Jump to content
Dogomania

Okruszki i ich mama w swoich domach! Cała rodzina: babcia, mama i jej wszystkie dzieci uratowane !!!!


auraa

Recommended Posts

Nie mam pojęcia jak poradzic sobie ze sterylizacją suni. W każdej chwili Mika może dostać cieczki ale jest słaba i boimy się czy przetrzyma ten zabieg.  Jest przemarznięta i bardzo chudziutka. Wazy pewnie ok.4kg. To kot na wyższych łapkach. Jest mniejsza od Kulki, ( ciotki które ja widziały, wiedza, że Kulka to malizna)Najbezpieczniej było by przetrzymać ją gdzieś przez tydzień, odrobaczyć, odkarmić i dopiero wysterylizować. Sytuacja jest naprawdę patowa. Jeśli coś by jej się stało miałybyśmy związane ręce jeśli chodzi o pomoc psom. Dziewczyny boją się też o swoje działki, żeby nic nie zostało zniszczone. Dzwoniłam do lecznic ale tam boją sie takich "surowych" psiaków (nieufnych, nieszczepionych same  możemy ja odrobaczyć ale nie wiemy jak sie będzie zachowywała.  Myślałam o zastrzyku hormonalnym i o sterylizacji w późniejszym terminie ale trzeba znać dokładne terminy cieczek i porodów a tego niestety nie wiemy. Co robić?????????????

Z dobrych wiadomości, szczeniaki już dobrze a jeden już jest w domku stałym w Warszawie. Zostały: Centuś i Cleo.

Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, Mazowszanka13 napisał:

Rzeczywiście beznadziejna sytuacja. Chyba trzeba poczekać do wiosny, a teraz solidnie dokarmiać.

Jeśli się da, oczywiście.

Najgorsze, że ona dzika. Trudno ją brać do domu, chyba, że do kojca.

Nie zazdroszczę Wam Dziewczyny.

Dobrze, że chociaż Maluchom jest lepiej :)

Problem polega na tym, że nie bardzo się da, bo na wiosnę to już będą kolejne szczeniaki...

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Marysia O. napisał:

Problem polega na tym, że nie bardzo się da, bo na wiosnę to już będą kolejne szczeniaki...

Czekaj, do wiosny jeszcze trochę czasu zostało.

 

Są pieniądze na koncie Maluchów. Może by na przykliniczny hotelik starczyło.

Wiem, że są inne wydatki, ale to też jest ważne.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.01.2017 o 21:31, auraa napisał:

Marzy mi się miejsce, w którym Mika miałaby szansę przekonać się do człowieka. Ona nigdy nie miała obroży nie chodziła na smyczy. Lecznice boją się takich psów

Jak to "lecznice się boją"...? Nie pojmuję... :(

Link to comment
Share on other sites

Latem trzy dni wisialam na telefonie żeby znaleźć lecznice w której sunia po sterylizacji może zostać do momentu zdjęcia szwów. 

Boją się że nieszczepiony pies może przynieść lub złapać w lecznicy jakąś chorobę. Boją się kłopotów związanych z jej lękiem. Sunie trzeba jakoś wyprowadzać a po sterylce podawać leki itd. W przypadku takich psów to jest problemem.

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, auraa napisał:

Latem trzy dni wisialam na telefonie żeby znaleźć lecznice w której sunia po sterylizacji może zostać do momentu zdjęcia szwów. 

Boją się że nieszczepiony pies może przynieść lub złapać w lecznicy jakąś chorobę. Boją się kłopotów związanych z jej lękiem. Sunie trzeba jakoś wyprowadzać a po sterylce podawać leki itd. W przypadku takich psów to jest problemem.

Rozumiem... Połowicznie. No trudno... :(

Link to comment
Share on other sites

Zaglądam na stronę znajdek ale tam bez zmian. Czekam na nowe zdjęcia do ogłoszeń bo już miało być dobrze. Jutro zadzwonię. Dziś nie chciałam zawracać głowy.

Dziś Krysia nakarmiła suczkę. Pan był taki pijany, że  leżał na środku drogi...

Znowu nie mogę zmienić sygnatury  !

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...