Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
21 minut temu, kiyoshi napisał:

chyba nikt nie wiedział co w tym małym ciałku drzemie.....nigdy bym nie sądziła, że jego rozwój będzie tak wyglądał...martwie się:(

jakoś obstawiam, że coś poniszczył:( i to konkretnie:(

Ale może jeszcze rozwinie się w dobrym kierunku :)

Maleństwo chore, to rozwija się inaczej,ale przecież wielu rzeczy już się nauczył. Siku i kooo na polu - czasem ;)

Posted
6 minut temu, jola&tina napisał:

Ale może jeszcze rozwinie się w dobrym kierunku :)

Maleństwo chore, to rozwija się inaczej,ale przecież wielu rzeczy już się nauczył. Siku i kooo na polu - czasem ;)

wiadome, każdy z nas ma nadzieje i wierzy, że będzie postęp w dobra stronę, ale ja naprawde rozumiem mar.gajko, że jest wykończona...sikanie, niszczenie, brudzenie....i co jeszcze do tego doszło, aż się boje. Ile jeden człowiek może jeszcze znieść:( 

Chętnie bym Reksiowi na tyłek przyłożyła, ale... tylko metaforycznie, wiadome, że nie bije...

Posted
6 minut temu, kiyoshi napisał:

wiadome, każdy z nas ma nadzieje i wierzy, że będzie postęp w dobra stronę, ale ja naprawde rozumiem mar.gajko, że jest wykończona...sikanie, niszczenie, brudzenie....i co jeszcze do tego doszło, aż się boje. Ile jeden człowiek może jeszcze znieść:( 

Chętnie bym Reksiowi na tyłek przyłożyła, ale... tylko metaforycznie, wiadome, że nie bije...

Ja też się boję tego o czym jeszcze nie wiemy. Co ten Reksio mógł jeszcze wykombinować .

Posted

mar.gajko jeszcze nie doszłaś do siebie po ostatnim wybryku małego łobuza? Matko jedyna , aż strach się bać co nawydziwiał!k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,50_dK_orig. Pozdrawiam 

  • Like 1
Posted
9 godzin temu, pyra napisał:

mar.gajko jeszcze nie doszłaś do siebie po ostatnim wybryku małego łobuza? Matko jedyna , aż strach się bać co nawydziwiał!k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,50_dK_orig. Pozdrawiam 

Ja tez codziennie zagladam

Martwie sie bardzo 

  • Like 1
Posted

Nie ma co denerwować :) żyjemy. Nawet Reksio :) Trochę nam się adrenalina podnosiła, no bo: mały pokój w remoncie, a tam był główna baza Reksia. Więc zaanektował duży pokój czyli salon. I przecież mogłam to przewidzieć, bo to było oczywiste, że będziemy teraz z pomysłowością demolować tutaj skoro tam już nie ma. Przecież nie jest problemem, że niby ta kanapa nowa? Nowa, nowa i po nowości. Mataracyki kocie precz!!! Zagryźliśmy wszytskie już całkiem. Trochę też pomemlałem nogi od zabytkowej szafki jakiejś i mamcię szlag trafił, bo niby mahoń i niby art deco, jakaś guupia jest ta mamcia. I jeszcze się czepiała za uchwyty od mebli, że niby pogryzione, ale przecież nie mocno były, to co się tak denerwować. I niech się cieszy, że kanapę to mało, bo te materacyki to całkiem się udało zagryźć i takie białe wszędzie było :) A że jeszcze sikam na spanka Nestorka, to już mogłaby się przyzwyczaic a nie gadać i gadać. No i tez się wkurzyła za te dwie książki, ale mocno to ich wcale nie pogryzłem. Tylko pociągałem po przedpokoju. Oj, tam.

Posted
Przed chwilą, uxmal napisał:

O! za szafkę Art deco to bym się obraziła na Reksia ... i pobeczałabym nad piękną szafką.

Już wykitowane i zaciągnięte :) ale nie znamy dnia ani godziny. Za to nowe łóżko kupiłam...METALOWE :) :)

  • Like 1
  • Upvote 1
Posted
Przed chwilą, rozi napisał:

Mnie żal kotów.

Weszły na spanie na fotelu i podstawiłam pod kaloryfer krzesełko mięciutkie tapicerowane i jeszcze z kocykiem. A tak to on ich nie męczy, a Buba to wręcz się do niego przytula i za nim chodzi. I zamówiłam im do spania takie niby drapaki z klejonej tektury, fajne.

Posted
7 minut temu, mar.gajko napisał:

Nie ma co denerwować :) żyjemy. Nawet Reksio :) Trochę nam się adrenalina podnosiła, no bo: mały pokój w remoncie, a tam był główna baza Reksia. Więc zaanektował duży pokój czyli salon. I przecież mogłam to przewidzieć, bo to było oczywiste, że będziemy teraz z pomysłowością demolować tutaj skoro tam już nie ma. Przecież nie jest problemem, że niby ta kanapa nowa? Nowa, nowa i po nowości. Mataracyki kocie precz!!! Zagryźliśmy wszytskie już całkiem. Trochę też pomemlałem nogi od zabytkowej szafki jakiejś i mamcię szlag trafił, bo niby mahoń i niby art deco, jakaś guupia jest ta mamcia. I jeszcze się czepiała za uchwyty od mebli, że niby pogryzione, ale przecież nie mocno były, to co się tak denerwować. I niech się cieszy, że kanapę to mało, bo te materacyki to całkiem się udało zagryźć i takie białe wszędzie było :) A że jeszcze sikam na spanka Nestorka, to już mogłaby się przyzwyczaic a nie gadać i gadać. No i tez się wkurzyła za te dwie książki, ale mocno to ich wcale nie pogryzłem. Tylko pociągałem po przedpokoju. Oj, tam.

Łomatkoicórko:(

 

Posted
3 minuty temu, mar.gajko napisał:

Już wykitowane i zaciągnięte :) ale nie znamy dnia ani godziny. Za to nowe łóżko kupiłam...METALOWE :) :)

To z łóżkiem już mu się trochę zejdzie.Raczej:)

  • Like 1
Posted
1 minutę temu, mar.gajko napisał:

Mój brat chce robić zakłady ile zajmie zdrapanie proszkowego malowania :) znaczy Reksiowi.

Jest nadzieja:)ze nie będzie mu smakowalo:)))

Racje ma Twój brat,trzeba było przygarnać owczarka:)

  • Like 1
Posted
8 minut temu, rozi napisał:

Mnie żal kotów.

 

7 minut temu, mar.gajko napisał:

Już wykitowane i zaciągnięte :)

Jedno pod drugim jest, włosy mi dęba stanęły w żołądku  :D

Posted
31 minut temu, mar.gajko napisał:

Nie ma co denerwować :) żyjemy. Nawet Reksio :) Trochę nam się adrenalina podnosiła, no bo: mały pokój w remoncie, a tam był główna baza Reksia. Więc zaanektował duży pokój czyli salon. I przecież mogłam to przewidzieć, bo to było oczywiste, że będziemy teraz z pomysłowością demolować tutaj skoro tam już nie ma. Przecież nie jest problemem, że niby ta kanapa nowa? Nowa, nowa i po nowości. Mataracyki kocie precz!!! Zagryźliśmy wszytskie już całkiem. Trochę też pomemlałem nogi od zabytkowej szafki jakiejś i mamcię szlag trafił, bo niby mahoń i niby art deco, jakaś guupia jest ta mamcia. I jeszcze się czepiała za uchwyty od mebli, że niby pogryzione, ale przecież nie mocno były, to co się tak denerwować. I niech się cieszy, że kanapę to mało, bo te materacyki to całkiem się udało zagryźć i takie białe wszędzie było :) A że jeszcze sikam na spanka Nestorka, to już mogłaby się przyzwyczaic a nie gadać i gadać. No i tez się wkurzyła za te dwie książki, ale mocno to ich wcale nie pogryzłem. Tylko pociągałem po przedpokoju. Oj, tam.

jednak mnie intuicja nie zawiodla że demolka była konkretna:(   ten Reksiu tylko wstydu nam przynosi ... Ręce załamać można i juz nie wiem- smiać się czy płakać:( już chyba jedynym wyjściem byłby jakiś wygodny mały a'la kagańczyk....i pieluszka na stałe;) no i jeszcze kenel zamknięty na czas nieobecności mamci.......wtedy może chociaż ciut byłby idealny.

Dobry pomysł z łóżkiem metalowym;) naprawde tyle dla niego robisz, a ta mała gangrena nic nie rozumie/ nie docenia:(

Posted
31 minut temu, mar.gajko napisał:

Już wykitowane i zaciągnięte :) ale nie znamy dnia ani godziny. Za to nowe łóżko kupiłam...METALOWE :) :)

No nie wiem czy to dobry pomysł, naostrzy sobie zęby na tym metalu i co będzie ... :)

  • Like 2
  • Upvote 1
Posted

A to agent i niespełniony architekt wnętrz ;)

Ajjj, współczuję. Mój stół i drzwi też udoskonalone. Ciapy mają wywietrzniki. Karimata również :).
Aaa, no i dywany, hihi... :) zostały wzbogacone o zapach.

Znam ból.

Reksio to jednak pomysłowy chłopiec, bardzo pomysłowy. Może ktoś go będzie chciał zatrudnić jako tester jakości mebli?

 

  • Like 1
Posted
1 minutę temu, kiyoshi napisał:

jednak mnie intuicja nie zawiodla że demolka była konkretna:(   ten Reksiu tylko wstydu nam przynosi ... Ręce załamać można i juz nie wiem- smiać się czy płakać:( już chyba jedynym wyjściem byłby jakiś wygodny mały a'la kagańczyk....i pieluszka na stałe;) no i jeszcze kenel zamknięty na czas nieobecności mamci.......wtedy może chociaż ciut byłby idealny.

Dobry pomysł z łóżkiem metalowym;) naprawde tyle dla niego robisz, a ta mała gangrena nic nie rozumie/ nie docenia:(

To nie tak całkiem. On docenia. Tuli się. w nocy przychodzi i tak się przytula, calutki wyciąga w przy mnie. Na kolankach lubi siedzieć.

Posted

Widzisz, a Reksio TO wszystko robi dla Ciebie. Tak biedny codziennie główkuje co by tu zrobić, żeby ładnie było i żeby mamcia zadowolona była, a ta szafa to taka stara była widać trza było się pozbyć, kanapa no może i nowa , ale może kolor nie ten teges, albo miekość niedostateczna..... No, a kocie posłanka to zdecydowanie nie komponują się w salonie. Toż to mistrz aranżacji jest, tylko całkiem niedoceniany.

  • Like 3

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...