Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
15 minut temu, Sara2011 napisał:

Przywitam się u Maszki :). Pochwalę się, że miałam swój udział w organizacji dla niej transportu (na trasie W-wa - Białystok) więc jest dla mnie również bliska i ważna, zresztą kiedy toyota pokazała mi jej zdjęcie i że ma szansę na dom, od razu wiedziałam że trzeba poruszyć niebo i ziemię aby mogła do niego dojechać. Cieszę się, że otworzył się dla niej cudowny rozdział życia. Dziękuję z całego serca za jej adopcję.

Witaj Saro.

Dziękuję pięknie w imieniu Maszy i swoim za pomoc w transporcie!

To był expres w Waszym działaniu dziewczyny :),ale pisałam Asi, że bardzo lubię takie akcje bez rozciągania w czasie.

Posted
3 minuty temu, WiosnaA napisał:

Witaj Saro.

Dziękuję pięknie w imieniu Maszy i swoim za pomoc w transporcie!

To był expres w Waszym działaniu dziewczyny :),ale pisałam Asi, że bardzo lubię takie akcje bez rozciągania w czasie.

Nie ma za co. Niech się Maszce szczęści i niech w końcu napawa się wolnością  :)

  • 1 month later...
Posted
Dnia 10.11.2019 o 10:53, WiosnaA napisał:

Królowa i "pacholę" :)

IMG-5047.jpg

Wiosenkooooooo, jak możesz...., jakie pachole, toż to Rudasek cudaczek nasz kofffffany, proszę go utulić natychmiast :)))))

Posted
Dnia 10.11.2019 o 11:12, elik napisał:

Sara i Moris?

Morisek i Maszeńka Elu

Dnia 10.11.2019 o 12:00, Nesiowata napisał:

Ale numer!

 

Dnia 10.11.2019 o 23:44, Tyś(ka) napisał:

Ale się zamaskowali :) Morisek "zniknął" na podłodze.

:)

6 godzin temu, ona03 napisał:

Wiosenkooooooo, jak możesz...., jakie pachole, toż to Rudasek cudaczek nasz kofffffany, proszę go utulić natychmiast :)))))

Oczywiście,że kochany Oneczko, nawet bardzo bardzo :) , ,,no to niech będzie Dżentelmen :) 

Utulony i wycałowany specjalnie od Ciebie,nawet nosek-nosek zrobiliśmy :)

 

Morisek na początku wywyższał się przed Maszeńką, burczał , że on ważniejszy :) ,Utwierdzałam go w tym przekonaniu,że tak jest faktycznie, a Maszkę lekko strofować trzeba było,bo panna z charakterkiem i chciała rządzić chłopakami.Po kilku "dyskusjach"  dogadali się  i jest pełna zgoda.Zaczynają się nawet lubić :)

  • Like 3
Posted
7 godzin temu, WiosnaA napisał:

Oczywiście,że kochany Oneczko, nawet bardzo bardzo :) , ,,no to niech będzie Dżentelmen :) 

Utulony i wycałowany specjalnie od Ciebie,nawet nosek-nosek zrobiliśmy :)

 

Morisek na początku wywyższał się przed Maszeńką, burczał , że on ważniejszy :) ,Utwierdzałam go w tym przekonaniu,że tak jest faktycznie, a Maszkę lekko strofować trzeba było,bo panna z charakterkiem i chciała rządzić chłopakami.Po kilku "dyskusjach"  dogadali się  i jest pełna zgoda.Zaczynają się nawet lubić :)

Dżentelmen całym pysiem, a poburczeć troszkę musiał....., kto się czubi .....

Też bym go utuliła, ale nosek pewnie by ucierpiał....., oczywiście mój......

  • Like 1
  • 3 weeks later...
Posted

 

        Najpiekniejszego Wszelkiego Wam Wiosno

                                                                            Maszenka Przeprzecudna

                          Milion tulanek pozdrowien zasylam lapenkom

                                                                                            2d2ab958.gif

Posted

Dziewczyny, mam taką Damę do adopcji (około roczna),...może ktoś byłby zainteresowany?

IMG_6028.jpg

 

I  złotą ślicznotkę ....również do adopcji,(około roczna)

IMG_6004.jpg

 
  •  

 

  • Upvote 1
  • 2 weeks later...
  • 2 months later...
  • 4 weeks later...
Posted

Dziękujemy Kochani za życzenia.

Pozdrawiamy z Moriskiem  Świątecznie i życzymy Wam dużo Zdrowia w tym trudnym czasie.

My zaszyliśmy się na odludziu i kwarantanna nas nie obowiązuje :)

Dzisiejsze szaleństwa:)

IMG-7780.jpg

 

 

 

 

  • Like 2
Posted

O rany, Morisek luzem :) nie spodziewałam się, że tego się doczekam. Wielki szacunek dla Was!!! i wysyłam dużo czochrańców rudzielcowi.

Dużo zdrowia i spokoju! Takich terenów na kwarantannę zazdroszczę ;)

  • Upvote 1
Posted
3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

O rany, Morisek luzem :) nie spodziewałam się, że tego się doczekam. ......

Szczerze mówiąc ja też Tysiu,....ale odważyłam się po ponad 3 latach.

W ubiegłym roku puszczałam go czasami z długą liną na krótko, a w tym roku zaryzykowałam tylko z krótką smyczką.Radość ogromna:)

Okolice poznał dobrze i wiem,że wróci do domu. Czasami jest głuchy na przywołanie i tak latać pozwalam tylko czasami ,jak idziemy w te rejony ,gdzie jest duży teren otwartej przestrzeni.Nawet z dużej odległości chyba mnie obserwuje i wie,kiedy zawracam w przeciwną stronę (robię to celowo,jak nie posłucha),wtedy pędzi za mną.W lesie chodzimy tylko na linie.

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...