auraa Posted November 14, 2016 Share Posted November 14, 2016 Cóż mogę napisać. Nasza bezsilnośc w stosunku do ludzkiej głupoty i bezmyślności doprowadziły do urodzenia się czterech maleństw, które pierwsze tygodnie życia spędziły w jamie wykopanej przez ich malutką mamę. Już nie mam siły rozpisywać się na temat warunków w jakich przebywają ludzie i zwierzęta w tym obejściu. Mama maluszków teoretycznie ma właścicieli, alkoholików którzy każda wolną chwilę spędzają pod sklepem. Mika chodzi głodna, zakleszczona, zarobaczona a przede wszystkim jest dzikusem, który nie zna dotyku ludzkiej ręki. Prawdopodobnie nigdy nie była pogłaskana, przytulona. Być może jej matka również wychowała ją w takiej jamie. W sierpniu podejrzewając , że sunia moze być w ciązy usiłowałyśmy ją wysterylizować. Wszystko załatwiłam i potrzebna była tylko pomoc jednego z panów w złapaniu suni. Niestety mimo wcześniejszych uzgodnień panowie w ostatniej chwili zmienili zdanie. Cała historia jest opisana na wątku Jednym z argumentów było to ze Mika pilnuje się żeby nie zajść w ciążę. Efektem tego pilnowania sa właśnie cztery maleństwa To piesek, największy z rodzeństwa. O tym, że się urodziły dowiedziałyśmy sie przypadkiem. Krysia jak co tydzień karmiąc suczkę usłyszała, ze są szczeniaki ale facet zorientował się za późno, żeby je zakopać. Poprzednie kończyły żywcem zakopane w ziemi. Są trzy pieski i jedna sunia. Najmniejszy piesek jest dzikusem i nie ma go na zdjęciach, bo schował się do dziury. Nie mogłyśmy obrażać się na maluchy. Mogły zamarznąć, zostać rozjechane przez pędzące przez wieś samochody ( płot leży a nie stoi), porwane przez drapieżniki (lisy i drapieżne ptaki grasują) a przede wszystkim oddane na łańcuchy a sunia rodzić co cieczkę. W sobotę ponoć facet powiedział, ze jeśli ich nie zabierzemy , to je zakatrupi. Maluchy musiały natychmiast stamtąd zniknąć. W tej trudnej sytuacji pomogła nam Fundacja Znajdki. Maluchy już są bezpieczne. Zostały odpchlone, odrobaczone i rozpoczęły socjalizację. Dotychczas jedyny kontakt z człowiekiem miały w trakcie robienia zdjęć. Ponieważ fundacja zrobiła nam naprawde wielką przysługę a ma długi bardzo prosimy o pomoc . Maluchypotrzebują wszystkiego.. W tej chwili jedzą Royala Startera. Trzeba je jeszcze raz odrobaczyć , zaszczepić itd. Wsparcie bardzo potrzebne ! W ubiegła sobotę panowie zgadzali się na sterylizację suczki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 14, 2016 Author Share Posted November 14, 2016 Po przeanalizowaniu wcześniejszych wpłat i wydatków na psy z Rakówca. Obliczyłam, że na koncie maluszków znajduje się 177,55zł. Na konto Fundacji przeleję 160zł. Moze to wydawać sie dużą kwotą. Jednak biorąc pod uwagę, że to są cztery szczeniaki to na jednego wypada 40zł. Biorąc pod uwagę koszty utrzymania szczeniaków to jednak niewiele. Wpływy 15.10.- 177.55 16.11- 62,90 od.Jo37 23.11- 59,35 z bazarku od Nadziejki 21.11- 30 od Aldrumki 15.12-600zł z bazarku od Mazowszanki 66 zł bazarek za książki 31.03.2017-100zł zwrotu leczenia za mikę Wydatki 16.11- 160zł fundacja Znajdki 6.12-160zł fundacja Znajdki 31,01.-100zł fundacja Znajdki 26.02- 500 zł POKRYCIE KOSZTÓW LECZENIA MIKI ............................................ stan na 31.03.2017- 177,80 zł Pieniążki pragniemy przeznaczyć na sterylizację mamy maluszków MIKI Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 14, 2016 Author Share Posted November 14, 2016 to białe w pojemniku to ziemniaki, które dostały do jedzenia. To różowe to karma z puszki od Krysi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 Jestem u Maluszków i robię bazarek. Ale trochę mi zejdzie, bo fantów co niemiara. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 15, 2016 Author Share Posted November 15, 2016 Dziękuję Mazowszanko, jesteś niezawodna :) Wyświetleń jest dużo ale nikt się nie wpisuje .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 Podaj mi proszę numer konta dla psiaków. Z dawnego bazarku czeka 62 zł dla Twoich psiaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 15, 2016 Author Share Posted November 15, 2016 Dzięki juz podaję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 Jestem i ja. Bardzo się cieszę z zabrania szczylków i że być może uda się wysterylizować mamusię Mikę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 I ja przyczłapałam. Na razie niewiele mogę, bo zobowiązań więcej niż możliwości, ale może coś w przyszłości uda mi się wykombinować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 I ja się zamelduję i... tyle na razie bo z kasą już bardzo marnie, ale może coś dorzucę w grudniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 Jestem u maluszków cieszę się, że są bezpieczne. Myślę, że dobrze byłoby zacząć je ogłaszać jak tylko dostaniesz auro jakieś aktualne zdjęcia od Fundacji - im są młodsze tym łatwiej będzie znaleźć im domy. A może nawet spróbować je ogłosić z tymi zdjęciami które są? Sama nie wiem, jak myślicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 15, 2016 Author Share Posted November 15, 2016 Ja bym poczekała. One są jeszcze malutkie i dzikie. Trzeba je zaszczepić, oswoić, sama nie wiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 No i moja osobista SZEFOWA,stanela kolejny raz na wysokosci zadania. Za to wlasnie kocham ZNAJDKI;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 15, 2016 Author Share Posted November 15, 2016 Jak to szefowa? Może będziesz miała bezpośrednie informacje i maluszkach? Nie chcę jej codziennie nękać telefonami.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 52 minut temu, auraa napisał: Jak to szefowa? Może będziesz miała bezpośrednie informacje i maluszkach? Nie chcę jej codziennie nękać telefonami.... Szefowa to Szefowa.Pani Prezes fundacji J.Boczkowska. Ja tez musze dzwonic.Jestem tylko wolontariuszem.Wszyscy w fundacji pracujemy za darmo:) Nie martw sie.Wlos im z glowy nie spadnie:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 16, 2016 Share Posted November 16, 2016 Jola ma złote serce :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 16, 2016 Author Share Posted November 16, 2016 Tak, już wcześniej chciała nam pomóc przy sterylizacji Miki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 16, 2016 Author Share Posted November 16, 2016 Dwa maluszki po odrobaczeniu są słabsze. Oby odzyskały siły. Jeśli im się nie poprawi jadą do lekarza.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 16, 2016 Author Share Posted November 16, 2016 Na razie nie jest gorzej, nie mają biegunki ale są słabe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 17, 2016 Author Share Posted November 17, 2016 Nikt nie zajrzał do maluchów............. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted November 17, 2016 Share Posted November 17, 2016 Zaglądam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted November 17, 2016 Share Posted November 17, 2016 Biedne okruszki, mam nadzieję, ze dzisiaj już lepiej się czują. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted November 17, 2016 Share Posted November 17, 2016 I ja zaglądam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted November 17, 2016 Share Posted November 17, 2016 Dobrze, że maluchy bezpieczne. :) Trzymam kciuki za zdrówko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 17, 2016 Author Share Posted November 17, 2016 . Wczoraj dwa się zatkały, dziś robią kupy więc wydalają robale. Kciuki jednak nadal potrzebne ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.