Poker Posted November 8, 2017 Posted November 8, 2017 W końcu dziś dostałam mejl. Brzmi bardziej optymistycznie. Dobry wieczor. Frania w porządku. Ciagle jest troche problemow, mamy jednak wrazenie ze jest postep. Trudno to dokladnie okreslic, ale stala sie bardziej otwarta. Zaczela chodzic po domu juz sama, bez towarzystwa Matyldy i nie ucieka za kazdym razem gdy ktos z nas sie ruszy. Momentami daje sie nawet poglaskac pod broda i zaczela bawic sie pilka. W weekend udalo nam sie zabrac Franie na pierwszy dlugi spacer po parku, byla zachwycona i nawet zasluzylismy sobie na pomerdanie ogonem. Coraz czesciej widzimy tez ogon nie calkiem w dol, tylko bardziej w poziomie. No i juz calkiem reaguje na swoje imie. Pozdrawiam, A. 4 Quote
kiyoshi Posted November 10, 2017 Author Posted November 10, 2017 mail rzeczywiście brzmi optymistycznie.... NIe ma ani słowa o zwrocie, za to sporo o pracy i jej efektach, to chyba dobrze wróży... MOże udałoby się tak za około miesiąc zrobić wizyte poadopcyjną....chyba dopiero wtedy w pełni odetchniemy.... Bezuś- nieustannie- kciuki trzymam <3 Quote
anica Posted December 22, 2017 Posted December 22, 2017 Świąt wypełnionych radością i miłością, niosących spokój i odpoczynek, Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia, pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia serdecznie życzę :) Quote
kiyoshi Posted December 25, 2017 Author Posted December 25, 2017 Świąteczne życzenia otrzymałyśmy od Azuni:) 2 Quote
Poker Posted January 15, 2018 Posted January 15, 2018 Dawno nie pisałam o Bezie/Frani. Nadal kontaktuję sie z DS, co nie jest łatwe. Ostatnio dostałam mejl o takiej treści : Dzień Dobry, trudno tak opisac co sie dzieje. To chyba tak jak Pani mowila, z takimi pieskami to jeden krok do przodu a potem dwa do tyłu. Frania dalej rozrabia, jednak mamy wrażenie, ze dzieki dłuższym spacerom troche sie uspokaja. Do nas wciąż jest bardzo ostrożna, jednak kilkukrotnie domagala sie już pieszczot i zabawy. Nie można ukrywać, ze to bardzo pokręcone stworzenie, ale wyglada na to, ze chyba stala sie członkiem naszej rodziny. Mam nadzieje, ze taka odpowiedź zaspokaja Pani ciekawosc i troche uspokaja. W razie dodatkowych pytań, prosze dac znać. Sama nie wiem jak podejść do tej treści.Staram się myśleć pozytywnie. Wklejam zdjęcie suni z Matyldą. Quote
Tyśka) Posted January 15, 2018 Posted January 15, 2018 A może wizyta poadopcyjna rozwiałaby wątpliwości? Wydaje się, że Pani nie zdaje sobie sprawy, jak ważne są informacje, wieści domne dla nas i że nie zrobiła łaski, adoptując suni. Quote
Poker Posted January 15, 2018 Posted January 15, 2018 Tysiu, czyli masz podobny jak mój odbiór. Ja zadałam pytanie wprost czy biorą pod uwagę zwrot Bezy i właśnie dostałam powyższą odpowiedź, która nie rozwiała moich wątpliwości do końca. Wygląda na to ,że DS traktuje moje zapytania jako ciekawość , a nie poczucie odpowiedzialności o losy suni. Wielokrotnie mówiłam na czy polega nasza pomoc i jak ważne są informacje z DSu .Może nie wyrażam się dostatecznie zrozumiale,ale już bardziej nie potrafię. Quote
kiyoshi Posted January 15, 2018 Author Posted January 15, 2018 Poker ja osobiscie uwazam ze juz minelo sporo czasu i gdyby Panstwo chcieli Beze oddac to raczej juz by to zrobili Wiesci sa jakie sa bo pewnie dla Bezy potrzeba bedzie jeszcze wielu miesiecy by w pelni zaufala a moze juz zawsze bedzie taka jaka jest Poker jesli trzymasz miejsce w swoim domu tymczasowym na wypadek zwrotu Bezy to sadze ze czas je zwolnic Chociaz moze warto by jeszcze przeprowadzic wizyte poadopcyjna- jak chcesz moge poprosic moja znajoma ktora mieszka bardziej z tamtej strony Wroclawia. Wizyta pomoglaby ostatecznie rozwiac watpliwosci Quote
Poker Posted January 15, 2018 Posted January 15, 2018 kiyoshi, może to i dobry pomysł. Napisałam dziś mejl o takiej treści : Dzień dobry , dziękuję za życzenia i odwzajemniam się . Mam nadzieję ,że Frania robi już postępy większe niż 1 krok do przodu i 2 wstecz. Mając nadzieję ,że sunia zostanie u Państwa do końca jej życia, w najbliższym czasie ponowię tymczasowanie psów. Dziękuję za słodkie zdjęcie.. Zobaczymy jaka będzie odpowiedź i wtedy podejmę decyzję o wizycie poA. Quote
kiyoshi Posted January 15, 2018 Author Posted January 15, 2018 Dobrze napisalas Poker Czekamy wiec na odpowiedz Quote
Poker Posted April 3, 2018 Posted April 3, 2018 W końcu dostałam mejl , który mnie bardzo ucieszył i w pełni zadowolił. Dzień Dobry, Chciałam dać małą aktualizację z naszej strony, bo podejrzewam, że może być Pani zainteresowana losami Frani. Aktualnie Franusia jest szósty dzień po sterylizacji, czuje się dobrze i rana pooperacyjna póki co bardzo ładnie się goi. Jeśli chodzi o samo jej zachowanie to muszę powiedzieć, że porównując pieska, którego pamiętamy z pierwszych dni, a pieska, którego mamy teraz - są to dwie różne Franie. Oczywiście zdarzają jej się wpadki i czasami coś przeskrobie, jednak zjednała sobie nas wszystkich. Jest straszną przylepą, uwielbia wszelkiego rodzaju pieszczoty i wylegiwanie się na kanapie. Nieraz sama upomina się o głaskanie i masaż uszu :) Nauczyła się też "uśmiechać", to znaczy, kiedy jest zadowolona to w uroczy sposób szczerzy swoje ząbki, wygląda wtedy prześmiesznie. Co ciekawe, ma bardzo dominujący charakterek i podporządkowała sobie nasze koty :). Przyjaźń z Matyldą dalej trwa, razem śpią i się bawią. Nieraz ganiają po domu i rozrabiają. Ich zabawy przeniosły się też na spacery. Frania jest już puszczana ze smyczy (oczywiście na szelkach ma wygrawerowaną adresatkę) i mówiąc szczerze - jej budowa charcika jest dokładnym odzwierciedleniem tego, jak jest szybka i jak uwielbia biegać. Na spacerach jest grzeczna, przybiega na zawołanie i bawi się z innymi psami. Coraz częściej zdarza jej się też "przywitać" z właścicielami psów, z którymi się bawi. Pozdrawiam serdecznie, 1 1 Quote
kiyoshi Posted April 4, 2018 Author Posted April 4, 2018 Boze jakie cudiwne wiadomosci! A tak wlasnie myslalam ostatnio o Bezie- nawet nie marzylam o az tak dobrych wiesciach Super! Poker dziekuje Ci calym sercem Quote
Bogusik Posted April 5, 2018 Posted April 5, 2018 Ufff...To chyba można odetchnąć po tak optymistycznych wiadomościach :) Quote
Poker Posted September 12, 2018 Posted September 12, 2018 Dnia 9.09.2018 o 09:57, Nesiowata napisał: A są może jakieś wieści o Franusi? Nie kontaktowałam się. Muszę napisać do właścicielki. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.