elik Posted February 10, 2019 Author Posted February 10, 2019 30 minut temu, Nesiowata napisał: Może początek, ale do końca to jeszcze trochę. A wyleczyć musisz się całkowicie. Pewnie masz rację. Byłabym wściekła na się gdyby się okazało, że niepotrzebnie zrezygnowałam z operacji. Ale najważniejsze, że chyba widać koniec choroby :) Quote
Nesiowata Posted February 10, 2019 Posted February 10, 2019 18 minut temu, elik napisał: Pewnie masz rację. Byłabym wściekła na się gdyby się okazało, że niepotrzebnie zrezygnowałam z operacji. Ale najważniejsze, że chyba widać koniec choroby :) I o to właśnie chodziło. 1 Quote
b-b Posted February 10, 2019 Posted February 10, 2019 Eluś zdrowiej kochana :D Oby jak najszybciej skończyły Ci isę kłopoty ze zdrowiem! Dla Wszystkich miłego tygodnia i też zdrowia! :) 1 Quote
Nesiowata Posted February 11, 2019 Posted February 11, 2019 W mokry poniedziałkowy poniedziałek życzymy zdrowia i jak najwięcej przebywania a ciepłych pomieszczeniach. Nie chce się wystawiać nosa za drzwi. Wczoraj była ciepła wiosna, a dziś? Pod nogami mokro, w powietrzu też wilgoć i do kompletu na głowę leci woda. Lala kategorycznie odmówiła wystawienia choćby czubka pyska za drzwi. Pies, który był uwiązany przy budzie! Chyba będę musiała wziąć ją pod pachę i wystawić na chwilę aby zrobiła siusiu. Przecież nie będzie się męczyć w oczekiwaniu na lepszą pogodę. Quote
anica Posted February 11, 2019 Posted February 11, 2019 No to, zaczynamy Nowy tydzień ,chyba wszędzie tak samo! we Wrocławiu ,również... wczoraj była ciepła wiosna, a dziś? Pod nogami mokro, w powietrzu też wilgoć i do kompletu na głowę leci woda. Taksa, kategorycznie odmówiła wystawienia choćby czubka pyska za drzwi, Eliczek , zdrowieje, więc Dobrze jest! :) oprócz Zdrówka jeszcze ,uśmiechu życzę 1 Quote
elik Posted February 11, 2019 Author Posted February 11, 2019 Witajcie kochane Dziewczynki Jak dobrze wstać skoro świt.... i nie czuć bólu gardła. Wczoraj zastanawiałam się, czy to tylko chwilowa poprawa, czy to już zapowiedź końca choroby. Dzisiaj mam już pewność, że to zapowiedź końca. Zażywam tyle rozmaitych lekarstw, że w sumie nie wiem co poskutkowało. A może wszystko razem? Nie ważne co, ważne, że skutecznie zadziałało. Ból gardła to już przeszłość. Za to zwiększył mi się katar, doszedł kaszel, ale z dwojga złego wolę katar. Wizja operacji staje się coraz bardziej realna. Serdecznie dziękuję za życzenie zdrowia, które też miały swój udział w moim wyzdrowieniu :) Pozdrawiam gorąco i życzę 1 Quote
Tyśka) Posted February 11, 2019 Posted February 11, 2019 Oj, zdrowiej elik. Wykuruj się dobrze przed operacją. Hascovir znam i stosuję sama jak nachodzi mnie opryszczka, faktycznie skuteczna maść :) Quote
elik Posted February 11, 2019 Author Posted February 11, 2019 14 minut temu, Tyś(ka) napisał: Oj, zdrowiej elik. Wykuruj się dobrze przed operacją. Hascovir znam i stosuję sama jak nachodzi mnie opryszczka, faktycznie skuteczna maść :) Witaj Tysiu :) dawno Cię nie było. "Mój" Hascovir to tabletki. Działają chyba szybciej, bo od wewnątrz. Quote
Tyśka) Posted February 11, 2019 Posted February 11, 2019 Przed chwilą, elik napisał: Witaj Tysiu :) dawno Cię nie było. "Mój" Hascovir to tabletki. Działają chyba szybciej, bo od wewnątrz. Dobry wieczór, tak - zabiegana troszkę jestem :) Na dogomanii z doskoku, ale dzisiaj wypoczywam, bo alergia daje mi w kość :). Ja tyle tabletek łykam, że mam dość i unikam tej formy :) Quote
elik Posted February 11, 2019 Author Posted February 11, 2019 26 minut temu, Tyś(ka) napisał: Dobry wieczór, tak - zabiegana troszkę jestem :) Na dogomanii z doskoku, ale dzisiaj wypoczywam, bo alergia daje mi w kość :). Ja tyle tabletek łykam, że mam dość i unikam tej formy :) Wirusy wiedzą wewnątrz organizmu więc działanie od wewnątrz zwiększa działanie. No ale zawsze wybieramy to, co jest dla nas lepsze :) Quote
Nesiowata Posted February 13, 2019 Posted February 13, 2019 Dzień dobry wszystkim. Nieustająco zdrowia życzymy, zwłaszcza rekowalescentom. Quote
Isiak Posted February 13, 2019 Posted February 13, 2019 Dnia 11.02.2019 o 11:26, elik napisał: Witajcie kochane Dziewczynki Jak dobrze wstać skoro świt.... i nie czuć bólu gardła. Wczoraj zastanawiałam się, czy to tylko chwilowa poprawa, czy to już zapowiedź końca choroby. Dzisiaj mam już pewność, że to zapowiedź końca. Zażywam tyle rozmaitych lekarstw, że w sumie nie wiem co poskutkowało. A może wszystko razem? Nie ważne co, ważne, że skutecznie zadziałało. Ból gardła to już przeszłość. Za to zwiększył mi się katar, doszedł kaszel, ale z dwojga złego wolę katar. Wizja operacji staje się coraz bardziej realna. Serdecznie dziękuję za życzenie zdrowia, które też miały swój udział w moim wyzdrowieniu :) Pozdrawiam gorąco i życzę Życzę Ci, abyś już była całkiem zdrowa i miała już tę operację za sobą. Takie oczekiwanie jest najgorsze. Obrazek, który wkleiłaś, nieodparcie skojarzył mi się z pewnym wzorem haftowanego obrazu i muszę, no po prostu muszę, bo inaczej się uduszę :) tu go pokazać. 1 Quote
elik Posted February 13, 2019 Author Posted February 13, 2019 Bardzo dobrze, że wkleiłaś ten obrazek. Jest śliczny :) wyobrażam sobie taki haft. Pięknyyyyy Quote
Isiak Posted February 13, 2019 Posted February 13, 2019 Lubię wzory tej firmy, pięknie wychodzą i przyjemnie się je haftuje :) Podoba mi się kilka ich wzorów dzieci z psami i kotami. Zresztą nie tylko :))) Quote
elik Posted February 13, 2019 Author Posted February 13, 2019 2 godziny temu, Nesiowata napisał: Dzień dobry wszystkim. Nieustająco zdrowia życzymy, zwłaszcza rekowalescentom. Rekonwalescent dziękuje i życzy zdrowia wszystkim, którzy go potrzebują. Quote
anica Posted February 13, 2019 Posted February 13, 2019 Dzień dobry! oby to był Dzień zdrowy! dla Eliczka i wszystkich :) w myśl... milczenie to przyzwolenie... Kochani, bardzo proszę kto tu zajrzy, podpisujcie PETYCJĘ! jest wstrząsająca ale musimy protestować! musimy chociaż tyle zrobić! coś niesamowitego! uprzedzam ,że jest to drastyczny link, ale proszę zróbmy to!!!!! https://www.dogomania.com/forum/topic/337089-festiwal-mięsa-psia-tragedia/ Quote
Tyśka) Posted February 13, 2019 Posted February 13, 2019 Prześliczny haft :) elik, jak się czujesz? Quote
elik Posted February 13, 2019 Author Posted February 13, 2019 9 minut temu, anica napisał: Dzień dobry! oby to był Dzień zdrowy! dla Eliczka i wszystkich :) w myśl... milczenie to przyzwolenie... Kochani, bardzo proszę kto tu zajrzy, podpisujcie PETYCJĘ! jest wstrząsająca ale musimy protestować! musimy chociaż tyle zrobić! coś niesamowitego! uprzedzam ,że jest to drastyczny link, ale proszę zróbmy to!!!!! https://www.dogomania.com/forum/topic/337089-festiwal-mięsa-psia-tragedia/ Podpisałam i udostępniłam na fb. To potworny koszmar. Trudno uwierzyć, że ludziom daje to zadowolenie. Takim masom ludzi!? Każdy kto jest na fb powinien udostępnić ten apel. Quote
elik Posted February 13, 2019 Author Posted February 13, 2019 9 minut temu, Tyś(ka) napisał: Prześliczny haft :) elik, jak się czujesz? Dzięki :) Myślę, że w przyszły poniedziałek mogłabym już być zakwalifikowana do operacji. Co prawda jeszcze mam katar i kaszel, ale to powinno w najbliższych dniach przejść, a poza tym, chyba nie jest przeciwwskazaniem do operacji. Quote
Isiak Posted February 13, 2019 Posted February 13, 2019 Każdego roku są petycje, w zeszłym roku pamiętam demonstrację pod ambasadą Chin i nic sobie z tego nie robią. To ich "tradycja", jak u nas pies na łańcuchu. W tym roku też podpiszę i udostępnię na FB, jak będę w domu. 1 Quote
elik Posted February 13, 2019 Author Posted February 13, 2019 6 minut temu, Isiak napisał: Każdego roku są petycje, w zeszłym roku pamiętam demonstrację pod ambasadą Chin i nic sobie z tego nie robią. To ich "tradycja", jak u nas pies na łańcuchu. W tym roku też podpiszę i udostępnię na FB, jak będę w domu. Wiem :( Ja też nie pierwszy raz podpisuję taką petycję, ale przecież nie możemy przejść obojętnie obok następnej. Kropla drąży skałę więc i może tu, kolejna petycje spowoduje, że choćby dla ułagodzenia opinii, ta makabra zostanie uznana za nielegalną. Każde choćby tylko utrudnienie oprawcom wykonywanie tego makabrycznego procederu, będzie skutkowało zmniejszeniem skali tej masakry. 1 Quote
Tyśka) Posted February 13, 2019 Posted February 13, 2019 43 minuty temu, elik napisał: Dzięki :) Myślę, że w przyszły poniedziałek mogłabym już być zakwalifikowana do operacji. Co prawda jeszcze mam katar i kaszel, ale to powinno w najbliższych dniach przejść, a poza tym, chyba nie jest przeciwwskazaniem do operacji. To wspaniała wiadomość :) Dobrze, że już lepiej, martwiłam się. 6 minut temu, Isiak napisał: Każdego roku są petycje, w zeszłym roku pamiętam demonstrację pod ambasadą Chin i nic sobie z tego nie robią. To ich "tradycja", jak u nas pies na łańcuchu. W tym roku też podpiszę i udostępnię na FB, jak będę w domu. Powiem brutalnie: bo rozgłos pomaga im w biznesie. Zawsze znajdą się "oszołomy", które wpadną na pomysł WYKUPIENIA parę psów z Chin i wtedy biznes się kręci... im bardziej brutalny festiwal, tym większy rozgłos i tym większe szanse, że więcej pieniędzy trafi do kieszeni handlarzy psiarzy... :( Tak to wygląda - podpisywać petycje można, ale bez edukacji i poruszania serc niewiele się to na coś zda. Na pewno nie popierać wykupowania psów z Chin (tak samo jak i u nas koni skazywanych na rzeź czy zwierząt futerkowych z ferm), bo to tylko jest wsparciem procederu - takie samo jak zakup psa z pseudohodowli. Inna sprawa, że u nas podobne okropne rzeczy dzieją się choćby z krowami czy świniami - a ludzie nadal jedzą z apetytem kebaba, kupują najtańsze mięso w makretach itd. Moi znajomi wiedzą jak wyglądają choćby hodowle kur klatkowych, a nie przeszkadza im to kupowac jajka najtańsze, bo "zerówki" są wg nich za bardzo drogie... Ja już wolę zrezygnować z zakupu, ale nie wspierać procederu niż napychać się jajkami przy świadomości jakim to kosztem ja się zajadam... ale dla wielu ludzi to norma, mała strata. My mamy tak samo skostniałe serca i zagłuszone sumienia jak ludzie w Chinach. Quote
Isiak Posted February 13, 2019 Posted February 13, 2019 Tyś(ka), masz absolutną rację! Zawsze przy akcjach wykupywania zwierząt targają mną sprzeczne emocje - bo z jednej strony chce się ocalić niewinne istnienie i podarować mu szczęśliwe życie, a z drugiej strony ma się świadomość nakręcania biznesu oprawcom i krew człowieka zalewa, bo chciałoby się takiemu burakowi dać w łeb i nakopać do d...y, a nie nabijać kieszeń. W mojej okolicy są dwie fundacje zajmujące się takimi końmi, Przystań Ocalenie i Fundacja Zwierzęca Arkadia. Quote
elik Posted February 13, 2019 Author Posted February 13, 2019 Napiszę to i tutaj. Ja od dawna nie mogę w pełni cieszyć się życiem, bo ciągle mam gdzieś z tyłu głowy świadomość ogromu cierpień zwierząt w schroniskach, przy budach, w pseudohodowlach, u okrutnych opiekunów.... I od lat zastanawiam się co można i jak byłoby zrobić, żeby zmienić los tych cierpiących zwierząt. Usiłuję pomagać, ale mam świadomość, że do kropla w oceanie potrzeb, że nie tędy droga. Ale nie mogę nie pomóc choćby tej jednej istotce. Ciągle mam nadzieję, że znajdzie się grupka osób, do której natychmiast przystąpię, a która podejmie się walki o zmianę ustawy, o nowe przepisy o ochronie zwierząt, uniemożliwiające komercyjne prowadzenie schronisk, wprowadzi całkowity zakaz trzymania psów przy budach, wprowadzi obowiązek sterylizacji zwierząt domowych.... Na dogo jest sporo osób z różnych dziedzin. Może znajdzie się grupka pasjonatów, którzy podejmą się tego zadania. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.