kiyoshi Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 2 minuty temu, jankamałpa napisał: Po 19 jak skończe prace to zadzwonie do niego i zapytam czy będzie jechał i że nawet jak się polubi z Polą to jej nie zabierze dopóki nie będzie wizyty PA, żeby nie był rozczarowany. Przede wszystkim kochana, trzeba Pana dokładnie wypytać: jakie warunki będzie miała Pola (dom, ogród, ogrodzenie, czy będzie mieszkać w domu czy na zewnątrz, czy będa spacery...chociaż z tego co napisałaś brzmi mi to DOBRZE. Pan być może nie rozumie czym jest wizyta przedadopcyjna- bardzo często ludzie myślą, że właśnie wizyta przedadopcyjna to jest ICH wizyta u psa...po której zadecydują czy psa chca czy nie ;) także- na spokojnie... Może być też tak, że Pan chce zwyczajnie poznać Pole nim podejmie dalsze decyzje- tzn. czy w ogóle przystępować do procedury adopcyjnej...Cce jechać tak daleko więc to juz dobrze o nim świadczy. Ja zwykle pozwalam ludziom jechac do psa bez wizyty...Na żywo najlepiej widać z kim się ma do czynienia, jak pies reaguje na tą osobe, czy iskrzy...Można tez w pewien sposób odwieść osobe od adopcji....Gdy jest po wizycie z wynikiem pozytywnym...to wtedy jest taki niesmak...ludziom się wydaje, że juz powinni psa zabrać..nie wiem... Wiesz, musisz wyczuć tego Pana...mi się wydaje, że jest warty zachodu..... Co do żony...nie spekulowałabym az tak daleko...ludzie są w takim wieku, że nie będa sobie podchodów robić...Wystarczy z Panem szczerze pomówić o uczuciach żony....Na spokojnie, ja bym drążyła..myśle że warto, ale wiadome- nie rozmawiałam, wiec moge się tez mylić... Quote
jankamałpa Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 23 minuty temu, kiyoshi napisał: Przede wszystkim kochana, trzeba Pana dokładnie wypytać: jakie warunki będzie miała Pola (dom, ogród, ogrodzenie, czy będzie mieszkać w domu czy na zewnątrz, czy będa spacery...chociaż z tego co napisałaś brzmi mi to DOBRZE. Pan być może nie rozumie czym jest wizyta przedadopcyjna- bardzo często ludzie myślą, że właśnie wizyta przedadopcyjna to jest ICH wizyta u psa...po której zadecydują czy psa chca czy nie ;) także- na spokojnie... Może być też tak, że Pan chce zwyczajnie poznać Pole nim podejmie dalsze decyzje- tzn. czy w ogóle przystępować do procedury adopcyjnej...Cce jechać tak daleko więc to juz dobrze o nim świadczy. Ja zwykle pozwalam ludziom jechac do psa bez wizyty...Na żywo najlepiej widać z kim się ma do czynienia, jak pies reaguje na tą osobe, czy iskrzy...Można tez w pewien sposób odwieść osobe od adopcji....Gdy jest po wizycie z wynikiem pozytywnym...to wtedy jest taki niesmak...ludziom się wydaje, że juz powinni psa zabrać..nie wiem... Wiesz, musisz wyczuć tego Pana...mi się wydaje, że jest warty zachodu..... Co do żony...nie spekulowałabym az tak daleko...ludzie są w takim wieku, że nie będa sobie podchodów robić...Wystarczy z Panem szczerze pomówić o uczuciach żony....Na spokojnie, ja bym drążyła..myśle że warto, ale wiadome- nie rozmawiałam, wiec moge się tez mylić... Dom z ogrodem, a sunia miałaby mieszkać w domu, a po ogrodzie biegać luzem , mogą wychodzić na spacery, obok jest park. Quote
Poker Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 Pociągnęłabym temat Powiedziałabym o wizycie PA , że jest to spotkanie w przyszłym domu suni, żeby poznać osoby , które chcą ją adoptować. Może być tak , że to pan ma parcie na psa , a pani niekoniecznie. A więc widzę to tak: poinformować pana , że jego przyjazd do Murki ma sens po wizycie PA, bo wtedy mógłby od razu zabrać sunię. W przeciwnym razie musiałby jeździć dwa razy. Jeżeli pan odmówi , to znaczy ,że tajniaczy się przed żoną ,a to nie wróży dobrze. Quote
Jo37 Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 Przez pierwsze miesiące psiak musi być pod dozorem czyli na smyczy a nie biegać sam po ogródku. Z Twojego opisu rozmowy wynika, że pan jest z tych "wszystkowiedzących". Tacy są bardzo niebezpieczni dla psa. Rozmowa z żoną jest konieczna. Oboje muszą być na wizycie PA. Ja mam złe przeczucia. Quote
jankamałpa Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 14 minut temu, Jo37 napisał: Przez pierwsze miesiące psiak musi być pod dozorem czyli na smyczy a nie biegać sam po ogródku. Z Twojego opisu rozmowy wynika, że pan jest z tych "wszystkowiedzących". Tacy są bardzo niebezpieczni dla psa. Rozmowa z żoną jest konieczna. Oboje muszą być na wizycie PA. Ja mam złe przeczucia. Ja dopytwałam o warunki. Poprzednia sunia była w domu, a po ogrodzie biegała luzem. a i Pan będzie na urlopie w przyszłym tygodniu wiec miałby jeszcze wiecej czasu. Quote
jankamałpa Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 Przesiadłam sie z laptopa firmowego na prywatny:). Pan jutro pojedzie z żoną do Murki, przy okazji chcą odwiedzić Zamość. Gdyby się coś zmieniło to zadzwoni. Zgadza się na wizytę PA. Quote
jankamałpa Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 Takie newsy na wątku, a tu cisza. Kciuki potrzebne, informacje kto mógłby zrobić wizytę PA w razie decyzji na tak? Quote
kiyoshi Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 Janeczko..poczekaj do jutra. Super, że Pan jedzie z Panią, więc jednak teorie spiskowe z wątku odpadają ;) Murka ma duże doświadczenie, porozmawia, wypyta, wyczuje, zobaczymy jak Pola na nich zareaguje a oni na nią...Na razie bez stresu- chwytaj dzień :) :) Los zadecyduje czy to dom dla Poli czy nie- jutro będzie wszystko wiadomo. Fajnie, że chcą jechać tak daleko, żeby zapoznać kaleką, niepozorną sunie...to już dla mnie dobrze wróży..jakoś mam dobre przeczucia choć jestem w mniejszości :) A o Zamościa chcą jechać pozwiedzać ? czy do schronu? Quote
elik Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 jankamałpa prosiłaś, żebym przyszła na watek. Jestem :) Quote
jankamałpa Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 1 minutę temu, kiyoshi napisał: Janeczko..poczekaj do jutra. Super, że Pan jedzie z Panią, więc jednak teorie spiskowe z wątku odpadają ;) Murka ma duże doświadczenie, porozmawia, wypyta, wyczuje, zobaczymy jak Pola na nich zareaguje a oni na nią...Na razie bez stresu- chwytaj dzień :) :) Los zadecyduje czy to dom dla Poli czy nie- jutro będzie wszystko wiadomo. Fajnie, że chcą jechać tak daleko, żeby zapoznać kaleką, niepozorną sunie...to już dla mnie dobrze wróży..jakoś mam dobre przeczucia choć jestem w mniejszości :) A o Zamościa chcą jechać pozwiedzać ? czy do schronu? Pozwiedzać przy okazji bo kiedys byli i im się bardzo podobało. A z tym chwytaniem dnia to raczej chwytanie snu bo jutro znowu praca na 12 :( 1 Quote
jankamałpa Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 1 minutę temu, elik napisał: jankamałpa prosiłaś, żebym przyszła na watek. Jestem :) i poczytała najnowsze wieści. Quote
elik Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 Przeczytałam i bardzo się cieszę, że pojawiła się szansa na dom dla suni :) Jestem poza Krakowem i ani dzisiaj, ani jutro nie dam rady zrobić wizyty PA. Witkowice, to wioska podkrakowska, może już włączona do granic Krakowa, bo Kraków, jak inne molochy, pożera okoliczne wioski nie patrząc, czy mieszkańcy tego chcą, czy nie. Najczęściej nie chcą, bo to dla nich nic dobrego. Quote
jankamałpa Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 1 godzinę temu, elik napisał: Przeczytałam i bardzo się cieszę, że pojawiła się szansa na dom dla suni :) Jestem poza Krakowem i ani dzisiaj, ani jutro nie dam rady zrobić wizyty PA. Witkowice, to wioska podkrakowska, może już włączona do granic Krakowa, bo Kraków, jak inne molochy, pożera okoliczne wioski nie patrząc, czy mieszkańcy tego chcą, czy nie. Najczęściej nie chcą, bo to dla nich nic dobrego. A gdyby wizyta miała się odbyć np. na początku tygodnia to dałabyś radę zrobić? Napisałam też do Anib w sprawie przeprowadzenia ewentualnej wizyty i czekam na odpowiedź. Quote
agat21 Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 Zgadzam się z Kiyoshi. Zdałabym się na Murkę i jej doświadczenie i intuicję. Quote
elik Posted July 4, 2020 Posted July 4, 2020 1 godzinę temu, jankamałpa napisał: A gdyby wizyta miała się odbyć np. na początku tygodnia to dałabyś radę zrobić? Napisałam też do Anib w sprawie przeprowadzenia ewentualnej wizyty i czekam na odpowiedź. Nigdy nie odmawiam, jeśli tylko mogę wykonać, a tą wizytę ewentualnie mogłabym odbyć, choć z bardzo dużym wysiłkiem, ale dopiero w czwartek w przyszłym tygodniu. Jeśli AniaB nie podejmie tematu zarezerwuję sobie około 4 godzin w czwartek. Quote
jankamałpa Posted July 5, 2020 Posted July 5, 2020 6 godzin temu, elik napisał: Nigdy nie odmawiam, jeśli tylko mogę wykonać, a tą wizytę ewentualnie mogłabym odbyć, choć z bardzo dużym wysiłkiem, ale dopiero w czwartek w przyszłym tygodniu. Jeśli AniaB nie podejmie tematu zarezerwuję sobie około 4 godzin w czwartek. A ma ktoś kontakkt z AniąB inny niż tylko przez Dogo? Quote
kiyoshi Posted July 5, 2020 Posted July 5, 2020 1 godzinę temu, jankamałpa napisał: A ma ktoś kontakkt z AniąB inny niż tylko przez Dogo? Kochana, poczekajmy może na wizyte Państwa u Poli i na to jakie padną deklaracje. I tak dziś się tej wizyty nie zrobi bo przeciez Państwo będa na zamojszczyźnie ;) spokojnie. Trzymajmy po prostu kciuki, ślijmy dobre myśli. Jesteśmy wszystkie bardzo ciekawe zdania Murki. Janeczka- głeboki oddech, pyszczna kawka- i czekamy :) Quote
jankamałpa Posted July 5, 2020 Posted July 5, 2020 2 godziny temu, kiyoshi napisał: Kochana, poczekajmy może na wizyte Państwa u Poli i na to jakie padną deklaracje. I tak dziś się tej wizyty nie zrobi bo przeciez Państwo będa na zamojszczyźnie ;) spokojnie. Trzymajmy po prostu kciuki, ślijmy dobre myśli. Jesteśmy wszystkie bardzo ciekawe zdania Murki. Janeczka- głeboki oddech, pyszczna kawka- i czekamy :) Dziś trudny dzień, mało spałam, w pracy rządze, więc wszystko na mojej głowie. Nie wiem jak dotrwam do 19 :(. Quote
jankamałpa Posted July 5, 2020 Posted July 5, 2020 Państwo byli u Murki. Szczegóły wizyty opisze Murka. 1 Quote
Murka Posted July 5, 2020 Posted July 5, 2020 Państwo bardzo sympatyczni, otwarci. Widać, że są aktywni i pełni energii. Byli u nas ok. godzinki. Pola na początku trochę się ich bała, ale po niedługim czasie była spokojniejsza, pozwalała się głaskać. Długo rozmawialiśmy o Poli i Państwo opowiadali o swoich poprzednich psiakach. Pola się im spodobała, ale chcą podjąć decyzję na chłodno, bo zdają sobie sprawę, że na początku sunia będzie wymagała trochę pracy i czasu. Mają dać znać w ciągu kilku dni jaka decyzja zapadła. Myślę, że jeśli będzie na tak, to będzie to dobry, odpowiedzialny dom. Państwo przekazali 100 zł dla psiaków, więc pójdzie to na konto Poli. 4 Quote
agat21 Posted July 5, 2020 Posted July 5, 2020 Bardzo dobre wieści. Mądrzy i odpowiedzialni ludzie. Oby się zdecydowali na Polę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.