Jump to content
Dogomania

Bibi za TM [*] Bibi -Duszka ma już swój domek!! Zostaje na zawsze u kajtek!!! Bibi vel Duszka już nie zamarza w schronisku, od 6.12.2016 r wygrzewa się w cudownym DT u kajtek!!!Zamarza w schronisku! Pomocy ! Malutka czarna suczka błaga o pomoc!!


Recommended Posts

15 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

kajtek mi pisała, że Duszka - Bibi ma umówioną wizytę u dr Garncarza na 12 grudnia. Tyle wiem..Co powiedziała wetka przy badaniu ogólnym...napisze kajtek wieczorem.

 

Czekam na te wiesci z zacisnietymi kciukami, bo jakos tak boje sie o ta Malizne. Oby bylo dobrze!

Link to comment
Share on other sites

Teraz, Figunia napisał:

Czekam na te wiesci z zacisnietymi kciukami, bo jakos tak boje sie o ta Malizne. Oby bylo dobrze!

Figuniu, bądźmy wszystkie dobrej myśli. Już nie może być gorzej. Malizna pod czułą opieka kajtek, dojdzie do siebie. 

Ja cały czas nie wiem, jak podziękować agat21  Dzięki niej malutka nie musiała marznąć w schronie kolejna noc..

agat21 dobrze, że jesteś  Podobny obraz

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jestem i piszę: 

rano psinka była ożywiona i wyglądała młodziej, a może to tylko były moje pobożne życzenia... 

Zadzwoniłam do przychodni z pełnym wyposażeniem, powiedziałam, że sunia ze schroniska, a więc przerażona, brudna i "pachnąca", prawdopodobnie po wypadku komunikacyjnym, więc bałam się kąpieli, aby jej dodatkowo nie uszkodzić i nie zadać bólu. Rozmowa była wkurzająca mniej-więcej:

"- jaki to uraz

- tylne kończyny

- ale gdzie

- podkurcza jedną nogę

- ale jak to mały pies to na jedną nogę trzeba wykonać min 2 zdjęcia po 60zł za sztukę, duży pies min 4 zdjęcia . Lepiej potrzymać w domu z tydzień i podawać suplementy.

- czy jednak zostaniemy przyjęte na badanie i ewentualnie dostaniemy leki?

- tak"

Wnerwiło mnie to i zadzwoniłam do wetki, która wprawdzie nie ma aparatury, ma za to duże doświadczenie.

W drodze mała walnęła w transporterze wielką kupę, uformowaną, rozgniotła ją ale gołym okiem nie było widać robali, śluzu ani krwi.

W gabinecie mała straszyła i próbowała nie na żarty gryżć, poskromu nie mogłyśmy założyć, potrzebne były długie rękawice.

- Wczorajsze wylizywanie to był wodnisty kał

- z dróg rodnych nic się nie wydobywa, cipeńka obrzmiała, bo podrażniona od moczu

kręgosłup cały, odruchy w porządku, porażenia brak, przemieszczenia kości kończyn - nie stwierdzono

- prawe kolanko - lekko obrzęknięte i to ono pewnie sprawia ból, a mała nóżkę przykurcza. Nie jest to świeża sprawa

Wychudzenie, kręgosłupek wystaje, mała musiała długo nie dojadać! Zalecenia: karmić, obserwować i gdyby nie nabierała ciałka - dokładne badania. Ma jeść ryż z warzywami i mięsem, czyli to, co daję swoim suczkom :-)

Wzrok... jedna źrenica zareagowała na światło, druga gałka większa i dlatego wizyta u doktora Garncarza zamówiona na 12 grudnia. Jeśli to jaskra to doktor wdroży leczenie, niech to jej nie boli!

Na prawej nóżce wyłysienie.

Pani doktor stwierdziła, że wczorajsze szczepienie wyklucza odrobaczanie i kąpiel/?/. Muszę ją uzdatnić przed wizytą u okulisty. Nie wiedziałam, że nie powinno się kąpać zaraz po szczepieniu :-(, obmywam ją gąbką, łapki przemywam Rivanolem, a Milpro mam podać 16 grudnia. Pazurki zostały skrócone.

Na koniec pani doktor stwierdziła, że na taką biedotę to chętnych nie będzie, bo to zwierzak... dla amatora :-(

 

Link to comment
Share on other sites

Dziś jest na legowisku, miskę odstawiłam dalej, wstała i podeszła do niej. Skoro jednym okiem coś tam widzi to się tu jakoś zorientuje. Dziś jej jeszcze odpuszczę ale jutro taryfy ulgowej nie będzie: założymy szeleczki, zwiedzimy ogródek i wdrożymy małą do załatwiania na dworze, niech wie, że jest w cywilizowanym stadzie ;-).

Koty na nią popatrzyły z wysoka, suczki ją omijają, obwąchały się przez chwilę z moją ślepinką - warczenia, ekscesów nie było.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Poker napisał:

Może dziś jej nie kąp,ale jutro niby dlaczego nie.

Oby to nie jaskra, bo przyszłość oka niepewna,a właściwie widzenia na nie.

Pokerku - ona, o ile widzi to tylko jednym okiem i za mgłą, ale pewność będzie dopiero po wizycie. O ile nic nie przeszkodzi, to będzie ją badał osobiście dr Garncarz, a wtedy diagnoza będzie pewna. Nic dziwnego, że w schronie siedziała obok budy, do miski jakoś trafiała, pewnie na resztki, bo te szczeniaki, z którymi mieszkała, były od niej większe i pewnie szybsze. Ten kręgosłupek wystaje aż brr. Na gazie "dochodzi" wołowina, żołądki, ryż i warzywa, przygotuję, przestudzę i podam. Apetyt ma, na szczęście.

 

Link to comment
Share on other sites

Jestem po całym dniu w podróży i spacerze wieczornym z moim futrzakiem wreszcie przed kompem, żeby dowiedzieć się co u maleńskiej. Ciężar z serca, że nie ma uszkodzeń kręgosłupa i kończyn - znaczy nie połamana. Pewnie z powodu złego dotychczasowego życia są zmiany w stawach :( Ale ogólnie chyba nie jest źle, mogło być gorzej. Pod troskliwą opieką na pewno szybko stanie się i pewniejsza i spokojniejsza i ciałka nabierze. Cudnie o nią dbasz Kajtek :)

A z tymi podziękowaniami, to dajcie spokój, przecież mnie też to strasznie bolało, że taka kruszyna na zimnie siedzi i nawet do budy nie wchodzi, więc pojechałam po nią z pobudek czysto egoistycznych, żeby się tak nie denerwować :) :) 

Dobrego ciepłego i sytego wieczoru Duszko :)

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, agat21 napisał:

J

A z tymi podziękowaniami, to dajcie spokój, przecież mnie też to strasznie bolało, że taka kruszyna na zimnie siedzi i nawet do budy nie wchodzi, więc pojechałam po nią z pobudek czysto egoistycznych, żeby się tak nie denerwować :) :) 

Dobrego ciepłego i sytego wieczoru Duszko :)

Oby jak najwięcej takich egoistów!! Pozdrawiam  k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,001_Xq_orig

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Gusiaczek napisał:

Cieszę się, że nie ma obrażeń kręgosłupa, bo tego się obawiałam.
Co do rozmowy z wetem .... szkoda gadać :(
Skoro Duszka dla amatora znaczy, że jest naprawdę wyjątkowa! <3

Też chodziło mi to po głowie. Na szczęście jest ok :)

Ta wetka już by mnie nie zobaczyła. Zero empatii.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...