Tyśka) Posted February 13, 2017 Share Posted February 13, 2017 I ja się zapisuję jako fanka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted February 13, 2017 Share Posted February 13, 2017 Dobrej podróży maleńka :). Nie mogę się doczekać na pierwsze wrażenia Anecik :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 13, 2017 Author Share Posted February 13, 2017 Dnia 11.02.2017 o 13:47, auraa napisał: Dla mnie będzie Kropka :) Dnia 11.02.2017 o 20:16, Onaa napisał: Zapisuję sobie wątek kruszynki :). Dnia 11.02.2017 o 20:56, pitusia napisał: Dołączam do fanów małej Makóweczki. Witajcie u Malej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 13, 2017 Author Share Posted February 13, 2017 4 godziny temu, Tyś(ka) napisał: I ja się zapisuję jako fanka :D 3 godziny temu, Onaa napisał: Dobrej podróży maleńka :). Nie mogę się doczekać na pierwsze wrażenia Anecik :). 49 minut temu, GabiM napisał: Zaznaczę sobie..... Was również witam serdecznie. Czekamy..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 no to i ja poczekam z Wami :)... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 1 minutę temu, malagos napisał: no to i ja poczekam z Wami :)... I ja czekam na wiesci:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 Zaglądam do suni. Jak dla mnie to Panna Migotka. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 14, 2017 Author Share Posted February 14, 2017 Suńka bardzo wystraszona, siedzi w rogu pod stołem na podeście od lampy. Albo w wc pod umywalką. Daje się dotknąć ale na smyczy nie chodzi w ogóle. Typ Gigi i Zulki :( Uszy bez sierści. Moze jakieś problemy tarczycowe lub hormonalne. Do weta jedziemy wieczorem. Później kąpiel. Troszkę większa niż wydawała się na zdjęciu ale i tak 1/3 Zulki (koleżanki z jednego transportu). Książeczka pusta. Tylko zaświadczenie o szczepieniu p/ko wściekliźnie. Wiek wpisany ok. 5 lat Chyba kolejne wyzwanie :( Koszt transportu 190 zl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 Anecik ja bym się jeszcze tak nie martwiła, to dopiero pierwsze kilka godzin od przyjazdu. Sunia jest zdezorientowana, przerażona, nie wie co się stało - nie koniecznie musi być dzikuskiem :) Te łyse uszka zauważyłam już na zdjęciach trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 Na uszy sprawdza sie smarowanie jodyną lub gencjaną, tylko trzeba uważać, bo brudzi potem wszystko. To tani i dobry sposób, ze studiów pamiętam. no, chyba wyzwanie przed Tobą, ale pamiętaj, jesteśmy tu!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 14, 2017 Author Share Posted February 14, 2017 1 minutę temu, malagos napisał: Na uszy sprawdza sie smarowanie jodyną lub gencjaną, tylko trzeba uważać, bo brudzi potem wszystko. To tani i dobry sposób, ze studiów pamiętam. no, chyba wyzwanie przed Tobą, ale pamiętaj, jesteśmy tu!! :) Dzięki za rady :) Wyzwanie widzę że będzie. Zdaje sobie sprawę że to pierwsze godziny ale parę strachulcy już było i żaden nie był taki jak ona :( Nie jadła, nie sikała, ukryła się przed światem pod schodami w samym rogu pokoju. Dziękuję że jesteście. Bardzo trudne chwile za nami a jeszcze nie wiadomo co przed nami (nie mówię o tym psiaku) więc jesteśmy z mężem w totalnej rozsypce. TOTALNEJ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 12 minut temu, anecik napisał: Dzięki za rady :) Wyzwanie widzę że będzie. Zdaje sobie sprawę że to pierwsze godziny ale parę strachulcy już było i żaden nie był taki jak ona :( Nie jadła, nie sikała, ukryła się przed światem pod schodami w samym rogu pokoju. Dziękuję że jesteście. Bardzo trudne chwile za nami a jeszcze nie wiadomo co przed nami (nie mówię o tym psiaku) więc jesteśmy z mężem w totalnej rozsypce. TOTALNEJ Jakbym czytała o Gidze tylko ona jeszcze gryzła. Chyba ciut dużo wzięliście na siebie na jeden raz. Trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 Anetko sunia byla w Radysach ponad 2 miesiace dla psiaka o delikatnej psychice to moze byc dlugo! Daj jej kilka dni - jesli nic sie nie poprawi moze poprosimy ta Pania Weronike behawiorystke o pomoc- z jazdej sytuacji jest wyjscie, pieniazki sie nazbiera Wierze jednak ze ona jest przerazona! Schronem, dluga podroza, nowym miejscem Kochana jestesmy z Toba caly czas Niefortunnie sie zbieglo w czasie- przyjecie suniek i Ronis ale musi, po prostu MUSI BYC DOBRZE! Wierze w to Makowka dostanie troche pieniazkow po Ince i w bazarku tez ja uwzglednie Trzymaj sie Anetko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 14, 2017 Author Share Posted February 14, 2017 26 minut temu, Poker napisał: Jakbym czytała o Gidze tylko ona jeszcze gryzła. Chyba ciut dużo wzięliście na siebie na jeden raz. Trzymam kciuki. 2 bezdomniaki a docelowo 4 to nie problem. A innych się nie przewidzi. Niestety. Pozwolę sobie zadzwonić ok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 Aha Anetko i jeszcze jesli chodzi o Makowke to pamietaj tez o grupie Mam psa z Radys- tam tez warto opisac problem bo sa tam behawiorystki ktore chetnie sluza rada Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 14, 2017 Author Share Posted February 14, 2017 8 minut temu, kiyoshi napisał: Aha Anetko i jeszcze jesli chodzi o Makowke to pamietaj tez o grupie Mam psa z Radys- tam tez warto opisac problem bo sa tam behawiorystki ktore chetnie sluza rada Ja z tym FB to tak trochę na bakier :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 1 minutę temu, anecik napisał: Ja z tym FB to tak trochę na bakier :( To ja opisze tam co sie dzieje tylko wieczorem - dziewczyny zawsze pomagaja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 14, 2017 Author Share Posted February 14, 2017 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: To ja opisze tam co sie dzieje tylko wieczorem - dziewczyny zawsze pomagaja Dzięki Wlazłam pod te schody i po 45 minutach leżenia kolo niej i miziania zostałam polizana po ręce :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 14, 2017 Author Share Posted February 14, 2017 Takie sytuacje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 14, 2017 Author Share Posted February 14, 2017 Taki bazarek na który serdecznie zapraszam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 1 godzinę temu, anecik napisał: Takie sytuacje Boziu, jaka bidulka przestraszona :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 14, 2017 Author Share Posted February 14, 2017 My po wecie. Mała ma około 4 lat, waży 11,1 kg. Szczepienie na wirusówki 03.03, potem sterylka. Zdrowa, te uszy to nic bardzo poważnego - mamy maść do smarowania oraz szampon do kąpieli (łupież i te sprawy) na spółkę z Zulką. Dziś kąpiel i smarowanie uszek oraz tablety na robale i psikniemy na pchełki. Pomaleńku się otwiera, bardzo pomaleńku ale jestem dobrej myśli. Zaczęła jeść, popiła wody, posiedziała przy mnie i Ronisiu i.......myk pod schody. Koszt weta 78 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 Anetko, trzymajcie się dzielnie jutro i daj mi znać co i jak. A strachulec słodki. Bidulka pewnie by chciała być niewidzialna. W Mimronkowie szybko się przekona, że nie ma co się bać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 15, 2017 Share Posted February 15, 2017 Anetko bardzo sie ciesze ze czarnulka powoli sie otwiera Naprawde uwazam ze za pare dni bedzie z niej kuz calkiem mily piesek:) zobaczysz A nie napisalas u Zulki ile jej wizyta u weta kosztowala ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted February 15, 2017 Share Posted February 15, 2017 Zapisuję ... może nikt mnie nie pogoni? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.