anica Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 Albo może być też pyralgina, ta sunia jest malutka (jeśli waży ok 10kg) więc chyba można podać ( ok 0,5 tabl 2 x dziennie) a sioo, było już? martwi mnie... każda moja sunia ,po zabiegach ,jak się wybudziła to ...lały jak węże strażackie po tych kroplówkach... jak dobrze pamiętam?? Quote
wiolhelm170 Posted May 12, 2017 Author Posted May 12, 2017 Przyszłam na chwilkę z pracy. Wysikala odrobinę, mocz ciemobrazowy Aktywna, tylko interesuje się szwem. Quote
konfirm31 Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 A jak ją zabezpiecza kaftanik? Mam nadzieję, że kolor moczu związany z operacją, a nie z szaleją ą obecnie babeszjozą. Czy miała robione badanie krwi przed operacją? Ja swoje sunie po sterylizacji, chroniłam kaftanikami baaardzo ciasno zawiązanymi na noc i na czas, kiedy wychodziła z domu na zakupy. Pewnie czuły z tego powodu dyskomfort, ale żadna się nie wyplątała. Kaftanik zdejmowałam po 3-4 dniach na spacer na smyczy, kiedy była pogoda, żeby łatwiej się wypróżniły. Jeżeli miały kłopot z kupą, dawałam czopek glicerynowy na spacerze ;). Po powrocie ze spaceru, odkażałam ranę i znowu zakładałem kaftanik, tyle, że tak mocno nie sznurowałam. Quote
Poker Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 Mocz może być ciemny po narkozie. Musi dużo pić. Moje tymczaski potrafiły rozgryźć kaftanik w sekund pięć. Po protu docinały ząbkami wiązania i zrzucały je. Quote
wiolhelm170 Posted May 12, 2017 Author Posted May 12, 2017 Ona chce to miejsce lizać. Dodatkowo przeszkadza jej obroża. Nie chce chodzić na dwór. Trochę poczlapie i idzie tam gdzie położyłam jej ręcznik. Uważa go chyba za coś swojego bo bardzo chętnie się na nim kładzie nawet jeżeli ja jestem w innym miejscu. Nie miała badań krwi. W jednym oku ma biała plamke. Kupiłam karmę sucha bosch. Można jej dać jutro? Jaka mokra kupić? Quote
Dusia-Duszka Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 Nie zdjęła kaftanika pod nieobecność? Nie wolno jej pozwolić na lizanie rany. Czy wysikała się więcej? Quote
wiolhelm170 Posted May 12, 2017 Author Posted May 12, 2017 Nie zdjęła kaftanika. Więcej nie sikala. Jak idę z nią na dwór, to ona chce wracać do domu. Teraz dałam jej ryż z marchewka i kurczakiem to zjadła tylko kurczaka. Marchewkę wypluwala. Quote
Dusia-Duszka Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 Chytrus z jedzeniem :) A w domu nigdzie nie nasikała? Piła zostawioną wodę. Quote
Poker Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 dziś jeść może normalnie. Dałabym jej mokra karmę , bo wtedy się trochę nawodni. Może nie ćze stresu. Miałam tymczaski, które nie siusiały 3 doby. Zapinaj jej obroże bardzo ciasno,żeby nie wyszła .No i kaftanik koniecznie. nie może lizać rany, bo wyciągnie szwy i wtedy naprawdę będzie problem. Może masz jakiś kocyk albo starą poduszkę ,żeby nie leżała na twardym. Masz jak wstawić jej zdjęcie , tu na wątek ? Quote
wiolhelm170 Posted May 12, 2017 Author Posted May 12, 2017 Leży na kocyki i ręczniki.Nie wiem jak się wstawia. Quote
konfirm31 Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 4 godziny temu, Poker napisał: Mocz może być ciemny po narkozie. Musi dużo pić. Moje tymczaski potrafiły rozgryźć kaftanik w sekund pięć. Po protu docinały ząbkami wiązania i zrzucały je. Poker, ja byłam bezwzględna i troczki praktycznie sznurowałam na plecach i nic się nie chmajtało. Biedactwa, były jak baleronik, ale spać i iść po zakupy musiałam, a przy Bafi, byłam sama w domu . Miałam dwie tymczaski, które dostawały szału w kołnierzu i bałam się, że poprują sobie szwy, rzucając się w panice po całym domu i próbując zdjąć kołnierz tylnymi łapami. No i pewnie Bliss w którymś momencie by zareagowała na takie zamieszanie. Quote
wiolhelm170 Posted May 12, 2017 Author Posted May 12, 2017 Suczka sika ale w kilku miejscach po trochę. Quote
Dusia-Duszka Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 Bardzo dobrze. Ale w domu czy na podwórku? Może mieć taki zwyczaj. Nasza Duśka posikuje 5-7 razy na jednym spacerze i do tego podnosi prawie po samczemu nogę. A kolor, czy już jaśniejszy? Quote
Poker Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 Konfirmie miła, moje tymczaski odgryzały wiązania jakby ucinały nożyczkami tuż przy swoim ciele . Fartuszek był rozłożony niemal na części pierwsze. Jak znajdę zdjęcie , to wkleję. Kola przygryzła troczek pod mordką, taka spryciula. A niech sobie siusia po kilka razy, ważne ,że to robi. Zjadła coś? Przez weekend macie szansę jej dopilnować. w 4 - 5 dobie na ogół ranka zaczyna swędzić , bo sie goi i też będzie próbowała majstrować przy niej. Quote
konfirm31 Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 Pokerku, cieszę się, że w czasie mojego krótkiego detowania, takie aparatki mi się nie trafiły. Zasznurowane, godziły się z rzeczywistością :) Quote
wiolhelm170 Posted May 12, 2017 Author Posted May 12, 2017 Właśnie ze wyjeżdżamy na komunie, będzie pilnował teść, wiec tez stres.Je ale nie to co trzeba. Wykrada jedzenie kotu. Kot zestresowany, fuczy ,miauczy.Juz postawiłam mu miskę wyżej. Sika na dworze, już teraz nie widziałam koloru. Quote
Poker Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 Mój kot ma jadalnię na parapecie. Pies nie powinien jeść kociego papu, odwrotnie można. Quote
wiolhelm170 Posted May 13, 2017 Author Posted May 13, 2017 O nie wiedziałam tego z karma. Pomocy! Specjalnie spałam oddzielnie bo miałam w razie czego wstać do suni.Maz z kotem w innym pokoju.o drugiej w nocy sunia przyszła do mojego pokoju i zaczęła wskakiwac mi na łóżko popiskujac. Jak ja zestawialam to wskakiwala znowu. I tak obudziłam męża, hehe ze widocznie ona chce na dwór. Mąż wstał, zaspany kot przyszedł i się dziwił. Sunia po powrocie z zewnątrz znowu wskoczyła mi na łóżko i uparla się ze musi spać ze mną.Jakby była zaczarowana. Ciągle się pcha i chce mnie lizać, wlazi na mnie. Niestety ona strasznie śmierdzi i jest brudna, bo nie było kiedy jej wykąpać przed. Dopóki spałam ona tez spala. Jak tylko się ruszam, ona zaczyna swoje czułości. Jak ja ode mnie odkleic? Mąż ja wola, ona nie słucha. Quote
wiolhelm170 Posted May 13, 2017 Author Posted May 13, 2017 Ludzie jej chyba chodzi o łóżko. Ja zeszłym a ona dalej na łóżku i nie chce zejść. Quote
elficzkowa Posted May 13, 2017 Posted May 13, 2017 Poczuła się przy Tobie bezpieczna więc chce być jak najbliżej. Jeśli możesz pozwól jej zostać trochę w łóżku, daj jej jakiś kocyk. Ona jest obolała, przestraszona więc szuka bezpiecznego azylu. 2 Quote
wiolhelm170 Posted May 13, 2017 Author Posted May 13, 2017 No spala 5 godzin czyli tyle co ja. Jaj myślicie. Brać ja ze sobą na wyjazd? To półtora godziny samochodem i pobyt w obcym miejscu. Elfivzkowa jej chyba jednak chodzi o łóżko. Ciągle wskakuje. Quote
konfirm31 Posted May 13, 2017 Posted May 13, 2017 Lepiej nie. To obce miejsce, obcy ludzie. Zasznuruj mocno kaftanik, wcześniej odkaź rankę, połóż na nią sporo Ligniny (jak nie masz, złóż miękki ręcznik papierowy, ale BEZZAPACHOWY) i wtedy mocno zasznuruj. Zostaw wodę i trochę jedzenia. Połóż kocyk na łóżku i rozdziel z kotem Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.