mdk8 Posted February 5, 2017 Author Share Posted February 5, 2017 19 godzin temu, Murka napisał: Myślę, że jeśli przepuklina będzie do usunięcia, to można by zrobić za jednym zamachem razem z kastracją (bo Korniczek pełnojajeczny). Poczekamy co powie wet i jakie Korniczek będzie miał wyniki badań. No i oczywiście czy z serduszkiem wszystko ok. Jeżeli będzie wszystko ok. to oczywiście jestem na tak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted February 5, 2017 Share Posted February 5, 2017 Na pewno przepuklinę trzeba pokazać wetowi bo może się okazać, że wcale nie wymaga operacji :) Np. moja tymczasowiczka Pigwa (swoją drogą też z Radys :)) ma na brzuszku niedużą przepuklinę ale doktor stwierdził, że to stara sprawa, jest zarośnięta i nie wymaga interwencji. W przypadku Korniczka może być podobnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted February 6, 2017 Share Posted February 6, 2017 Zaglądam do Korniczka :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted February 6, 2017 Share Posted February 6, 2017 Korniczek jest przecudny, kocham psie staruszki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted February 6, 2017 Author Share Posted February 6, 2017 jest stała od agat21 za II i III. Dziękuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted February 7, 2017 Share Posted February 7, 2017 zrobilam maly prywatny bazarek i mam z niego 54 PLN na Kornika, drugie 54 PLN idzie na Szronika, zaraz zrobie wplaty podziekowania dla pani Kasi spoza dogo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted February 7, 2017 Author Share Posted February 7, 2017 9 godzin temu, helli napisał: zrobilam maly prywatny bazarek i mam z niego 54 PLN na Kornika, drugie 54 PLN idzie na Szronika, zaraz zrobie wplaty podziekowania dla pani Kasi spoza dogo :) Serdecznie dziękuję . Już mam na koncie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 7, 2017 Share Posted February 7, 2017 Korniczek biega już od dwóch dni luzem po ogrodzie i baaardzo mu się to podoba. A jaki czujny stróż z niego, nic nie ujdzie jego uwadze:) Ale do domu nie trzeba go dwa razy zapraszać:) W piątek zabieram Kornika do lecznicy na pobranie krwi i ogląd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwstar58 Posted February 8, 2017 Share Posted February 8, 2017 Zaglądam co tam nowego u Korniczka ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwstar58 Posted February 8, 2017 Share Posted February 8, 2017 Zaglądam co tam nowego u Korniczka ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 8, 2017 Share Posted February 8, 2017 Kornisiu maluszku cudny zagladam z kciukami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted February 8, 2017 Author Share Posted February 8, 2017 21 godzin temu, Murka napisał: Korniczek biega już od dwóch dni luzem po ogrodzie i baaardzo mu się to podoba. A jaki czujny stróż z niego, nic nie ujdzie jego uwadze:) Ale do domu nie trzeba go dwa razy zapraszać:) W piątek zabieram Kornika do lecznicy na pobranie krwi i ogląd. Kochana psina nadrabia cały rok w zamknięciu :( Mam nadzieję , że badania wyjdą ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 9, 2017 Share Posted February 9, 2017 bazarek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 10, 2017 Share Posted February 10, 2017 Korniczek był dziś u weta: waży 11 kg i faktycznie może mieć ok. 7 lat, osłuchowo serce jest ok, można rozważyć jeszcze zrobienie RTG (np. przy okazji kastracji przy jednej narkozie), żeby zobaczyć jak wygląda serce, przepuklina to tłuszczyk i wet powiedział, że nie ma sensu tego usuwać, to byłaby tylko kosmetyka. Skóra na grzbiecie (tam gdzie się Kornik drapie) jest łojotokowa i wet zalecił kąpiele w szamponie cynkowym, na razie co kilka dni, potem rzadziej. Krew pobraliśmy i wyniki już wet ma, powiedział, że są w porządku. Jak mi prześle na maila to wrzucę. Przy okazji zaszczepiliśmy psiaka na wirusówki. Koszty to: 70 zł badanie krwi, 29 zł wirusówki, 29 zł szampon cynkowy, 5 zł dojazd do lecznicy (zawoziłam przy okazji na kastrację Dolara też z Radys): http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/b3064f9aff7c7079 A tu jeszcze parę fotek z ogrodu: 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 10, 2017 Share Posted February 10, 2017 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 11, 2017 Share Posted February 11, 2017 Ale szczęśliwy piecho. Na tym zdjęciu autentycznie się śmieje. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 11, 2017 Share Posted February 11, 2017 6 godzin temu, Murka napisał: Jezu- jaki on jest SZCZĘŚLIWY <3 Nie moge się napatrzeć:) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted February 11, 2017 Author Share Posted February 11, 2017 Dziękuję Mureczko . Super , że badania ok. a zdjęcia rewelacja. Korniczek cudo i dla takich widoków , szczęśliwego psa, warto ryzykować i wyciągać te biedaki ze schronów. Poker bardzo dziękuję za bazarek :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted February 11, 2017 Share Posted February 11, 2017 Piękne radosne zdjęcia Korniczka :) Masz rację mdk, że to nagroda za wszystkie trudy :) Chociaż jedno kolejne psie życie się odmieniło. Zdrowie mu dopisuje, to łatwiej będzie o dom. Super wieści! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 11, 2017 Share Posted February 11, 2017 Wrzucam analizę krwi, jak widać niemalże wszystko idealne: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 13, 2017 Share Posted February 13, 2017 Korniczek cieszy się życiem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 13, 2017 Share Posted February 13, 2017 Jeszcze trochę fotek dorobię i chyba nie ma na co czekać, tylko trzeba będzie ogłaszać pięknisia. Kastrować będziemy? Za ok. dwa tygodnie po szczepieniu już będzie można. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted February 14, 2017 Author Share Posted February 14, 2017 18 godzin temu, Murka napisał: Jeszcze trochę fotek dorobię i chyba nie ma na co czekać, tylko trzeba będzie ogłaszać pięknisia. Kastrować będziemy? Za ok. dwa tygodnie po szczepieniu już będzie można. Jeżeli nie ma medycznych przeciwwskazań to kastrujemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted February 14, 2017 Author Share Posted February 14, 2017 Rozliczyłam już bazarek transportowy i zapisuję wpływ 260,-. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 16, 2017 Share Posted February 16, 2017 Porobiłam trochę fotek Korniczkowi. Wg mnie można go już ogłaszać. Kastrację zrobimy za ok. tydzień. Czy przy okazji zrobić RTG? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.