik niby nie reaguje na koty, ale tu się jedynie martwimy czy te relacje będą ok. Pani przygotowała się dobrze, w razie czego istnieje możliwość odizolowania kotów od Tonika i spokojnego zapoznawania przy wzajemnym widzeniu się zwierzaków :)

Pani jest nauczycielką więc teraz ma sporo czasu. Mieszka w bloku, mieszkanie duże. Spacery zapewnione. Jej mama tez ma psiaka z adopcji i też wprowadzała go do kotów:) No fajnie wszystko się wydaje, w sumie, dobre zakończenie złego losu....

Tonik pojechał :) Trzymajcie kciuki za aklimatyzacje :)  mam zdjęcia od Pani ewy z zapoznania- Tonik się uśmiecha, Pani też, widać, że będzie między nimi więź....

 

Dam znać za kilka dni i wtedy też będą podziękowania :)

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, kiyoshi napisał:

Cud się stał....i zaiskrzyło  :)

Pani jest naprawde ciepłą, dobrą osobą, wydaje się bardzo odpowiedzialna i z duzym sercem. Świadomie zdecydowała się na adopcje starszego psa po przejściach, nie najpiękniejszego- ani leki, ani wiek...nic tu nie było przeszkodą.

Pani ma koty - 2 z adopcji, jednego znajdka uratowanego...Tonik niby nie reaguje na koty, ale tu się jedynie martwimy czy te relacje będą ok. Pani przygotowała się dobrze, w razie czego istnieje możliwość odizolowania kotów od Tonika i spokojnego zapoznawania przy wzajemnym widzeniu się zwierzaków :)

Pani jest nauczycielką więc teraz ma sporo czasu. Mieszka w bloku, mieszkanie duże. Spacery zapewnione. Jej mama tez ma psiaka z adopcji i też wprowadzała go do kotów:) No fajnie wszystko się wydaje, w sumie, dobre zakończenie złego losu....

Tonik pojechał :) Trzymajcie kciuki za aklimatyzacje :)  mam zdjęcia od Pani ewy z zapoznania- Tonik się uśmiecha, Pani też, widać, że będzie między nimi więź....

 

Dam znać za kilka dni i wtedy też będą podziękowania :)

Wszystko super, mam tylko jedno ALE.

Przecież Tonik jest piękny.

Mam nadzieję, że będą wieści i fotki z DS.

A gdzie Tonik zamieszkał, w jakim mieście?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...