Okruszki i ich mama w swoich domach! Cała rodzina: babcia, mama i jej wszystkie dzieci uratowane !!!!

[inka33]

Trzymam kciuki! Trzymam kciuki! Trzymam kciuki!

[auraa]

Trzymaj bardzo mocno!!!!

[konfirm31]

To i ja trzymam. Bardzo mocno. 

[inka33]

I co? I co? Bo ręce mi puchną... ;)

[auraa]

A mnie opadły :(

Nic nie pisałyśmy, żeby nie zapeszyć ale i tak póki co sterylizacja się  nie odbyła. Panie w lecznicy pamiętały Kulkę i juz wtedy mówiły, zeby wysterylizować jej córkę.Panowie wreszcie zgodzili się złapać Mikę. Krysia wykonała kilka telefonów i umówiła małą na zabieg.W niedzielę wieczorem sunia pojechała na SGGW. W poniedziałek miała wykonane badania i wczoraj miała się odbyć operacja. Niestety Mika dostała cieczki. Ręce nam opadły, na zabieg trzeba poczekać najkrócej dwa tygodnie. O zawiezieniu Miki z powrotem na wieś nie ma mowy. Obawiam się, że drugi raz już byśmy jej nie złapały. Kosztowało to Krysię i Maćka mnóstwo nerwów, kilka flaszek i sporo przejechanych km. Teraz Mika jest u Krysi. Nie było innego wyjścia choć Groszek Krysi nie jest kastrowany. Co zrobić, zeby pies nie oszalał? Mika jest zamknięta w oddzielnym pokoju. Od wczoraj nie zrobiła siku. Jest to dla niej bardzo stresująca sytuacja. Na szczęście nie kłapie zębami ale ogonek przyklejony do brzuszka :(

Kto wie co zrobić, żeby zabić zapach? Groszek jest chorym psem, po poważnych operacjach. Jemu nic nie można podać.

[auraa]

Może ktoś ma zbędne podkłady?

[konfirm31]

Ale się porobiło :(. Niestety, cieczki mają to do siebie, że pojawiają się w najmniej odpowiednim momencie. 

Dzielna dziewczyna, ta Twoja Krysia! O tyle dobrze, że sunia najlepiej zna Ją i to z pewnością zaprocentuje największym poczuciem bezpieczeństwa u pieski, jakie tylko jest możliwe w tej sytuacji.

Jeśli Groszek będzie bardzo źle znosił obecność cieczkującej panienki, to może na ten najgorszy okres, wywieźć go do znajomych lub Rodziny, żeby miał spokój bez nadmiernej ekscytacji? 

 

[Sowa]

Są rozmaite spraye maskujące zapach cieczki - warto też podawać suce tabletki chlorofilowe.. A plamki krwi na podłodze  trzeba zmywać wodą z octem lub z kwaskiem cytrynowym.

[auraa]

Ratunku!!!!!!!!!!!!. Kulka wystraszyła się psa na spacerze i uciekła!!!!!!!!!! Jest na Ursynowie. Powiadomiona jest straż miejska i grupa spacerowiczów na FB co robić????

[konfirm31]

Kulka, czy sunia z cieczką, która jest u Krysi? 

Tak czy inaczej, ogłosić na fb w Zaginione znalezione zwierzęta Warszawa i okolice 

Wydrukować ogłoszenia że zdjęciem i rozlepić.

Rozlepić na okolicznych szkołach i dać dzieciom, bo one większą uwagę zwracają na psy

Jak Kulka, ułożyć ślad zapachowy

Jeździć i szukać. Psy uciekają na 10-15 km

Trzymam kciuki. 

[konfirm31]

https://www.facebook.com/groups/ZaginioneWarszawa/permalink/1033155030136149/

[auraa]

Tak to ta sunia. Tylko to Mika . Ze zdenerwowania  sie pomyliłam

[auraa]

Już jest na tej stronie. Pobiegła w stronę Kabat...

[konfirm31]

Niedobrze. Ona tu całkiem obca. I w cieczce :(((. Chociaż może zaczną się nią psy interesować i będzie bardziej widoczna? Sama nie wiem.... 

[auraa]

Tragedia>>>>>.

[auraa]

Sunia się nie znalazła :(

[azalia]

Tak się cieszę,że sunia się znalazła.

Jak się udało ją złapać?

Przepraszam,źle przeczytałam.tak bardzo chciałam,żeby

się znalazła,ze nie doczytałam słowa"nie".

[agat21]

Ale się porobiło :( Bosz..

Jak tu ją teraz znaleźć? 

[auraa]

Nie wiem.... ona musi się znaleźć. .

[Poker]

A niech to . Jak to się stało? Może faktycznie zainteresują sie nią psy i zatrzyma sie gdzieś.Tylko gdzie?

[Mazowszanka13]

Ja jutro rano pójdę jej szukać z Łezką (jej córką).

Tylko dokąd pójść ? Mieszkam na Kabatach, więc pobiegła w moją stronę.

 

[konfirm31]

Może poprosić o pomoc Trop    https://www.facebook.com/tropwarszawa/

[auraa]

Najgorsze jest to, że nie mam pojęcia jak jej szukać.  Ona nie da mi się złapać.Kilka osób musiało by być na miejscu. Strasznie boję się samochodów.

[konfirm31]

Skontaktujcie się z Tropem. Link wyżej. Pomogą w łapaniu, powiedzą co i jak robić. 

 

 

[Mazowszanka13]

Auraa zaciął się komputer. Krysia w szkole, więc nie dzwonię.

Wychodzę z Łezką na poszukiwania. Widziano ja ostatnio na Belgradzkiej w Natolinie.

Sunia przemieszcza się na południe. Dalej tylko Kabaty i ogromny las !