Jump to content
Dogomania

Maleńka 10- letnia starowinka z guzami na listwie bez szans? JAGA mieszka gdzies w Warszawie, ostrzegam przed Panią Ulą z Pruszkowa


Recommended Posts

15 minut temu, Dusia-Duszka napisał:

Jak czytam opisy kontaktów z tą weterynarią, to mnie nachodzi: "Ale... O co tu qrva chodzi?????". Zadziwiające, po prostu zadziwiające. 

Wpłaciłam 30,-

dziękuje Dusiu..... ja mam takie same odczucia....  myślę, że sprawa tej lecznicy prędzej czy później skończy się gdzie indziej...ja chciałam z nimi po dobroci, dla dobra psów, które czasem tam trafiają i tkwią w kenelu.....ale ktoś kiedyś nie wytrzyma i po raz kolejny będzie zgłoszenie....

Dziękuje Ci bardzo za wpłate.

 

Pani Ula przed chwilą napisała, że jednak nie poszła dziś do weta, bo Jaga czuje sie wyśmienicie. Rana goi się błyskawicznie i nawet te dwa miejsca już wysłchy. Kubraczek będzie zakładać cały czas skoro tak trzeba. A poza tym Jaga uwielbia jeść:) nie ma problemów z kuu...uwielbia zakopywać się w kołdre i w niej spać i ogólnie jest bardzo pocieszna:)

 

Przesyłam tej pozdrowienia od biednego psa, którego wysłałam na zmarnowanie....

20170802_082450.jpeg.3de0841d2fe6e2e51cf191622686bee7.jpeg20170802_082822.jpeg.216892748a3085aa7ea535105f40f2d7.jpeg

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Dobrze,że Jaga już u siebie.

A pan doktor, to tak na oko :) ocenił, że jedno to włókniak a drugie to gruczolak? Szkoda słów.

A kubraczek po prawie dwóch tygodniach można schować na pamiątkę, jeżeli to ładnie się goi.

Kiyoshi, może powiedz pani, że gdyby były jakieś koszty - badania, lekarstwa - to na nas może liczyć :)

 

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, jola&tina napisał:

Dobrze,że Jaga już u siebie.

A pan doktor, to tak na oko :) ocenił, że jedno to włókniak a drugie to gruczolak? Szkoda słów.

A kubraczek po prawie dwóch tygodniach można schować na pamiątkę, jeżeli to ładnie się goi.

Kiyoshi, może powiedz pani, że gdyby były jakieś koszty - badania, lekarstwa - to na nas może liczyć :)

 

Dziekuje:) rzeczywiscie masz racje ze na oko ocenil co tam suni usunal

Juz nawet nie chce myslec- ciezko te wszystkie stresy znosze

Mowilam pani Uli ze gdyby byly jakies nagle duze wydatki w zwiazku z leczeniem suni to ma sie ze mna kontaktowac

Ale pani Ula raczej nie zaklada by bylo az tak zle

Mysle sobie ze Jagusia wygrala los na loterii

:)

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

walnięty wet z chorobliwą ambicją. Trzymaj się od nich z daleka jak tylko się da.

Całe szczęście ,że sunia trafiła do wspaniałego domku. Doświadczony wet jest w stanie na oko rozróżnić włókniaka od gruczolaka.

Link to comment
Share on other sites

Tak Poker- musze sie trzymac z daleka

Nie zbawie calego swiata a bezdomniakow w potrzebie od groma- mam gdzie pozytkowac energie

Pani Ula dzis rano wyslala znow zdjecia :) oczywiscie dunia spi ;) ze spacerow zdjecia beda dopueto za jakis czas gdy partner Pani przyjedzie

Teraz ma 3 malizny na smyczach wiec nie ma jak :)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.08.2017 o 19:20, Dusia-Duszka napisał:

Wpłaciłam 30,-

Pieniązki od Ciebie już na koncie:) Bardzo Ci dziękuje.

DObrze, że kupiłam Pani więcej tych podkładów (zamiast płacić za transport) bo jednak sunia nadal załatwia się w łazience...:( zawsze w tym samym miejscu...

COraz badziej z p. Ulą sądzimy, że ktoś ją tego nauczył...Może mieszkała ze starszą osobą i miała mocno ograniczone wyjścia?? to by bardzo pasowało....

Mam nadzieje, że wkróce nauczy się załatwiać na zewnątrz...:)

 

Poza tym u dziewczyn wszystko ok:)

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.08.2017 o 19:14, Nadziejka napisał:

 

40 zl

Nadziejko- całość pieniązków już u mnie- 40 zł. Zaraz potwierdzam i rozliczam:)

 

19 godzin temu, Radek napisał:

Przelałem dzisiaj swój grosik dla Jagi.

Radku bardzo Ci dziękuje, 10 zł od Ciebie też już na koncie:)

 

Zaraz rozlicze wydatki suni. Dalszych już nie będzie:) Sunia ma swój domek, teraz już Pani będzie o nia dbać:)

Wszystko u suni jest w porządku, nadal śpi w łózku, zagrzebuje się w kołdre, a na spacerki chodzi tak jak poniżej:) :D

DZIĘKUJE WAM OGROMNIE ZA WIELKIE WSPARCIE DLA MNIE NA TYM WĄTKU, KTÓRY BYŁ DLA MNIE BARDZO TRUDNY !  ALE KOŃCÓWKA TO JUŻ SZCZĘŚCIE W CZYSTEJ POSTACI:)

Życzmy Jagusi dużo zdrówka. Czasem wrzucę jakieś nowe foteczki jak będą:) <3

DZIĘKUJE!

20170803_141157.jpeg.5b61686861b15f4ef9f68eebb84c27ac.jpeg

 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, Radek napisał:

Przelałem dzisiaj swój grosik dla Jagi.

RADKU:) jednak okazało się, że po doliczeniu pieniązków z bazarku Nadziejki konto suni jest wyzerowane:)

 

Czy mógłbyś wskazać gdzie mogę 10 zł od Ciebie przesłać??? na jakiegoś innego psiaczka?albo mogę odesłać do Ciebie? Przepraszam za zamieszanie:( ale jakoś nie policzyłam wcześniej:( DZIĘKUJE CI:)

Link to comment
Share on other sites

kiyoshi... nie bądź taka skromna... przede wszystkim to TWOJA zasługa, że Jagunia nie zasiedziała się w klatce wet. Kto wie, czy z takim podejściem weta czasem by nagle nie została uśpiona ("szkoda było ją ratować")... a na pewno nie znalazłaby takiego kochającego domku, bo nikt tak naprawdę by się o to nie postarał, nikt nie zawalczyłby o sunię.

Wielkie ukłony dla Ciebie, bo to Ty o nią zawalczyłaś.
Pozdrów ode mnie również DS, bo widać już, że Jagunia ma jak pączek w maśle:)

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny

Od wczoraj mam kolejne wielkie zmartwienie- do mojego przytuliska ktos przywiozl skrajnie zaniedbanego pieska skora plus kosci

Piesek ledwie sie porusza a jesli juz to w pozycji takiego garba kociego

Schroniskowy wet przyjechal przede mna i w swoim szczycie glupoty podal mu od razu wszystko- caly komplet szczepuen jaki mial, odrobaczenie i zastrzyk przeciw biegunkom

Powiedzial ze jego zdaniem nie ma problemu i pies jest w ogolnym stanie dobrym

Moja kolezanka wolontariuszka powiedziala ze skoro wet tak mowi to ona jego zdania nie bedzie podwazac

Co robic? Czy taki pies musi przyjmowac kroplowki? Wczoraj sam zjadl sporo saszetki Doliny Noteci ale nie wiem czy pije- miske mu dalam pod sam nos bo on praktycznie sie nie rusza

Zdaniem weta to szczeniak- moim zdaniem moze byc w kazdym wieku ale szczeniakiem nie jest

Wazy jakies 1,5 kg jest wielkosci yorka nawet nie znam plci

Napiszcie co robic jesli ktos mial doswiadczenie z wychudzonym psem!

 

 

Link to comment
Share on other sites

Jak piesek? Ja Ci nic nie doradzę, po prostu nie mam żadnego doświadczenia ani wiedzy na ten temat, wiem tylko, że jeśli ludzie długo nie jedzą, głodują to nie mogą od razu zacząć normalnie jeść. Więc z tym dawaniem jedzenia to raczej tak ostrożnie i pomału. Ale niech ktoś z doświadczeniem się wypowie.

Link to comment
Share on other sites

Piesek jest u mojej zaufanej Pani doktor

Mimo ze dzisiaj zaczal chodzic podjelysmy decyzje by jechac z nim prywatnie

Jego stan jest bardzo zly ma 3 stopien odwodnienia

Najblizsze dni sa decydujace

Bedzie caly czas pod kroplowkami

Pani doktor powiedziala ze ma maksymalnie 3 miesiace

Prosze o duzo dobrych mysli - on MUSI ZYC!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...