Jump to content
Dogomania

!Czarnulek z mega pechem...odczarujemy zły los....Tonik vel. Czaruś ma nowy dom w Warszawie <3


Recommended Posts

Dnia 7.06.2020 o 15:32, kiyoshi napisał:

Pan zainteresowany adopcją już się niestety nie odezwał :( :( trochę szkoda...a troche nie, bo też nie byłam jakoś przekonana nawet do sprawdzania tej rodziny...

Dorabiam ogłoszenia na trochę dalsze miasta....

Na spokojnie. Będzie ten właściwy człowiek i właściwy telefon. Toni nie musi się nigdzie spieszyć, dobrze mu tam, gdzie jest. :)

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, agat21 napisał:

Na spokojnie. Będzie ten właściwy człowiek i właściwy telefon. Toni nie musi się nigdzie spieszyć, dobrze mu tam, gdzie jest. :)

no jemu pewnie tak ;) ale inne samce średnio szczęśliwe z takiego towarzysza :)dom na pół podzielony bo Tonik lubi być ewentualnie z jakąs małą grzeczną sunia, za innymi psiakami nie przepada...

Link to comment
Share on other sites

Tonik dostał 30 zł od Stachu J i Dorota W (stała) DZIEKUJE :) i 90 zł od Kinga R. :) DZIĘKUJE ŚLICZNIE <3

Dzis przeczytałam na fb, że kolejna sunia w DT u Pani Ewuni (czyli tam gdzie jest Krokus) ma cieczke.....eh...to Pani Ewa ma kolejne 2-3 tygodnie z głowy :( :(

Link to comment
Share on other sites

Jak pech to pech...

jednak Tonika pech nie opuści nigdy :(

Dziś zadzwoniła Pani Ewa..musze przenieść gdzies Tonika, nie może u niej dłużej zostać.

Od jakiegoś czasu u pani Ewy są cały czas sunie z cieczkami...no a poza Tonikiem, jest tam tez drugi dośc młody samiec Olo (wczoraj dopiero miał kastracje). Dziś Tonik rzucił się na Olo, Pani Ewa próbowała je rozdzielić i niestety została przez Olo pogryziona.

W dodatku Tonik próbował kopulowac z sunią z cieczką...

Zapadła wiec decyzja że Tonik musi opuścić DT.

Nie wiem gdzie mam go przenieść....ani za co :( deklaracji mam na 300 zł...ja pierdziele ....czasem po prostu mam dość ...Pani Ewa zasugerowała że może lepszy byłby dla niego hotelik kojcowy.....

 

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak to finansowo ogarnąć... u Anetki min 450 zł za miesiąć a trzeba pamiętać że Tonio jest na Cardisure czyli dodatkowe ok. 100 zł idzie na m-c...więc 550 zł na jakieś 300 deklaracji....pięknie się załatwiłam można powiedzieć :(  :(

Poza tym u Anety mam miejsce dla Muskata i zdecydowanie wole by to on tam pojechał...

PS. Dziś pojawiła się na fb kolejna informacja: od 6 rano w Radysach jest Fundacja Monde Cane z prokuraturą, lokalne służby zostały odsunięte. Nie wiadomo co tam się dzieje... Wczoraj umarł właściciel Wojtyszek Longin S. ....

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Poker napisał:

Ile lat i jak duży jest Tonik ? jaki ma charakter?

Tonik ma między 7 a 9 lat, wazy 14 kg, w kłebie jest przed kolano (taki średniak drobnej budowy na wyższych łapkach) ma super charakter- absolutnie łagodny w stosunku do ludzi, tez do dzieci (oczywiście nie mówie o niemowlakach bo tego nie wiem), dogaduje się z suniami, w domu bezproblemowy, bardzo ładnie chodzi na smyczy także przy ruchliwych ulicach.  NIE dogaduje się z samcem z DT więc prawdopodobnie nie dogada się z żadnycm samcem. Jest psem naprawde niekłopotliwym, zrónoważonym. Po prostu w tym DT już od ok. 3 tyg sa cieągle sunie z cieczkami- najpierw jedna a zaraz po niej druga. Toni jest 2 tygodnie po kastracji.

Link to comment
Share on other sites

SZUKAM TRANSPORTU KRAKÓW - BIELSKO-BIAŁA PO 21szym PILNIE!!!!!!!

Kto może pomóć???

Przenosze Tonika do Kasi, nie ma u niej cieczkujących suniek, Tonik jest po kastracji, weterynaryjnie ogranięty...powinno być ok...

PROSZE< CZY KTOŚ MOŻE GO PRZEWIEŚĆ????

 

Kasiu- ja Was normalnie kocham <3 <3 zawsze mogę liczyć na Ciebie, tak samo jak na Anetke...dobrze że Was mam...ja i te psiaki....DZIĘKUJE <3  <3

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, agat21 napisał:

Kibicuję z całego serca Mondo Cane walczącym o zwierzęta z Wojtyszek. Oby udało się tam wreszcie coś zmienić po śmierci tego dziada. 

MOde Cane,...chyba walczy w Radysach....

 

Strasznie mi żal Tonia....znów zmienia miejsce...który to już raz w ciągu ostatnich miesiący? licząc na szybko...8my....8me miejsce...Jestem bardzo wdzięczna Kasi i jej mężowi...już miałam czarne myśli co będzie z Tonim...bardzo nie lubie takich sytuacji...dając psa na tymczas ufam, że będzie mógł tam być do adopcji...nie spodziewałam sie takiego obrotu sprawy :(  :(   :(

Mam straszny kłopot żeby znaleśc transport...w Krakowie praktycznie nie znam już nikogo w Bielsku pytam, ale nikt nie jest mobilny na tyle...

Kasi ani jej męża absolutnie nie wyśle w taką drogę teraz...

Ania B. może przewieść Tonia ale dopiero w przyszły wekend...wolałabym żeby przeprowadził sie szybciej- jak najsybciej....może jakiś płatny transport? tylko kogo prosić?

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...