Jump to content
Dogomania

Dwie suczki, dwa życia i jeden wspólny schroniskowy los - spróbujemy go odmienić! Cola i Mysia już w DS:)


Tola

Recommended Posts

Dnia 19.12.2018 o 22:49, Tola napisał:

 

 

Kciuki potrzebne nadal, ale już nie za ten domek; co prawda pani nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji, ale już wiemy, że rodzina szuka zdecydowanie większej suni...

Tymczasem Jaaga ma zorientować się w najbliższych dniach o jakimś wolnym terminie i umawiać Mysię na zabieg usunięcia guzków.

Dobre myśli i kciuki wciąż potrzebne!

Pani właśnie zadzwoniła, że jednak decydują się na Mysię. Doszli do wniosku, że taka mała suczka jednak będzie odpowiednia.Tylko chcą ją odebrać po świętach, więc trzeba szukać transportu. Pani miała dzwonić do Toli.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Tola napisał:

Mała Cola ma własny domek skaczacy-emotikon-ruchomy-obrazek-0141.g

Sunia zamieszka w bloku w Mysłowicach; p. Justyna ma 2 synów w wieku 9 i 18 lat i wszyscy bardzo czekają na Colę:)

Bardzo dziękuję p.Monice za wizytę :).

Datę przeprowadzki suni p. Justyna ustali z Jagną, Cola będzie jeszcze przed wyjazdem zaczipowna.

 

 

2 minuty temu, Jaaga napisał:

Pani właśnie zadzwoniła, że jednak decydują się na Mysię. Doszli do wniosku, że taka mała suczka jednak będzie odpowiednia.Tylko chcą ją odebrać po świętach, więc trzeba szukać transportu. Pani miała dzwonić do Toli.

 

Czyli obie dziewczyny w ekspresowym tempie doczekały się swoich ludziów :D 

Wspaniale :DDDDD

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, b-b napisał:

 

 

Czyli obie dziewczyny w ekspresowym tempie doczekały się swoich ludziów :D 

Wspaniale :DDDDD

Prawdopodobnie tak :) teraz kolej na Mimi. Mam nadzieję, że żadna zamojszczanka u mnie nie zasiedzi się. Jakoś dotąd szczęśliwie szybko znajdują zamojszczaki domy.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Jaaga napisał:

Pani właśnie zadzwoniła, że jednak decydują się na Mysię. Doszli do wniosku, że taka mała suczka jednak będzie odpowiednia.Tylko chcą ją odebrać po świętach, więc trzeba szukać transportu. Pani miała dzwonić do Toli.

Tak, pani Bożena dzwoniła, rozmawiałyśmy;  są z mężem zdecydowani na Mysię, wyrażąją zgodę na wizytę PA po świętach i ewentualnie zaraz potem chcieliby, aby sunia przyjechała.

Jutro spróbuję poszukać kogoś do wizyty, może beka, jest z Konstancina. 

Mam nadzieje, że Mysia już jedna łapcią jest w swoim domku...

  • Like 2
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Jaaga napisał:

Prawdopodobnie tak :) teraz kolej na Mimi. Mam nadzieję, że żadna zamojszczanka u mnie nie zasiedzi się. Jakoś dotąd szczęśliwie szybko znajdują zamojszczaki domy.

I niech tak zostanie :D

12 godzin temu, Jolanta08 napisał:

I niech ta dobra passa trwa

Oj tak!!!:)

1 godzinę temu, Tola napisał:

Tak, pani Bożena dzwoniła, rozmawiałyśmy;  są z mężem zdecydowani na Mysię, wyrażąją zgodę na wizytę PA po świętach i ewentualnie zaraz potem chcieliby, aby sunia przyjechała.

Jutro spróbuję poszukać kogoś do wizyty, może beka, jest z Konstancina. 

Mam nadzieje, że Mysia już jedna łapcią jest w swoim domku...

Trzymam mocno za to kciuki! :D

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

Faktura zapłacona. Proszę o potwierdzenie, jak pieniążki dotrą.

Zapłaciłaś za jeden, jak pisałam Toli? Zamawiałam wspólnie dla siebie. Za jeden więc do zwrotu będzie 21 zł.

Cola pojechała właśnie w podróż po nowe życie. Pani nie miała środka transportu, bo syn wyjechał zagranicę. Szkoda było czekać. Andrzej więc ją dziś zawozi. Cola została zachipowana (koszt chipa 15 zł), wykąpałam ją ponownie w leczniczym szamponie, resztę dałam do nowego domu. Dałam również na początek Gastro Intestinal i puszkę, którą tu jadła. Rany na skórze całkiem się zagoiły, na brzuszku juz ładnie odrosła sierśc, tylko łokcie ma w małych rankach i różowych kropkach, ale tosprawka zębów Zuzi.

Bardzo się cieszę, że wspólnie w dwa tygodnie udało się zabezpieczyć, wyleczyć i znaleźć dom Coli. To rewelacyjna sunia. Powodzenia maleńka, żebyś miała szczęśliwe i długie życie.

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Jaaga napisał:

Zapłaciłaś za jeden, jak pisałam Toli? Zamawiałam wspólnie dla siebie. Za jeden więc do zwrotu będzie 21 zł.

Cola pojechała właśnie w podróż po nowe życie. Pani nie miała środka transportu, bo syn wyjechał zagranicę. Szkoda było czekać. Andrzej więc ją dziś zawozi. Cola została zachipowana (koszt chipa 15 zł), wykąpałam ją ponownie w leczniczym szamponie, resztę dałam do nowego domu. Dałam również na początek Gastro Intestinal i puszkę, którą tu jadła. Rany na skórze całkiem się zagoiły, na brzuszku juz ładnie odrosła sierśc, tylko łokcie ma w małych rankach i różowych kropkach, ale tosprawka zębów Zuzi.

Bardzo się cieszę, że wspólnie w dwa tygodnie udało się zabezpieczyć, wyleczyć i znaleźć dom Coli. To rewelacyjna sunia. Powodzenia maleńka, żebyś miała szczęśliwe i długie życie.

Cola i my dostalysmy wspanialy prezent świąteczny ! Takie informacje są bezcenne ! Mam nadzieję,że bedziemy miec wiesci z nowego domu. Powodzenia slicznotko i niech ci sie zyje dlugo i szczęśliwie !

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Havanka napisał:

Cola nie wygląda na przygnębioną z powodu zmiany adresu i wszystko wskazuje na to, ze jest jej dobrze w nowej rodzinie. Tolu, czy masz w tej sprawie wieści?

Wszystko w porządku. Dostałam kolejne zdjecia i życzenia z jej nowego domu.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...