Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
20 godzin temu, agat21 napisał:

Myślę, że nieduży hotelik domowy wchodzi w grę. Może zapytałabyć Anecik? U niej małe psiaki są w domu.

Przypomnij mi numer konta  proszę

Nr konta poleciał, dziękuję bardzo. Jeśli juz go wysyłałam to przepraszam, ja już nie wiem jak się nazywam przez ten stres.

Posted

Jak już dziewczyny pisały - podawanie leku na hamowanie ataków jest konieczne, bez względu na przyczynę. Nie wiem czemu nie luminal, ja dawałam dwukilogramowej Kulce i trzeba było dzielić ta malutkie pastylki na maciupkie kawałeczki, bierze się ostry nóż i dzieli. Poprawa (rzadsze ataki, lub ich brak) może nie nastąpić szybko, organizm musi się wysycić lekarstwem, więc dziwne jest dla mnie stwierdzenie lekarzy, że o , dostała ten lek i nie miała ataku. Czy oni mają doświadczenie z epilepsją?

Posted
9 minut temu, Poker napisał:

Czy po zastosowaniu leku jest poprawa?

Biedna sunia, serce ściska patrząc na nią.

Tak, od czasu odkąd bierze lek nie było żadnych ataków.

  • Like 1
Posted

Sara2011, po co masz jechać ponownie do tej kliniki? TK?. Dużo kosztuje a nie masz pewności po ostatnim doświadczeniu, że Ci kompetentnie opiszą wynik TK....Jak mogli ją trzymać nie zrobiwszy badań?... Gdzie indziej dostalabys ten lek bez kosztów szpitalnych.

Posted

Najważniejsze,że sunia dobrze zareagowała na lek. Musi go nadal podawać. Ja bym w ogóle nie robiła TK, bo oprócz wiedzy nie wniesie niczego co wpłynie na leczenie. Jak jest guz mózgu, to nikt nie będzie go operował. Z tego co wiem, to EEG u psów też nie robią.

Jak ona się teraz zachowuje ?

Posted
3 godziny temu, Poker napisał:

Najważniejsze,że sunia dobrze zareagowała na lek. Musi go nadal podawać. Ja bym w ogóle nie robiła TK, bo oprócz wiedzy nie wniesie niczego co wpłynie na leczenie. Jak jest guz mózgu, to nikt nie będzie go operował. Z tego co wiem, to EEG u psów też nie robią.

Jak ona się teraz zachowuje ?

Sunia zachowuje się normalnie jest spokojna, sporo sobie śpi i ten sen jest już taki głębszy, spokojny, nie taki czujny jak wcześniej. W sobotę to ona spała na siedząco, tylko spuszczała głowę, zamykała oczy i przysypiała ale cały czas była czujna , jakby w gotowości.

Posted

W podróży też pewnie nie spała. Jechały dwie w jednym transporterze 12 godz. Nie wiadomo, jak było ze snem na 2-3 dni przed trasą. 

Brak snu nasila objawy neurologiczne. 

Może powrót spokojnego rytmu dziennego z normalnym snem uspokoi układ nerwowy. 

  • Upvote 1
Posted

Dopiero dotarłam... Sara, na wstępie - jesteś bardzo, bardzo dzielna.

Mnie tak przyszło na myśl, że nie ma co iść do tej kliniki. Lepiej już chyba podjechać gdzieś dalej, ale do specjalistów, a nie tutaj, gdzie nie ma żadnej diagnozy tak naprawdę - co z tego, że tu masz na miejscu lecznicę, jak leczą "na oko". Myślę, że cenowo może wyjśc podobnie, a przynajmniej będziesz miała konkrety. Nie znam się na wetach w Twojej okolicy, może warto poszukać lokalnej grupy psiej na FB i popytać o opinie w sprawie wetów... Diagnoza to podstawa. A do tych wetów, u których sunia spędziła dwie doby zadzwoniłabym i domagałabym się dokumentacji medycznej: co robili i za co skosili tyle kasy. To ważne. Ja też kiedyś przyzwalałam na to, aby weci wpisywali tylko takie rzeczy do swojego komputera, przyzwalałam na to, że jak domagałam się to nie dostawałam konkeretów tylko opis "usługa weterynaryjna" i tyle. Ale skończyłam z tym, odkąd trafiła do mnie z adopcji chora kocica i weci nie wiedzieli co jej jest, podawali leki ślepo, a ja bez konkretów nie mogłam iść nigdzie dalej. Nie lubię takich sytuacji, ale postawiłam sprawę jasno. Jako klient masz prawo wiedzieć za co płacisz, tutaj bądź stanowcza.

Cieszę się, że lek jakąś poprawę przyniósł (albo pierwszy stres zszedł), ale koniecznie potrzebna jest diagnoza... :(
Wiem, że to wszystko koszty... ale prosze, nie załamuj się... Damy radę. Suńka cudniasta i to cud, że ją wypatrzyłaś. Jesteśmy z Tobą.

Posted

Przeżyła ponad dwa lata w Radysach, wcześniej w jakimś innym schronie, teraz w upał jechała 12 godzin przez całą Polskę do Ciebie...a ponoć ma około 4-5 lat tylko. Jak na nią to chyba wystarczy tego złego...te oczy przerażone... Przy czułej opiece to będzie nie tylko urodziwa ale i fajna sunia.

  • Upvote 1
Posted

Koniecznie trzeba suńkę pokazać jakiemuś dobremu wetowi, najlepiej neurologowi, ale są tacy z doświadczeniem w takich sprawach.

Coś trzeba przedsięwziąć, a leku p.padaczkowego nie można gwałtownie przestać podawać, bo może wywołać atak.

Biedna sunieczka, ale na szczęście już zaopiekowana.

Sara2011, podaj proszę numer konta, dorzucę grosik dla ślicznotki.

Posted
2 godziny temu, Anula napisał:

Jak po nocce sunia się czuje? Czy ma apetyt?Jak zachowuje się na spacerkach?

Sunia ataku w nocy nie miała ale była jakaś pobudzona, całą noc to chodziła, to wskakiwała do łóżka, to zeskakiwała, dyszała. Znowu prawie nie spałam, jestem już na skraju wytrzymałości, bo ile można wytrzymać bez snu.

Apetyt ma, może nieco mniejszy do suchej karmy ale jakieś mięsiwo to pochłania.  Na spacerach też pobudzona ale jakiejś tragedii nie ma.

Posted
3 godziny temu, tanitkar napisał:

Saro podaj  mi nr konta

Dziękuję, konto poleciało :)

1 godzinę temu, terra napisał:

Koniecznie trzeba suńkę pokazać jakiemuś dobremu wetowi, najlepiej neurologowi, ale są tacy z doświadczeniem w takich sprawach.

Coś trzeba przedsięwziąć, a leku p.padaczkowego nie można gwałtownie przestać podawać, bo może wywołać atak.

Biedna sunieczka, ale na szczęście już zaopiekowana.

Sara2011, podaj proszę numer konta, dorzucę grosik dla ślicznotki.

Dziękuję, konto poleciało :). Sunię na pewno trzeba by skonsultować z dobrym neurologiem.

Posted

Bardzo bardzo prosze w imieniu Frezji Sary i swoim o deklaracje

Dlugo rozmawialysmy z Sara i po ostatnich aferach fundacyjno hotelikowych chcemy by Frezja zostala w naszych dogomaniackich rekach. Zglosilam sie na ochotnika na opiekuna "pomocniczego" od spraw finansowych i ogloszeniowo- adopcyjnych

Prosze blagam! 300 zl na hotelik po 10 zl deklaracji i dociagniemy

Niech ta malenka trafi w sprawdzone rece, do dobrych wetow, niech jej los naprawde sie odmieni

Posted

A w jakim hoteliku będzie?

Może suni było gorąco?  Dziadziuś Dolar też nie dawał mi spać.Tuptał, ział,zwalał się na podłogę, potem  drapał legowisko i tak w kółko. W końcu wyprowadziłam go do holu i zamknęłam drzwi. Spałam przez niego może ze 3 godziny.

Posted

Frezja otrzymała pomoc w postaci kolejnych deklaracji, z całego serca dziękuję <3.

  • 25zł-bou /06.06.2018
  • 15zł -mdk8 /06.06.2018
  • 100zł -Tatiana R. /06.06.2018
Posted
1 godzinę temu, Sara2011 napisał:

Frezja otrzymała pomoc w postaci kolejnych deklaracji, z całego serca dziękuję <3.

  • 25zł-bou /06.06.2018
  • 15zł -mdk8 /06.06.2018
  • 100zł -Tatiana R. /06.06.2018

Sara nie odpowiedziałaś na pytanie Poker:)

Czy juz potwierdziłaś gdzie pojedzie Frezja?

Posted
3 godziny temu, Poker napisał:

A w jakim hoteliku będzie?

Może suni było gorąco?  Dziadziuś Dolar też nie dawał mi spać.Tuptał, ział,zwalał się na podłogę, potem  drapał legowisko i tak w kółko. W końcu wyprowadziłam go do holu i zamknęłam drzwi. Spałam przez niego może ze 3 godziny.

Chcemy dać Frezję do hop!, która zgodziła się ją przyjąć za co serdecznie dziękuję.  Pomoc oferowała również Moli@ za co również jestem jej niezmiernie wdzięczna ale ostatecznie łatwiej nam będzie z transportem do hop! , aczkolwiek transportu nadal nie mamy i szukamy cały czas.

DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM!

  • Like 1
Posted
14 minut temu, Dusia-Duszka napisał:

Jeżeli sunia ma być u nas w Łodzi, to witam i daję prezent powitalny 50,- jednorazowo.

Pięknie dziękuję <3

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...