anica Posted November 9, 2018 Share Posted November 9, 2018 Super wieści! Szybko Eluniu zareagowałaś, i chyba dla tego szybko udało się pokonać tą okropną chorobę! niestety radość przyćmiewają , Twoje problemy zdrowotne Elu , zmartwiłam się , bardzo :( Wszystkie ciepłe myśli , płyną do Ciebie Elu 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 9, 2018 Share Posted November 9, 2018 Tinka ma ogromny dług finansowy ale najważniejsze ,że żyje i wraca do zdrowia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 9, 2018 Share Posted November 9, 2018 1 godzinę temu, anica napisał: Super wieści! Szybko Eluniu zareagowałaś, i chyba dla tego szybko udało się pokonać tą okropną chorobę! niestety radość przyćmiewają , Twoje problemy zdrowotne Elu , zmartwiłam się , bardzo :( Wszystkie ciepłe myśli , płyną do Ciebie Elu Ela i Jej nieoceniony Mąż:):) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 9, 2018 Author Share Posted November 9, 2018 2 godziny temu, anica napisał: Super wieści! Szybko Eluniu zareagowałaś, i chyba dla tego szybko udało się pokonać tą okropną chorobę! niestety radość przyćmiewają , Twoje problemy zdrowotne Elu , zmartwiłam się , bardzo :( Wszystkie ciepłe myśli , płyną do Ciebie Elu Bardzo serdecznie dziękuję Aniu za troskę o moje zdrowie i ciepłe myśli. Nie jest tak źle :) To "tylko" operacja katarakty :) ale miałam bardzo złe wiadomości o skutkach usypiania do tej operacji, Na szczęście, to już przeszłość :) Martwi mnie teraz tylko to, żeby czegoś nie uszkodzili, a jeśli się uda, to że przez dłuższy czas nie będę mogła usiąść do kompa, a bez kontaktu z Wami nie ma pomocy tym biedakom :( Tina zawdzięcza życie przede wszystkim św. Franciszkowi i Basi, że pokazała sunię una dogo i że narobiła ambarasu , żeby zrobić test na parwo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 9, 2018 Author Share Posted November 9, 2018 32 minuty temu, ewu napisał: Ela i Jej nieoceniony Mąż:):) Na czele z Tobą Basiu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 9, 2018 Author Share Posted November 9, 2018 Tinka rano na spacerze zrobiła kupkę o odpowiedniej konsystencji, ale przed chwilą zrobiła raczej rzadkawą :( Może to tylko efekt zjedzenia rano sporej ilości pasztetu. Chyba nie może to być nawrót choroby ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 9, 2018 Share Posted November 9, 2018 5 godzin temu, elik napisał: Tinka rano na spacerze zrobiła kupkę o odpowiedniej konsystencji, ale przed chwilą zrobiła raczej rzadkawą :( Może to tylko efekt zjedzenia rano sporej ilości pasztetu. Chyba nie może to być nawrót choroby ? Oby nie. Może faktycznie tak zareagowała na pasztet. Zobaczymy jutro jak będzie. Trzymajcie sie ! Musi być dobrze ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 9, 2018 Author Share Posted November 9, 2018 7 minut temu, Havanka napisał: Oby nie. Może faktycznie tak zareagowała na pasztet. Zobaczymy jutro jak będzie. Trzymajcie sie ! Musi być dobrze ! Dzięki Eluniu :) Mam nadzieję, że to nie to! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 I jak miewa się małe ADHD? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 10, 2018 Author Share Posted November 10, 2018 4 godziny temu, Nesiowata napisał: I jak miewa się małe ADHD? Witaj Nesiowata :) Taka cisza zapanowała na wątku Tinusi, że myślałam, że już mało kogo interesuje co się z nią dzieje. Na szczęście kolejne koopki były już stabilniejsze. Może wtedy za dużo dałam jej pasztetu? Ale postępowałam zgodnie z zaleceniami wetki - 3/4 puszki na dzień + trochu suchej karmy. Tinusia je bardzo chętnie. Rano skacze jak na sprężynie żeby doskoczyć do miseczki, którą trzymam w ręku :) Nadal nie mogę uwierzyć, że w ciągu 2 dni nastąpiła tak radykalna zmiana w kondycji suni. Teraz z powrotem mamy w domu małe adhd :) EDIT Przed chwilą zrobiła 2 koopki w pokoju i obie pół płynne, ale ma apetyt i chęć do zabawy. Jest około godziny po śniadaniu. Znowu pasztet. Przestanę go dawać i zobaczę czy kupki się ustabilizują. Na PW Dusia Duszka poradziła mi dawać Tinusi do posiłków kleik z mielonego lnu. Tylko nie wiem co i jak :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 23 godziny temu, elik napisał: Tinka rano na spacerze zrobiła kupkę o odpowiedniej konsystencji, ale przed chwilą zrobiła raczej rzadkawą :( Może to tylko efekt zjedzenia rano sporej ilości pasztetu. Chyba nie może to być nawrót choroby ? Elu pasztet jest za tłusty. Ona musi jeść na razie chude jedzenie. Dlatego ma rozwolnienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 Strasznie tu pusto:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 Odstaw pasztet , może jej nie służyć. Być może jelitka jeszcze nie są w pełni zdrowe. Ciekawe czy miała badany kał na pasożyty w tym lamblie. Ona mogła być tylko nosicielem parvo ,a przyczyną jej dolegliwości mogą być pasożyty. Jednak nie dawałabym nasion lnu tylko sam klej do jedzenia. Nasiona pobudzają perystaltykę jelit. 1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 10, 2018 Author Share Posted November 10, 2018 23 minuty temu, ewu napisał: Elu pasztet jest za tłusty. Ona musi jeść na razie chude jedzenie. Dlatego ma rozwolnienie. To jest pasztet, którym Tinusia była karmiona w lecznicy i który dostała do domu oprócz suchej karmy. Jak już pisałam przestanę na razie dawać jej ten pasztet. Pozostanę na suchej karmie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 10, 2018 Author Share Posted November 10, 2018 22 minuty temu, Poker napisał: Odstaw pasztet , może jej nie służyć. Być może jelitka jeszcze nie są w pełni zdrowe. Ciekawe czy miała badany kał na pasożyty w tym lamblie. Ona mogła być tylko nosicielem parvo ,a przyczyną jej dolegliwości mogą być pasożyty. Jednak nie dawałabym nasion lnu tylko sam klej do jedzenia. Nasiona pobudzają perystaltykę jelit. Tak odstawię ten pasztet. Nie badano kału, nie zleciłam, bo nie przyszło mi do głowy, że przyczyną dolegliwości mogą być robale,m a gabinet nie robi nic czego nie zleci opiekun psa. Jest to dla mnie zrozumiałe, ale mogli zaproponować. Nie zaproponowali. Cytat nie dawałabym nasion lnu tylko sam klej do jedzenia Jak zrobić taki kleik? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 10, 2018 Author Share Posted November 10, 2018 29 minut temu, ewu napisał: Strasznie tu pusto:( No właśnie :( Czemu ? Tinka nadal potrzebuje wsparcia finansowego i porad wszelkiego rodzaju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 Lamblie w badaniach wyjdą, albo nie. W kwestii kleiku - rozgotuj siemię, parę minut, potem przez siteczko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 10, 2018 Author Share Posted November 10, 2018 2 minuty temu, rozi napisał: Lamblie w badaniach wyjdą, albo nie. W kwestii kleiku - rozgotuj siemię, parę minut, potem przez siteczko. W jakich proporcjach, jeśli to istotne ? Ile wody na ile gram siemienia? A jak w 100% stwierdzić, czy psiak ma pasożyty, czy ich nie ma? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 10, 2018 Author Share Posted November 10, 2018 Tinusia dzisiaj :) Kenel jest cały czas otwarty. Sunia ma w nim wodę i jedzonko. Chcę, żeby się do niego przyzwyczaiła, żeby w razie potrzeby, zamknięta w nim, nie płakała. Nie chce spać w kenelu więc posłanie ma w sypialni pomiędzy naszym łóżkiem, a komputerem. Podkradła Alfikowi łosia, jego ulubioną zabawkę 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 5 minut temu, elik napisał: W jakich proporcjach, jeśli to istotne ? Ile wody na ile gram siemienia? A jak w 100% stwierdzić, czy psiak ma pasożyty, czy ich nie ma? Ja na oko tak sypnę zawsze, ale znalazłam "Napar z siemienia lnianego i wywar przygotowuje się z niezmielonych ziaren. Jak zaparzyć siemię lniane? Do osłony przewodu pokarmowego najlepszy jest wywar z 1 łyżki siemienia gotowanego przez 10 minut w szklance wody. " A kupy jak Kuli badam, to się zbiera 3 sztuki (co drugi dzień) do słoiczka (tego samego) i do lodówki, potem komplet do weta. Lamblie gdyby ta Twoja miała, to by nie łaziła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 10, 2018 Author Share Posted November 10, 2018 Dzięki :) 1 minutę temu, rozi napisał: Lamblie gdyby ta Twoja miała, to by nie łaziła. To znaczy, że przy lambliach pies jest tak słaby, że nie daje rady chodzić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 10, 2018 Author Share Posted November 10, 2018 Alfik zwymiotował śniadanie i zrobił w domu rzadką kupę. Rano na spacerze zrobił troszku rzadką. Idziemy z nim do weta zrobić test na parwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 10 minut temu, elik napisał: Dzięki :) To znaczy, że przy lambliach pies jest tak słaby, że nie daje rady chodzić? Leczyłam, w porozumieniu z wetką, oczywiście, w ciemno na lamblie Łukaszka, bo - jak już pisałam - miał sraczkę i leżał jak szmata i to jej przyszło do głowy jako pierwsze, skoro Nifuroksazyd nie pomagał i takie osłabienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 8 minut temu, elik napisał: Alfik zwymiotował śniadanie i zrobił a domu rzadką kupę. Rano na spacerze zrobił troszku rzadką. Idziemy z nim do weta zrobić test na parwo. Boże miłosierny Elu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted November 10, 2018 Share Posted November 10, 2018 Co do siemienia lnianego. Nie ziarna, bo tak jak pisze Poker pobudzają oczyszczanie jelit. Wywar z ziaren: 20 minut temu, rozi napisał: "Napar z siemienia lnianego i wywar przygotowuje się z niezmielonych ziaren. Jak zaparzyć siemię lniane? Do osłony przewodu pokarmowego najlepszy jest wywar z 1 łyżki siemienia gotowanego przez 10 minut w szklance wody. " lub 1/2 łyżeczki mielonego lnu zalane 1/2 szklanki gorącej wody. Po ostygnięciu dodaję po 2-3 łyżki kleiku do psich posiłków. Duśka zlizuje sam kleik na pół godziny przed posiłkiem ale nie każdy pies to polubi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.